onyx1

aneta_s dzieki za odpowiedz. zglupialam po prostu, wypalniam druk do jobcentre i tam jest pytanie o to czy place class 2 ni contributions, a ja place class 4. wiesz cos o tym? chyba musze sie tam jutro przejsc i zapytac

czesc wszystkim! mam pytanie: czy ktoras z was starala sie o maternity allowance jako self-employed? potrzebuje guru :) moze byc na gg albo maila zeby nie zasmiecac

witam w ten okropny dzien! zeby chociaz to sie porzadnie wypadalo i bylby spokoj, a tak to tylko siapi i siapi - brrr... ja tez tesknie za cieplem, sloncem i plazowaniem, heh, no, w tym roku mnie ominie... dziewczyny, ale wam zazdroszcze, ze nie macie apetytu! ja tez tak mialam do zeszlego tygodnia, ale ostatnio wlaczyla mi sie \"wciagarka\", jem wszystko co widze, nawet rzeczy, na ktore normalnie nie patrze. moze to jakies niedobory, bo ostatnio zjadlam 2 batoniki czekoladowe (pierwsze od czasow dojrzewania, hihi :)) na przemian z salatka z pomidorow z koperkiem - pyyyycha!!! teraz nie moge patrzec w strone slodyczy... pomidorki jeszcze moge jesc :) mama eli, a ty sie nas pytalas czy mozesz gdzies jechac? a jak bedziemy miec jakies pilne pytania? :) :) :) buziaki dla wszystkich!

czesc! jeszcze spicie?... ja jakos nie moge. juz jestem po sniadaniu, chalupa wysprzatana. poodkurzalabym ale wszyscy jeszcze spia... :) wszystko przez te bardzo wyrazne sny. az sie boje wrocic do lozka...

plantex: http://www.lek.com.pl/preparaty_otc/plantex.php pozdrawiam! :)

witam i zycze wszystkiego dobrego mamom i ich pociechom w dniu dziecka!!! mona 7712 - jesli nie masz mikrofalowki, mozesz kasze \"uprazyc\" na sucho na patelni. trzeba ja pozniej zsypac do plociennego woreczka albo na scierke kuchenna i zrobic zgrabny pakuneczek. dlugo trzyma cieplo, tylko trzeba dobrze owinac, zeby dziecka nie poparzyc, najlepiej przylozyc najpierw sobie i to na jakies 5 minut zeby sprawdzic czy nie jest za ciepla :) moim zdaniem wygodniejszy jest termoforek z otulina - gumowy, \"zapakowany\" w futeral, co chroni przed zbyt wysoka temperatura i jednoczesnie dluzej trzyma cieplo. czy wam tez brzuch rosnie \"skokami\'? obudzilam sie w sobote z brzuchem wiekszym o pare centymetrow... myslalam ze to po jakims jedzeniu, ale on ma najwyrazniej zamiar zostac w takim rozmiarze :)

myszka, ty sie nie stresuj, my tu przeciez jestesmy z roznych stron swiata, tak ze wiele sie rozni w podejsciu do usg, ciazy itp - ja np nie mam mierzonej wagi dziecka i nie wiem dlaczego, a zapomnialam sie zapytac. poza tym wszystko sie zmienia, w jednym tygodniu dziecko moze wiecej urosnac, w innym mniej. ja sie postanowilam nie przejmowac. jakby bylo cos nie tak to by mi powiedzieli. tak samo - jakbym mogla cos zmienic, np. brac witaminy, pic wiecej plynow (albo mniej) itd. najgorzej jak sie naczytam i pozniej mam schize za schiza, hehe :)

mamani, trzymam kciuki! mi powiedziano, ze mam za malo wod plodowych... i nie powiedzieli co mam zrobic zeby miec w sam raz. i nie powiedzieli czy to bardzo zle... wiec tez sie martwie. mam nadzieje ze z dzieciaczkami wszystko bedzie ok. :) pozdrawiam serdecznie!

czesc kobietki! nareszcie wychodzi troche slonka, wiec pewnie wyrusze na spacer. nie wiem jak u was z pogoda. moze wiecie, co to znaczy, ze sie ma \"troche za malo\" wod plodowych? co z tym mozna zrobic? zapomnialam sie zapytac poloznej i teraz mnie meczy. zycze wam doskonalych humorow! milego dnia!

czesc! tak sobie was ostatnio podczytuje a pisac mi sie nie chce... ciesze sie ze nie pogubilyscie sie w tych lasach... :) slyszalam od poloznej w anglii, ze w ciazy nie nalezy brac witamin, tylko miec zroznicowana diete, bo od sztucznych witamin dziecko rodzi sie wieksze. nie wiem czy to prawda, moze mozna gdzies sprawdzic, albo znow jest to opowiesc z serii: co kraj to obyczaj... faktem jest, ze tutaj dzieci rodza sie jakos mniejsze, widac to po rozmiarach ubranek, dzieci polek startuja od rozmiaru 0-3 lub nawet 3-6 miesiecy. wazne zeby tylko zdrowe byly, nie? milego dnia!

sorki ze namieszalam, jak sie wysylalam to jeszcze was nie bylo, margo i mama eli :) o tym rodzeniu jesienia to myslalam o sobie bardziej, bo mam termin na 18 wrzesnia :) moze byc cieplo, a moze nie, hiihhi :) o to chce kupic snow suit na 3-6 miesiecy. albo 6-9? oczekam z tym na pewno do czasu jak dziecko sie urodzi i zobacze jakie ma gabaryty :) mysle ze sklepow nie zamkna tak od razu na wiesc ze jade rodzic i zawsze mozna bedzie cos dokupic :) calusy dla was!

-wanienka -wozek + fotelik jesli nie w zestawie -termometr -10 pieluch tetrowych -paczka pieluch \"1\" -czapeczka + rekawiczki -sterylizator- nie od razu potrzebny, -butelki dwie na poczatek male ze smoczkiem antykolowym od razu -dojarka - ale od razu nie potrzebna,zawsze malzonek moze Ci ja zakupic. ubranka: -skarpetki (z 4 pary?) -7 \"pajacykow\" -7 body -1-2 kurteczka lub \"pajacyk\" do wozka jak rodzisz na jesien to pewnie sie przyda 2 kocyki 2 reczniki gruszka do noska mata do zmieniania pieluch nozyczki do paznokci, szczoteczka do wloskow podgrzewacz (nie od poczatku) smoczki

czesc wszystkim! pogoda dala mi w kosc, wczoraj strasznie lalo i walczylam z dolami, niestety... dzis mialo byc lepiej - jest o tyle, ze nie leje, hehe :) poczekam ze spacerkiem do popoludnia. mamo eli, ja sie tez zastanawialam nad takim pasem, ale w wersji \"bieliznianej\": http://www.mothercare.com/gp/product/B000NWGLU8/ref=sr_11_1/203-0476927-5387145?ie=UTF8&mcb=core na razie jednak na bole brzucha najbardziej pomaga mi termofor polozony na krzyze. grzeje lepiej niz moj maz :) a z przygotowywaniem rzeczy dla malenstw to zabilyscie mi cwieka w glowe - ja mam zamiar (a raczej mialam) zaczac sie tym przejmowac w 7-8 miesiacu, ale rodzina i znajomi zaczeli kupowac i przesylac tyle rzeczy, ze z rozpedu zaczelam brac w tym udzial. mam juz nawet wozek... myslalam ze to oni przesadzaja, ale moze to ja jestem zbyt optymistycznie nastawiona? obejrzalam sklepy i katalogi, nawet jakbym musiala lezec to wiem co chce. moze nie chce kupowac bo czeka nas remont? sama nie wiem, zabawek pluszowych po rodzinie mam juz dwa wielkie wory - jak nic polowa pojdzie na starcie do domu dziecka. moze lepiej dokupowac na biezaco to co trzeba...? mam o czym dzis pomyslec, hehe :) a swoja droga meczy mnie pytanie: czy waszym zdaniem dziecku trzeba kupowac wszystko nowe? wozek, lozeczko, ciuszki, zabawki, kocyki itd. ciekawa jestem, co o tym myslicie. pozdrawiam! milego dnia! :)

hihi, mamo eli, ty nas przebilas wszystkie... :) :) :) a karteczki nie pomagaja... teraz zrobilam sobie wielka plachte i uzywam jej jako podkladki pod mysz. wszystko mam jednym miejscu. pozdrawiam wszystkie - ale slonko dzisiaj, az sie chce wyjsc na spacer!

czesc wszystkim! alez nam sie zrobilo forum mlodych mam! swietnie, zawsze sie czlowiek doszkoli, im wiecej informacji tym lepiej! julia 8 - wyslalam, daj znac czy doszlo. mama eli - napisz ksiazke! ja na pewno kupie. tytul: jak przezyc pierwszy rok z dzieckiem i nie zwariowac :))) a potem dalsze czesci... :) papa!

czesc dziewczynki! dzis mam dzien na slodko, hehe, juz widze jak wlize na wage... chociaz nie przytylam za duzo, tylko ten brzuchol tak sterczy ponad norme. czy mialybyscie gdzies pod reka link do skrotow uzywanych w badaniach usg? gdzies mi sie zawieruszyl. mamo eli - sorki, jak podasz adres to ci podesle chusteczki :)) ale powiedz sama, czy mozna byc tak malo kobieca jak ja - eh...

czesc wszystkim! gratulacje dla nowych mam! pozostalym cierpliwosci w czekaniu na pociechy, czego i sobie zycze... :) wczoraj bylam na scanie polowkowym. maz tym razem pojechal ze mna. mial wolne - zaszantazowal szefa bo ja postawilam mu ultimatum - albo wreszcie ze mna pojdzie, albo ja nie rodze, hihih :)). byl baaaardzo szczesliwy, dzidzia byla baaardzo spokojna, nie tak jak za pierwszym razem. pani technik sie nas pyta, czy chcemy znac plec dziecka, no i jednoczesnie wrzeszczymy: ja: taaaak, a moj maz: nieeee... usmiala sie. powiedzialam mezowi, ze mu nie powiem jak nie chce wiedziec. niech wyjdzie przed koncem scanu. no to sie zdecydowal zostac. od poczatku ciazy mu tlumaczylam jak komu dobremu, ze bedziemy miec dziewczyneczke, bo mi to od poczatku szepcze moj instynkt macierzynski i szosty zmysl i wszystko inne, idzie mi w boczki i mam ochote na slodkie, ale jak chce sprawdzac przy pomocy urzadzen technicznych typu usg to niech mu bedzie! no i jak ta technik pokazala, co ta dziewczynka ma miedzy nogami... ja nie mam zadnego instynktu, chlop jak byk! moze jeszcze cos sie zmieni...??? bo ja widzialam takie sliczne rozowe buciki z rozyczkami na pasku... sama takich nie mialam jak bylam mala, no to teraz chcialam chociaz dziecku kupic... ale moze to taniej wyjdzie takie chlopaczysko? mniej forsy na kosmetyki, tylko mu kupic 2 pary spodni, na podpaski nie bedzie wydawal, tylko na komorke, komputer i auto, ale w koncu \"malucha\" mozna juz kupic za 500 zl... :))) brzuch mnie boli po tym badaniu jak wsciekly, ale zaliczylam wielki sukces: uparlam sie i zobaczylam sie z giniem, pokazalam mu (a raczej jej) uplawy no i bede miala wyniki w piatek. potem zobaczymy. znalazla tez malego polipka na szyjce macicy, wiec trzeba odczekac do 6 miesiecy po porodzie, bo teraz sie go nie da ukrecic. swoja droga co z tymi polipami? teraz szukam fotelika samochodowego i sie zalamuje - te najlepsze w testach bezpieczenstwa sa potwornie drogie, myslalam, ze z polski moze sprowadze, ale ceny przyblizone. pewnie najtaniej jednak wyjdzie kupienie zestawu fotelik+gleboki+spacerowka...

czesc wszystkim! gratulacje, dziewczyny, jestescie dzielne! ciesze sie ze wszystko poszlo tak szybko i szczesliwie, mam nadzieje ze to sie udziela :) byle nie za szybko, mam jeszcze 4 miesiace :)) jutro mam scan polowkowy (troche pozno, wychodzi prawie w 23 tygodniu) i zupenie nie mam pojecia, o co pytac midwife. o birth plan to jeszcze za wczesnie, nie? mi jakos brzuch dziwnie szybko rosnie, w 3 tygodnie mi wyrosl wielki beben, a na wadze tylko 3 kg wiecej. wyglada na 10. czy to normalne? ciekawe czy bedzie dziewczynka czy chlopiec...

felicyty001, gratuluje! swietnie ze cie juz tak szybko wypuscili! jak bedziesz miala sily to napisz jak poszlo :) pozdrowienia dla wszystkich mam i dzieci!

monika2 - trzymam kciuki! mam nadzieje ze to juz to i ze skonczylo sie twoje czekanie :) za niedlugo juz bedziesz przytulac dzidziusia... :) :) :)

czesc! na bolace sutki - dostep powietrza i smarowanie pokarmem, jesli chce - sa dostepne masci, ktorych nie trzeba zmywac przed kolejnym karmieniem. niestety, nazw nie pamietam :( na bolace piersi - oklady z potluczonych lisci kapusty. podobno siwetnie dziala. moja babcia stosowala na stluczenia i obrzeki. zalety znam z opowiadan :) trzymajcie sie cieplutko :)

hej! jeszcze raz ja. czytalyscie moze juz temat na kafeterii: Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce ? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3241856&start=390 smialam sie wczoraj strasznie. moze cos dopiszecie? pozdrawiam!

hej! czytalyscie juz temat na kafeterii: Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce ? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3241856&start=390 smialam sie wczoraj strasznie. moze cos dopiszecie? pozdrawiam!

hejka! gratulacje dla majki, biedna sie nacierpiala i wyobrazam sobie, jak sie nawsciekala, ale najwazniejsze, ze juz wszystko za nia! buziaczki dla niej i malenstwa! milego dnia dziewczyny!

helou! a na tej karteczce z danymi koniecznie trzeba napisac u gory jak byk: to jest twoje imie, nazwisko, adres i nr telefonu. bo jeszcze jestem w stanie zapomniec co to jest ta karteczka. no, zawsze sie moge jeszcze zastanawiac, kto mi cos tak dziwnego wlozyl do kieszeni, hehe :) co do \"niani\" - bylam dzis w 2 aptekach lloydsa i wszedzie maja wyprzedaz: niania jest za ok. 10 funtow, najtanszy aparat do mierzenia cisnienia po 2.99, widzialam jeszcze czarno-biala kamere telewizyjna za 5 funtow, ma 17 metrow kabla i podlaczenie do telewizora, poza tym wyprzedaja termometry do ucha, termofory itd. tylko musze was uprzedzic - cen sobie nie zapisalam i w zwiazku z moja poprzednia wypowiedzia musze was lojalnie poinformowac, ze podane przeze mnie ceny moga sie nieco roznic od tych w sklepie :) kamera to chyba przesada, ale jak sie mieszka w londynie to chyba trzeba dziecko od malego przyzwyczajac do cctv :) :) :) lece latac dalej :) cu