Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

robur

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez robur

  1. Dori USG genetyczne robi się do ok.13-14 tygodnia,dokładnie nie pamiętam.Potem to badanie nie ma sensu.
  2. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienia Możesz swojemu M.zacytować mój gryps jak Cię wkurzy.:) A moja już buczy 2 godziny,nie wiem o co chodzi,albo się nie wyspała na dworze albo dokucza jej cielęcinka z warzywkami (podałam pierwszy raz).Nic nie pomagało ani rączki ani stawianie na nóżki.Teraz ją kładę spać,bo nie wiem ile mi jeszcze wytrzyma.
  3. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Julka A widziałaś kiedyś chłopa z mózgiem,bo mi się wydaje,że każdy z naszych M.ma czasami coś z garem.
  4. Lora Masz prawo być smutna,nie martw się tym.Współczuję tego co przeżyłaś,nawet nie umiem sobie wyobrazić takiego nieszczęścia.Gdy obejrzałam filmik łzy same leciały do oczu.Bądź dzielna,kiedyś czas przytłumi ból.Moi teściowie stracili 9 miesięcznego donoszonego noworodka,urodził się i umarł w tym samym dniu,pewnie było im ciężko ale jakoś to przeżyli i cieszyli się po prostu swoim jedynym synem (moim mężem).Co prawda próbowali jeszcze raz ale ostatnia ciąża też niestety się nie powiodła (poronienie w 6 mies.),mój mąż jest z drugiej ciąży.
  5. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Up Stuknęło mi dziś 32.Stara dupa jestm.
  6. Moje kochane Dziękuję wszystkim za piękne życzenia.Jak to miło,że o mnie jeszcze pamiętacie. U mnie dużo się dzieje.Mała ma już dwa ząbki - dwie dolne jedynki,zaczęła się przez to niestety budzić w nocy.Dalej ssie cycoszka ale tylko na noc,w nocy i rano a w dzień to pociumka trochę i nie bardzo chce.Raczkuje już po całym mieszkaniu i gada sobie mamamam,jeszcze nie mama ale bardzo podobne.Uśmiecha się całą gębą.Jest fajniutka. A ja wróciłam do pracy i jakoś próbuję się w tym wszystkim odnaleźć.Najgorsze są ranki jak muszę na 7.30 zdążyć do pracy zawożąc wcześniej młodą do babci.Małą opiekują się na zmianę dwie babcie.I jakoś się to kręci.Żeby tylko M.był w domu w tygodniu byłoby super.
  7. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienia Jeszcze raz serdecznie dziękuję za zyczenia.Jak to miło jak przyjaciele o Tobie pamiętają.:)
  8. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Up Gdyby sąsiad przyszedł wcześniej i powiedział,że będzie głośno na pewno bym do tego inaczej podeszła np.wyspałabym się wcześniej tak jak Milenka chodzi spać.Ale najbardziej mnie wpieniło jak poszłam do niego do góry poprosić o ciśzę a on mi nawet drzwi nie otworzył.Taki zrypany widać naród.A potem mówią,że to ja się czepiam.Ale ja już od 2 miesięcy nie miałam całej przespanej nocki to mogę być zła.
  9. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziewczyny Mój M.ma więcej cierpliwości do małej niż ja.Dziś byłam na małą taka wściekła,że szok.Obudziła się do 24.00 3 razy i nawet jak dostała cyca też płakała.A mała mnie wkurzyła i owszem ale bardziej sąsiedzi.Zrobili sobie wczoraj balangę z głośną muzyką,wrzaskami,skakaniem po suficie itp.O 24.00 nie wytrzymałam (oczywiście zero spania,do tego pobudki młodej) i poszłam na górę.Oczywiście nikt mi nie otworzył drzwi.Akurat spotkałam wrednego sąsiada dentystę i spytałam się czy mu ta muzyka nie przeszkadza (sam ma roczne dziecko) więc się głupio uśmiechnął i powiedział,że nie.Tak się wściekłam (M.oczywiście sobie leżał w łóżku i nie chciał iść na górę,bo ja to zawsze robię lepiej - miał na myśli wrzeszczenie na sąsiadów,że mam niby doświadczenie w tych sprawach),że zadzwoniłam na policję.Po 15 min.dzwonienia dodzwoniłam się i po 15 min.przyjechał patrol.Poszli na górę i za sekundę już nie było balangi.No i znowu mam z sąsiada wroga ale kurwa mać,nie dość,że mi dziecko nie daje się wyspać to jeszcze wredny sąsiad,który niby ma parapetówkę (to już drugi raz od pól roku).Jeszcze jestem zła dodatkowo,bo piętro niżej sąsiedzi wprowadzili się z okropnym jamnikiem,który codziennie rano przez jakąś godzinę -dwie okropnie szczeka jak sąsiedzi pójdą do pracy.O spaniu po godzinie 6.00 rano mogę sobie pomarzyć.Niestety muszę pójść do nich i zwrócić im uwagę a jak nie to naślę na nich Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.A gdy kupiłam mieszkanie miało być tak pięknie.A wyszło jak zwykle chujowo. Dziś byliśmy z młodą na grzybach znowu w Niemczech,tylko godzinkę ale nazbieraliśmy małe wiaderko. No i młoda ma od dwóch dni drugą jedynkę dolną.A pobudki nocne się nie skończyły. Sory,że tylko o sobie ale nie mam czasu więcej pisać.M. z synkiem poszli do cyrku a ja idę obiad gotować,bo o 16.00 przychodzi kuzynka z dziećmi i dopiero będzie zabawa (jedno dziecko w wieku mojego synka a drugie 16 miesięcy więc za tym drugim trzeba cały czas latać)
  10. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Haydi Gratuluję 5 na obronie :)
  11. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Oj coś niemiło się zrobiło u nas.ale pewnie to przejściowe. Faktycznie Dagusia głupio wyszło,że nie mogłaś zabrać Martynki a inni mogli - Ci co brali ślub postąpili nie fair i ja bym była wkurzona na nich.Ale Martyna już wielka,szok.Ja z moją idę na szczepienie w środę to się dowiem ile waży. Basienia A Wiktoria się tak zmieniła,że zupelnie inna dziewczynka.Wydoroślała,sama już sobie stoi w łóżeczku.Musze niedługo obniżyć małej też łóżeczko,bo jeszcze mi wypadnie. A młoda moja dostaje drugiego zęba,już się robi dziura w dziąsełku. Wybaczcie,że więcej nie napiszę,ale jutro wstaję o 6.00 do pracy,idę chwilę poczytać w wannie jak zwykle,zjeść coś i wypad spać.Pewnie mała znowu mi zrobi ze dwie pobudki ale trudno,zęby idą to ją bolą dziąsła,przeżyję.Dobrze,że w dzień jest idealna.Nie mogła zasnąć przez pół godziny teraz,biedaczka się męczyła ale w końcu chyba padła.Co poszłam poprawić kołdrę to się budziła,zęby to straszna rzecz.
  12. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    A ja pojechałam wczoraj do Niemiec na grzybki i musze powiedzieć,że nawet nazbierałam,przez 2 godzinki małe wiaderko (z mężem i synkiem razem ale musieliśmy nosić małą w nosidełku ze sobą - była zresztą idealna,nawet godzinę spała w lesie).Ja grzyby uwielbiam zbierać,niekoniecznie jeść (w sumie lubię tylko grzybki marynowane i w zupce zalewajce). U nas OK,dziś pobudka tylko o 2.00 a potem dopiero się obudziła o 6.40.Nawet się wyspałam.Drugi ząb na wylocie,widać przez dziąsło. Ja byłam wczoraj i dziś z M.na wojennej ścieżce,jakoś nie możemy się zgodzić.O wszystko się czepia,wszystko mu nie pasuje.Chce rządzić w domu i tyle.No,parę godzin temu jakoś ucichły kłótnie ale dalej nie jest idealnie.
  13. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    A u mnie tragedia rano.Mała raczkowała po moim wielkim łóżku w sypialni i dała susa i wylądowała na panelach.Strasznie to wyglądało.Nogi w górze,głowa na panelach.Podniosłam małą,chwilę popłakała i za chwilę spokój.Jak dlugo trzeba czekać na skutki upadku? Mam nadzieję,że jednak jej się nic nie stało.I pomyśleć,że byłam metr od niej i nie zdążyłam jej złapać.Płakałam i wymyślałam sobie od niedobrych mam.Fakt,moja wina.
  14. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziewczyny,znowu krótko,bo czasu brak. Mała juz pięknie raczkuje do przodu,łazi na czworakach po całym pokoju,najlepiej na panelach i bidna marznie.Sama nie siada ale siedzi jak się ją posadzi.Ząb już ma ze 2 -3 milimetry wysokości i jest ostry (nawet dziąsełko lekko zakrwawione),drugi ząb właśnie się przebija,bo dziąsło takie nabrzmiałe i białe cienie pod spodem - to pewnie kwestia dnia-dwóch.W nocy znowu spała niespokojnie,zasnęła o 20.00 o 23.00 znowu pobudka,potem karmienie i zasnęłam z nią w moim łózku,przeniosłam ją do łóżeczka o 0.30,potem znowu pobudka o 3.30,karmienie i już była u mnie do 6.00 rano.Tak wcześnie niestety muszę wstawać teraz do pracy,tragedia.(na szczęście tylko 2 dni,pozostałe później). Mia Współczuję śmierci babci M. Basienia i Dagusia Dzięki za pamięć. Moja nic nie mówi na razie,gaworzy ale nic konkretnego. Maja Fajnie,że się odezwałaś. Moja mała rośnie jak na drożdzach,ubrania za małe.Za tydzien na szczepienie na żółtaczkę. A w pracy dalej koszmar i tak już zostanie chyba.Choć w miarę pogodziłam się z koleżanką krzykaczką.Wyszłam z pracy na chwilę na dwór,żeby ochłonąć z nerwów i nawet łezki mi pokapały.Nie mogę się w ogóle znaleźć w pracy.Nie pasuję tam.Potrzebna jestem w domu.Gdyby nie ten pieprzony staż nikt by mnie nie zmusił do pracy w takich warunkach.
  15. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej dziewczyny,witam wieczorkiem.
  16. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Nie pamiętam cen Gerbera ale u nas chyba tańsze (kupuję w Auchanie i Rossmannie).Ostatnio próbuję nowej firmy Hame (czeska firma) i mała wcina,że hej.I są dużo tańsze,słoiczki 190 gram (starcza na 2 dni) około 1.70-1.90 zł nie pamiętam dokładnie.Chyba się na nie przerzucę,bo małej smakują i deserki i zupki.A mamusiom,które mieszkaja w Niemczech mogę polecić słoiczki Milasan (zdaje się,że kupowałam w Netto),są 220 gramowe i tańsze niż u nas.A te Hame kupowałam na początku w Czechach do wypróbowania i małej bardzo smakowały.Więc po powrocie kupiłam kilka słoiczków w Auchanie i mała je chętnie je. Ząb już wylazł,drugi się przebija. Dziś mała spała bez żadnej przerwy do 5.20,wreszcie się wyspałam.No,może gdybym jeszcze z nią pospała byłabym bardziej wyspana ale trzeba było szykować się do roboty.A mała po jedzeniu poszła jeszcze w kimono i musiałam ją budzić 0 6.40.Mam nadzieję,że najgorsze za nami. A w robocie dalej nieciekawie,dziś na mnie koleżanka nawrzeszczała,że ja zezintegruję pracę całego zespołu.:( (z powodu moich próśb odnośnie niezmieniania godzin pracy).
  17. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziewczynki dzięki za pamięć.Nie piszę,bo u mnie nie za wesoło w pracy i nie chcę Wam marudzić. Napiszę tylko,że miałam jako-taki rozkład dnia w pracy (nawet mi się podobał i się z niego cieszyłam.) Ustaliłam plan opieki nad małą w domu a tu dziś zonk... Przyłażę do roboty a tu wisi informacja,że zmiana rozkładu dnia pracy od następnego dnia.No mało mnie szlag nie trafił. Mia Jak masz ochotę to Ci opowiem na maila szczegóły mojego wzburzenia w robocie,nie chcę na forum,bo nie wiadomo kto oprócz na je jeszcze czyta. Dagusia Fajnie,że byłaś u gina.Ja dopiero się wybieram po okresie,bo zaczął mnie brzuch boleć od tego stanu zapalnego który miałam (wyszedł mi w posiewie Candida albicans jak zwykle zresztą więc sama zażyłam Nystatynę i już jest OK ale do gina i tak idę zrobić cytologie,bo to nie przelewki,jak wkładałam do środka globulkę to wyczułam na szyjce takie malutkie dwa zgrubienia - jedno miałam od zawsze ale drugie to coś nowego - może to jakaś nadżerka czy coś,trochę się boję,że to może coś gorszego) A Milenka w dzień rozkoszna, w ogóle nie płacze.Trochę mniej ostatnio je w dzień tzn.je z mniejszym apetytem ale to pewnie od zębów.Nocka z piątku na sobotę tragiczna - pisałam Wam,że wyrzynał się ząb,z sob na niedz tylko 1 pobudka a dziś w nocy aż 4 razy (z tym,że jak tylko dostała cyca to cisza).A dziś zobaczymy.
  18. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mojej małej przebil się ząbek i pewnie to przez to te nocne cyrki.Lekarka stwierdziła,że z moczem OK,pewnie to od zębów.Mam na noc dawać Viburpo kąpieli i te granulki homeopatyczne o 20.00,24.00,2.00 i 4.00 i sprawdzić skutek.Na razie nie umówiłam się na wizytę domową,będę z nią w kontakcie jakby te rzeczy nie pomogły.Ale mała dziś od rana spała tylko 30 minut (jest grzeczna) i nie chciała jeść.Pewnie dziąsło ją boli,bo jest przerwane przez ząb.
  19. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Przyszła Ja dziś spałam może 2 godziny w nocy.Mała zasnęła o 20.30 i spała ciurkiem do 1.00 a potem jak się rozbudziła to na zmianę jadła cyca,na chwilę przysypiała,co chciałam ją do łóżeczka odłożyć to oczy jak 5 zł.Potem to już tylko płakała i w ogóle nie chciała zasnać.Dałam cyca i rumianku,dupa płakała albo na zmianę bawiła się,gadała itp.Potem już byłam tak wściekła,że dałam jej Boboticu i dalej wielkie g. Do godziny 6.00 może spała z godzinę.Potem zasnęła z nami na jakąś godzinę.A o 7.00 już była całkowicie rozbudzona i M.wziął ją na dywan do dużego pokoju.Czyli dziś jestem totalnie niewyspana i wściekła,bo właśnie dziś miałam się wyspać.Nie trzeba było wstawać do pracy ale cóż z tego? Ta noc przelała kielich goryczy i postanowiłam coś zrobić z tymi nockami.Zadzwoniłam właśnie do bardzo dobrej pediatry i przyjdzie na wizytę domową (niestety tania nie jest 100 zł za wizytę domową ale nie mam innego wyjścia,moja rodzinna nic mi nie umie pomóc) jutro a dziś mam lecieć zrobić młodej badanie moczu.Jak uda mi się złapać siuśki i zawieźć do 12.00 to zgodzili się,że zrobią mi badanie moczu na 13.00.Zobaczymy co dalej.
  20. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Oj,dziewczynki tyle piszecie,że nie mam jak Wam odpisać.Ledwo udało mi się Was z grubsza przejrzeć. Pytałyście o pierwszy dzień w pracy,nie było różowo a dzisiaj to już w ogóle masakra.Ale jakoś przeżyję,chodzę do pracy przecież też dla niuni zarabiać na pampersiki,kaszki,słoiczki itp. Tak krótko,bo idę spać niedługo. Dagusia Dzięki za podro dla Milenki,my również pozdrawiamy Martynkę.Ale Twój M.przypalił z tym kasowaniem posta.Wygoń go od kompa,wywal komórkę do kibelka i będziesz miała spokój.Takie są niestety chłopy. Basienia Nawet i Twoja Wiki też czasem marudka. Szklana Ja też z M.nieraz się kłócę,ale jakoś się w końcu dogadujemy. Przyszła Podziwiam to,że chcesz mieć drugie dziecko tak szybko.Ja bym tak nie chciała.I tak nie mam wystarczająco czasu dla Milenki na zabawy itp. Igmik Szkoda małej i Ciebie,że te nocki takie nieciekawe,ale przynajmiej wiesz,że to od zębów.Nam lekarka (lekarka mojej teściowej,dobra internistka) powiedziała,że wg niej to mała nie budzi się z powodu zębów (wg niej musiałaby tez być niegrzeczna w dzień a w dzień jest idealna,w ogóle nie płacze) tylko nie pasuje jej jedzenie np.kaszka mleczna albo jakaś zupka.Sama już nie wiem,co lekarz to inna opinia. U mnie nocki trochę lepsze.Dziś mała obudziła się o 23.00,potem o 2.00 i o 6.00,i tak nie jest źle,bo młoda dostaje cyca a po 10 min.zasypia ze mną w łózku bez ryków i albo przenoszę ją do Jej łóżeczka albo zostaje ze mną.Tak mi przyszło do głowy,że może ona budzi się z zimna? Dziś dałam jej bawełnianą czapeczkę na głowę (codziennie myję jej główkę) oraz wyciągnęłam w końcu kołderkę (do tej pory spała pod kocykiem).Przed chwilą sprawdzałam,łapki ma cieplutkie a jak z reguły budzi się w nocy to ma rączki jak lodówki. A i musze się pochwalić,młoda zaczyna poruszać się do przodu na kolanach,skacze trochę jak zając,śmiesznie to wygląda. Przepraszam,że innym nie odpiszę ale muszę w końcu się wyspać.A i M.wrocił na weekend do domu.
  21. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana Właśnie sobie uświadomiłam jaka stara dupa jestem.Za 3 tygodnie mam 10 rocznicę ślubu.Szok jak ten czas mija.I ciągle z tym samym gościem w jednym łóżku.No,czasami wynosi się do stołowego jak mu coś odbije i się na mnie obrazi (a lubi się obrazać jak jego mamusia czyli moja teściowa:)
  22. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dagusia Milenką miały się zajmować na zmianę moja mama i teściowa a teraz teściowa tak polubiła Milenkę,że chyba mojej mamy nie dopuści (choć moja mama już przebąkiwała,że musi przyjechać do mnie i zobaczyć jak małą się opiekować).Ale taki układ lepszy dla mnie.Zawiozę małego do szkoły,przy okazji babci podrzucę Milenkę i lecę do pracy.Pon,wt i śr pasują idealnie - mi i mojemu synkowi (jeśli chodzi o godziny rozpoczęcia pracy i szkoły).Gorzej w czwartek i piątek ale może maly będzie spał u teściowej albo będzie go woziła rano do szkoły moja mama.A niedługo ma podobno jeździć koło nas autobus do miasta (jest już przystanek koło mojego osiedla,niby tylko raz na godzinę ma mieć kurs ale zawsze i może mały sam będzie jeździł do szkoły,w końcu to duży chłopak)
  23. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    A ja dzisiaj szczęśliwa,gdyż Milenka obudziła się tylko raz w nocy na karmienie,ze trzy razy popłakiwała przez sen ale się nie budziła i zasypiała znowu.Jestem wyspana na maxa,hura.Nie wiem czyja to zasługa,może przypadek,nie dałam na noc kaszki ani deserku,posmarowałam dziąsła Dentinoxem po wieczornym karmieniu i dałam te homeopatyczne granulki Chamomilla. Oby cud nastąpił i Milenka się poprawiła na stałe. Piksip-współczucia z powodu nocki Kluska - oby z małą było OK Przyszła - nie pomogę z testem ale podobno są takie przypadki,że testy przekłamują Edycia-pewnie,że Cię chcemy Suma - na pewno wyglądasz super,nie przejmuj się wyglądem,ja mam też rozstępy na brzuchach i piersiach,żylaki i pajączki na lewej nodze,całe czoło mi wysypało od hormonów pewnie,tyłek obwisły.Fakt,nie chce mnie już stary,nie dopomina się o seks,znudziło mu się widać ciągłe proszenie.A co ja poradzę jak mi się nie chce,do tego jakieś ciągłe infekcje.Twój stary powinien się cieszyć,że dostaje 2 razy w tygodniu,inni mają gorzej (tak jak mój) i wcale nie jesteś oziębła. Basienia - mnie też teściowa nieraz wkurzy na maxa. A ja jutro do pracy,już chce mi się wyć.I pomysleć,że nie idę pracować dla pieniędzy tylko,żeby kontynuować durny staż.A tak to siedziałabym sobie jeszcze 2-3 latka na wychowawczym.No,chyba,że skończę w tym roku staż to może pójdę jednak dalej na wychowawczy.Dobrze mi w domu z młodą.
  24. Dziubassku Ja raczej przesądna nie jestem ale wierzę mocno w sny o zębach i grzybach.Jak mi się śnią zawsze dzieje się coś złego - ktoś jest chory albo coś podobnego.
  25. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pimboli,super,że córcia już zdrowa.
×