Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

robur

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez robur

  1. Motylek Piszę kiedy mam czas a z nim ostatnio krucho,dzień przemija mi na spacerze,karmieniu,przewijaniu,jeżdżeniu samochodem. Softis Po co Ty w ogóle chodzisz do pracy? L4 jest przecież 100% płatne.Idź do domu i wypoczywaj.U mnie w pracy wszystkie ciężarne chodzą na L4 jak tylko dowiedzą się o ciąży.Tylko 3 dziewczyny pracowały w ciąży do 5-6 miesiąca a i to było zjawisko.Ja byłam na zwolnieniu od 10 tygodnia do końca.To jest jedyny czas w życiu człowieka kiedy można wykorzystać państwo a jednocześnie mieć czas dla siebie i dzidzi na wypoczynek. Kama Jak tam teścik,pewnie pozytywny?
  2. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Chyba wszystkie poszły spać,no to ja też ale poczytam sobie jeszcze fajną książeczkę "Lektor".Film mi się nie podobał,taki rozlazły,tylko się seksili i nic więcej.A książka mnie wciągnęła,polecam,może dziś ją skończę.
  3. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kurde,nie wiedziałam,że ktoś na tym forum za mną tęskni.:) Ale to dobrze,czasami czuję się taka samotna (nie mam do kogo gęby otworzyć,oczywiście oprócz mojego synka,teściów i oczywiście córeczki),że szok.Jak to miło wiedzieć,że ma się przyjaciół gdzieś tam w całej Polsce.:) Maja Mój mail: robur5@wp.pl Dziś mała była na szczepieniu.Mówię Wam,nie poznałam małej.Pielęgniarka położyła ją na przewijaku a ja chwyciłam za główkę i masowałam jej buźkę a mała nawet nie pisnęła przy zastrzyku,mało tego w ogóle nawet nie zapłakała po zastrzyku a wręcz do końca dnia była zadowolona.Około 17.00 zasnęła na 40 minut bez żadnego usypiania i teraz też zasnęła wieczorem idealnie.Nie wiedziałam,że dzieci mogą nie płakać przy i po szczepieniu.Mały tak się darł przy każdym szczepieniu (miał to nawet do teraz ale przy ostatnim szczepieniu jakoś już nie wył) od małego,że ludzie chcieli z przychodni uciekać. Niestety mała przybrała na wadze tylko 50 gram przez tydzień więc tyle co nic.Dziś zjadła pół Bobofruta marchewka z jabłkiem a za dwa dni podam pierwszą zupkę.Widać małą wykańczają upały,nie bardzo chce mi ssać cyca (chyba za gorąco i jej się nie chce ssać) i nie chce przybierać na wadze.A i jeszcze jedno,nie chce jesć na rękach tylko ciągle muszę ją karmić na leżąco,nie wiem dlaczego,czyżby od upału jest jej za gorąco w główkę jak trzymam ją na ręce? A z tym przyborem wagi,budziłabym ją na karmienie w nocy ale boję się,że się przyzwyczai,poza tym czy jest sens budzić dziecko w nocy,nie wiem jakby było potem z zaśnięciem. Kathey Gratulacje z powodu nowego członka rodziny,dobrze,że z bratową i dzidzią wszystko OK. Iwonka Mojego M.też czasem trzeba o coś poprosić troszeczkę zanim zrobi.Jeśli chodzi o kompa,samochód to nie trzeba go prosić w ogóle,jak tylko coś się popsuje zaraz śmiga do znajomych aby naprawili.Mamy szczęście,że mąż zna tylu kolesiów co naprawiają kamery/kompy/samochody i nie musimy jeżdzić po warsztatach i serwisach i tracić kupę kasy.Znajomemu zawsze daje się jakiś prezencik lub malutką gotóweczkę i problem z głowy.:) A że M.jest przy okazji elektrykiem to i umie sam różne rzeczy naprawić,na szczęście. Piksip Szkoda,że nie jesteś do konca zadowolona z urlopu,podróż i przebywanie na plaży ale tak to jest z dzieciaczkami.Moja też zębów niet,tylko łapki w buzi i ślini się strasznie.A jak się dzisiaj smiała w głos do mojego synka to normalnie ja myślałam,że pęknę ze śmiechu.Przede mną za jakiś czas podróż wielogodzinna,ponad 500 km w jedną stronę,nie wiem jak przeżyjemy.Nie wspomnę o upałach gdzie człowiek chciałby jechać na golasa.Moja mała nawet nie myśli o samodzielnym siedzeniu,chce stawać na nogach,przewraca się z brzuszka na plecy i próbuje z pleców na brzuch ale nie wie co zrobić z ręką. Suma Współczuję okresu,ja też kilka dni temu byłam przekonana,że dostanę a tu guzik z pętelką,tylko kilka godzin mnie brzuch bolał. Hipek Dobrze,że USG bioderek w porządku.Ja też jestem raczej pesymistką.Fajnie,że znalazłaś nianię. Edycia Mnie ciągnie i boli blizna jak smaruję się kremami na rozstępy,bardziej mnie boli niż po I cesarce.
  4. Karolinka A może ten bezdech ma coś wspólnego z alergią np.na dywan czy kleje/smary,na meble,coś co się znajduje u Was w mieszkaniu? Tak tylko sobie pomyślałam jak napisałaś,że ma te problemy tylko u Was w domu a gdzieś indziej nie.A może macie nowe mury,mieszkasz w starym czy nowym mieszkaniu? Może grzyb gdzieś jest w ścianie np.pod tapetą a jeśli to nowe mieszkanie to może coś tam jeszcze paruje ? Kurcze,nie mam pojęcia.Wyślij męża koniecznie do lekarza,może niech da skierowanie do laryngologa lub alergologa,może oni coś wymyślą.
  5. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziś pan budowlaniec chciał mi pomóc wyprowadzić wózek z klatki. :) A z małą byłam 3 godzinki na spacerze.Upał jest,ale mi odpowiada,bo jest wiatr i słońce czasem skrywa się za chmurka.
  6. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hipek Ja też Ci odpowiedziałam ale pędzę już spać i gaszę światełko.Pstryk.Mała właśnie się rozdarła,pewnie chce pić,więc jak się nie uspokoi będę musiała dać jej cyca.Była tak padnięta jak szła spać,że zjadła malutko i teraz się domaga.
  7. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hipek Masz rację z tym wózkiem.Kiedyś tam szłam po schodach i spytał się mnie sąsiad,kióremu zrobiłam awanturę(będąc w ciąży) o 1 w nocy za głośne puszczanie muzyki,czy mi nie pomóc wnieść ten wózek.Zgodziłam się,czemu nie? Potem chciała mi pomóc młoda kobieta z mojej klatki (nie skorzystałam z oferty pomocy).Ale jak szedł po schodach dentysta,który ma sam roczne dziecko,oczywiście udał ,że mnie nie widzi.To samo robią robotnicy,którzy pracują na budowie i czasem coś tam robią w niektórych mieszkaniach w naszym bloku.Udają,że nie widzą jak taszczę 20-kilogramowy wózek.Wózek jest wprost tragiczny do wciągania na górę (nie jestem w stanie go nawet podnieść więc go wlokę za sobą stopień za stopniem) a jak chcę zejść na dół to go turlam po schodach.Oczywiście małą zostawiam na tę chwilę samą w domu.
  8. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hipek Wyslałam Ci krótki pościk na maila.
  9. Minia U moich dzieciaczków OK.Mała 3 dni temu dostała pierwsze jabłuszko ze słoiczka i bardzo jej smakowało.Jest rozkoszna,coraz grzeczniejsza i umie już dużo.Dziś mało mi nie fiknęła z tapczanu na podłogę ale zdążyłam ją chwycić za łapkę (co prawda trzymałam nogę na kancie tapczanu ale mała jakoś tak wywinęła głową w dół,miałam stracha nie ma co).Do tego jeszcze teściowa wylała ukrop kawę na stół i poparzyła lekko psa,który leżał pod stołem (na szczęście tylko po sierści mu tylko spłynęło więc leciutko zapiszczał i został wsadzony do wanny i polany zimną wodą).Aż strach pomyśleć jakby tak kawka spadła na Milenkę,która leżała po drugiej strony stołu na dywanie.Musze jeszcze bardziej uważać i kłaść ją po drugiej stronie pokoju na panelach (i na kocu).Kurcze jak o wypadek nietrudno. Mały na półkoloniach ma się dobrze od czasu ostatniego ugryzienia. A ja coś mam nos zatkany i czuję przeziębienie (otwierałam sobie okienka w samochodzie a dzisiaj był skwar nie do wytrzymania po południu).Oblewaja mnie siódme poty i jest mi koszmarnie gorąco.Już wzięłam paracetamol,walnę lufkę czegoś mocniejszego i coś na gardziołko. Cebulko Fajnie,że mile spędziłaś wakacje.No to Norma to już duża pannica. Fisia Tobie to strasznie zazdroszczę tej Francji a ja jadę w sierpniu do Czech do aquaparku
  10. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Normalnie nie mam jak pisać.Mała nie chce sama leżeć,bo zaraz się niecierpliwi.Teraz leży na kocu i wali mi uśmiechy ale długo tak nie wytrzyma.Cały czas chce się bawić. Suma Moja widzi dziadków dość często,bo mieszkają niedaleko.Ostatnio rzadziej,bo są wakacje ale w ciągu roku szkolnego mój synek często u nich nocuje,więc siłą rzeczy się spotykamy. Jesli chodzi o teściowe to zawsze mają rację,tak im się wydaje.Jak mała płacze teściowa od razu każe mi podawać herbatkę,bo małej się chce pić.Na moje tłumaczenie,że popije sobie mojego mleczka i zaspokoi pragnienie dalej uparcie twierdzi,że musi pić herbatki.Dla świętego spokoju robię te herbatki,fakt mała je pije ale ja nie jestem do końca przekonana,inne picie osłabia laktację.A jak nalegała jak tylko mała skończyła 4 mies.,aby podawać słoiczki,bo mała się nie najada wg niej.A jak wróciłam z ostatniego wazenia to w ogóle,że trzeba ją dokarmiać,bo moja kuzynka też wcześnie zaczęła dokarmiać.Czasem mi się nawet nie chce z nią kłócić. Wczoraj przyszedł mi pocztą bardzo fajny poradnik żywieniowy z prókami jedzonka z Nutricii.I w tym poradniku napisali,że gluten należy wprowadzić w 5 miesiącu dla dzieci piersiowych i w 6 dla butelkowych.Są to jakieś nowe normy żywieniowe.Nie wiem co zrobię,spytam lekarki. W sobotę podałam małej pierwsze jabłuszko z Bobovity,na początku nie umiała jeść ale już jest lepiej i małej bardzo smakuje.Dziś dam jej marchewkę.Zobaczymy.Po jabłku nic się nie działo a kupy nie było nawet 2 dni. Basienia i Dagusia W sprawie spotkania dogadamy się.
  11. U mnie Laktacyd sprawdza się jak nie mam zapalenia.Po porodzie miałam jakieś pieczenie spowodowane zapewnie cewnikiem i Laktacyd powodował jeszcze większe pieczenie (zarówno płyn jak i emulsja) i musiałam myć się tylko wodą.Obecnie natomiast używam na zmianę płynu i emulsji i jest OK.Dostałam w szpitalu próbkę tego FemPliva i wygląda,że nic mnie nie uczula i ładnie się pieni i pachnie,można polecić.
  12. A i Baderko Fajnie,że masz taką grzeczniutką córeczkę,tylko pozazdrościć. A mój synek kilka dni temu został pogryziony na półkolonii przez kolegę.'Został mu ślad na szyi (był strupek,już odpadł),mam nadzieję,że z czasem ślad zniknie.Jak widać teraz i dzieci powinno się szczepić na wściekliznę,bo gryzą. A tamtego delikwenta wyrzucili z półkolonii za naśladowanie psa.
  13. Dziewczyny wybaczcie,że nie piszę ale ostatnio nie mam czasu.Biegam na spacerki a wieczorem jestem tak padnięta,że nie mam nawet ochoty i siły odpisywać. Karolina Dzięki za zdjęcia.Natanek jest śliczniutki a jaki duży :) Moja mała zachowuje się już ładnie,malutko płacze.Choć nadal ma problemy z zasypianiem to jednak udaje mi się ją uśpić (czasami mi to zajmuje np.pół godziny) i mała jest dużo grzeczniejsza.Ostatnio się wycwaniła i chce,żeby ciągle koło niej siedzieć i się z nią bawić.
  14. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    A która z Was jest jeszcze z okolic Cz-wy,bo nie pamiętam? Dajcie znać na maila,może uda nam się jakoś spotkać.robur5@wp.pl
  15. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    basienia Wyjeźdźam do Cz-wy około 10.08 i będę tam do końca sierpnia lub początku września (z tygodniową przerwą na Czechy).
  16. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Suma A ile Twoje dziecię ważyło przy urodzeniu,kiedy się urodziło i czy jest na cycu czy na butli? Lekarka nic nie mówiła,że młoda za mało waży.
  17. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mia Ja mam takie łóżeczko turystyczne Arti,potem coś o nim napiszę jak będziesz chciała. Julka Super,że z małym już lepiej. Szklana Ty aparatko,ale sobie balujesz,no,no.Ja wybywam z domu na cały sierpień i początek września. Sama nie wiem co z tym glutenem robić,jeszcze nic nie dawałam małej oprócz mleka.Gdy się urodziła ważyła 3550 a teraz ma 4,5 miesiąca i waży tylko 5800,to chyba za mało,nie? Więc chyba czas na dokarmianie,jutro podam pierwszą marchewkę,zobaczymy. Jeśli chodzi o okres to nie mam a w nocy nie karmię ok.9-10 godzin.Dwa dni temu przez kilka godzin tak mnie napieprzał dół brzucha jak na okres,że historia.Już miałam wziąć No-spę gdy mi samo przeszło i od tej pory nic mnie nie boli,okresu dalej niet. Hipek Jak tam Twoje sprawy/ Już trochę lepiej się czujesz? IGMIK Odezwij się,podziwiam Cię za tych gości.Ja jak jeżdżę do rodziny na 2-3 tygodnie to sama mam obiekcje czy im nie przeszkadzam czy nie maja mnie dosyć itp. Mój mały ma strupek na pół centrymetra średnicy na szyi,smaruję mu Neomycyną jak kazała lekarz,mam nadzieję,że nie będzie śladu.Do tego od dwóch dni boli go ucho,chyba go zawiało od kąpieli na odkrytym kąpielisku,daję mu krople Otinum,któraś stosowała? Biedne to moje dziecię.Wczoraj tak się pokłóciliśmy,że nie odzywałam się do niego godzinę aż płakał.Ale w końcu się pogodziliśmy i mały obiecał,że nie będzie pyskował i będzie grzeczny,zobaczymy. Mała naprawdę bardzo grzeczna.Robi sobie takie dwie półgodzinne drzemki w ciągu dni i śpi 2 godziny na spacerze.Wczoraj pogoda była tragiczna więc nie byłam na dworze,dziś lepsza - więc spacer zaliczony ale teraz się chmurzy i popaduje.
  18. Kamila Gratuluję ciąży i tak szybciutko,bo mam małolatę na drugim reku. Nie martw się tak bardzo tą cytologią,po 3 miesiącu już można brać leki,wyleczą Cię. A jeśli chodzi o plamienia,moja córeczka jest z takiej ciąży,łatwo nie było,bóle brzucha,Duphaston,ale mała zdrowa i donoszona.
  19. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hipek Trochę mi zeszło pisanie,teraz już na pewno doszło do Ciebie.
  20. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hipek podziwiam Cię za mądrą decyzję.Jesteś dzielna.Podaj mi swojego maila,gdyż chciałam Ci coś napisać prywatnie.
  21. Dzięki za zaproszenie.Właśnie sobie zrobiłam kawę a młoda na chwilkę przysnęła więc idę sekundkę poczytać.
  22. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Rosołek Zadzwoń do Hippa i niech Ci prześlą próbkę kaszki i powiedzą gdzie kupić.Myślę,że w Rossmannie jest najwięcej produktów Hipp,może tam sprawdź.
  23. Dziewczyny,żyjecie jeszcze? U mnie ciągle się coś dzieje,a to małego pogryzł kolega na półkolonii, a to malutka mało się nie zadławiła czereśnią.:) Na nudę nie narzekam.
  24. robur

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mia Wyślę Ci za chwilę na naszego maila jak wyglądałam jeszcze niedawno: 2 pierwsze zdjęcia z Wenecji są z 2007 roku a 3 pozostałe z 2008 (koniec 3 miesiąca ciąży).Zdjęcia aktualne dlla porównania jak wyglądam teraz wyślę Ci kiedy indziej,bo mąż zabral drugiego kompa a tak były fotki.Ty mi przyślij swoje i się przekonamy czy faktycznie tak tragicznie wyglądamy po ciąży.Bo mi się wydaje,że zmiana jest ogromna,ale jak zwykle ludzie nic nie widzą.
×