robur

Mania Ty się znasz na tych witaminach o ile pamiętam.Czy przyjmowanie dawki 5mg dziennie kwasu foliowego przed ciążą i w trakcie ciąży jest szkodliwe? Taką dawkę biorę od grudnia i zastanawiam się czy to nie za duża dawka i czy sobie nie szkodzę? Daj mi znać.Zostały mi tylko 4 tabletki więc je skończę ale chyba przejdę na Folik albo coś podobnego z dawką 0,4mg.W ulotkach niby napisane,że tej witaminy nie można przedawkować a z drugiej strony ze względu na przebyte poronienie to może niegłupi pomysł brać tę dawkę 5mg.Jak myślisz?

Karolinka Mam nadzieję,że niedługo ja będę tak się przejmowała swoją ciążą jak i Ty.:) Baderko,co się nie odzywasz?

Karolina U mnie było inaczej niż u Ciebie.Ja przez całą ciążę nie miałam żadnych skurczy ani przepowiadających ani innych.Lekarka powiedziała,że powinny od czasu do czasu być zwłascza pod koniec ciąży.Pewnie dlatego m.in.że nie miałam skurczy przepowiadających a później skurcze nie powodowały żadnego rozwarcia w czasie porodu, zrobili mi cesarkę.(były też inne wskazania m.in. dysproporcja matczyno-płodowa,po prostu jestem za wąska w miednicy)

Nie chcę Cię straszyć,ale to napinanie i twardnienie brzucha to prawdopodobnie skurcze macicy.MI lekarz kazał brać No-spę właśnie na bóle brzucha i podobno to też lekarze dają na skurcze.Ale ja na Twoim miejscu zadzwoniłabym do lekarza i się spytała.Głowa do góry.

Faktycznie chyba dziś strajk.A ja od trzech dni urlop i tak do 25 sierpnia (no może do 28 sierpnia).Już się nie mogę doczekać jak się zrobi piękna pogoda,bo tragedia w moim mieście.Tak wieje,że chce łeb urwać.Nie wiem co robić z małym,byłam trochę na dworze ale co to za przyjemność chodzić jak jest taki okropny wiatr.Wczoraj lało tak,że świata nie było widać.

Titowa Nie przejmuj się.Może faktycznie za bardzo chcesz zajść i dlatego Ci nie wychodzi.Ale wiesz co? Skoro już byłaś w ciąży to dobry znak (znaczy,że możesz zajść),ale czy ta poprzednia ciąża była z Twoim obecnym mężem (to znaczy,że Wam dwójce się udaje).Patrz na to w ten sposób. Mania Faceci to tylko faceci,cóż można od nich wymagać? Powtarzam słowa którejś naszej koleżanki,bardzo mi się podobają.Mój M.też ma lepsze i gorsze dni i też mi potrafi nieżle dokuczyć,ale byłoby nudno jakby się człowiek nigdy nie kłócił.:)

Kołderka A w którym dniu cyklu zaczełaś robić testy i w którym Ci wyszedł pozytywny? Jak długie masz cykle i czy są regularne?

Fisia,Koug najlepsze życzenia dla Was. Chciałam się Wam trochę wyżalić.Ciągle mi się knoci z tymi cyklami ostatnio.Pisałam Wam o tym okresie 14 dniowym,później kilka dni nic,znowu leciutkie plamienie,znowu 3 dni spokoju, 3 dni temu brązowe plamienie a wczoraj po stosunku krew.Myślałam,że zaczyna mi się okres ale leciało przez minutę i od tej pory nie leci mi zupełnie nic.Wszystko to takie dziwne,sama nie wiem co mam robić (dziś 26 dcyklu.Na razie czekam na prawdziwy okres,nic mnie nie boli.

Basiunia Wiem,że Ci to nie pomoże,ale bardzo Cię rozumiem (sama dowiedziałam się,że mam puste jajo płodowe podczas USG).Nie martw się,dobrze będzie.Moze faktycznie zarodek się gdzieś schował?

Kolderka Mam pomysł,jak nie szkoda Ci kasy.Zrób sobie badanie beta HCG w slaboratorium,trzeba zrobić 2 takie badania w ciągu nie wiem 2 dni.Spytaj się w laboratorium.Nie wiem tylko czy jak bierzesz duphaston albo coś podobnego wynik ulega sfałszowaniu.Jeśli chcesz wiedzieć czy wszystko w porządku z ciążą to zrób to badanie.

Bolerka A ile już się starasz o dziecko? Fisia Wracaj do zdrowia.

Baderko Co się nie odzywasz? Jak tam sprawy z mieszkaniem?

Dziewczyny,co nic nie piszecie?

Mania Ja po prostu wlewam na rękę wodę i dolewam troszkę płynu i tyle.Tylko nie wlej za dużo.

Mania Gdzieś wyczytałam na internecie (poczytaj sobie na różnych forach oceniających produkty kosmetyczne),że należy ten płyn rozcieńczyć w proporcji 1:2,także nie używaj samego płynu,bo jest mocny i należy go stosować tylko w przypadku podrażnień,swędzenia,obtarcia,po stosunku itp. Ja tak stosuję z reguły w ramach potrzeby przy wieczornym myciu (nie codziennie).Można też używać tego płynu raz,dwa razy w tygodniu profilaktycznie.Nie wiem czy dwa razy dziennie to nie za dużo,nigdzie nie ma zaleceń jak stosować.Pewnie ginekolog będzie wiedział,spytaj się,albo może w aptece.Na co dzień używam emulsji i póki co nieźle się czuję.

Bolerka Ja już 2 miesiące biorę witaminę A+E,teraz konskie dawki wit.A 12000 jm a E 400mg.Foniatrę zaliczyłam 2 lata temu i było idealnie ze strunami głosowymi.

Bolerka Wg testów ja nie jestem jednak alergikiem,mam tylko objawy alergiczne,ale to pewnie wszystko od tej cholernej przegrody.Bardziej mnie ciekawi tylko czemu nie mam kataru i infekcji cały rok,tylko czasami b.często a ostatnio dopiero to jest pierwsze przeziębienie w tym roku kalendarzowym.Bolerka,trzymaj się.Wiem jak to jest być alergikiem,mój mąż czasami bywa przykry jak męczy go alergia,ma pretensje do całego świata a ja nie umiem mu pomóc,szkoda mi go.

Mój mąż jest paskudnym alergikiem na pyłki,trawki.Całą wiosnę i lato bierze Telfast a i tak kicha,ma katar i bolą go oczy,na szczęście w tym roku objawy ma mniej dokuczliwe.Synek niestety też ma podwyższone IGE a jedynym objawem alergii są czasami czerwone policzki.Podejrzewam,że uczula go cos z jedzenia truskawki,pomarańcze,mandarynki.Jeśli ma takie policzki daję mu claritine w syropie i znikają,na szczęście ta jego alergia to taka jest taka malutka i tylko czasami.

Mania A może Tobie pomoże Laktacyd (emulsja - do zwykłego mycia lub płyn ginekologiczny - na infekcje i podrażnienia) Mam oba i stosuję od pewnego czasu,chyba jest to jedyny środek po którym mnie nie piecze i swędzi,nawet mam wrażenie,że czuję się normalnie wiesz gdzie ( z reguły zawsze mnie tam podswęduje,lekko piecze i mam zwiększoną wydzielinę,ale mam tak od zawsze - niestety mam przewlekłą grzybicę oraz paciorkowca - ten typ tak ma,chodzi o mnie oczywiście,leki pomagają na stan ostry ale zawsze prawie coś tam nie gra, np.podszczypuje mnie przy siusianiu) Ostatnio zauważyłam,że tych objawów mam mniej,może faktycznie to od tego Laktacydu.

Sorry,że Wam tak truję,ale nie bardzo mam z kim pogadać i się wyżalić,chyba,że do chusteczki,obecnie mojego największego przyjaciela.

U mnie tak sobie.Mały kaszle,że się mało nie zadusi,mam nadzieję,że mu przejdzie bez antybiotyku.Ja już 2 tygodnie mam ból gardła i nic nie pomaga,w nocy spać nie mogłam przez ból przy przełykaniu,w poniedziałek akurat idę do laryngologa,moze ona coś poradzi.A poza tym w porządku,14-dniowy okres mi się w końcu skończył,nie wiem co to było.A co u Was?

W takim razie chyba pójdę sprawdzić ten progesteron (robi się w 21 dcyklu to akurat za tydzień).Jak znowu wyjdzie niski to pobiegnę do lekarza.Pa.Idę spać,bo jestem zdechła.Na szczęście dziś brak jakichkolwiek plamień,również po seksie nic się nie dzieje.Aha,i mam bardzo niską temperaturę,rano 36,2.Bardzo ciekawe.

Dziewczyny, a miałyście kiedyś 2-tygodniowy okres,bo ja miałam.Jak zaczęłam okres 22.05 to po normalnym okresie (kilkudniowym) zostało mi brązowe plamienie,jeden dzień przerwy,później lekkoczerwona krew,znowu plamienie brązowe i dopiero dziś nic mi nie leci (14dcyklu).Jak myślicie czy to ten cholerny progesteron czy coś innego? Miałyście kiedyś coś takiego?

Dziubassku Nie martw się.Mój mąż mnie tak dziś wk...,że szkoda gadać.Najpierw do północy oglądał TV (oczywiście nie mogłam zasnąć) a później do 02.40 grał na komputerze,co poskutkowało tym,że o tej 02.40 rozpłakałam się ze złości,że nie mogę spać.Poszłam spać do synka,ale jest za duży i nie było miejsca dla mnie.Wróciłam do łóżka,nawrzeszczałam,że chcę spać i dopiero łaskawie zgasił komputer i spał na dywanie.Z seksu wczoraj nici,bo on się zabiera za robotę o 23.00 kiedy ja ledwo przytomna.Bez sensu to wszystko,dziś ma muchy w nosie,prawie się nie odzywa.Do tego w tygodniu nie przyjedzie do domu i najlepsze potencjalnie dni na dziecko stracone.A ja dziś spałam tylko 4 godz.Mam jeszcze jeden powód do zmartwienia.Ostatnio przed okresem (od 1 do kilku dni) i po okresie mam plamienia.Teraz po okresie praktycznie nie było przerwy i jak tylko skończyła się normalna krew zostało plamienie i mam do dzisiaj.Nie wiem kiedy przestanie.USG - idealne,zero torbieli,mięśniaków itp. to skąd te plamienia? Jedyne co mi przychodzi do głowy to niski progesteron.Jak nie przejdzie do środy,to niestety pójdę do lekarza.To pewnie oznacza,że pomimo moich jakichkolwiek starań zero szans na zajście w ciążę.

Dziubassku Wszystkiego najlepszego w tym szczególnym dniu,przede wszystkim abyś spadła na sam dół tabelki.Co prawda będę wtedy trochę samotna,ale mam tam też inne koleżanki koło siebie w tabelce.:)