Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

robur

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez robur

  1. Baderko Dzięki za słowa pocieszenia,czekam na ten okres.Jak nie przyjdzie,to znowu robię test.Mam nadzieję,że wyjdzie negatywny. Życzę Ci wszystkiego najlepszego z okazji świąt.
  2. Dziubassku Można się jakoś z Tobą skontaktować? Możesz podać mi swojego maila?
  3. Aha,jeszcze chciałam złożyć Wam życzenia świąteczne.Wszystkiego dobrego z okazji świąt,spełnienia wszystkich marzeń,realizacji planów,ciążowym zdrowych dzieciaczków i tego czego sobie życzycie.
  4. A ja się denerwuję wyjątkowo brakiem okresu,spóźnia mi się co prawda tylko 2 dni ale mam cały czas temp.powyżej 37,0,nawet do 37,4.Od dwóch dni mam za to plamienia,naprawdę nie wiem od czego.Niestety w tym miesiącu nie chciałabym ciąży,gdyż brałam lekarstwa dopochwowe (2 antybiotyki) oraz czego się najbardziej boję to brałam Ketokonazol (doustne tabletki,których nie wolno w ogóle brać w ciąży,gdyż wywołują wady u płodu).Cały czas się zabezpieczałam,ale podobno czasem środki są zawodne.Trzymajcie za mnie kciuki abym w tym miesiącu jeszcze miała okres,bo dopiero bałabym się o zdrowie potomka.Mam nadzieję,że to ciągle zaburzenia hormonalne po poronieniu, a nie coś gorszego.Teraz nie ma głupich,idę na to USG kontrolne po łyżeczkowaniu,bo jeszcze nie byłam.Może jednak coś tam nie w porządku,mam plamienia po raz drugi w tym miesiącu (pierwsze miałam w 12-14 dnia cyklu) a teraz nie mogę dostać okresu. Albo się uaktywnił mięśniak albo jednak za niski ten progesteron.Sama już nie wiem.Dopóki nie dostanę okresu będę się denerwowała,a szkoda,bo chciałabym się cieszyć świętami. Życzę Wam wszystkim zdrowych i wesołych Świąt Wielkiej Nocy,spełnienia wszystkich marzeń oraz starającym się pięknej dzidzi.
  5. Fajnie zabrzmiało,że jestem dzieciata.A tak a propos.Dzisiaj krótka chwila grozy.Mój synek nadział się na krzesło jak sobie skakał.Nagle z pokoju obok rozległ się huk.Pobiegłam zobaczyć co się stało.Mały bawił się piłką i zachciało mu się wejść na krzesło.Jak schodził to się uderzył o poręcz klatką piersiową.Nie mógł złapać oddechu a ja nie wiedziałam co się stało.Krzyczał łapiąc dech jak ryba bez wody: mama,nie mogę mówić.No i mam kolejną nauczkę,jak mały gra w piłkę zwracać na niego większą uwagę. Mały jest strasznie ruchliwy,jak miał 2 lata bardzo poważnie oparzył sobie nogę wrzątkiem, 2 tygodnie leżał w szpitalu,miał przeszczep skóry - były to najgorsze dni mojego życia.I zawsze się boję,że znowu może mu się coś stać przez moją nieuwagę.
  6. Dzięki dziewczyny za zdjęcie ze spotkania.
  7. Ile Was było na tym spotkaniu,jestem ciekawa?
  8. Dziubassek A w jakich okolicach mieszkasz jeśli to nie tajemnica? Jak nie chcesz na forum to dam Ci maila: robur5@wp.pl
  9. Kinga Ja rownież się cieszę z Twojego szczęścia,oby zawsze było z Tobą.Myślę,że to Baderka jest tym naszym pomyślnym duszkiem,który wysyła fluidy ciążowe.Ostatnio już dwie z naszej paczki w ciąży. Baderko Chyba najwyższy czas na nas,jak tak się naczytam o tych ciążach,to myślę jeszcze bardziej o zajściu,nie żebym desperacko jakoś chciała,ale będę spokojnie się starała.
  10. Szkoda,że nie mogę być z Wami na tym spotkaniu (chociaż nie zostałam zaproszona chętnie bym się wprosiła).Po prostu Wy mieszkacie na Śląsku a ja na Pomorzu Zachodnim.Znam jednak Wasze okolice gdyż latem co roku jeżdżę w okolice Częstochowy na wieś.
  11. Baderka U mnie tragiczna pogoda,cały czas leje,a jak u Ciebie? niestety pogoda nie nastraja optymistycznie. Mam wynik prześwietlenia mojego synka: W prześwietleniu obu nóg nie stwierdzono zmian pourazowych.Całe szczęście,mały pewnie ma kość obolałą,ale ja go dziś obserwowałam i chyba przestał kuleć. A może go bolały po prostu mięśnie czy ścięgna.Jestem w każdym razie spokojna,że z nim wszystko w porządku.
  12. Sysoid Robiłaś może jeszcze jeden test? Mi lekarka powiedziała,żeby zrobić test a byłam po 38 dniu cyklu.Co prawda nie byłam w ciąży,ale lekarka powiedziała,że czasami jajeczkowanie może wystąpić tydzien później i jest szansa.Poza tym test robi się tylko rano od razu po przebudzeniu z nocnego moczu,bo jest największe stężenie gonadotropiny kosmówkowej HCG w moczu.A gdybyś jednak nie była to od tego miesiąca ja się też będę starała zajść w ciążę,może zajdziemy w tym samym czasie? Nie martw się.A masz dzieci czy to miało być pierwsze?
  13. Baderko Otrzymałam wynik z progesteronu (ten porównawczy w stosunku do zeszłego miesiąca) I wyszedł idealny!!! Wynik 8,36 a norma od 5,25 do 38,63.No,może mógłby być wyższy ale chyba jest dowód,ze miałam jajeczkowanie i mój organizm produkuje ten progesteron.Jak będę w ciąży to będę od razu mogła pokazać lekarzowi i niech on decyduje czy potrzebny będzie ten progesteron syntetyczny czy mój organizm sam sobie go wytworzy.:) Ale chyba jajeczkowanie było,gdyż ta temperatura mi też wzrosła.
  14. A ja cesarkę wspominam mile.Nie chciałabym aby oglądało mnie tysiące lekarzy oraz nie chciałabym przeżywać tego bólu przy normalnym porodzie.Wolę cesarkę,nie wiem tylko jakie są jej konsekwencje w przyszłości.Chyba moje poronienie to nie skutek cesarki? Niby z moją macicą wszystko OK,prędzej od tego mięśniaka,którego mi wykryli przy okazji ciąży.
  15. Mój mąż by się pierwszy dowiedział,po prostu bym nie wytrzymała z tą wiadomością.A co jest śmieszne,to mąż robi mi testy ciążowe i odczytuje wyniki :) :) :) Chociaż w tym miesiącu jak już naprawdę zacznę się starać zrobię sama test i może zrobię mu niespodziankę,wino,muzyka,nastrój... chyba,że znowu nie wytrzymam.Mam chyba za długi język.Chociaż moja mama nic nie wiedziała o ciąży,dowiedziała się przez przypadek jak zadzwoniła do mnie a ja leżałam w szpitalu.Myślałam,że mi zawału na ulicy dostanie (była na mieście).Może tym razem zrobię wszystkim niespodziankę?
  16. Jak jeżdżę do ciotki na wakacje na wieś to tam znowu wyją psy,nieraz całe noce.Mi to nie przeszkadza,bo śpię na I piętrze i śpię mocno,ale ciotka to narzeka,że przez nich nie może spać.Czyli psy też marcują,zwłaszcza jak jakaś suczka ma @ :) :) :)
  17. Zapalenia krtani ja mam od krzywej przegrody nosowej,nawet dostałam skierowanie na operację.Oczywiście operacji nie zrobiłam,bo się boję.Ale tak od około 1,5 roku przestałam na to chorować (kiedyś prawie co miesiąc miałam to paskudztwo,łącznie z traceniem głosu) Nie wiem czemu już na to nie choruję,ale przez kilka lat brałam szczepionki na katar z nosa: Pollyvaccinuum Mitae,IRS 49 a ostatnio to po prostu raz do roku szczepię się na grypę i w ogóle się nie przeziębiam i nie mam tych okropnych zapalen krtani.Dokucza mi tylko samo gardło,ta śluzówka,mam uczucie jakby była wysuszona na wiórek,nawet jak piję to jest mi sucho w gardle.Obecnie na szczęście nie,ale jest tak większość roku szkolnego.
  18. Mam zwolnienie do piątku.Czuję się już dobrze,głowa nic nie boli a od wczoraj nawet nie boli mnie gardło.:) Ale i tak idę do laryngologa po to zaświadczenie,że nie mogę obciążać zbytnio gardła.Od kilku dni jem ten captivit A+E forte,może on mi pomógł,nie wiem. Mojego synka za to boli noga.Kolega mu przyłożył parę dni temu kamieniem a w poniedziałek dołożył kijem i mały kuleje.Wyprosiłam od lekarki skierowanie na prześwietlenie.(lekarka kazała mu zrobić prześwietlenie,bo nie wiadomo czy nie jest kość naruszona) Jutro z nim idę.Mam nadzieję,ze jest tylko silnie stłuczona.
  19. Mam do Was może głupie pytanie,ale mnie to nurtuje.Po pierwszej ciąży mam rozstępy na brzuchu.Czy w drugiej ciąży jeśli będę pięknie dbała (masaże,kremy na rozstępy itp.) to czy jest nadzieja,że nie powiększą mi się te istniejące i nie pojawią się nowe? Czy któraś z Was jest po dwójce dzieci i miała podobny problem? I jeszcze jedno,czy któraś miała dwie cesarki? Ja miałam już raz cesarkę i zastanawiam się jak będzie wyglądała moja blizna po drugiej cesarce,czy będzie w tym samym miejscu czy gdzieś obok? Jestem szczupłą osobą i wcale nie mam złej figury ale te rozstępy... Wiem,że jestem trochę egoistką,lecz muszę to wiedzieć.Nawet jak będę miała większe rozstępy to i tak chcę dziecka,nie ma co dyskutować.
  20. Idź Mania pisać tę pracę,bo ja chyba Ci przeszkadzam.Jak będziesz chciała pogadać,to daj znać.Ja czytam forum codziennie.
  21. Niestety znam wielu uczniów w miarę dobrych z gramatyki ale mówią tak sobie.Są też tacy,którzy nie są dobrzy językowo ale mają tzw.gadane i lepiej rozmawiają po ang. niż ci tzw.dobrzy językowo.Nie można się dobrze nauczyć samego mówienia.Trzeba niestety jednakowo ćwiczyć słuchanie,czytanie,pisanie,mówienie oraz znać gramatykę i słownictwo i jeszcze raz ćwiczyć,ćwiczyć... A przede wszystkim mówić po ang.jak często się da.Rozmawiam z wieloma obcokrajowcami i jeszcze nigdy żaden nie śmiał się jak mówię,zarówno po angielsku jak i niemiecku.Ostatnio rozmawiałam nawet z Chinką i Meksykanką (przyjechały na praktyki z nauczania angielskiego) Chinka uczyła nas chińskiego,rewelacja,strasznie ciekawy język a do tego na osobności opowiadała mi o zwyczajach panujących w jej kraju (np.o polityce jednego dziecka,ja śmiałam się z ich zwyczajów,ona z naszych polskich) :)
  22. Jestem filologiem angielskim i uczę właśnie angielskiego.
  23. Mania Szkoda,że nie mieszkamy gdzieś obok to może bym Ci choć trochę pomogła,znam dobrze angielski a do tego trochę interesuję się medycyną.A z kwasem foliowym się zaprzyjaźniłam,biorę go już 3 miesiące.A z jakiej dziedziny jest ta magisterka,z biologii czy medycyny,co studiujesz?
  24. Mania a z czego piszesz magisterkę jeśli mozna wiedzieć,że tyle czasu przy niej spędzasz i potrzebny Ci jest słownik?
×