zielony_groszek

Dzi ękuję w imieniu swoim i M. :) Dziś cały dzień próbuję umówic isę do mojego gina. Facet jest tak oblegany, że chyba mu zaraz smsa wyślę, żeby się odezwał do mnie jak już będzie wolny :P

:D

Mumi ma rację Celi, wyżalaj się. Przynajmniej do tematu będę podchodzić realnie :D

Eee ja tam nie panikuję :) Poczekam jeszcze przynajmniej do czwartku i wtedy sprawdzę. Ale kurcze najbardziej obawiam się, żeby nie okazały się to jakieś zaburzenia hormonalne :o A tymczasem do czwartku dużo czasu i wszystko może się jeszcze zdarzyć :)

Szczerze mówiąc to już nie wiem :P Wg wskazań jednego testu jakieś dwa tyg. temu pojawila się druga bladziutka kreseczka. 3 dni później inny test, który pokazał tylko jedną krechę. Zeszły pon i wt skręcało mnie na @ a tu nic. Nie martwiłam się bo wypadało mi na wczoraj. Ani wczoraj ani dziś nie ma @. Przyznaję, że zgłupiałam już. Więc poczekam jeszcze do czwartku. W sumie gdy miałam jakieś stresu to @ zawsze była szybciej. Nigdy nie działało w drugą strone i nie opóźniało się. Cóz pożyjemy zobaczymy.

Cześć i czołgiem ;) Jo, a co miałam nie pisać? Byłam pod takim wrażeniem i taka zadowolona, że mogę zobaczyć Mili po długiej przerwie, że musiałam napisać jaka fajnutka jest ta Twoja córcia :D Z newsów... nadal czekam na @ :P Wieczorem jedziemy do restauracji gdzie będzie wesele zapłacić już.

Ależ dziś fajnie mi się zdjęć dostało :D Fajowe te maluszki!!! Mili juz poważna dziewczynka, podobnie jak Kubuś, a Ninka jeszcze taki pełzaczek różowy :D Czad!

Hej kolezanki. Obejrzałam zdjęcia Mili, rany ależ urosła. Bez kitu rosną te wasz dzieciaczki jak na drożdżach... pomyśleć, że my w takim samym tempie się starzejemy :( Buuu :( Szaro, zimno, śpiąco... a dziś jeszcze na tańce. Masakra z tymi walcami :o

Ok :D I taką odpowiedź konkretną to ja rozumiem :D

Aleś mi Yenka pomogła, a niech Cię ;) :D :D :D Dawaj swój typ nr 1 a nie tam kręcisz :P

No ta też mi się bardzo podoba :)

Wszystie są super i mam problem teraz no! :D Anouk ta druga ma kolor, który średnio nam pasuje. Hmm... muszę jeszcze pomyśleć...

Faktycznie Yenka, to Celi pisała. Sorka. Widzisz... myślalam o Tobie i napisałam, że to Ty :) U mnie dziś słońce ale w pracy nadal zimno jak w pisarni :(

Yenka, o tej złotej polskiej jesieni to chyba na wyrost powiedzialaś? ;) Gdzie ona złota? Szaro-buro-błotnisto-bagienna ;o Blee. Miłego wieczoru. Skoro dzień był do dupy to może chociaz wieczór będzie miły :)

Hej Emma. Miło Cię zobaczyć po jakimś co najmniej roku nieobecności na kafe. Kiedyś nawet zastanawiałyśmy się jak tam wasz drugi bobas :) Fajnie, że wszystko u Ciebie w porządku :) A swoją drogą to za oceanem też jest net i mogłabyś czasem coś skrobnąć :P

I ja też chcę na grzyby... nawet kaloszki ku temu zakupiłam sobie :)

Hejka. Kurde, w pracy mam 15 stopni i siedze aktualnie w puchowej kamizelce :P Farelki nam nie dadzą, a swojej tez nie możemy podłączyć. Remontów się im kurna na jesień zachciało :o W całym mieście już grzeją tylko nam doopska marzną. Skończy się tak, ze na ślubie będę mieć smarki do pasa :o

Cześć.. melduję się. Garnierka, super fotki. Ślicznota z Ciebie :) A z Kubusia to już chłop jak dąb :) Wróciłam do pracy i próbuję odnaleźć się. Jest taka zimnica u nas w pracy, że szok. I ma byc tak do połowy października, bo jest remont na parterze i kaloryfery zmieniają :o Masakra! W pokoju jest może 10 stopni....

A ja korzystając z okazji żem u mamci, to pozdrawiam wszystkie koleżanki cieplaście... Brrr u nas też zimnica :o Aż strach bierze, że za miesiąc śnieg może już padać :(

Ani, a jak tam z teściami? Byli z Wami? Właśnie siedzę u mamy. M. pojechał do Berlina zobaczyć auto. Kurwicy można dostać - tyle czekamy już Poza tym wciąż pod górkę z tą jego pracą na miejscu, ale nie chce mi się nawet o tym pisać. Mam nadzieję, że pewnego dnia wszystko się ułoży. Pozdrawiam ciepło. A w sprawie nazwy może \"Filiżanka\" ?

Dziewczyny, ja się żegnam.. wracam za 2 tygodnie. No chyba że u mamy uda mi się czasem siąść do kompa. Buziaki Groszkowe.

Witam ekipę piątkowych pracusiów :) Garni, właśnie jak synio w żłobku? Jak ja się cieszę! Jeszcze tylko dziś i dwa tygodnie lenistwa :D Huuuurrrrrrrraaaa :D

A mnie się kurna fucha stulecia trafiła :o Siedzę właśnie w sekretariacie zastępców prezydenta :o Masakra. Wczoraj też tu siedziałam dlatego się nie odzywałam. Braki w ludziach... niektórzy z urlopów jeszcze nie wrócili. A teraz moja kolej idzie. Od 8 będę więc sporadycznie na kafe. Mam odbiór nadgodzin przez 2 tygodnie :P Wracam do pracy 22 września, zostaję przez 3 tygodnie i 1 października znów urlop do końca miesiąca :D Cuuuudnie. Pozdrawiam wszystkie. A szczególnie mamusie, które dwoją się i troją dla swych pociech :)

Brawo Ninka :D Jaki smyk:D

Ale tu cisza wczoraj była!