zielony_groszek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielony_groszek
-
Przepraszam, że ja tak z innej beczki ale nie miałam jeszcze czasu Was poczytać a zaraz znów nie będe go miała :o W następną sobotę jadę z mami oglądać suknie do Świdwina. tam jest producent sukien Agnes. Sa naprawdę śliczne. Wrzycam Wam swoje typy. Może jakieś sugestie? :) http://www.suknieagnes.pl/pl/agnes.html Kolekcja 2: 1745, 1714,1758,1727,1735 (najbardziej 1714 mi się podoba) Kolekcja 3: 1606 i 1576 (najbardziej 1606 z paskiem różą takim jak w modelu 1722 z kolekcji 2) Te suknie są równie ładne a jakąś połowę tańsze od poprzednich.
-
Jo!!! Przestań się mazać Babo :P Bo Cię ścignę i klapsa w doopsko przyleję. Będzie dobrze.Może jeszcze nie dziś, może nawet nie jutro ale będzie. Kiedyś musi być! MUSI... Albo wiesz co.. marudź sobie, marudź. Ja i tak swoje wiem. A jak już napiszesz kiedyś żeś szczęśliwa to Ci przypomnę jaka byłas oporna na wiarę :P I będziesz musiła mi wtedy browara postwaic no i rybkę nad morzem tyż :P
-
Jo, ależ będzie dobrze. Uwierz w to. Życie jest tak piękne dlatego, że wciąż nas zaskakuje :D
-
Yenka, oczywiście masz rację. Ja nie ukrywam, że ślub koscielny biorę dlatego, że M. bardzo na tym zależało. Dla niego to bardzo ważne. Wesele natomiast robię dla rodziny. Dla mnie mogłoby go nie być.
-
Ale ja nie chce. Nie bede robić nic wbrew swoim przekonaniom, tylko ze wzgledu na tradycje. Tym bardziej, ze to wlasnie tradycja mowi o tym, ze to bialoglowe :P szly w welonie :)
-
Spoko ninke, o gustach się nie dyskutuje - jak mówi porzysłowie. Dla mnie nie do zaakceptowania są natomiast tzw. bezy. Wieś śpiewa i tańczy. A co do welonów... jak ktoś lubi fałsz i obłudę jego sprawa.
-
Jo i jeszcze jedno, nie będe się odchudzać. Przy stresie tak gubię kilogramy, że jeszcze będzie mnie trza dokarmiać :P I tak, macie rację jeśli Lorna to bez toczka.. chociaż. Na maila wysyłam wam taki jaki mi się podoba, oczywiście oprócz tego z kolekcji Agory. Fryz będize podobny do Audrey Hepburn tyż posyłam w obrazku :)
-
A mnie się najbardziej widzi pierwsza. Tym bardziej, że M. będzie miał gartnitur w klimacie lata 30-40, szelki :) Ma być tak \"po dawnemu\" \"nieco gangsterskiemu\" Bonnie and Clyde i takie tam klimaty :P Welonu nie chcę i nie założę. Nie jestem dziewicą i nie będę z siebie robić hipokrytki :D Aaa i jeśli chodzi o Miradir i Baile to ta druga bardziej mi pasuje. Nie wiem tylko jak to w październiku będzie a nie chcę zamarznąć. Tylko bolerko Lorny mi pasuje. Jeśli zdecyduję się na Bailę to będzie etola :)
-
Gratuluję Ci Serduszko :) Zdjęcie pierdzionka zrobię jak będę u parentsów, bo od razu wyślę mailem. Jo, Ty mi nie pisz a nie mówiłam :P Bo jestem pewna, że za jakiś czas napiszę Ci dokładie to samo Cwaniaro ;) Moje typy w kolejności upodobania: http://www.modaslubna-agora.pl/index_pl.html model: 28-67 z toczkiem jak na 28-38 :) http://www.madonna.pl/pl/pronovias.php?s=lorna http://www.madonna.pl/pl/sanpatrick.php?s=7.baile http://www.suknie-slubne.pl/pl/sanpatrick.php?s=32.balcanes http://www.madonna.pl/pl/lasposa.php?s=miradir Do każdej z kolekcji madonna, chciałabym toczek z woalką :)
-
Hejka :) Nadrabiam dziś zaległości w pracy :o Jak się tylko obrobię pokażę wam moje typy sukienki :) Ani, J. olewam. A w zasadzie nawet nie mam do niego żadnego stosunku. Niechby sobie i podczytywał. Już od dawna mnie to ani grzeje ani ziębi. Otworzyłam swoje serce na przyszłość. Przeszłość odeszła w cień :)
-
Dziękuję :) Yenka, Becię zapraszamy na wesele a jakże! :D No i szukamy kogoś dla niej... ale cicho sza o tym :P Miłej niedzieli. Jutro wracam do pracy więc pewnie częściej będę zaglądać do naszego domku.
-
Właśnie otworzyłam swój profil na naszej szkapie. Zgadnijcie kto mnie zaprosił do grona znajomych?! Ex J. Czyżby wieści go doszły? Pogięło go chyba!
-
Witajcie :D Właśnie narzeczony mój wyjechał na kolejny miesiąc do Ślimakowa. Ech, życie. Ale przez ostatni tydzień się działo!!! Jak już wiecie, poprosił mnie o rękę. No i zaczęły się wizyty u rodziców :P Wszyscy szczęśliwi, choć moi rodzice już stracili nadzieję, że będą bawić się na moim ślubie ;) A tu zaskoczyłam ich decyzją, że M. przekonał mnie co do wesela. No i robimy je :D Nigdy nie chciałam a teraz to się nawet bardzo cieszę :D Pierwotny plan był na 30 sierpnia ale załatwić cokolwiek to graniczyło z cudem. Więc zmieniliśmy plan. Udało się na zarezerwować piękną restaurację nad jeziorem Miedwie (kiedyś Wam o niej pisałam) no i fantastyczny zespół. To są moi znajomi, świetnie grają więc zabawa będzie przednia! Także dwie najważniejsze sprawy mamy załatwione :D Musieliśmy załatwiać to w tempie ekspresowym bo nasi ojcowie też zaraz wyjeżdżają, a muszą przecież wiedzieć na kiedy załatwiać wolne. Miałam zdjęcia z poniedziałku znad morza, ale mój brat mi je skasował :( Buuuu więc nawet nie mam jak się Wam pochwalić. Pierścionek jest z żółtego złota (tak jak mi się podoba) z diamencikiem. Jest bardzo prosty a przez to przecudny. Ale dla mnie nie jest ważny jaki ma kamień, tak samo cieszyłabym się gdyby miał cyrkonię :) Wybraliśmy też już obrączki, ale pozostałych parę spraw muszę sama pozałatwiać m.in. nauki przedślubne w tempie przyspieszonym, autokary, fotografa, kamerzystę. Z zaproszeniami poczekam na M. bo to przecież nam obojgu muszą się podobać, podobnie z wyborem 1 piosenki. No rozpisałam się ale najważniejsze, że jestem BARDZO, BARDZO SZCZĘŚLIWA. Kocham i wiem, że jestem kochana przez M. do szaleństwa :D Buziaki dla Was dziewczyny.
-
No jako ze odstawiono mnie do rodziców, zostanę u nich na noc i korzystając z okazji raz jeszcze składam Wam najlepsze życzenia. Odezwę się jak już na paluszku zalśni pierdzionek :D
-
Mije drogie. Pewnie nie będzie mnie tu przez dłuższą chwilę. Najpierw święta, a później tydzień urlopu. Dlatego już dziś składam wam wszystkim, waszym najbliższym a także wszystkim, którzy tu czasem zaglądają - Wesołych, radosnych i pogodnych Świąt Wielkiej Nocy, no i śnieżnego lanego poniedziałku ;)
-
Już wiem... to niestety tylko korzonki :( łojezzuu!
-
I ja witam. W zasadzie nie śpię od 4 rano :P I coś mi w krzyżu łupnęło auuć :P Fajnie tak się witać, oj faaaajnie :D
-
Zaraz, moment. Dopiero co wróciłam od fryzjera, a Ty już się zdjęć domagasz ;) Zobacz więc jaką fryzurkę ma Katie Holmes. Mam taką samą :)
-
Yenka Kochana, trzeba próbować. Bozia Ci to wynagrodzi. Ja w to wierzę :)
-
A ja mam nową fryzurę :) Koleżanka z sekretariatu mnie nie poznała, a dyrektor minął mnie na korytarzu i aż się zawrócił bo też nie poznał :P Hehehe
-
Jo, jeszcze nie wydebilowana, dzis się pięknię :D Debilacja, paznokietki u nóg pomalować, jeżyka przyciąć :D :D :D Bedzie gładź i miękkość :D Pozdrawiam gorąco.
-
Celi, ja tam wolałabym z takim maleństwem zostawać niż sama. A czy Ty nagrywasz jakieś filmiki z małą, tak jak Garierka z Kubusiem? Jak masz coś takiego to podeślij, co? :D
-
Heja Kobitki. Jak mnie boli dziś głowa :( Albo ciśnienie albo pogoda. Wczoraj piękne słońce, dziś śnieg... porażka jakaś. Celi dawaj no fotki Nineczki :)
-
Mój Bąbel we środę już wraca :D Hurrraaa :D Jo, przede mną jeszcze tylko debilacja ;)
-
Jaka tu cisza w weekend była :D A u mnie mega słonecznie :) Za to pracy zatrzęsienie :o