zielony_groszek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielony_groszek
-
A tam chwalebna... jakby powiedział prosto, że chodzi (wiesz o co) to zastanowiłabym się :P No bo w końcu niezłym ciachem jest. Ale po takich kolorowych czułych słówkach... no sama nie wiem... nabrałam wątpliwości o co mu w zasadzie chodzi.
-
Aaacha - no i na pewno nigdy nie przeszło mi przez myśl, że to Ten :P
-
Celi, ależ ja się nie smucę. Przeciwnie - rozbawiła mnie ta cała sytuacja. Skąd inąd to bardzo sympatyczny facet i baardzo przystojny, no i znamy się od jakichś 7 miesięcy. Wiesz, zrozumiałabym gdyby po prostu chciał mnie \"tiruriru\" :P no ale proszę bez takich wstawek ;) Doskonale wie, że mnie to nie rusza i nie mam lat 16 żeby mi kolana miękły na takie \"słodkie teksty\" :P To było nawet zabawne, ale już przestało być śmiesznie. Dziwna taktyka, która zamiast zachęcac mnie to mnie zniechęciła... nawet na jednorazowe bzykanko :P
-
Dziewczyny, najlepsze jest to, że koleś jest młodszy... ma 25 lat :P I ponoć to nie o to chodzi cytuję\"Nie! Nie! I jeszcze raz NIE! Dlaczego myślisz, że kazdy facet jest taki sam!? I myśli tylko o dupie?! Nie jest tak! Nigdy nawet nie pomyślałem o wykorzystaniu Cie! Zrozum! Byłbymostatnim idiota, gdybym chciał wykorzystac sytuację i zaciągnąć Cię tylko do łóżka, wiedząc, że mamy wszyscy ciągły kontakt!\" :P Nie wiem o co mu chodzi. Ani czego ode mnie chce?! Wcześniej pisał, że mnie pragnie, pożąda, chce! od pierwszego spotkania, że się zakochuje i nie wie co z tym zrobić. A zegnając się ze mną zaczął mnie całować :o On sam chyba nie wie o co mu chodzi :P A może mam być jego muzą? ;)
-
No Serduszko to są Ci, którzy kogoś oficjalnie mają... ale pragną, pożądają, chcą! Ciebie :P ... a to, że nie chcesz być tą trzecią i żeby coś z tym zrobili tłumaczą wyświechtanym hasłem dla idiotek: to nie takie proste.
-
To i ja się uśmiechne do Was. Wczoraj, po całym dniu bez 100 smsów od kogoś tam, byłam przekonana że telefon mi się zepsuł :P Ale nie, wszystko z nim ok, więc chyba poskutkowały moje ostatnie, ostre słowa :P
-
Garnierko Kochanie, tak musi być... ale to przecież tylko chwilowe. Potem... potem jest już dobrze :) Bądź dzielna. Trzymam kciuki mooocno!
-
Eee tam Serduszko - szkoda o tym pisać. Nie ma o czym dyskutować. No, przynajmniej dla mnie nie jest to temat wart poświęcania mu większej uwagi :P
-
Sorki za tę ciszę... ale w życiu mi się pierdoli. Nie mam już siły nawet na opisywanie tego :O Okazuje się, że dwóch gościom odbiło na moim punkcie... i obaj są zajęci. Jeden z nich jest strasznie upierdliwy - zasypuje smsami, że on się nie podda itp :o Mam ochotę jednemu i drugiemu wywrzeszczeć - czego wy wszyscy ode mnie kurwa chcecie??? W mieszkaniu ściany tak krzywe, że nie można tej cholernej ościeznicy (regulowanej) zamontować :o Prezes kombinuje teraz z odsetkami i kasą, ktorą ma mi zwrócić za różnicę metrażu Z 14 dni na jej oddanie zrobiło się do 3 miesięcy :o Nie chce mi się od samego poczatku toczyć z nimi wojen! Ale czuję, że będę musiała. Kasa niedługo się kończy, i to miała być moja rezerwa. Jeszcze musze kumpeli panieński zrobić. Aaa i generalnie do dupy śpiewać :(
-
Garnierka! Twój synio jest cudowny :D A rozwija się tak szybko... oj spieszy mu się do biegania chyba :P Rewelka. Ja uciekam na budowę, bo o 12 ma przyjść pan i wstawić mi drzwi do łazienki. No.. w końcu można będzie posiedzieć spokojnie na kibelku :P
-
Celi, Ty poranna ptaszyno :) Co Cię tak wcześnie z łóżka zerwało? Ja dziś od 5 na nogach... po babcię na dworzec jechałam. Miłego dzionka dla wszystkich :)
-
Yeny, o jeny :P Oj, wysłałam linka do zdjęcia tego pana. Jeśli dostałaś fotki z mojego gniazdka, to tam musi być tez i ten link :) Póki co cichosza... nie chcę niczego zapeszać. Jak będzie się coś więcej działo to na pewno Wy pierwsze będziecie o tym wiedziały :D
-
zaraz puszczę Ci zdjęcie na maila :D
-
Serduszko... psssttt :P
-
Whim przybijam :o
-
Serduszko wysłałam Ci fotki :) Nowe dośle koło piątku bo te już nie są aktualne, od wczoraj mam panele na podłodze... a mój ulubiony p. dziś znów się odezwał :D Rany, ale jest fajnie :P
-
Groszkowa ekipa budowlana melduje się ;) Jejku ale mnie wszystko boli :o Jak dobrze mają te, które odpoczywają. Ja w czwartek i piątek tez wzięłam wolne, musze znaleźć brodzik... i sukienkę na ślub przyjaciólki. W końcu będę świadkową :)
-
net kliknij mi @, bo mi się gdzieś Twój adres mailowy zawieruszył :o Podeślę fotki :)
-
Hej, witam się z wami z obolałymi kolanami :P Całe wczorajsze popołudnie kładłam panele, a dziś muszę dokończyć - nie chcęęęęę. Czuję jakbym na kolanach do Częstochowy doszła :o Wpisałabym świńskie skojarzenie ale podaruję sobie :P Fajnie, że podoba się Wam... podorzucam foty jak się będzie zmieniało - choć niewiele już pozostało. A w kuchni już wisi moja odzyskana w bitwie z debilem lampa z tykwy. Moja chluba i pieszczoszek ;) Serduszko, ja nie wiem czemu Ty nie dostałaś nic? Może coś ze skrzynką masz? Chociaż... sama nie wiem bo nie wrócił mi się żaden komunikat. Uciekam wrzucić jakieś śniadanie a potem do dziupli. Miłej niedzieli :)
-
Celuś thx :) Jutro podeślę fotki dziupli :D
-
No to ja dziś jestem strażnikiem nowej daty :P Macie @.
-
Widzę Serduszko, że też fanką karaoke jesteś ;) Ja co sobotę drę ryja... a i bywa że też w piątki.
-
I testuję teraz nową stopkę :)
-
Pozjadało mi \"ogonki\" :P
-
Pozjadało mi \"ogonki\" :P