zielony_groszek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielony_groszek
-
Hej dziewuszki :) Ano, maluje maluję. Właśnie zakupiłam na allegro narożnik. Meble do kuchni tez już zamówione. W sobotę z tatą kłade panele. Łzaienka już dziś skończona będzie - poza kabiną prysznicową. I sama już zwątpiłam co tam wstawić :P Może po prostu brodzik i zasłonkę? Zobaczy się... Został mi już tylko zakup sprzętu i zabudowa szafy. A największy problem mam (nie zgadniecie z czym) :P ... z wyborem lampy do pokoju. Nic mi się nie podoba :o Celuś, porobię fotki. Ciesze się, że mimo dyskomfortu fizycznego zdajesz się być uśmiechnięta i optymistycznie nastawiona. Garnierka, podrzuć jakieś nowe fotki pana zębatka ;) Serduszko wiesz, wczoraj przeczytałam Twojego posta o tych wahaniach, o rozmyślaniach co robić i czy to co się dzieje to fajnie czy nie. Czy nagle pojawienie się tylu zainteresowanych wpłynie korzystnie czy pokręci lekko psychę ;) Zastanawiam się dokładnie nad tym samym. I boję się bardzo, że mimo tak ogromnego wyboru jaki obecnie mogłabym potencjalnie mieć... i tak będę sama. Nikt mi jakoś nie pasuje aż tak żeby kolanka mi drżały :D Czuję się taka, hmm... jałowa w środku. Także chyba rozumiem Twój obecny stan.
-
Celi, jak miło Cię poczytać :D Zresztą nareszcie Was wszystkie :D
-
Jak urządzanie... pomału :P Ale cały czas do przodu. W tym tygodniu będę malowac ściany a w weekend kłaść panele. Yenka, czy Ty już wiesz kto rośnie w brzuszku Celi? Ani - pozdro i wracaj opalona :)
-
Cześć :) Już siedzę w pracy... a w czasie wolnym tyram w dziupli :) Buziaki
-
Hej na tej stronie co wam Celi podała widać boisko, które budowałam, namiot obok niego no i są foty z parady, która organizowałam :P Ciekawe czy znajdę siebie na zdjęciach. Myślałam, że dostanę zawału ze 4 razy, raz że już mam stan przedzawałowy - ale żyję. Było super.
-
Ahoj :D No i już po wszystkim... Nie wiem jak nadrobię zaległości w czytaniu ale będę musiała. Przede mną 3 dni wolnego, a dziś jeszcze piwko z wolontariuszami :) Do spisania się jutro.
-
Przedwczora od 7.30 do 23.00, wczoraj 7.30 do 23.00, dziś... od 7.00 do ?? Jutro, pojutrze i do poniedziałku 24 na dobę - na Wałach. Kocioł się rozpoczął :o Pozdrawiam z kafejki, którą zrobiliśmy w Akademii Morskiej :) Muszę lecieć papaaaaa.
-
I ja wam życze milego weekendu. Właśnie wskoczyalm na chwilę do biura (wróciłam z Łasztowni i z Wałów). Zaraz biegnę bo mają przywieźc kafelki :o, potem znów na Łasztownię... i może znajde jeszcze jakąś godzinkę na wieczorne piwko z przyjaciółką. Jutro pobudka o 7, na dworzec po wolontariuszy, potem od 9 do 17 szkolenie dla oficerów łącznikowych, o 18 kontrola masówki, i około 20 czas na kolejne małe piwko i karaoke :P A w niedzielę już cały dzień na Łasztowni i Wałach w pracy :o... ale wraca mój ulubiony policjant i w niedzielę go zobaczę :P A wiecie kiedy przywiozą mi kabinę prysznicową - tę wymarzoną? Między końcem sierpnia a wrześniem Fuck. Ale mówi się trudno - jest wymarzona i poczekam na nią. Miłego i spokojnego weekendu dla każdej z Was moje ulubione kolezaneczki :D Buziaki groszkowe.
-
Przeczytałam Wasze dzisiejsze wywody i z przykrością muszę przyznać Ani rację. Spadam już do łóżka, miałam masakryczny dzień :o Jestem zmordowana. Buziaki i serdecznie uściski dla was.
-
Serduszko na te wątpliwości i Twoje i swoje własne jedyne co mogę napisać to, to że problemem człowieka myślącego jest to, że myśli :P A sumienie czasem naprawdę gryzie. W dodatku zawsze staram się kierować zasadą aby nie zrobić drugiemu człowiekowi krzywd jakich sama doświadczyłam. A tu doopa. I czerwone światełko się zapaliło.. ba... w dodatku syreny alarmowe zawyły :o A może to po prostu, najzwyczajniej w świecie nie Ten facet, który jednym swoim spojrzeniem stopi lód w moim sercu i rozmali ogień? :) W każdym razie nie mam zamiaru się do niczego zmuszać. Przez dwa lata potrzeby j. stawiałam wyżej od swoich i najwyższy czas na ociupinke hedonizmu albo zdrowej miłości do siebie i szacunku do własnych marzeń, pragnień, uczuć :P
-
Chwila spokoju :) Celi, nie od razu odrzucam Ktosia. Ale nadajemy na innych falach i oprócz tiru riru nie specjalnie mam z nim o czym gadać. Brutalnie napisałam ale tak to niestety wygląda.
-
Ani, Einstein powiedzial jeszcze inna mądrą rzecz o głupocie: \"Na świecie są tylko dwie bezkresne rzeczy; głupota i wszechświat. Choć co do tego drugiego nie mam pewności\" :D Pozdrawiam z rana i wracam do pracy.
-
Cześć słoneczka :) Właśnie przyszła pora odpoczynku więc postanowiłam ostatkiem sił zajrzeć co tam u Was. U mnie masakra :o Sama nie wiem w co ręce wsadzać :o W sobotę Ktoś wyciągnął mnie nad morze. Akurat był weekend bez imprez i chyba jedyny taki w całym sezonie, kiedy mogłam się na chwilę wyrwać. I jak na złość calutką niedzielę lało, grzmiało. Blada jestem, nawet na leżak w ogrodzie brak mi czasu :( Śniadania jadam o 14... ech... i nadal mam czarną dziurę w sercu. Ktosiu się jakby \"zaangażował\" :P a ja nic nie czuję... nic. Czy to aby normalne? I od wczoraj strasznie zatęskniłam za tamtym Palantuniem. Aż dziś cały dzień łaziłam wściekła na samą siebie i na świat, że tęsknię za nim. Nadal czekam na kafelki. Ale jutro otwierają u mnie Leroy`a więc jadę polować na lampę do mojej jaskini ;) Buziaki dla Was wszystkich. Już się nie mogę doczekać aż spokojnie, rano w pracy zasiądę sobie z kawką i pierwszą czynnością będzie popisanie z Wami - gdzieś tak do 13 :P Wasz wytęskniony Groszek :)
-
Przepracowane... ? :D A ja nie ;) Tak się bujam na krześle i w nosie dłubię :P Buziaki dl aWszystkich i dalej idę się bujać :D
-
Babko, zapraszam :) Telefon do mnie podeslę Ci zaraz w @. Gdybys miała jakieś problemy albo po prostu miała ochotę przedstawić swoją rodzinkę dryndnij. Na 100% będę na Wałach lub na Łasztowni. A w najgorszym wypadku sklonuje się i będę w obu miejscach naraz ;)
-
Cześć dziewuszki. U mnie iwelkimi krokami zbliża się godzina \"0\". Na szczęście :P Dzis wybieram się po plecak, żeby było gdzie pakowac kosmetyki, ręcznik, majtki na zmianę ;) Bo wygląda na to, że na czas regat przeniose się całkiem na Wały Chrobrego :o Dojeżdżac odemnie z domu to jeszcze nie będzie aż taki problem... za to problemem będzie powrót o 2 czy 3 w nocy :o No chyba, że pewnien pan policjant :P mnie podwiezie :D W każdym razie od poniedziałku djae klucze do mieszkania kafelkarzowi i ruszamy pełną parą. W Sz-nie upaly zelżały, dzięki Bogu. Jest bardzo ciepło i słonecznie ale nie jest już tak duszno i porno :) Wracam do obowiązków. Buziaki dla kazdej z osobna... i do mnożących się nam \"forumowych\" maleństw.
-
Ja też sie właśnie nieco uwinęłam z pracą... ale jest goraco i generalnie zaraz zsunę się z krzesła pod biurko :o Zmęczona jestem. Urlopu mi się chce. Albo takiego wieczoru jak wczoraj, pssstt :D :P Widzę, że nasze forum też urlopuje się.
-
Dziewuszki Balerinka Michalinka już na świecie :D Witaj na światuszku maleńki Kwiatuszku :)
-
Kochana ja w takim razie spadam buszować po allegro. Chociaż mam nadzieję, na rabat w jednym sklepie. Pracuje tam znajomy mojego taty i obiecał rabat jak dla hurtownika więc chciałabym zamówić jak najwięcej tam. Ale oczywiście nie omieszkam na allegro wynaleźć jeszcze tańszych rzeczy :) Buziaki
-
No ja byłam przekonana, że 20 tys. to wystarczy mi w zupełności a i jeszcze zostanie na np. właśnie: garnki, talerze, czajnik bezprzewodowy, deskę do prasowania i inne pierdoły do domu :o
-
Celuś, to kabina którą zamówiłam http://www.aquaspa.pl/sklep.php?f=sklep&ff=showproduct&id=49
-
Ale zobacz co znalazłam http://allegro.pl/item213724667_stelaz_wc_kolo_panda_miska_idol_przesyl_grat_s_.html albo http://allegro.pl/item213070856_zestaw_podtynkowy_cersanit_aqua_delfi_komplet_fvat.html Nie wiem czy ten pierwszy ma też deskę bo nic nie napisali. 100x80 to wymiary kabiny. 80x80 też dla mnie za tycie. 90x90 musiałabym zmieniać hydraulikę. A 80x100 jest optymalne bo 80 na jednej ścianie akurat się zmieści a i 100 na drugiej, aby mieć możliwość w miarę swbonego pochylenia się, też :P
-
Celi... ja właśnie czekam z utęsknieniem na Leroy`a w moim mieście. Ponoć już miał być otwarty... ale nadal nie jest :o
-
GROSZKOWA, rany thx :) Kabinę już zamówiłam... niestety u mnie nie było nic w takim rozmiarze 80x100 więc co miałam robić :o A z tym linkiem od Ciebie, super sprawa. Jo, a wiesz że moczyłam się właśnie w wannie i myślałam o Tobie. Czy to już czy jeszcze czekasz na Niunię dla Ciebie i maleńkiej. A jak tam się mają sprawy z jej tatą?
-
U mnie też nie ma Obi :P Taka wiocha tutaj, no :P Zadziwiająca jest ta różnica między tym co na papierze mi wychodz a tym jak się myśli. Ech, idę do domu... zresetowałabym się :D