zielony_groszek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielony_groszek
-
U mnie dziś cieplej. Wczoraj było u mnie tak jak dziś u Ciebie. Widziałam wieczorem prognozę pogody i na Wro zapowiadali właśnie 17 stopni.
-
Dziewczyny yyyyłłł :o
-
Cześć :) Ani, widzę że obie wczoraj na rowerkach pojeździłyśmy. A tak swoją drogą, to zaczynajcie poranne wpisy czymś przyjemniejszym niż idiotyzmy naszego rządu :o Błagam... niech przynajmniej tutaj będzie normalniejsza atmosfera :D Niedługo otworzę lodówkę i wyskoczy z niej Ziobro albo inny \"mu równy\"
-
Garni, też umiem. Ale niepotrzebnie pokazałam, że potrafię się nią posługiwać :o Kobieta nie powinna pokazywać, że ze wszystkim daje sobie radę. Teraz będę już mądrzejsza :) Idę na rower... pochmurno ale przynajmniej nie pada, ani nie ma osłabiającego upału.
-
Anouk, nie dostałam tego @. Znowu coś wariuje? :o
-
Dziewczyny, mówią że od przybytku głowa nie boli, a wy marudzicie :P Marudy - Paskudy ;)
-
Też się witam z wami :) Ani, marzenia są po to żeby się spełniały. Kredyt mogę spłacić w całości dopiero po 3 latach więc myslę, że na 31 urodziny podejmę już to wyzwanie. Przez ten czas jeszcze może się wiele pozmieniać. Ale wierzę, że już tylko na lepsze :) Trzeba żyć, a nie tylko istnieć. A apetyt na życie mam przeogromny.
-
Ninke, dziś są problemy na łączach bo burze tu i ówdzie :o A Ty zabieraj ze sobą do pracy sweterek, którym w razie czego możesz się opasać po nerkach... znam ten ból. Na szczęście klimatyzacji u mnie nie ma.
-
Cześ kochane :) Jakoś nie było dziś sposobności do was napisać... i sama nie wiem jak to się stało? Wymyśliłam sobie plan na kolejna lata. W sumie to trochę dałam ciała z tą dziuplą. Za te same pieniądze mogłam kupić na stary poniemiecki dom (do rozbiórki) z uroczą działką i postawić nieduży dom z bali. Stało się jak się stało... może to i dobrze. Zrobię dziuplę i zobaczymy ile będzie warta... jak coś to się ją sprzeda i wdroży plan pn. \"mój własny dom\"... zawsze marzyłam o takim w okolicy jeziora, lasu... z paroma drzewami owocowymi za domem. Tak żeby móc na nich rozwiesić hamak, i patrzeć przez liście na słońce :) Żeby móc powiesić na sznurze między nimi pranie którym targa wiatr. Zrobić ognisko ze znajomymi, którzy będą mogli zostać na noc. Mieć dużą kuchnię z wyspą przy której otwiera się wino i razem z rodzinką przygotowuje się kolacje. Kominek, w którym zimą trzaska ogień. Mieć duże podwórko na którym echem będzie się niósł śmiech dzieci.... Nie wiem czy spełnią się te wszystkie marzenia. Jednego jestem pewna, taki dom będę mieć... choćby miało w nim nie być słychać tupotu dziecięcych nóżek czy blasku męskich oczu w świetle kominka. Nie wyobrażam sobie kolejnych 30 lat spędzonych (nawet samotnie) w takiej dziupli jak moja :o No to wam się otworzyłam, że hej :D :D :D :P No i dziś się ciut lepiej czuję... mam nadzieję, że wam nastroje też dopisują?
-
Cześć :) Ale burza była u mnie w nocy! Aż się obudziłam jak łupnęło :o Brrr... nie lubię burzy jak śpię sama :(
-
A ja bym się przytuliła do jakiegoś kochanego mężczyzny :)
-
Ani Słonko moje, nawet nie próbuję zamykac okien jest tak gorąco. No ale w nocy jakoś było lepiej... i po wczorajszym deszczu też. A tak pomyślałam o tej alergii... bo przecież co roku dokładnie nawet co do dni zaczyna mi się to samo. A w tym roku wyjątkowo pilnowałam, żeby nie było przeciągów, żeby nie wychodzić z mokrą głową. No, jednym słowem chuchałam na siebie a i tak doopa :P Dodatkowo za oknem w pracy m,am wielką akację a na niej zatrzęsienie kwiatów. Pomyślałam, że ot może to bo jakiś tydzień ta\\emu zaczęła kwitnąć :o Jo - okład z młodego .... :P :D Zawsze i na wszystko pomaga :P
-
I ja się z wami witam. Jednak przylazłam do pracy :o Sama już nie wiem... może to alergia na jakieś cholerne pyłki? Oczy mam jak królik, z nosa leje się i w gardle drapie :o Fuuuujjjj. Pozdrawiam cieplutko :)
-
Przyszłam się tylko przywitać z wami i wracam do łóżka. Fatalnie się czuję :o Powinnam pójść do lekarza... a w pracy roboty tyle... no i co ja mam zrobić? Buziaki dla wszystkich :)
-
A u nas wczoraj wieczorem była mega burza. Znajomi mieszkają zaraz przy puszczy bukowej więc staliśmy na balkonie i obserwowaliśmy pioruny w nią walące :P I pomyśleć, że panicznie boję się burzy. Nadal trzyma mnie ciut ponad 37 i cieknie mi z nosa i kaszlę. Ale muszę pozbierać się w całość bo nie mam czasu na chorobę, a w dodatku na wieczór umówiłam się ze znajomymi na koncert westbama :P Miłej soboty wszystkim wam życzę.
-
Dziękuję :) Wy też o siebie dbajcie, bo zauważyłam ostatnio, że nawet wirtualnie przez forum się zarażamy ;) A napić Celi, to się dziś napiję - fervexu :P
-
Kurka, a ja się czuję coraz gorzej Wieczorem jade do znajomych obejrzeć zdjęcia ze ślubu i film z wesela... a położyłabym się najchętniej :o Buziaki... i jakbym się nie odzywała to znaczy, że \"zdycham\" w łóżku.
-
Tiramisu na obiad?? Też fajnie :)
-
Witam spóźniona dziś. Do pracy tez przyszłam na 11... a co?! Trochę nadgodzin odbiorę zanim wyląduję w regatach. Jezzzuuu - wczorajszy koncert Comy był MegaSuperHiper wypasiony! Grali od 21 aż do 23.30 :D Chyba z 10 piosenek na bisa zagrali. Celi u mnie też dziki upał :D Faaajnie. Niestety histora zatacza koło i tak jak dwa lata temu (dokładnie od 25 maja do czerwca) chorowałam. Gardło mnie boli, katar się leje... ughh :o
-
Serducho - gratulacje. To kiedy pijemy Reddsika? :D Celuś, mam nadzieję że od czasu do czasu prześlesz nam fotkę jak się zmieniasz? Jednak nie od tego, a od następnego poniedziałku oddelegowują mnie do zespołu regatowego. Zostanę tam do 31 sierpnia. Tylko nie wiem kiedy znajdę czas na urządzanie dziupli :o Bo na kontrole nadal będę chodzić. No ale przynajmniej nie będę miała czasu myśleć, czuć... ba pierdnąć nawet :P
-
Faktycznie mały rośnie jak na drożdżach :D
-
Ani Tobie życzę ... miłego dnia :P Garnierce też :) Ani, zapomniałas pewnie o ikei i koralikach dla mnie? Ja od poniedziałku przechodzę do zespołu ds regat. No to teraz zacznie się jazda bez trzymanki :o
-
Imieninowej koleżankce - wszystkiego naj, naj Serducho powodzenia na egzaminie. A reszcie miłego dnia po prostu :)
-
Ale sportowe tematy :) Głowa mnie boli... nic mi się nie chce... jakaś taka rozbita dziś jestem :( Kiedy przestanę tęsknić??? Raz na jakiś czas jeszcze mi wraca. Dobra, poudaje że pracuję. Wieczorem umówiłam się z kumpelą na koncert Comy. Fajnie, baaardzo ich lubię :)