zielony_groszek

Jestem jestem i próbuję nadążyć z czytaniem Was :P Ani - zostawiłam Ci się na gg. Zaraz wróce

Ani, weź mu powierć troszkę paluszkiem pod żebrami - zobaczysz jak wymięknie :P

Spoko Garnierka, nie oberwie Ci się. Raz Ty masz potrzebe pogadac z Celi, innym razem to ja zajomowałam wam czas swoim problemem. Spokojnie - w naturze nic nie ginie :) A tak przy okazji, jak Twój nastrój?

Iiii tam taka polemika... nawet się nie pospierałyśmy ;) Ale i tak Cię baaardzo lubię :)

Nie to nie. (szkoda, że nie ma tu obrażonej minki) ;)

Celi... popolemizuj troszkę ze mną, proooszę :)

To ja to wolę nazywać samoświadomością niż egoizmem :)

ninke, nie będziesz poniej bardziej egoistyczna. Ani, to nie jest żaden poradnik. Zresztą nikt nie odpowie Ci na pytania - jak być szcześliwym, jak mieć fajną rodzinę itp. Najfajniejsze jest w tej książce to, że uzmysławia nam, że ilu ludzi tyle szczęść i nieszczęść też. Że wszyscy potykamy się, robimy błędy... że miłość i życie w związku są po prostu TRUDNE. I nie ma żadnej recepty, a chodzi tylko o to na ile chcemy zrozumieć i porozumieć się z partnerem nie rezygnuuąc z siebie samych :)

Hehe Serduch poleciła Wam książkę, do której linka ja wam chwilę wcześniej wkleiłam :D Też ją własnie czytam, acz w wydaniu tradycyjnym. No, rewelacja!

wyluzuj - wyluzuj :)

Ani, no przecież wiesz że oni tak mają :o Ty się ciesz, że nie zrzucił na Ciebie odpowiedzialności, że to Ty sprowokowałaś go do takich słów :P

Bo????? Ja mam dziś jakąś niezborność ruchową :o Znów niedospana.

To są stronki \"porównywacze cen\" np. sprzętu AGD. Rany, jak mi się spać chce. Nocne oświecenie daje o sobie znać, i w dodatku ta pogoda też :o U mnie dziś na przemian słońce, burza, słońce, burza. Ocipieć z radości można. Idę z książką pod kocyk :) Wolałabym z facetem, ale jak się nie ma co się lubi... to się książki czyta ;)

Pozdrówka Emma :) Anouk, właśnie miałam chwilę by odpalić ceneo. Jejku dzięki za te adresy... no rewelacja!!! :D :D :D Mówicie mi oszczędna

Hehe Yenka, niezła pogadanka z córką :P Inteligentna bestia ten Twój :D

Cześć sloneczka :) Jezzuuu jaka jestem niewyspana :( Do 3 w nocy się kręciłam i biłam z myślami :o Najgorzejk jest jak coś się wkręci i ni chu chu nie można tego wypieprzyć z głowy :o W dodatku olśniło mnie i było to bulwersujące dla mnie olśnienie. Wkurzyłam się i o 2 w nocy musiałam zapalić. No ale chyba już sama sobie wszystko przewartościowałam. Przez ostatnie 2 miesiące kazdego dnia umierałam i czuję, że dziś w nocy znów się urodziłam.

Garnierka, dzięki za fotki właśnie dotarły. No i ciesze się, że przynajmniej rozmowa była. Będę bardzo mocno trzymać kciuki żeby za słowami poszły czyny :) Baaaardzo mocno Cię przytulam Serduszko, bez obaw... poczekam sobie. Mam czas... a i cierpliwości przez te dwa lata nauczyłam się. I aż sama się dziwię, że tak chłodno do tego podchodzę. Zranił mnie bardzo i chyba włączył mi się instynkt dystansu żeby znów nie dostać po doopie i nie dać się skrzywdzić. Idę na M jak miłość :P

Jadłam ale jeszcze mi parę zostało :) A co? Chcesz ze dwa? :P

Wogóle w mojej skrzynce jakieś echo dzisiaj... żadna nie pisała czy coś się spindoliło?

Garnierko, a wiesz że korzonki bolą zazwyczaj z nerwów. Stosunkowo rzadko się zdarza, że je przewiało. Najczęściej to wynki stresów. Mam taki sam problem :o I co to za zdjęcia Kubusia, których ja nie mam u siebie w skrzynce?

Garnierko, jak tam? Napisz jeśli możesz w @. Boże, pół nocy myślałam o tej sytuacji i o Tobie...

Tja... to widzę, że aspiruje do paprykarzu w puszce ;)

Spokojnie... dostałam maila od Garnierki i po prostu zrobiłam odpisz wszystkim... a nie wszystkie byłyście na liście i dlatego nie masz @ z opowieścią o wczoraj :( Czy któraś z obecnych tu koleżanek mogłaby przesłać @ temu niecierpliwkowi małemu? :)

Taki Shreck by mi sie nadał... byle kochał jak ten ogr :) Celi albo Yenka, mogłaby któraś z was przesłać mojego @ do Jo i Serdeńki? Nie zapisałam w kopiach a już m młodszy bzyczał nad uchem, żebym sobie poszła od kompa :P Lecę do znajomych. A wam wszystkim moje miłe życzę miłego wieczoru. dla was... bo każda wariatka ma w głowie kwiatka ;)

Dziewczyny już pisze maila :D O ja cię sunę... zdziczejecie jak i ja :P Uprzedzam, że do problemu Garnierki się w nim nie odniosę. Już z nią rozmawiałam. Nie chciałabym żebyście pomyślały, że ja tu tylko o sobie :)