zielony_groszek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielony_groszek
-
Yeny, co to jest Maciera???
-
hahhaa Tam była Ani Twoja h o j a a nie hoja i to przez \"ch\" :D :D :D :D
-
Yeny, jakiś moralizator włamał im sie na serwer :P Za to kasowanie słów... dupa, hoja tudież zbieznych wyłącznie fonetycznie. Ktoś się wkurwił - najprościej mówiąc :P
-
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3416759 i jeszcze to... niczego nie będzie
-
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3416755
-
Hello z rana. Ja też właśnie rozmarzłam. Znowu śnieg fuuujj :o
-
Kopijuję Twoje myśli :P
-
ninke - będzie co ma być :)
-
A co? Cos z nia nie teges? ;) Serducho ja tam się dzis obkładam w łóżku fachową literatura z zakresu - o co komon i co można z tym zrobić... jak nie znajdę rozwiązanie i pajac nie przejawi takiej samej chęci do porozumienia, to prawdopodobnie pójdę w Twoje ślady :P
-
Ja kiedyś też pisałam maile... i też efekt był skromny :( To, co teraz ma do przeczytanie to zapis rozmowy... tego jak się czuję i jakie mam wątpliwości. No ale na to, żeby przeczytać też nie znalazł \"wolnej chwili\". Są tylko jego problemy, jego dylematy... moje można przecież bagatelizować :(
-
Chyba tak zrobię. Skoro nie przejawia zainteresowania tym jak się czuję :o
-
Yenka, no jak to nie wiem... wiem doskonale :) Pan z postrzelonym kolanem to mój kolega :P Ani, wiesz powiedziałam jego książecej mości, że na stole leży coś dla niego do przeczytania (wiesz co) a on odpowiedział: jak znajdę wolną chwilę to przeczytam. Rozumiesz typa?! :o
-
Yeny, o jakiego złoczyńcę chodzi? Bo jadzś zaszarowana jakaś jstem ;)
-
Właśnie panno Celino :P Nie wiem czy Ani w końcu wychyliła ten kielonkek, ale ja byłam z koleżankami na browarku... suszy mnie... a że mam piach w nerkach, to nie dość że suszy, to jeszcze filtrują się nerki a przy okazji pęcherz piachem... auć :o
-
Mhm, gdzies czytałam o tych nagiminnych przypadkach otwierania paczek wysyłanych z miejsca, gdzie mieszka emma. W tamtym artykule sugerowano nawet, że na poczcie pracuja chyba Polacy, bo tym drugim nawet do glowy taki pomysl by nie przyszedł, a nasi przećwiczeni. Ani, jak tam wódeczka pod śledzika była? Ja właśnie wciągam już drgą cole... i wcale mi nie jest jakoś specjalnie lepiej :o
-
A mnie się nie podobają takie wnętrza. Są tak sterylne, że z moim pedantyzmem, kurwica by mnie brała gdyby tylko pojawił się jakiś kurz :o Zasprzątałabym się na śmierć ;) A poza tym są takie... nijakie... ludzie, którzy tak mieszkają od razu wydają się zimni, tak jak ich bezduszne mieszkania.
-
Desperacja, desperacja :( Ratunku...
-
Ani, opisz... bo ja już tak nie chcę. Jak tak ma być cały czas, to napisze więcej wcale go już nie chę :o
-
Ee tam. Wygodniej by mu było gdyby mnie w tym domu nie było. Taką opcję właśnie rozważam.
-
Nie ma ludzi niezastąpionych. Lista jest - no i co z tego??? Dwa punkty odhaczył jednego dnia, a o 10 innych zapomniał? Nie wygodniej pojechać do rodziców, pomóc ojcu pisac jakieś esy floresy iso itp. niż w swoim pieprzonym domu zrobić pierdolone listwy! Sorry ale normalnie mnie nosi.
-
Jak już kiedyś napisałąm - nie zamierzam toczyć wojen o zrobienie czegokolwiek w domu (nie chodzi tylko o sprzątanie), stawianie siebie i swoich spraw i potrzeb zawsze na pierwszym miejscu, my dla nas nasze sprawy zawsze później, nie będe łaić za nim i wiecznie prosić np. żeby coś zrobił, w czymś mi pomógł, nie mam zamiaru wiecznie pamiętać nie tylko o tym co kupić na obiady ale i pam,iętać o jego \"działce\" typu rachunki i nie dość że pamiętać to jeszcze przypominac i wiecznie się dopytywac czy załatwił to, co miała załatwić. Wystarczy kurwa! Basta, Finito
-
Żartujesz Celi??? Ani prośby, ani groźby, ani łzy, ani rozmowy... nie daję już rady :(
-
To nie chodzi o formę mówienia, tylko o to co on robi. Wszystko pod siebie i dla siebie... ewentualnie ojcu zawsze coś robi, jakby kurwa swojego domu nie miał albo nie było w domu nic do zrobienia. Nie wytrzymuję już jego lenistwa i wygodnictwa
-
Yenka, no jasne że to o Palantuniu :o
-
Upsss :o Ale masz niefajnie. Czyżby wirus grypy żołądkowej przenikał świat wirtualny, że najpierw Celi a teraz Ty? Może jednak pomysł Celi z wanną i Tobie przypadnie do gustu ;)