Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielony_groszek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielony_groszek

  1. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Raz jeszcze dziękuję :)
  2. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Dziękuję Anouk Też zostawiłam krótkiego @.
  3. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Anouk, wytłumaczę Ci w @. Za jakieś pół godzinki, sprawdź pocztę :)
  4. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    No proszę, kolejna koleżanka z naszeo topiku, która odnalazła już spokój i szczęście. Ja nie wiem, co to lato robi z nami wszystkimi? ;) Strasznie się cieszę :D
  5. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Wróbla, ja mam ulubioną miejscowość w Grecji :) Moi przyciaciel mają tam hotel i przez 6 lat tam jeździłam. Później przyszła praca, życie i jakoś nie było możliwości przez ostatnie 3 lata. Stęskniłam się za Grecją i chciałabym też pokazać mojemu miesca, które wciąż są w moim sercu i pięknych wspomniniach :)
  6. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    A i jeszcze coś do pouśmiechania się :D www.nieparkuj.pl
  7. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Hej Gostka. Niefajna sytuacja, współczuję. Może to wcale nie tak, że byłaś epizodem. Może próba naprawy małżeństwa okazała się dla niego ważniejsza... Cóż, tego nie można potępiać. Przecież same chciałbyśmy, żeby nasi mężowie, walczyli o nasze małżeństwa, czyż nie tak? Spokojnie, swój na swjego musi trafić :) Plany urlopowe - remont meszkania i jak wystarczy kasy, może Grecja? A właśnie Anouk, mój zdecydował się :) Jeśli tylko się uda wyrobić z kasą, to on jest chętny na wyjazd do Grecji... Hurrra!
  8. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Hej, hej widzę że tu znów się rozkręca. A i coraz więcej nowych osób przybywa. Fajnie :) W kupie raźniej ;) betka - Ty też zachpom. :) To tak jak my z małą odnalezioną, która aktualnie zagubiła się gdzieś... żegluje chyba z córcią :) My nawet z jednego miasta jesteśmy :) A Ty też może z \"tego największego\"? Anouk, ciekawa jestem jaki Ty znak zodiaku jesteś, bo coraz więcej podobieństw między nami zauważam. Jesteś może strzelec? :) Pozdrawiam was ciepło i słonecznie. Dzięki, że jesteście.
  9. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Nieprawda, nie atakuję wszystkich pomarańczek. A ostatnio tylko raz się zdarzyła moja ostra riposta. Nie lubię tylko jak ktoś włącza się w temat wyłącznie po to, by skrytykować wszystko co napisałyśmy np. kwiatki, które lubimy, drużyny, którym kibicujemy itd. Nie przepadam za dyskusjami typu: -ja: białe -ty: czarne Lubię, gdy obie strony łaczy chęć znalezienia wspólnych poglądów. Ot, i tyle :)
  10. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Ciiii, bo się rozniesie. Nie chcę póki co zapeszać :) To takie \"wysondowanie\" tematu było. Usłyszałam \"prawie gotowy\", a to i tak szybko biorac pod uwagę, że wcześniej mówił, że nie spieszy mu się. Spodziewałam się, że jakieś 4 lata przyjdzie mi czekać na takie słowa. Poczekam cierpliwie aż powie jestem gotów... bez prawie. No i gratuluję Ci nowych perspektyw :)
  11. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Hopsa raz jeszcze! Dla spostrzegawczych :) Cześć Kochane :) Anouk, gorąca temperatura w sypialni to podstawa ;) Garnierka - super, strasznie się cieszę Przykro mi, że musiałaś sie nacierpieć ale to uczy pokory, szacunku i jakże ważnej... cierpliwości. Opłaca się być cierpliwym, po tym co wczoraj usłyszałam, jestem tego pewna... szczegóły za jakiś czas... :D ps. jak to dobrze, że się chwilowo ochlodziło
  12. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Cześć Kochane :) Anouk, gorąca temperatura w sypialni to podstawa ;) Garnierka - super, strasznie się cieszę :) Przykro mi, że musiałaś sie nacierpieć ale to uczy pokory, szacunku i jakże ważnej... cierpliwości. Opłaca się być cierpliwym, po tym co wczoraj usłyszałam, jestem tego pewna... szczegóły za jakiś czas... :D ps. jak to dobrze, że się chwilowo ochlodziło
  13. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    no cóż, ja mam tendencję do zderzeń czołowych ze znakami drogowymi (nie samochodem). Skubane zawsze wejdą mi w drogę, gdy jestem rozkojarzona :D I do uderzeń np. 3 x pod rząd w sufit na poddaszu. Oj, moja przyjaciółka mogłaby historie o tym opowiadać :)
  14. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Oj sieroto jedna ;) Jak nie rozwalona stopa i but, to obity tyłek. Czy Ty masz napęd atomowy, zaprograowany na pośpiech? Zwolnij czasem troszkę... szczególnie na zakrętach :)
  15. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Ja akurat chyba nie jestem dobrym doradca w takim dylemacie, bo nie znam tego problemu (na szczęście) :) Ale może spróbuj \"podejść go\" i namawiaj na częstsze spotkania z synem. Byc może twój mężczyzna czuje Twój wewnętrzny opór przed nimi i dlatego zarzuca Ci, że próbujesz go odciągnąć od syna. Może on nie zauważa, że po takim spotkaniu staje się dla Ciebie nieprzyjemny i dlatego nie rozumie Twoich zarzutów wobec niego. Wydaje mi się, że spotkania z synem \"dezorganizują\" emocje Twojego mężczyzny, właśnie dlatego, że sa tak sporadyczne. Gdyby były częstsze, podejrzewam, że podchodziłby do nich \"chłodniej\", bez tak wielkich emocji, jako do czegoś zupełnie normalnego. Może w ten sposób, uda Ci się coś zdziałać? Pozdrawiam
  16. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    buu :( ale - już za 4 lata, już za 4 lata Francja będzie mistrzem świata!!! Tutystryka w stylu Neckermanna, to naprawdę koszmar, masz racje Anouk. Co do kwiató, iglaków i innych krzaków to moja mama jest normalnie zbzikowana na tym punkcie ;) Choć własny ogród i to pierwszy którym się zajmuje, kupiła 3 lata temu, dziś jest fachowcem :) A chwilę, gdy po raz pierwszy wzięła łopatę do rąk mam uwiecznioną na zdjęciu. Cała rodzinka była w szoku ;) Mi, póki co, Bozia oszczędziła tego talentu... ale chetnie was poczytam, bo może się zdarzyć, że w przyszłym roku przyda mi się ta wiedza. Kurzę blade, upał taki a mnie gardło boli i chyba ucho mi przewiało w sobotę nad morzem :(
  17. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Pomarańczowa - jeśli oprócz krytyki wszelakiej nic nie wnosisz, odpuść sobie odpisywanie. Ciebie nie pytałam komu kibicujesz :P
  18. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Gratulacje pani magister :D Celi, mówisz klon palmowy... też Cię wzięło ;) My w tym roku też wyjazd przełożymy, bo będziemy urządzać mieszkanie. Obawiam się, że w przyszłym roku będziemy już budować dom i też nici z wyjazdu. Ale może się uda... My budując dom też zostawimy kuchnię otwartą, taką z wyspą żeby można było robiąc kolację posiedzieć razem w kuchni :) W łazience chcemy zrobić wannę wmurowaną w podlogę i okno od podłogi do sufitu. Pluskać się i oglądać łąki...ech :) Może faktycznie warto poświęcić przyszłoroczne plany urlopowe :) Komu dziś kibicujecie? Wiem, że Anouk, Ka i ja jesteśmy za Francją.
  19. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    To ja się od trzymam z Tobą, bo widzę że Ty taka dusza podróżnik jak i ja :D Mój znak zodiaku to potęguje :)
  20. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Anouk, Ty świnko ;) Dałaś linka na stronkę i nie mogę się od niej teraz oderwać! A moje serduszko aż się wyrywa z tęsknoty za Grecją... ech...
  21. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    No i tym razem nie wiem, jak Ci to powiedzieć Anouk. Wyprawa do Izraela to też moje marzenie. Chciałabym zahaczyć o Jordanię i wschód Turcji. Najlepiej byłoby zapakować plecak, zabrać pieniądze i aparat i ruszyć samemu w drogę. Choć to raczej niebezpieczne. Bliskowschodnia kultura, religia, historia i stosunki międzynarodowe to mój \"konik\" :D Własnie dlatego chciałam póść na arabistykę :P No i pracę magisterską pisałam nt. \"Problem jedności państw arabskich na tle konfliktu izraelsko-palestyńskiego.\" :) Jedziemy?
  22. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    Moi znajomi wybierają się właśnie wyczrterowaną żaglówką do Grecji. Nie wiem gdzie byłaś mała ale masz zupełnie odmienne wrażenia z Grecji niż ja. Jadałyśmy z koleżanką w restauracjach i jedzenie było rewelacyjne. Warunki w hotelu też świetne. Piękna, piaszczysta i czysta plaża. Morze błękitne, czyste i ciepłe. Ludzie przemili a i rozrywek nie brakowało. Może dlatego, że mamy na miejscu znajomych i pokazali nam Grecję codzienną, z kolacjami i śpiewami w gronie rodzinnym. Pewnie \"wieczorki greckie\" dla turystów są inne.
  23. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    No ja właśnie chciałam się wybrać w okolicach 28 sierpnia. Niestety w tym roku nie da rady :( Moja przyjaciółka, z którą poznałyśmy się właśnie w Grecji leci 10 sierpnia. Jak ja jej zazdroszczę! Może uda mi się do przyszłego roku przekonać mojego dywersanta ;) i też pojedziemy. Moje ulubione miejsca to właśnie Riwiera Olimpijska, a dokładnie N.Pori, Platamonas, znajomi mieszkają w Larissie i mają tam swoje hotele. Mam nadzieję, że uda mi się spełnić kiedyś marzenie o kupnie małego pensjonaciku w Grecji :D
  24. zielony_groszek

    On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

    O widzę, że rozmowa w toku :) Anouk, dywanik na I piętrze to ja miałam niedawno i wierz mi - to nic przyjemnego ;) Dziś wzięłam sobie dzień wolnego, chcę na ogrodzie troszkę opalić ciałko, bo jutro jedziemy nad morze i nie chcę dostać oparzenia. Pisałyście o morzach i górach... Ja przez bite 5 lat jeździłam do Grecji na Riwierę Olimpijską, bo mam tam przyjaciół. W tym roku chciałam zabrać mojego Jacka i pokazać mu miejsca, gdzie szalałam jeszcze 3 lata temu, i za którymi stęskniłam się. Ale on nie lubi upału, plaży. Jest tak blady, że słońce się normalnie odbija od jego skóry ;) Mówi, że niespecjalnie ma ochotę leżeć przez tydzień na plaży... a chciałam pokazać mu Ateny i Meteory i wiele innych pięknych miejsc :( I tak szczerze mówiąc, to marzy mi się właśnie taki urlop. Rok temu, we wrześniu byliśmy w Tunezji i jakoś ne narzekał. Ech... wygląda na to, że urop przeznaczymy na urządzanie mieszkania. A w nowym roku, może zaczną sprzedawać upatrzone działki i pewnie kolejny urlop spędzimy na budowie. Jeśli straczy nam urlopu (a ja mam już prawie 36 dni :D ) to skoczymy w okolice Celi, odwiedzić rodzinę.
×