Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielony_groszek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielony_groszek

  1. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Ładne kwiatki z nauczycielami na piwko chadzacie ;) U nas tyle śniegu, że odkąd żyję nie pamietam takiej zimy. Od paru dni chodzimy sobie na spacery po lesie, a dziś wieczorkiem jedziemy na tzw \"Gubałówkę\", tam jest lodowisko i stok narciarski. Tak bym pojeździła na łyżwach, a potem wpiła grzańca... ech, cóż popatrzymy sobie jak jeżdżą moi rodzice i brat z dziewczyną. Ale i tak będzie piknie - biorąc pod uwagę okoliczności pogody :) No a w poniedziałek rano ślubny wyjeżdża już do Zgorzelca, przetrzeć szlaki. Mam nadzieję, że uda mi się do niego szybko dołączyć. W każdym razie, na czas jego nieobecności przeniosę się do swoich rodziców. Teściowie są naprawdę fajni, ale jednak większy komfort z właśnymi rodzicami. Chyba... :P Na co mi przyszło kurczę, żeby wracać do rodziców... ;)
  2. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Ani, niestety w neci brak ofert na niemiecką stronę. Poza tym, przy tym kursie euro chyba z torbami byśmy poszli :P
  3. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Yenka, dziś zadzwonię - wczoraj popołudnie przespałam :( Szukamy ładnego mieszkania w Zgorzelcu do wynajęcia, może któraś ma tam kogoś? :P
  4. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    W temacie pzu i tych złodziei :o Pamiętacie wypadek, ten spod Grenoble z pielgrzymami z mojego województwa. W piątek czytałam, że jakaś kobieta która wtedy mocno ucierpiała sądzi się z pzu bo chcą jej jakieś marne grosze wypłacić :o Ku.re.stwo i złodziejstwo :o A reszcie zdrówka życzę. Jestem tak głodna, że zaraz padnę... dziś na czczo badania na obciążenie glukozą robię brrr. Kłują mnie dwa razy...auuć :(
  5. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Ponieważ ja nie zapisuję wysłanych maili, mam prośbę o przesłanie @ mumci :) Garnierka, prześlesz mi jeszcze raz te fotki z ferii? Proooszę
  6. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Powinien już być u was na skrzynkach :)
  7. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Lasencje jest akcja. Wszystko wieczorem na @. Kolejne zmiany i kolejna przeprowadzka nam się szukuje... Tymczasem buziaki
  8. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Wg ostatniego usg termin mamy na 31 maja. Ale było już: 8 czerwca, 6 czerwca. Tak więc do końca nie wiem. Przełom maja i czerwca - zapewne :P
  9. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    A zauważyłyście, że w pierwszej wersji tej reklamy nie było zakończenia o kopytkach? Ktoś się chyba też skubnął, że Kupa kichy gada jakby komu łaskę robił iże to fatalnie wygląda. U nas dziś jakoś wiosennie ale ponoć od poniedziałku znów ma wrócić zima :o Nie chcęęęęę już... no chyba, że spadnie śnieg :P Maluszek mi się od wczoraj tak tłucze po brzuchu, że ześwirować idzie ;) Ja nie wiem, czy to dziecko nigdy się nie męczy? ;) Miłego dnia wszystkim i dla każdej
  10. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Jo dziś ma urodzinki :) Cwaniara się nie przyznała :P
  11. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Hejka everybody :) Jadę dziś popołudniu do mamy, to więcej napiszę. Ogólnie na razie jest ok, ale wiadomo... nie jestem u siebie, jestem gościem. Mam nadzieję, że w tym tygodniu mój brat skonfiguruje nam laptopy do sieci, która tu jest i będe mogła częściej z wami pisać. Bo ten komp, z którego aktualnie pisze w teściów w sypialni stoi. Przy okazji korzystając ze sposobności - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla Jo Niech Ci się spełniają wszystkie marzenia i plany :D
  12. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    To i ja nadrobię troszkę. Dobrze, że już choróbska wam minęły. Odpukać mi także. Mój M. pojechał właśnie z pralką do rodziców... i już ostatnie rzeczy wywozimy :( Tak mi smutno. Mimo, że dzipula maleńka jak mysia dziurka to tyle przepięknych dla mnie chwil się tu zdarzyło. A poza tym to już czuję, że ciężko mi będzie przyzwyczaić się do życia z teściami. Ba z rodzicami rodzonymi byłoby mi teraz już ciężko mieszkać pod jednym dachem, a co dopiero z obcymi :( A kurna tak mnie ciągnęło do niezależności, samodzielności i na co mi przyszło teraz... :o No a poza tym tu mieliśmy wszędzie bliziutko. M. w pracy od 17.30 do 4.30 to ja myk do mamy pojechałam albo z kumpelami się umówiłam. A teraz już tak nie będzie bo M. samochodem będzie musiał jechać więc ja będę musiała spędzać wieczory z teściami. Bożeee... aby w miarę szybko udało nam się znaleźć jakieś przytulne mieszkano. Dobra, dość trucia idę dalej pakować sprzęty kuchenne... buuu - moje królestwo :(
  13. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Gdybym tak nie chrypiała to zadzwoniłabym do was wszystkich i postawiłabym was do pionu :P Jakiś wszechogarniający leń was dopadł czy co? Bo się martwić już zaczynam... My dziś pakowanie i I część przewożenia rzeczy :o Ech... jak ja to kocham :o
  14. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Whim - oklaski! :D Serduszko, ja czosnek tylko jako dodatek - przyprawę toleruję. Jak tylko większy kawałek natrafię to mnie zbiera na \"rzyganko\" :( Piję mleko z miodem i masłem, mąż mnie smaruje tą cuchnącą maścią, inhaluję się, herbata z miodem i cytryną litrami pita... a i tak nadal czuję się jak skopany karton :o Idę pod koc.
  15. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Anouk, co jest u mnie? Czekolada? Ale jaka? Yenka dobrze, że już Ci lepiej za to teraz ja zdycham :( Siedzę wysmarowana maścią wik i śmierdzę :o... M.dziś kupił i nasmarował mnie. Ale skrzypię jak stare pudło i kaszel męczy, a nie powinnam tak forsować mięśni brzucha :( Echhh...
  16. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    W takim razie czekam na tę opowieść.
  17. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Rany! Wszystkie się pochorowałyscie? Cisza taka jak makiem zasiał.
  18. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Oj, a jednak dopadło i Ciebie :o Mnie też coś bierze, w gardle drapie i na oskrzelach ciężko :( Najgorsze, że nie mogę brać tych leków, które zawsze stawiały mnie na nogi, zostają mi tylko babcine sposoby, które nie działają na mnie :( Ale mleka z czosnkiem nie wypiję za chiny ludowe... szczęśliwie dotąd ominęło mnie rzyganko... i niech tak zostanie :P Zdrowiej Yenka, Ani i kto tam jeszcze choruje. Leniwej niedzieli :)
  19. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Bondziorno :P Yenka jak tam po imprezie? Mnie dziś coś w gardle drapie i taka ogólnie rozbita się czuję... mam wrażenie, że jakieś dziadostwo i do mnie się przyplątało :( D.upa, d.upa, d.upa :o Dobra idę pod prysznic. Na dworzu jest tak, że lepiej okien nie odsłaniać :o
  20. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Witajcie... tego obrzydliwie, mglistego piątku. Jadę zaraz do urzędu żeby w końcu dokumenty wymienić. A najpierw jeszcze zdjęcia muszę zrobić :o Chyba przez te właśnie zdjęcia tak długo z tym zwlekałam :P Miłego dnia... u mnie aż strach za okno wyglądać :o
  21. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Domowe stróże porządku Wy jedne ;) To żart oczywiście :D
  22. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Yenka, oni mają fochy bo ich rozpuściłaś :P Oni zamiast wysilić się i choć zajrzeć do dokumentów wolą zadzwonić bez wysiłku i Ciebie objechać. Naprawdę dziewczyno, nie powinnaś tak się tym przejmować. Im bardziej Ty się tym przejmujesz tym bardziej, oni sobie odpuszczają bo wiedzą jaka obowiązkowa jesteś, i że wszystko nadgonisz jak wrócisz :o A ja wczoraj napisałam, że nie wyrabiam tylko tak w przenośni, że już na ryjek padałam i spać mi się chciało.
  23. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Ninke pomału :P Buziaki dla reszty... ja już odpadam. Branoc
  24. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Ano ponoć dziewczynka... raczej niemożliwe żeby to były tak maleńkie jajka bez ptaszka :P Tata zadowolony, on nie miał preferencji chociaż... przyzwyczailiśmy się do myśli o synku. M. wybrał nawet imię i do brzucha mówił \"mój Maurycek\". A teraz trzeba się oswoić z myślą o dziewuszce :) A reszta fajowo, a tak się rusza maluch, że ginowi ciężko było nadążyć za nią :P A wracając Yenka do Twojego pytania - jestem na zwolnieniu. Wkurwiało mnie to zniechęcenia do powrotu. Pogadałam z paroma dziewczynami i jedno wiem.... orderu za chodzenie do pracy w ciąży nie dostanę. Im i tak jest wygodniej beze mnie. Mają stażystkę, która będzie się wykazywać za dwoje a ja wiadomo jestem już zaraz w 5 miesiącu i raczej nie będę tak wydajna. To raz, a dwa... oni przecież za moje zwolnienie nie płacą, płaci zus, więc mojemu pracodawcy tak jest na rękę. Dlatego przemyślałam i doszłam do wniosku, że zaraz przenosimy się het za miasto i musiałabym wstawać o 5.30 - 6 żeby dojechać do pracy, po nocach spać już teraz ciężko bo tam się mała tłucze, a jak podrośnie jeszcze to dopiero polka się zacznie :P Dlatego odpuściłam sobie... tam i tak nikomu mnie nie brakuje.
  25. zielony_groszek

    TERAZ MY!!!

    Oj biedactwa wy moje kochane... ze sraczką, ze smutną minką, z biadoleniem... przyjdzie wiosna i wszystko co złe minie :) Jo a Tobie po raz enty napiszę - Mili nie ma mamy starej panny, a pannę jeszcze na wydaniu :P A dla poprawy Twojego humoru spieszę donieść, że chyba wróżka Jo miała rację... a mnie intuicja zawiodła: otóż wg dzisiejszego usg dzidzia ma pierożka :D
×