Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

minway

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. GoSiCi melduję się :) u mnie wszystko OK od piątku staramy się na nowo i mam nadzieję, że szybko się uda :) łykam witaminki z kwasem foliowym i Was podczytuję ;)
  2. Już na pewno zostanę z Wami... śledzę to forum od samego początku i nie mam zamiaru zmieniać :) polubiłam Was bardzo :) mex2 mój organizm sobie świetnie ze wszystkim poradził.. ale ucierpiała strasznie psychika a w momencie kiedy dowiedziałam się, że nie ma na co czekać to wszystkie moje bolączki i roztargnienia zniknęły :) teraz już nie użalam się nad sobą tylko chodzę z uśmiechem od ucha do ucha
  3. cocochannel5 nie poddawaj się.. u mnie w pracy większość koleżanek zachodziła w ciąże w wieku 35-40 lat i tylko ciągle mi powtarzają, że nie ma co się śpieszyć bo ja mam dopiero 26 lat... tak więc widzisz.. ja trzymam kciuki i czekam aż napiszesz nam na forum, że się udało :)
  4. Nianiu666 świetnie :) gratuluję!!! Teraz dbaj o siebie :)
  5. Dziękuję za ciepłe słowa..będę do Was na pewno co jakiś czas zaglądać :)
  6. Ok będę informować na bierząco
  7. xxmyszka plamienia oznaczają, że coś się dzieje i tu są dwie opcje: 1. Jestem w 6 tygodniu ciąży i jest sam pęcherzyk, który dąży już do wyjścia (poronienia) 2. jestem dopiero w 2 tygodniu ciąży i jeszcze nie widać zarodka, a pęcherzyk jest strasznie nisko więc dostałam progesteron na podtrzymanie. Jutro idę na HCG i do ok. godziny będę miała wyniki, następnie mam powtórzyć HCG w niedzielę i wszystko będzie jasne. Lekarz nic nie obiecuje ale progesteron mam brać bo jest to rzadkie ale możliwe, że miałam bardzo późno owulację i w grę wchodzi wersja 2. Trzymajcie kciuki :)
  8. I już po wizycie... na razie załamka :( według okresu powinnam być w 6 tygodniu... według badania USG jestem na samym początku ciąży i dopiero zacznie się rozwijać zarodek.... lub ciąża dąży do poronienia :( Jutro i w niedziele idę na badanie HCG i się okaże.. mam być dobrej myśli i brać progesteron w razie gdyby ciąża się rozwijała. Ehh
  9. Po 17 kończę pracę i lecę do ginekologa.. mam nadzieję, że mnie przyjmie mimo tego, iż nie ma już wolnych miejsc dzisiaj. Bo jak nie to nie wiem gdzie się udać... do szpitala? (takiego normalnego czy na porodówkę?)
  10. xxmyszka już myślałam o tym żeby iść do ginekologa ale będę musiała iść chyba prywatnie bo ten, u którego byłam przyjmuje w przychodni tylko rano (a rano jestem w pracy). Z drugiej strony mąż mówi żeby już poczekać do poniedziałku bo to było chwilowe plamienie. Nie wiem mam mieszane odczucia. Dziewczyny a tak w ogóle to skąd jesteście? Ja jestem z Opola
  11. Czy któraś z Was miała takie delikatne plamienie? Normalnie jestem przerażona... w poniedziałek mam USG i zaczynam się bać :(
  12. To co w takim razie mogę pić?
  13. Na szczęście nie mam żadnych mdłości ale moja sąsiadka je mentosy i mówi, że jej pomagają. Ja to jednak mam szczęście :)
  14. Kochane przyszłe mamy czy już powiedziałyście o Waszej ciąży komuś czy czekacie do końca pierwszego trymestru? Ja na razie z mężem czekamy na 1 USG a później będę się zastanawiać kiedy powiedzieć o tym w pracy... nie licząc oczywiście rodziny
  15. Ja mam USG dopiero w poniedziałek i już się nie mogę doczekać :) mam nadzieję, że zobaczę coś więcej niż pęcherzyk.
×