mely1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mely1
-
no mowilam mamy to samo,ale my to mamy "naryte",mowia ze nerwica ma duzo objawow,ale ja sadze ze ma bardzo bardzo bardzo bardzo duzo,co to my wszystkiego nie mamy,jak czytam niektore wypowiedzi to sobie msle "boze i takie cos tez jest". jato sobie czesto czytam takie pozytywne cytaty,np,kozystaj z zycia,ciesz sie kazda minuta,zycie mamy tylko jedno trzeba korzystac,zycie jest za kosztowne na zamrtwianie sie itd,itd,no i jakos nie umie sie do tego zastosowac,po przeczytaniu mysle to prawda,tak bede robic,no i dwie minuty pozniej wszystko wraca do "normy"strach,bole,leki,itd.super co nie...nie ma jak to sie "wziac za siebie"hi hi wkazdym badz razie jestem z toba,trzymaj sie!!!!!!
-
o czesc zdrowko twojego postu jakos nie zauwazylam,widze ze u ciebie to co u mnie,czyli "super".nie przejmoj sie ja tez co chwile wmawiam sobie to i owo,i codziennie mam przeczucia ze to moj ostatni dzien!ale zyje,smieszne te moje przeczucia nie moge na nich polegac,hi hi hi. przybijam ci piatke!!!!
-
czesc dziewczyny,a gdzie sie dzisiaj wszystkie podzialy?ja bylam dzisiaj na spacerku,taka piekna pogode mamy,trzeba korzystac,choc ja to spacerkiem sie nie moge cieszyc,wszyscy mowie ze sport,spacery dobrze robia na nerwice,ale powiem wam ze nie w moim przypadku,bo caly czas mysle ze wlasnie moze mi sie cos stac,a co zrobie jak jestesmy tak oddalenio od domu,itd.itd.itd....takze wcale mi to nie pomaga,tylko szczesliwa jestem jak juz w domku jestem,normalne to nie jest,no ale......... o boze,fajnie by bylo jakbysmy mogly sie wszystkie spotkac,blabym w kregu ludzi ktorzy mie rozume,bo tak to,jak mowie ze mam nerwice to kazdy na to ze oni tez,,,,ojej dobradziewcznki napiszcie jak wam dzionek minal!pozdrowionka od \"pelnej zycia\"mely1
-
bylam ostatnio u lekarza zbadac sobie tarczyce mialam nadzieje ze to przez to,no ale niestety tarczyca zdrowa jak ryba,dostalam skierowanie do psychologa i psychiatry,ale jakos nie moge sie zebrac zeby tam pojsc,nie mam odwagi.powiem ci ze najgorsze jest to ze nik mnie nie rozumie,siostra smieje sie jak jej mowilam ze boje sie sama gdzies isc,moj mama mowi acha nerwica a to nic strasznego,oni nie maja pojecia co my tak naprawde przezywamy!!!!!!!!!!!nie wiem co mam juz robic? powiem ci ze najgorsze jest to ze naczytalam sie jakie to objawy wystepuja w nerwicy i to byl moj blad,moj wielki blad,wyszukalam sobie te najgorsze i wmowilam,no ze jak nerwica to napewno to mnie spotka,fajnie co!!!!a masz moze takie mroczkiprzd oczami ja juz piaty miesiac takie mam czarne punkty mi lataja caly czas,nawet jak zamkne oczy to je widze,i moj oddech jest taki czasami dziwny,tak jak by mi na chwile ucieklo powietrze,bardzo dziwnie,ale to chyba normalka,co? z tego co piszesz to tez latwo nie masz,a powiedz mi chodzisz do psychologa?daje ci to cos?
-
ach,ciezkie to zycie moje,ae ostatnie dni to juz wogole...koszmar,nerwia nie opuszcza mnie na krok,a w dodatku nikt z mojego otoczenia mnie nie rozumie.caly czas mam czarne mysli,widze siebie jak umieram,jak juz nie zyje,ze i co to bedzie,boje sie wychodzic samej,mysle ze paraliz mnie zlapie choc jeszcze tak nigdy nie bylo,takie mam dziwne uczucie ciala,jakas taka rozdrazniona jestem,kreci mi sie w glowie caly czas,niedobrze mi czasami...itd,itd.myslalam ze mi sie polepsza a tu jeszcze gorzej,mowie sobie tylko dlaczego ja,wlasnie ja.chcem miec swoje dawne zycie,czy to tak duzo.jak sobie pomysle jaka ja samodzielna bylam to plakac mi sie chce ze do takiego stanu sie doprowadzlam,wczoraj weczorem sama sobie poplakalm i ze strachem poszlam spac,caly czas mam wrazenie ze to dzisiaj akurat umre,ze mi sie cos stanie,i wyobrazam sobie ta sytuacje caly czas,widze siebie tak zboku w moich myslach ,jak leze,jak mnie wiaza i wogole tragedia...staram sobe dobre mysli wpoic ale ne da rady,nie jest latwo,te czarne zaraz znowu nadchodza.nie mam sil!no i widzisz kochana moja,jak mi pomoc mozna,chyba nijak....glupia jestem i tyle.pozdrawiam serdecznie i sciskam.
-
ratunku!a ze mna jest coraz gorzej!!!!
-
czesc dziewczyny,ja tez sie podpisuje po dlugiej nieobecnosci,ale ma duzo pracy dlatego dko jestem. mam jeszcze do was pytynko,ostatnio przeczytalam ze jest taki lek ktory nazywa sie GINKGO BILOBA,jst ponoc dobry na przerozne dolegliwosci w tym i leku,slyszeliscie moze cos o tym?.mozna go bez recepty dostac? pozdrawiam wszystkich!!!!!!!
-
i jeszcze cos wam powiem,dziwie sie ze jeszcze zyje!!!!!! pozdrawiam wszystkie nerwoski!!!!!
-
tak wogole to wam powiem ze ja juz chyba prawie wszystko mialam,i co jakis czas przychodzi cos nowego.wspaniale zycie prawda!!!! wiem jedno ze przynajmniej wy mnie rozumiecie!
-
do zdrowko.ja dusznosci mialam na samym poczaku,ale nie byly one polaczone z kaszlem.ntomiast taki dziwny kaszel przyszedl do mnie jakies trzy miesiace temu,musze po prostu od czasu do czasu odkasnac,denerwuje to cala moja rodzine..bylam u lekarza przeswietlenie pluc i wogole wszystko mi zrobili,pluca wporzadku,wszystko po prostu wporzadku a ten dziwny kaszel dalej mm,tzn.wyglada na to ze to u nas normalne.jak o tym zapomne to nie kaszl,ale jak tylko pomysle to znow.raczej nie przejmuj sie tym tak,my chyba tak poprostu mamy.pozdrawiam.
-
dziekuje ci bardzo mi pomoglas,bo od kiedy uslyszalam w telewizji,ze w nerwicy moze wystapic paraliz,to oczywiscie odrazu moja glowa zrobila swoje,doszlam do takiego stanu ze nigdzie sama nie wychodze poniewaz moze mnie nagle sparalizowac i co w tedy..!!!!cos strasznego,nie daje mi to normanie zyc.podnioslas mnie troche na duchu ,dziekuje ci za to!!!!!
-
kreteczka.powiedz mi ty masz pojecie troche o tym bo sie uczylas,czy prez ciagle myslenie ze moge dostac paralizu(smieszne co)moze to mi sie naprawde stac? pozdrawiam
-
witam ponownie wszystkie nerwoski!ostatnio cos nie mam czasu bo nauki mam duzo,troche nie nadozam. u mnie ostatnio raz lepiej a raz gorzej,zastanawiam sie caly czas czy mam isc do psychologa(bo skierowanie lezy na biorku)czy nie,caly czas sobie mowie ze sama dam sobie rade ale jakos mi to do konca nie wychodzi!powiedzcie mi czy nie leczona nerwica przez psychiatre moze miec jeszcze gorsze skutki,czy pozostanie poprostu caly czas tak samo jak teraz mam.(choc teraz to tez katastrofa).moze byc gorzej??! pozdrawiam serdecznie
-
masz racje madziarka 27,zgadzam sie z toba!!!!wszystko zalezy od nas.nie jest latwo,ale nie wolno sie poddawac.!!!!!!!!!! trzymam za wszystkich kciuki.
-
czesc.no kierowniczka 13.magda s ,mamunieczka teraz ja przyszlam i nikogo nie ma!!!!!??szkoda...................
-
ha,ha,ha i kto tu jest agresywny????????? widze ze ta nerwica niektorym to totalnie w glowach namieszala.wiem jedno,dla ciebie to ratunku juz ne ma!!!!!!!!!!!!! ADIOS!!!!!depp!!!!!
-
no super ja teraz wyspana i spac nie moge,a wy pewnie wszyscy juz w lozeczkach!!hi hi
-
czesc,wlasnie wstalam,boze jak mnie glowa dzisiaj bolala,nie moglam na oczy patrzec,az musialam sie zdrzemnac!a jak wam dzisiaj minal dzien?mamunieczko kochana gdzie jestes???????
-
wiesz mamunieczka powiem ci ze tez bym cie chetnie zobaczyla,nie znam cie ani nie widzialam ale cie rowniez lubie.powiem ci ze staram sobie ciebie wyobrazic,a ile masz latek?a co dotego zygania o u mnie tez sie niedawno wydazylo,pilam wodeczke (jak nogdy)to byl karnawal i nawet nie wiem kiedy lecedo kibla i ....pozygalam sie ,w szoku bylam bo ostatnio zygalam sto lat temu,moj maz tez byl w szoku,ale wiem jedno tak szybko to nie bede pilaznowu....nie nawidze tego uczucia jak sie wymiotuje,hi hi. a wracajac do naszej chorby,powiem wam szczerze ze nigdy bym sie nie spodziewala ze takie cos mnie moze spotkac,zawsze bylam wesola,nie mialam problemu z ludzmi,szybko zawieralam nowe znajomosci i bylam(jestem)lubina(tak mi sie wydaje)zawsze mnie uwazano za silna osobe ,a tu nagle takie cos.powiem wam ze sie troche na lekarzach zawiodlam,bo chodzilam od jednego do drugiego,moj lekarz rodzinny widywal mnie raz w tygodniu zawsze z czyms innym ,a nigdy mi nie powiedziano ze to moze byc nerwica,dopiero w internecie sama odkrylam co mi dolega.kiedy powiedzialam mamie mojej ze mam nerwice byla w szoku,zemnie takie cos spotkalo,kazala mi isc do psychologa i powiedziala ze to da sie wyleczyc.ciesze sie bo przyjedzie do mnie za dwa tygodnie,bede mogla sobie z nia troche porozmawiac na ten temat,wiem z mnie napewno troche na duchu podniesie.moj maz tego nie rozumie,on nie ma pojecia ze takie cos wogole istnieje,a szkoda,bo miec wsparcie w mezu to wazne,moze z czasem.ale mam nadzieje ze dam rade i jakos uda mi sie wygrac.raz jest lepiej a raz gorzej,ale ostatnio czytam tylko pozytywne artykuly,i nakreca sie tylko pozytywnie,mysle ze to pomoze.we wtorek ide oddac krew,beda mi tarczyce sprawdzac,a jak to nie tarczyca to ide do psychologa.raz sie zyje.ja bym te ozne bole jakos przezyla,tylko wkrecilam sobie ze moge dostac paralizu i to mi wlasnie tak strasznie przeszkadza,ze ograniczyl mnie ten strach tak ze boje sie sama wychodzic,ale postaram sie jakos sobie pomoc.i dlatego mysle tylko pozytywni takdlugo azzadziala.pozdrawiam wszystkie nerwuski,no i przesylam caluski. ale sie rozpisalam.(to bylo troche o mnie,hi hi)
-
witm kierowniczka 13,popieram
-
powoli zaynam sie wkurwiac.jak sie komus nie podoba to niech nie czyta i sobie do swojego psychologa idzie pogadac,a nie komentarze glupkowate dodawac.albo niech sobie jakies nowe forum zaloza i niech tam sie pocieszaja i podnosza na duchach!czy to forum sie nazywa do cholery PRZECZYTAJ A JUTRO BEDZIESZ ZDROWY,albo NERWICA-JAK SIE WYLECZYC Z DNIA NA DZIEN....? kazdy sie troche wyzala i pociesza,no ale jak inni sa zawiedzeni to niemusza tego czytac. a pozatym,o ktorej zawsze wstajesz do pracy ze tez tak wieczorowa pora przesiadujesz tu,tak jak ja? pamietaj "trzymajmy sie ramy to sie nie posr........"hi hi
-
znikaj,znikaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dowidzenia
-
a ty mada s juz sie wykapalas?lepiej ci troszeczke?dawaj na forum!!!!
-
widzisz postepy robisz,tak dalej.badz silna.ja ostatnio duzo poczytalam o umysle czlowieka co on to wszystko potrafi,mowie ci niesamowite.naprawde,ale to naprawde musimy myslec tylko pozytywnie,to dziala i niesamowicie do tego.!!!!nasza wyobraznia jest niesamowita,moze nam niezle poprzekrecac w glowach wiem to po sobie.wiem jedno ,nikt nam nie pomorze jak my same sobie nie pomorzemy!!i wiesz co jak bedziesz miala kiedys jakis atak,albo zle chwile, to pomysl sobie o mnie,ze mowie do ciebie"przestan,uspokuj sie,nie denerwuj sie ,nic ci nie jest, nic nie jest,to tylko nasze wyobrazenia,trzymaj razem ze mna(mely1).jestem z toba, bo jestem taka jak ty" mowie ci pomoze ci! ide napije sie teraz magnezu,ponoc dobry na nerwy,popijasz sobie takie cos,czy lecisz na lekach?buziaki
-
ja jestem na luzie,mnie to jebie co pisza!!!!co u ciebie mamunieczka?ja dzisiaj mialam dzien po japonsku JAKO TAKO hi hi.ale jutro bedzie lepiej.buziaki.pszcie cos bo sie nudze! ps.dzisiaj mam fajki,to mam ochote na pisanie,moge siedziec i siedziec,i sie truc,hi hi.