Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

july..

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez july..

  1. Cześć Babole. mAAm butki fajne - turkusowe śliczne...a patrzyłaś (na pewno patrzyłaś) w CCC - wczoraj byłam przez przypadek i tam dużo butków na lato. A może na allegro się skusisz - czy Ty tak jak ja - wolisz przymierzyć.. Pola jeszcze się nie zdecydowaliśmy - na razie na wszelki wypadek będziemy robić paszporty dla mnie i dla dzieciaków. Konkretna decyzja pewnie padnie bliżej sierpnia - bo jakby co to chcemy jakiegoś lasta wykupić. A jak nie to nasze polskie morze pod koniec sierpnia. Jest jeszcze opcja wylotu jakoś we wrześniu na rocznicę ślubu żeby było tak bardziej romantycznie ;-) Melduję posłusznie że sukienka dla Zosi zakupiona. Teraz poluję na buty bo nie było rozmiaru... Antek w przedszkolu do końca czerwca a potem ma wakacje!
  2. mAAm co do powitania to ja nie pomogę - zawsze mam z tym problem. Może Evika coś doradzi :-) Zapomniałam napisać że sukienka bardzo mi się podoba, kolor boski. Rób poprawki i przesyłaj fotkę. No i koniecznie fotę butów jak już będziesz je miała. Ja się zastanawiam co założyć na naszą imprezę..i jakoś nic nie przychodzi mi do głowy. Ale w sumie w tym dniu Zosia będzie najważniejsza! Pola gdzie Ty? Nuśka.....?
  3. To i ja się witam z kawą. Oczy same mi się zamykają i tak już od kilku dni...chyba dopadło mnie przemęczenie organizmu. Mam takie małe przyziemne marzenie - wyspać się.....przecież ja tak naprawdę od ponad roku się nie wyspałam. No ale dobra - koniec narzekania. Antoś wczoraj był na wycieczce z przedszkola - przyjechał szczęśliwy i zmarznięty - pogoda im nie dopisała :-( Zocha rozrabia na całego, gania Antka i chce jego samochody..Wesoło u nas. 4 lipca roczek Zosi i chrzciny. Dzisiaj jedziemy z wybraną chrzestną mamą po sukienusie...
  4. Dziewczyny ale ja się paniczne boję lecieć... :-( mieliśmy już takie plany dwa lata temu i też nie polecieliśmy nigdzie właśnie przez ten strach...chociaż wiem że to głupie bo teraz tyle ludzi lata i z dzieciakami i sami...
  5. No pięknie to ja tu się użalam że nie mam zdjęć Poli a okazuje się że ja nie mam Ciebie na nk :-( Ale już się poprawiłam i zaproszenie wysłałam :-) więc szybciutko proszę mnie przyjąć do znajomych..... A odnośnie paszportu i wyjazdów - wczoraj mój M zaproponował nam żeby zamiast nad nasze polskie morze pojechać gdzieś dalej - typu Tunezja czy Egipt, Grecja. I teraz sama nie wiem. Bardzo bym chciała bo tam jak wiadomo pogoda gwarantowana ale.... no właśnie - ale ja się boję lecieć. Dawno dawno temu byliśmy w egipcie ale wtedy nie było dzieci, człowiek był młody i nie miał takiego stracha jak teraz. No i nie wiem co robić :-( No i jakby co to właśnie muszę wyrobić paszporty dla naszej trójeczki..i nie wiem jak się do tego zabrać.
  6. To i ja się przywitam przy kubku kawy :-) mAAm super że zakupiłaś tunikę - kolor piękny no i modny tego lata. A jeszcze jak wyskoczysz w takich szpilach to szok! Uwielbiam buty, mogłabym codziennie kupować nową parę :) Pola ja nie mam zdjęć :-(.....
  7. Taaaa skąd ja to znam - zmienianie pieluchy uciekającemu szkrabowi - u nas jest tragedia! Ja mam zawsze pod ręką mnóstwo zabawek które na parę minut unieruchamiają Zosie i które dadzą się wpechać do buzi oczywiście - bo przecież co da się schwytać w rączki musi od razu znaleźć się w paszczy ;) Jeszcze siusiu to luzik - gorzej jak pielucha jest z inną zawartością - wtedy ścigam się z czasem... A widok spokojnie leżącego Bartsusia - bezcenny... Pola u nas jako tako wczoraj burzy nie było - tylko lekko popadało i tyle. A dziś jak tylko wsiadłam do samochodu (godzina 6.40) to termometr pokazał 28 stopni! A to dopiero początek dnia. Mimo iż siedzę akurat pod samym wywietrznikiem klimatyzacji (nie będę tu się rozpisywać o stanie swoich zatok z tego powodu) - cieszę się że ją mamy. Współczuję @ - mam nadzieję że to już ostatnia w tym roku i wakacje będą owocne!! ..a no i zapomniałam dodać - suknia dla młodej damy wybrana :)
  8. Kawka gotowa! Wstawać!! Evika - co tam u Ciebie? gdzie jesteś? Jak Bartuś? Pola.....? tyle pracy czy odsypiasz po nocnych dyżurach? mAAm jak tam - kupiłaś coś? Dawaj foty.... Nuśka, Iza - jak tam u Was humorki?
  9. mAAm powodzenia w szukaniu kreacji...oj coś czuję że wybierzesz cosik naprawdę odlotowego :-) ja zaraz zmykam do domu - ciekawe w którym momencie złapie mnie burza - zrobiło się właśnie czarno za oknem :-( do jutra baboszki.... tylko nie pić mi kawy beze mnie :) papa
  10. kawką częstuje paniusie :-) O dziwo humor dzisiaj też super...to chyba ta pogoda za oknem tak na mnie wpływa pozytywnie! Wstawać dziołchy!!
  11. Heloł Pszczółki Moje Kochane :-) ktoś tu pisał o mojej Zosi...oczywiście zocha przesyła gorące życzenia z buziakami dla swojego wybranka i bardzo żałuje że nie mogła być osobiście na imprezce! Zdjęcia cudne - moja córa śpiewała na widok Bartusia na n-k. No i dla Was Eviczko dużo dużo uśmiechu i miłości na dalsze naście lat wspólnego życia!! mAAm trzymam kciuki że wreszcie coś znajdziesz na ślub. Tylko pamiętaj żeby koniecznie potem wkleić foty i się pochwalić! U nas też szykuje się impreza - równo w pierwsze urodziny Zosi będą też jej chrzciny - i ja właśnie jestem w fazie szukania kiecki....dla Zosi oczwiście :-) Nuśka moje kciuki mocno zaciśnięte - oby się udało - zawsze to jakaś dodatkowa kasa będzie... Pola zazdroszczę pobytu nad morzem...sama chętnie bym pojechała... ajak tam budowa? no i kiedy planujecie się wprowadzić bo gdzieś pewnie to już pisałaś a ja przeoczyłam... Iza i ja dzisiaj mam mega lenia - humor mam superowy a robić się nie chce. Oby tylko nikt mojego samopoczucia mi nie popsuł do końca dnia!
  12. Hej, napisałam długiego posta odnośnie wyjazdów na wieś i skasowałam..jakoś nie mam dzisiaj weny - sama nie wiem czemu. mAAm ja myślę że jeżeli lepiej czujesz się w spodniach to nawet się nie zastabawiaj - założysz kieckę i będziesz siedzieć całą imprezę bo źle się będziesz czuła! A fiolet jak najbardziej - to jeden z moich ulubionych kolorów. Dawaj zdjęcia! Zamówiłam na niedzielę bilety na Disco Robaczki - idziemy z Antośkiem z okazji Dnia Dziecka - to będzie nasz pierwszy wypad do kina z młodym - ciekawe jak mu się spodoba! Nie wiem co ja tam jeścio chciałam napisać...jakoś weny mi brak :-( Jak się sama w sobie ogarnę to się odezwę. Buziaki babole!
  13. Spełnienia marzeń i wszystkiego co najlepsze w dniu naszego święta Mamusie :)
  14. Izuniu przechodzi ale baaardzo powoli :-(
  15. No hej - ja jestem ale jestem w.....na maxa więc na razie siedzę ciuchutko i czekam aż mi przejdzie. Poczytam sobie co u Was.. A za kawkę dziękuję - chętnie skorzystam bo jeszcze nie byłam - przybyłam dzisiaj do pracy z pół godzinnym opóźnieniem :-(
  16. Iza :-) mAAm ja tam nie chce nic krakać ale jak ja poszłam na takie usg sprawdzające jajniki to mi też lekarz powiedział że piękne endometrium a parę dni później zrobiłam testa i mam antka :) Trzymam kciuki. I zgadzam się odnośnie słoneczka - pięknie świeci i grzeje mnie prosto w plecy! Kropeczko może to tak zwana "zemsta Faraona" - mojego męża też złapała jak byliśmy w Egipcie. Pomógł nam wtedy nasz rezydent i pognał do apteki kupując tamtejsze leki które super zadziałały. jedyne co mogę jeszcze doradzić to niech młody pije Coca Colę - może troszkę pomoże...no chyba że to coś zupełnie innego! mykam na kawusię
  17. Cześć kropeczko a napisz co dolega oprócz temeratury Twojemu synkowi?
  18. Chodzika tak jak w przypadku Antka nie będziemy używać - wiele się naczytałam i masłuchałam na ten temat i nie chcemy. Niech sama się uczy i próbuje - owszem teraz jak nigdy trzeba mieć oczy dookoła głowy ale wytrzymamy zanim sprawnie będzie biegać :-) A i dziękuje za życzenia w imieniu Zosi :)
  19. Fiu fiu fiu no to Kropeczko ja tam nie wiem czemu on taki niechętny - ja mogę lecieć zamiast niego :-) A tak na poważnie - tam jest pięknie - później nie będzie chciał wracać. Już mu zazdraszczam!!
  20. Dzień dobry. Evika zaspała to ja na kawkę zapraszam. Pola przykro mi że jednak @ się pojawiła - miałam nadzieję że będzie inaczej. Ale Twój chłop ma rację - udało się parę lat temu uda się i teraz....dzidziuś czeka na odpowiedni moment żeby się pojawić ;-) Znam jedną parę która podobnie jak Wy ma syna w wieku szkolnym i od dłuższego czasu starali się o rodzeństwo dla niego i tak jak Wy budowali dom. Dom wybudowali, następnym krokiem miało być w końcu in vitro ale się obeszło bo los chciał inaczej - ciąża naturalna! Także uśmiechnij się słonko bo i Was to spotka - zobaczysz!! mAAM, jak u Ciebie dzisiaj? Poszłaś w końcu na betę? Niby testy negatywne ale takie dziwne plamienie - no no no....;-) Kropeczko czemu piszesz że synek twierdzi że tam nie ma piasku? Gdzie dokładnie lecą? Ja tam byłam i piachu było tyle że nie jeden zamek można było zbudować. Iza w wawie też pada od piątku ale nie ma takich strat jak u Was. To musi być straszny widok :-( Trzymaj się... A u nas ok. Młody odtransportowany do przedszkola, młoda do babci a my do roboty. Wczoraj mieliśmy imprezkę imieninową Zosi i wszystko super się udało. Razem z Antosiem piekłam ciacho i babeczki i mial frajdę jak ciasto wyrabiał...A i z nowości - Zosia po malutku po wolutku zaczyna chodzić...ale zanim pomaszeruje pewnym krokiem to jeszcze troszkę potrwa.
  21. Witam w poniedziałek. Evika, jak Bartuś? Mam nadzieję że już czueje się lepiej? Dan znać konieczie. mAAm jak uczulenie? Możesz już klikać bo brakuje tu nam Ciebie :-) zmykam na kawkę i mam nadzieję że zaraz na topiku się rozkręci...
  22. Eviczko dobrze że to tylko zapalenie ucha. Ja myślę że Bartuś spokojnie wyzdrowieje do tego czasu - szybko zareagowaliście, od razu diagnoza, antybiotyk - zobaczysz że już w niedzielę będzie się lepiej czuł. U nas tak było z Antosiem - po dwóch dniach od pierwszej dawki antybiotyku nie było widać choroby u dziecka :-) Głowa do góry! A tak wogóle to jaki dostał antybiotyk?
  23. tak tak - byłam bardzo zadowolona bo jadłam to co chciałam i lubiłam a pare kilo zrzuciłam - tylko nie wiem dokładnie ile bo przez rozpoczęciem diety nie stanęłam na wadze ale widzę po ubraniach :) teraz już tak rygorystycznie jej nie stosuje ale zostało mi parę nawyków - min. nie słodze kawy i herbaty, staram się nie jeść pieczywa, mięso raczej gotowane albo z grila - no i unikam słodyczy - z tym ostatnim nie ma problemu bo jakoś mnie nie ciągnie teraz do słodyczy - normą jest czas przed @ - ale wtedy sobie nie odmawiam - wychodzę z założenia że jakaś przyjemność od życia mi się należy :) chorwacja piękna - też mi się marzy - ale w tym roku małż chybia nie będzie miał tyle urlopu więc zadwolimy się naszym morzem lub jakimś fajnym gospodarstwem agroturystycznym - znalazłam już nawet jedno fajne :-)
  24. Iza dietę znam bo do tej pory też na niej byłam :-) Właśnie sobie popijam drugą już dzisiaj kawkę i buszuje w necie. mAAm co tam u Ciebie? Evika? A co z Polą? nie zagląda, nie pisze, nie czyta?
  25. No i co to znowu za cisza? Wstawać, pisać... jakie plany na weekend macie pomijając pogodę? Tradycyjnie kawka podana :)
×