Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

SleepingSun

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez SleepingSun

  1. LC opiera się na tych samych zasadach co NPR, więc pani jakaś nie ten teges była ;)
  2. tylko przy zmianie godziny pomiaru. temperatura otoczenia nie wpływa na bazową temperaturę ciała (chyba, że to są jakieś kosmiczne temperatury typu 30st w nocy).
  3. mnie zniknął, więc albo coś źle zrobiłaś (bo jest bardzo mało prawdopodobne), albo siejesz grozę, żeby inne użytkowniczki zapłaciły dystrybutorowi te 50zł.
  4. ja kupiłam i bardzo sobie chwalę. nie wiem po co komu Twoje sądy :O :O co do endometriozy to hamowanie cyklu, a czasem nawet czynności przysadki w kwestii wydzielania hormonów płciowych jest jedyną możliwością, aby później zajść w ciążę.
  5. piszesz bzdury. jeśli przesuwa Ci się owulacja to będziesz dostawać czerwone do momentu w którym będzie 3 dni po niej.
  6. z własnych obserwacji mogę powiedzieć, że czynniki zewnętrzne nie mają znaczenia. ja nie mierzę temp. tylko po imprezach i nie przespanych nocach i nic się nie ''zaburzało''. natomiast należy zdawać sobie sprawę z tego, że LC WYLICZA, powtórzę WYLICZA dni niepłodne w pierwszej fazie cyklu. a jak wiemy wyliczyć równie dobrze może jeden ze ''świetnych'' kalkulatorów płodności - zasada ta sama. i to z taką samą (niestety) skutecznością.
  7. zdecydowanie się z tym zgadzam. z resztą LC jest chyba przeznaczony dla każdej kobiety, bez względu na tryb życia.
  8. wszystko zależy od szpitala. ja miałam wszystko przeprowadzone ''luksusowo'' w porównaniu do tego co czasem przeczytam...
  9. dzusta, możesz rozwinąć swoje przypuszczenia? :D na jakim konkretnie forum? jak to się mówi uderz w stół, a nożyce się odezwą.
  10. eh mam dziwne wrażenie, że w tym temacie oprócz dystrybutorów udziela się konkurencja...
  11. lepiej dostać czerwone 2 dni wcześniej niż 2 dni za późno.
  12. przy 45 dniowych cyklach miałam zielone do 10dc. tak samo było w sytuacji kiedy pierwszy cykl skrócił się do 28. ja to rozumiem i nie mam pretensji, bo nawet w NPRze wyznaczanie niepłodności względnej opiera się na statystykach i wyliczeniach. nikt nie przewidzi tego, że ze standardowych 45dniowych cykli (z owulacją potwierdzoną usg - nie były to w moim przypadku anomalie tylko fizjologia) nagle trafi się cykl 28. katasho, jak piszesz o BC zaczynasz od dużej litery, ale jak zwracasz się bezpośrednio do mnie to zaczynasz od małej. nikt Cię nie nauczył zasad kultury?
  13. szczerze powiem, że znając mniej więcej zasady działania tego urządzenia dla mnie jest ono bardzo niepewne. zwłaszcza jeśli chodzi o wyznaczanie niepłodności względnej - ja np. miałam bardzo długie cykle 45-50 dni, a teraz mam 28. urządzenie wylicza ile może mi dać zielonych na początku cyklu - on nie wie, że ten cykl będzie prawie połowę krótszy i traktuje go jak te poprzednie. teraz oczywiście nie sypie zielonymi, ale w pierwszym krótszym cyklu spokojnie mogłabym zajść w ciążę na zielonym światełku.
  14. no cykl faktycznie dziwny. gdzie był drugi seks, bo nie napisałaś albo nie widzę. nie mogłaś mieć owulacji tak dawno, bo ciałko żółte żyje max 14 dni, po czym obumiera (spadek progesteronu --> spadek temperatury --> okres).
  15. nie, nic takiego się nie pojawia. a pearly działa tak jak działać powinien. w dalszym ciągu :) to oczywiste, że teraz dystrybutorzy będą tu pisać bo to, że obserwują ten temat jest oczywiste (sądzę, że przynajmniej jedna czarna użytkowniczka należy do tego teamu), bo jest to dla nich spora strata pieniędzy. wykresy mogę sobie sama na bieżąco wpisywać, zakładam że mając odpowiednią końcówkę można je sobie nawet zgrać samodzielnie (jak będę się żegnać z tym urządzeniem za parę lat to wszystko gruntownie sprawdzę :D ) co do softa, to skoro ten działa poprawnie to po co nowy? działanie urządzenia nie ulegnie zmianie w sensie antykoncepcyjnym. w dalszym ciągu uważam to za ździerstwo. 20zł za 5 minut pracy - owszem, ale nie 50. tak tak, straszmy biedne użytkowniczki tym że urządzenie popsują. strach to świetna metoda, żeby kogoś do czegoś przekonać :) mój TŻ 10 lat siedzi w elektronice i zapewniam że uszkodzenie urządzenie przy wymianie baterii jest praktycznie niemożliwe.
  16. Luzjano, dobrze wiesz widząc wykres że ten człowieczy błąd musiałby wystąpić przez parę dni z rzędu
  17. błąd człowieka w pomiarze temperatury? a niby jaki i w którym dniu konkretnie?
  18. to że dostała okres wcale nie znaczy, że urządzenie się nie pomyliło :O przypomnę, że w najbardziej sprzyjających warunkach szansa na zapłodnienie wynosi 30%. napisz do dystrybutora. według zaleceń NPRu nie dostałabyś zielonego światła do 22dc.
  19. chodzi Ci o te dni z M? nie ma to żadnego wpływu na działanie urządzenia.
  20. na mój też, dziwnie się urządzenie zachowało...
  21. no właśnie, wygląda na to że to dopiero 9 dzień fazy lutealnej.
  22. gdyby coś takiego się stało to poinformuję. mój nie pokazuje komunikatu i dziś rano normalnie zmierzył temperaturę.
×