Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

haircutter

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez haircutter

  1. No proszę,czyli jednak to prawda że długie włosy wcale nie są synonimem kobiecości. Można być obciętą na zapałkę bardzo kobiecą kobietą i czuć się wspaniale w takiej fryzurce. Nadal twierdzę że każda kobieta choć raz w życiu powinna zapuścić baaardzo długie włosy (albo chociaż długie) i ściąć je od razu na krótko (nie po kawałeczku). Dopiero wtedy rozmowa na taki temat jak ten topik zaczyna mieć sens. Madziulka!!!Jestem Twoim fanem!!! Pozdrawiam.
  2. O,Madziulka ma rację! Krótko znaczy wygodnie!!! Napisz jeszcze jeśli możesz jakie długie włoski mjałaś po maturce gdy goliłaś je na jeżyka.(a może masz jakieś fotki) Pozdrawiam. Adam.
  3. Odwagi waweczko!! Trzymam kciuki za maturę!! Pozdrawiam.
  4. Łał... Droga ElizabethBathory,Jestem pod wrażeniem i wielkie dzięki za to że się odezwałaś. O takie opowiadania wręcz błagałem. Dzięki za ciepłe słowa i cieszę się że podoba Ci się mój topik.(myślę że skoro go przeczytałaś całego to widziałaś jaki chorror przeżywałem z krytykami na początku). Jeśli nie masz nic przeciwko to byłbym szczęśliwy mogąc zobaczyć Twe fotki z tymi długimi włosami no i jak się zetniesz to też był bym rad widząc cię w nowej fryzurce.A skoro mówisz że masz takie super włosy to kto wie,może mimo mej sporej kolekcji podarowanych kitek przez klientki kupię i Twój kucyk by ozdobić nim swój salon. Pisz i ślij foty (jeśli możesz oczywiście) na : adamnorthon@tlen.pl Pozdrawiam. Adam.
  5. Aaaa!!!! Katteriooo droga,zapomniałem o Tobie. Wejdź sobie tutaj www.ingo-martin.de i powertuj. Może coś fajnego znajdziesz. A jeśli nie to wpisz w google poprostu \"włosy\" albo \"krótkie włosy\" i wyskoczy Ci masa stron z fryzurkami. Niestety pchają się też strony z gołymi tyłkami ale sory,to nie moja wina. Pozdrawiam.
  6. Czekam na fotki i Twój adres mailowy. Coś wymyślimy. Mój adres to: adamnorthon@tlen.pl
  7. Przed chwilą odpisałem na text \"czegoś tu nie rozumiem\". A co do Ciebie Lwia grzywo to znowu Cię popieram.
  8. Ja przytocztłem extremalne przypadki które często mi się zdażają. Mam to szczęście że przychodzą do mnie dziewczyny z właśnie tak przesadnie długimi włosami by je ściąć. Uwielbiam ścinać właśnie takie długiw włosy więc mnie to cieszy. A podałem takie właśnie przykłady celowo,bo czasem Śmieszą mnie takie sytuacje gdy przychodzi dziewczyna z włosami do ramion,albo niewiela za ramiona i planuje wielką zmianę na swojej głowie... Prosi o ścięcie...no maximum 2 cm. (ale w planach są krótkie włosy tylko strach na nie nie pozwala). Po takiej klientce wpada druga z wielkim kokiem,który po rozpuszczeniu okazuje się kryć włosy do połowy ud. I ta klientka stawia sprawę jasno,przeglonda katalog,wybiera,pyta o radę (czy będzie jej OK w danej fryzurce bo co do długości decyzja zapadła)i... Każe sobie ściąć te długaśne włosy od razu na chłopczycę,albo na coś w stylu nowoczesnego pazia,czasem są desperatki które decydują się nawet na jeża. I to jest to!!Dla takich klientek żyję!! Pozdrawiam.
  9. Łał!!! No jestem pod wrażeniem. Wreszcie coś drgneło w moim Topiku. Dzięki wielkie i piszcie dalej. Błagam,nie mówcie mi tylko że jak zetniecie długaśne za pas włosy to się czujecie mniej kobiece,nieatrakcyjne i tym podobne. No ja już sam nie wiem,bo jak już obcinam klientkom takie baaardzo długie włosy zazwyczaj odrazu na dość krótko (ku mojej radości trafiają mi się raczej odważne i zdecydowane klientki), to są one zachwycone,twierdzą że czują się inaczej niż z długimi,ale od razu dodają że są jak nowo narodzone,że czują się pewniejsze siebie,że są młodsze, eleganckie,czują się lżejsze itp. Pozdrawiam i czekam na kolejne opowiadania.
  10. Super! Scarllet,jak już zetniesz włosy to napisz jak było,i wogóle jak się czujesz w nowej fryzurce,jak wyglondało strzyżenie i co powiedzieli znajomi,rodzinaitd. Pozdrawiam i trzymam kciuki! Adam.
  11. O!To ten topik jeszcze istnieje??? A już myślałem że i on komuś przeszkadzał i go skasowali. Pozdrawiam wszystkich. Adam.
  12. No i zrobiłem jak mi radziłyście. Tytuł topika zmieniłem i..... nowy topik zniknął z forum w niecałą dobę od chwili gdy go zamieściłem. Coś nie mam szczęścia albo do tego forum,albo do pomysłu jak się dowiedzieć tego co chcę. Pozdrawiam. Adam.
  13. I znowu ta przeraźliwa cisza na moim topiku!!!!
  14. Z tego co piszesz to według mnie blond lub rudy,ale nie sugeruj się tym zdaniem.Zeby cokolwiek móc doradzić lub polecić klientce ,każdy fryzjer o zdrowych zmysłacz musi widzieć osobę której ma doradzać. Jasna karnacja raczej nie będzie charmonizować z ciemnymi włosami.Ciągle coś będzie \"wyć\",albo tważ będzie blado wyglondać albo włosy będą zbyt przytłaczająco wyglondać. Takie jest moje zdanie ale bez fotki nic konkretnego nie mogę stwierdzić. Pozdrawiam. Adam.
  15. No właśnie,tak to często bywa że wiele dziewczyn nie chce nawet słyszeć o ścięciu włosów,ale gdy już się wreszcie dadzą namówić to podoba im się ta metamorfoza,ba podoba się wszystkim. A przecież wystarczy odrobina odwagi i zaufania bo fryzjerzy nie chcą nikomu zrobić kuku.Nam szczególnie zależy żeby taka klientka wyszła od nas zadowolona i by podobała się i sobie i innym. Takie zadowolenie klientek to najlepsza reklama dla fryzjera bo jak sama widzisz po Tobie do tego fryzjera poszły Twoje koleżanki i nawet mama dała się namówić. Włosy to códowny materjał w którym można tworzyć różne piękne fryzury i co najważniejsze zawsze odrastają.Dentyści nie mają napewno takiej frajdy jak my fryzjerzy podczas ścinania długich włosów.Ja wiem że jeśli klientka będzie zadowolona to będę mógł za jakiś czas znowu ścinać jej piękne włosy,a przykładowy dentysta drugi raz tego samego zęba nie wyrwie. Pozdrawiam i gratuluję Ci że się odważyłaś i ściełaś włosy.No i dzięki że napisałaś o tym na moim topiku. Adam.
  16. No to może się jakoś przemóż i spróbuj choć raz zapuścić włoski do pasa. Z relacji klientek wiem że o wiele większa frajda jest przy ścinaniu włosów z baaaaardzo długich na krótko (osobiście myślę tak samo jako fryzjer). Zastanów się i zrób jak uważasz. Adam.
  17. Tak sobie myślę że nie tyle jestem optymistą co zaczynam być nudny w wyciżganiu od Was drogie piękne kobietki tych moich 100-u powodów. Coraz częściej zaczynam myśleć o totalnym zapomnieniu że ten mój topik wogóle istnieje.Przecież i tak prawie nikomu się ten temat nie podoba,mało komu chce się pisać w mojej sprawie i wogóle zaczynam tracić nadzieję. Dzięki że choć Ty Elifia znalazłaś trochę czasu i ochoty by coś fajnego wyklikać. Pozdrawiam Adam.
  18. Co do tej wolnej ręki to bym nie przesadzał.Można ją dać fryzjerowi którego się zna od lat i po którym wiadomo czego się spodziewać,choć i wtedy lepiej dokładnie sprecyzować na jaki efekt końcowy liczymy. Natomiast co do włosów farbowanych to niewątpliwie układają się troszkę inaczej niż naturalne ale to zależy także od gatunku włosów i nie jest regułą u każdego. Jak by nie patrzeć włosy farbowane i po trwałej są włosami zniszczonymi choć po farbowaniu ulegają mniejszemu zniszczeniu.Wiele moich klientek trafiwszy wreszcie do mnie skarżyło się że zanim zaczeły babrać włosy farbami mjały je gęste i piękne a teras mają namiastkę tych gęstych kędziorów. Wiadomo,na farbach piszą o samych pozytywnych stronach farbowania bo muszą zachwalać swoje wyroby,ale prawda jest taka że to chemia i tyle. Niech jeszcze ta farba trafi w ręce laika....nieszczęście gotowe. Osobiście uważam że nie ma takich farb które by chroniły włosy.Ta ochrona to tylko propaganda ale cóż począć,niektóre panie chcąc nie chcąc muszą farbować włosy choćby z powodu siwizny. Jedyne czego nie mogę pojąć to to czemu smarkule z podstawówek robią sobie \"tęczę\" na głowach.Całe życie przed nimi a one jeszcze trochę i od przedszkolaka zaczną robić trwałą i farbowanie.To się robi chore zwłaszcza gdy przychodzi taka smarkula i prosi o ratunek bo po kolejnym farbowaniu wyszły jej zielone albo niebieskie włosy.Ale mam ubaw! Może jestem okrutny,ale za karę najchętniej zrobił bym takiej jeszcze fioletowe pasemka. Ups....znowu się rozpisałem na kilometr. Pozdrawiam. Adam.
  19. Kuklaczku,lepiej późno niż wcale. Cieszę się że chociaż Tobie podoba się istnienie mojego topika. Pozdrawiam i błagam piszcie. Adam.
  20. No wreszcie napisała jakaś bratnia dusza która rozumie moje zamiłowanie do ścinania włosów. Popieram Cię w 100%!!! Pozdrawiam. Adam.
  21. Droga KUKLACZKO,przedewszystkim bardzo dziękuję za fajne opowiadanko i choć szczerze współczuję Ci przygody w salonie jean lui davida to przyznam że obśmiałem się zwłaszcza z tego powrotu pełnym autobusem. Fajnie to wszystko opisałaś. Co do moich rad to bez fotki ciężko mi cokolwiek proponować. Jeśli marzysz o długich włosach to idź do NORMALNEGO salonu (wcześniej popytaj koleżanek gdzie one się strzygą, pod warunkiem że nie noszą na głowie jeża lub czegoś takiego) i w tym normalnym salonie poproś o wyrównanie włosów do jednej długości.Później musisz co jakieś 5 do 5-ciu tygodni chodzić i podcinać końcówki coby się nie rozdwajały. No i po takim wyrównaniu włosów przy odrobinie cierpliwości za parę lat będziesz miała włosy do kolan. Jeśli jednak nie planujesz zapuszczania długich włosów to również pogadaj z koleżankami gdzie one się strzygą i poproś by fryzjerka pomogła Ci wybrać fryzurkę z katalogu.Chodzi o to żeby i fryzjer(ka) i Ty żebyście zobaczyły fryzurę o którą chodzi.Ty upewnisz się że o to chodzi a fryzjer(ka) czy potrafi ją zrobić. Osobiście nie umiem Ci powiedzieć czy lepiej żebyś wyrównała i wycieniowała , czy ma to być dłuższa czy raczej krótsza fryzurka bo niestety nie wiem jak wyglondasz. Umówmy się że zrobisz sobie fryzurkę taką żebyś sama czuła się w niej doskonale. A!!!No i nie chodź do tych markowych tandeciarzy,bo może twórca salonu był lub jest geniuszem ale pracownicy niekoniecznie muszą być tacy sami. To że taki gamoń wie jak wyglondają nożyczki i jak trzymać grzebień i jakimś cudem został zatrudniony do markowego salonu wcale nie znaczy że będzie lepiej strzygł. Taki głąb dalej jest głąbem tyle że markowym głąbem z obydwiema lewymi łapkami. Pozdrawiam i życzę powodzenia ,no i jak najmniej takich zrażających do normalnych pospolitych fryzjerów przygód. Adam.
  22. Nie wiem czy taki super ale jest na swoim miejscu. Chaaa!Już zapomniałem o tym topiku.Nikt od tak dawna nic do mnie nie chce napisać że dopiero dziś na mojej skrzynce pojawiło się zaproszenie i informacja że SUPERGIRL coś wpisała. Ludziska kochane piszcie!!!!!!!!!!!!!!!! No co wam szkodzi podzielić się ze mną swoimi przeżyciami i spostrzeżeniami z wizyty u fryzjera i ścinania swoich długich włosów??Co wam szkodzi napisać czemu te długie włosy obciełyście??? Uzbrajam się w indjańską cierpliwość i......czekam na Wasze opowiadania. Pozdrawiam. Adam.
×