Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Vonk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam Was kochani:) Chciałam się zameldować i obwieścić, ze nadal nie palę:) We wrześniu będę świętować 3 latka:) Podczytuję Was od czasu do czasu, widzę wiele nowych "twarzy", choć i stara gwardia nie zawodzi:) Złośliwiec, Spóźnione ale szczere: 100 lat w doskonałym zdrowiu i pogodzie ducha!!!! Żabka, Fajnie, ze wróciłaś!!!! A całej reszcie ślę najserdeczniejsze pozdrowienia i mocno trzymam kciuki za tych co są na początku drogi, jestem najlepszym przykładem tego, że jak się chce to można;) Trzymajcie się!!!!
  2. Witajcie kochani i prosze nie wieszajcie na mnie psów, za to ze nie było mnie tu .....hmmmmm sama nie wiem, ale ponad rok chyba:( Po prostu na jakiś czas kafeteria zniknęła z mojego życia.... Nie znaczy to jednak, że o Was zapomniałam!!!!!! Pamiątam o Was kazdego dnia, tak jak pamietam o tym, żeby nie palić:):):):) Nie obiecuję ze bedę sie odtąd regularnie pokazywac, ale na pewno od czasu do czasu wpadnę!!!! Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie!!!!!!!
  3. Ja jestem, jestem.... Straszny kocioł mam ostatnio także rzadko wpadam ale oczywiscie o Was nie zapominam i dalej nie palę :) Jak znajdę troche wiecej czasu to doczytam zaległości... Na razie buźka dla wszystkich !!!!{kiss]
  4. no Grzesław widze, że podsunąłeś nawet dwa ;) Pij kochany do upadłego, dziś świetujemy!!!!!! Torta też proszę sobie nie załować ;)
  5. Dzięki, dzięki dzieki :):):) Bierzcie szklaneczki bo lód się topi w whiskey, bąbelki uciekają z szampana, wino "traci rocznik" a browar sie grzeje ;) ;) ;)
  6. Witam wszystkich :) "Starych" i "nowych", zapracowanych i wypoczętych, bladych i mahoniowych ;) Dziś świętuję 2 lata BEZ Śmierdziela i wobec powyższego prosze o podstawianie talerzyków na torta ze śmetanką i mnóstwem owoców oraz kubeczki filizaneczki i inne "eczki" na kawusię i herbatkę ;) Alkohole tradycyjnie polewam po 13.00 ;)
  7. Regres, z racji studiów jakie skonczyłam mam troche kontaktów w biurach podróży Z tego co wiem niestety dwie kolezanki są na urlopach, ale jedna chyba jest na miejscu To biuro na Wojewódzkiej, jesli chesz to podam Ci namiar i możesz się spokojnie na mnie powołać ... Posyłałam tam juz wiele osób i zawsze udawało się coś fajnego wynależć Szkoda, ze nie mówiłeś wcześniej....
  8. Labedzik, też ubolewam... ale głowa do góry i jazda od nowa ;) Regres, ale Ci zazdroszczę!!!!! A jakie plany urlopowe, bo albo przoczyłam wpis, albo temat był jeszcze nie poruszany;)
  9. No, super że jesteś mamuśka - moja, prawie rówieśnico w niepaleniu :):):) Sądny co tam u Ciebie, podziwiam Cię mimo wszystko, ja bym już padła na zawał siedząc tak długo w takim stresie... Mam nadzieję, że jakkolwiek bezie, to będzie dobrze dla Ciebie... Trzymam kciuki!!!! Wszystkim topikowcom śle pozdrowienia, a za nowych wyjątkowo mocno trzymam kciuki...DACIE RADE!!!!!
  10. Ja Ci coś powiem.... Ja jak rzuciałm fajki to dopiero poczułam jak smakuje piwo. Po prostu wczesniej zaczełam jarać niż pić piwo i dlatego znałam jego smak jednynie w opjci "+ fajka". Pierwsza butelka bez papierosa była jakaś taka słodka i szczerze to niezbyt mi smakowało. Druga strona to to, o czym piszesz: "jak mozna pić piwo bez papierosa" Ja jak już wypiłam jedno, to zauważyłam że po piwku mniej mnie ciągnie do palenia...wiem dziwne W związku z tym na początku, czesto zdarzałao mi się nadużywać, bo kiedy mnie mega ciągneło do palenia, zbiegałam do sklepu po Heinekenka;) Teraz już nie ma na szczęscie zwiazku "fajka - piwo".
  11. A ja jeszcze 1,5 godzinki i tez mam łykend:) Podążam dziś na grillownko połaczone z piwkowankiem. Nawiasem mówiąć do znajomych, którzy jakiś czas temu (kilka lat) rzucili palenie a teraz mimo tych kilku lat nikotynowej abstynencji, jarają jak smoki. W ich życiu nic złego sie nie wydarzyło, ot, on zaczą popalac do piwka, a ona : "jak ty, to ja też" Straaaaaasznie mi ich żal :(
  12. Znów dziś poprę Regresa (bez podtekstów ;) ) Dostęp do internetu przez teflefon komórkowy to bardzo szerokie pojecie. Zależy od aparatu, sieci, rodzju abonamentu. Jedni mają go gratis, inni dopłacają stała określoną w abonamencie kwotę i korzystają do woli, a jeszcze inni płaca za kazdą sekundę (zwykle wątpliwej jakości) połaczenia. Ja np mam neta w komórce słuzbowej (orange) ale nalicza mi sekundowo poza abonamentem i zanim załaduję stonę szlag mnie trafia z 1000 razy (telefon HTC). Natomiast czasem zdarza mi sie skorzystać z niego zamiast kompa, kiedy jestem w domu i "łapię" nim moj internet domowy (poprzez wi-fi). Wtedy chodzi jak burza! Natomiast nie zdarza mi sie w ogóle korzystać z internetu poprzez sieć komórkową i jakoś zupełnie mi tego nie brakuje. Konkludując: Stwierdzenie "nie mam dostepu do internetu", nawet jesli teoretycznie ma sie go w komórce jest jak najbardziej słuszne i prawdziwe:)
  13. Ja wyciągam łapę po ciasto z malinami i podstawiam kubek na kawę :) Nie ma to jak objeść się wirtualnie, zero konsekwencji, wiec pewnie jeszcze poproszę o dokładke ;) "czy smakuje papieros? Mnie już nie smakuje i nawet nie zamierzam tego sprawdzać Powiem wam od siebie ze naprawde czuję sie COOL jesli w towarzystwie ktoś częstuje mnie papierosem a ja odmawiam i mówię nie dziękuję BO NIE PALĘ Utwierdzam sie w przekonaniu że robie naprawdę zaj**istą rzecz nie sięgając po tego papierosa czego i wam życzę z całego serca ... ps,moi znajomi są już tak wyćwiczeni że już mnie nie częstują w towarzystwie " Świete słowa, oddające dokładnie to co w temacie fajek akurat ja mam w głowie... Podpisuję się obiwema rękami!!!!!!! Milego pachnacego dnia, kochani!!!!!
  14. Fajnie Żabka, ze jesteś znów w pełni z nami:):):) Co do listy to jak dla mnie jest cool!!! A jeśli chodzi o nasze mamy, to jesli chcą na niej być, to niech sie na forum meldują osobiście. ;) Z ta pogodą to już na łeb dostaję :o A wczoraj to już maiłam takiego doła, że nawet dwa browary nie wprowadziły mnie w ani o milimetr lepszy nastrój. Ta woda lejąca sie non stop z szarego nieba powoduje że człowiek marnuje cała niedzielę siedząc pod puchowym kocem i patrząc w tv jak...no wiecie kto w co ;) No ale postanowiłam dać szansę polskiemu klimatowi i zarezerwowałam długi weekend nad morzem (pierwszy raz od 11 lat tam będę). Ciekawe tylko czy bedzie dane mi odwiedzić plaże w Międzyzdrojach w bikini czy raczej w "sztormiaku" i gumowcach ;) Mozna by zakłady robić ;)
  15. A propos wczasów i netu, w Turcji była jedna babeczka z Rosji, która całe wieczory spędzała w barze z lapotopem na stoliku. Zdarzało jej sie równiez przytargać go w ciągu dnia nad basen. Początkowo myślałam, że to jakaś biznes woman, musi być w ciągłym kontakcie ze światem, ale szybko okazało się że kiedy sie koło tego jej stolika czy lezaka nie przechodziło, na ekranie na niebiesko mienił się facebook. Po poworcie znalazłam ją własnie na fb i okazało się że w czasie wczasów dodała kilkadziesiat zdjec, o masie wpisów codzień nie wspomnę.... Coś kazdy wypoczywa jak lubi ;)
×