

Vonk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Vonk
-
WOW LIsiczka, robisz wrażenie kobieto!!!!! Powiem Wam w tajemnicy chłopaki, ze pojęcia nie macie jaki "towar" sie tu wokól Was kręci... Co jedna to lepsza ;)
-
Basiek jesteś zwyciężczynią!!!! :):):):):) Mialo być !vonk@, bo taki nick miałam na uczelnianym forum, ale pozjadało pierwszy i ostatni znak i tak zostałam Vonkiem;) Gdyby ktoś jeszcze mial ochotę dołaczyć do grona moich znajomych na nk (co będzie dla mnie zaszczytem!!!) wysyłajcie linki: vonk_35@gazeta.pl
-
Złośliwiec - blisko...;)
-
Dziękuję jovik:) Możesz nie wierzyć, ale nie odbiegasz bardzo od moich wyobrażeń (bo wiadomo, że kazdy z nas podświadomie ma w głowie obraz przyjaciół z topiku:) Fajna z Ciebie laseczka!!!! Lisiczka wielki szcunek i gratulacje oby tak dalej kolezanko!!!!!
-
Hejka wszystkim :) Fajna zabawa... O mnie powiem tyle że moje inię troche" widać w nicku, bo tak naprawdę nick miał pierwotnie wyglądać inaczej ale okazało się że pewne znaki nie zostały "obsłużone;)" Proszę tylko osoby ktore mają mnie na nk o niezdradzanie;) Kombinujcie!!!!!
-
Nie było mnie niestety tylko na forum.... Wiązało się to z manewrami u mnie w firmie i trudnościami z dostępem do netu w związku z tym... W domu korzystanie z komputera graniczy z cudem, jesli jedyny posiadany egzemplarz znajduje się w pokoju zajmowanym przez nastolatka ;) A jesli uda ci się wywalczyć 10 minut to są one ubarwione dobiegającym z zza pleców jęczeniem: "juuuuuż????..." "no proszę zejdź, całą grę przez ciebie stracę..." Sami rozumiecie ;)
-
Witam serdecznie po dość długiej nieobecności:) Ciesze się bardzo, że chłopaki wróciły nam do zdrowia :) Regres Złośliwiec Wszystkich pachnnących serdecznie pozdrawiam i zabieram sie za czytanie zaległości... Żabka, wg moich obliczeń mam dziś 261 dzień, rozumiem że opierasz sie na tym co ja piszę, wiec wychodzi na to, ze gdzieś musiałam się "kiwnąć"..sorki ;)
-
Paulinka Zuch dziewczynka!!!!
-
Witam i już się wpisuję... Lista BP - 13. 05 2010 1. zlosliwiec- 1860BP(woooowww!!!) 2. jovik- 1650 BP (wow!) 3. sadny dzien - 810 BP (wow!) 4.neri11 -642 BP 5. bella 1962- 562BP 6.ojejkujejku - 522 BP 7. Regres - 383 BP 8. lorika - 122BP 9. kachna - 60 BP - basiek1 - - mamuska44 - - pachnaca aga- - Vonk- 250 BP (jakby nie patrzeć to ćwierć tysiąca ;) ) - monamas- - madziuchna04 - -Farbowana_lisica - Idziemy jak burza!!!
-
Wiecie co... Tak sobie własnie pomyśłałam, że gdybym w dniu w którym rzuciłam palenie została zapłodniona, to powoli przygotowywałabym sie do porodu... :):):):):)
-
Witam cieplutko, pachnąco i - chwilowo zapewne - słonecznie ;) Regres, Co do czasopism, nie ma sprawy, ewentualnie wcisnę Ci między kartki wydruki kolejnych stron naszego topiku, bo jak wrócisz, to może bedzie potrzeba spędzenia masy czasu na doczytywaniu zaległych wpisów...;) Ja mam 35 lat. 149 dzień BP
-
Regres, Trzymaj sie chłopie ;) Ja codziennie wracając z pracy przejeżdzam koło szpitala na Francuskiej, wiec poniedziałku 17.05 do odwołania bbedę machała z auta w stronę szpitalnych okien (walcz żeby połozyli Cię na sali z oknami "od Francuskiej" ;) Zabiegu się nie bój - bedzie dobrze:) Tyle trzymająch, mało tego: trzymajacych - pachnących kciuków musi móc zdziałać cuda tam na górze!!! Ja oczywiście dołączam dwa swoje ;) A tak btw: 248 dni BP
-
Witam Was wszystkich serdecznie i pachnąco Spóźnione ale szczere GRATULACJE dla Regresa!!! Odwaliłeś kawał dobrej roboty, wielki szacunek!!! Ja tez uwielbiam whiskey i obiecuje że następna szklaneczka jaką mi przyjdzie wypic bedzie toastem wzniesionym za Twój sukces :) A u mnie licznik tez dalej bije...dziś 241 dzień BP Pozdrawiam wszystkich gorąco i wracam do pierwszej strony poczytac zaległości ;)
-
Ja się melduję w 233 dniu BP Pozdrawiam serdecznie całą najfajniejszą ekipkę świta :):):):)
-
Witam wszystkich pachnąco żabka co sie stało że poległaś????? stres, %, ktoś Cie skusił? Możesz nie wierzyć, ale dziś rano czytajac topik pomyśłałam sobie "no prosze, tak nie wierzyła w siebie a tu już 84 dni"...szkoda :( Mam nadzieję że to Cię jednak nie zniechęciło i dalej trwasz w byciu pachnącą... Tak to widzisz jest, człowiek sie cieszy z każdego dnia, liczy, dodaje, chwali sie przed rezta a wystarczy chwila "zamulenia" i znów zaczynamy od początku... Ważne że jesteś dalej z nami!!!! U mnie 227 dni BP Bużka dla wszystkich!!!!!
-
Ja nic nie mam :(
-
Mamuśka, pomyśl sobie, że to od wieków Twój pierwszy grill gdzie bedziesz wciągać w płucka tylko świeże powietrze, aromat pieczonych samakołyków z ewentualnym aromatem dymu, ale ...grilowego... Tak naprawdę pierwszy raz nacieszysz się prawdziwym smakiem tych delicji, bo zwykle Twoje kubki smakowe zaklejone były smakiem Marloboro, L&Mów czy co tam paliłaś... Same atrakcje przed Tobą wiec nie zastanawiaj sie czego bedzie mniej, a pomyśł o tym co zyskujesz!!! Ja nawet nie trzymam za Ciebie kciuków żebyś wytrwała, bo wiem że nie trzeba ;) P.S. Myślę, ze najrozsądniej byłoby ignorowac zupełnie wpisy Pana o wielu twarzach, bawiącego się świetnie naszym kosztem. Mówie o wpiusach niedotyczących palenia, bo te od niedawna w jego wypowiedziach przewazaja. Nie ma co się wdawać w pyskówki ;)
-
No no mamuśka, iście artystyczna z Ciebie duszyczka :) Ja bym patrzyła tydzień w te dwójki i łabedzi bym w nich nie zobaczyła ;) Dzięki wielkie za piękny komentarz do mojej - było nie było - ciekawej "rocznicy" :):):)
-
Ja dziś zaliczam 222 dzień BP :) złośliwiec pachnaca aga kachna11 farbowana_lisica sadny dzien mamuska44 madziuchna04 julka01 basiek01 kairanka jovik bella1962 bronka12 aram kalina Regres marzycielka83 lorika dla wszystkich niewymienionych
-
:(:(:( 219 dzień BP
-
Serdeczne gratulacje Złośliwiec!!!!! Jesteś wieeeeeelki!!!!!! Oczywiście poproszę i kawkę, i torcik,... i szampna także ;)
-
Ja myśłę Rapit, że to nie tyle płuca ale ogólny brak kondycji. Oczywiście fajki też sie przyczyniły ale nie palisz już jakiś czas wiec masz je na pewno czystsze (jakoś dziwnie to wygląda, chyba jednak bardziej czyste)... Na kondycję trzeba stopniowo zapracować, wiec nie zrażaj się, ale też nie forsuj za bardzo. Z kazdym kolejnym treningiem bedzie lepiej... P.S. Z tym kamieniem to mam nadzięję ze to była przenosnia, bo tak naprawdę jeśłi podczas wysiłku czuję się ból albo ucisk w klatce piersiowej to nalezy wysiłek bezwzglednie przerwać... Jesli to tylko taki jakby "ciężar" to wiadomo, kazdy z nas to ma po odpowiedniej dawce wysiłku...
-
Aż trudno mi sobie wyobrazić taki "wypas"...wchodze raniutko na pusta pływalnie...mmmmmmm Zazdroszczę ;)