Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mercury

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dziewczyny co już są po ślubie:) napiszcie coś więcej jak było i mniej więcej jak to u was przebiegało :)
  2. moje ulubione wino jest troche za drogie na wesele :) i obawiam się że mało któremu gościowi by smakowało. Ale na pewno znajdziemy jakiś kompromis żeby smakowało i nam i wszystkim i nie było przeraźliwie drogie :)
  3. Katowiczanka - jak nie wiesz jakie wino wybrać to udaj się do sklepu z winem i ci poradzą :) W Katowicach polecam Dom Wina na pl. Rostka naprzeciwko pałacu młodzieży. Myślę że w sklepach winem znają się na tym co jest neutralne tak żeby wszystkim smakowało. No i przy zakupie większych ilości można dostać rabat.
  4. Mercury

    Krawcowa - Katowice

    Szukam krawcowej szyjącej suknie ślubne w Katowicach (może być też w okolicy - Mikołów, Tychy, Sosnowiec, Chorzów) Chodzi mi o kogoś kto na codzień zajmuje się szyciem sukien ślubnych i wie jak to zrobić :) Wiecie o co mi chodzi nie? Może jakaś dziewczyna z moich okolic zna kogoś godnego polecenia :)
  5. campini - dacie radę :) może będzie trochę cieżej z salą i muzyką ale reszta powinna dać się załatwić bezproblemowo :)
  6. a własnie - katowiczanka gdzie bedziesz chodzić na nauki? Ja też jestem z Katowic i słyszałam że w kościele mariackim jest szybko i bezproblemowo - tylko 2 spotkania :). Ponoć ludzie się tam pchają drzwiami i oknami żeby to załatwić w tym kościele i miec z głowy :)
  7. dula - poradnię czy chcesz czy nie musisz zaliczyć :) takie są formalności przy ślubie kościelnym i nie ma zmiłuj. U mnie w parafii (tzn tam gdzie będe mieć ślub) trzeba mieć nauki, poradnię i dzień skupienia. Nauki trwają 3 dni pod rząd po 2 godzinki, do tego poradnia - jedno spotkanie i dzień skupienia (nie wiem na czym to polega) Ale wydaje mi się że ta poradnia to nie jest coś czego by się nie dało przeżyć - posłuchać z 2 godzinki o NPR i wziaść podpis. A nóż widelec kiedyś te wiadomości się przydadzą - w końcu nie każdy zachodzi w ciąże tak pyk i już - czasem się trzeba trochę namęczyć a wtedy znajomość tych zagadnień może być pomocna :)
  8. my na początku ustalilismy na 16 ale pozniej doszłam do wniosku że im pozniej tym goście mniej skorzystaja z tarasu który jest przy restauracji. No i ci którzy są przyjezdni mogą chyba być już głodni około 18 :)
  9. dziewczyny - do mojego ślubu jeszcze ponad rok a ja już miałam dziś pierwszy sen ślubny. Musze powiedzieć że był koszmarny ale jakoś sie nie umiałam obudzić bo byłam ciekawa jak to sie wszystko skończy :) A poza tym - mamy kościół załatwiony :). Jak szliśmy do kancelarii to sie strasznie bałam tego że terminów już nie będzie (bo moja parafia jest strasznie popularna) no i ogólnie że jakieś niewygodne pytania będą zadawać ale na razie jest wszystko ok :). Wybraliśmy chyba najlepszą w moim mniemaniu godzine - 15 :)
  10. madzienetka ->wiem że super foty :) w dodatku nie jest tak drogo jak na śląskie warunki :) Mam nadzieje że nasze zdjęcia też tak fajnie wyjdą :) Mm w końcu spokojną głowę że to załatwiliśmy bo strasznie mi zależało na tych zdjęciach - nawet przesunelismy termin ślubu żeby była lepsza pogoda :). A fotografa widziałam już w akcji bo robił zdjęcia na ślubie kuzyna (zresztą jego zdjęcia też są na stronie) i wiem że moge być spokojna :)
  11. Polzonka- 16.05.2009 Stysia 6 - 06.2009 Madzianietka - 6.06.2009 /Świdnica Śląska Teoria - 06.06.2009 Limonka - 06.06.2009 Sylwia86-86 - 13.06.2009 ZłotaRybka - 13.06.2009 Cait - 20.06.2009 Bajagaga - 27.06.2009 Ewuska86 (lucky me) - 27 .06. 2009 Peienka - 25.07.2009 Krusyna - 04.08.2009 Sunflowerka - 08.08.2009 Sweet Cat - 08.08.2009 Blumisss - 8.08.2009 dagaa - 08.08.2009 / Bielsko-Biała MGwiazdka86 - 09.08.2009 / Katowice Katowiczankaa - 15.08.2009 / Katowice dziubas 29 - 15.08.2009 Czarna IwI - 22.08.2009 Ewa182 - 22.08.2009 Patula - 22.08.2009 fruttella - 29.08.2009 Eliana - 29.08.2009 / Kraków Mercury - 29.08.2009 Katowice Myszencja 23 - 05.09.2009 Ponga - 05.09.2009 Taka jedna kobitka - 12.09.2009/ Wodzisław Śl. anti - 19.09.2009 Bajbajka1986 - 03.10.2009 Fionaa21 - 10.10.2009 smerfetka23 - 17.10.2009 Katowice Wrotka85 - 17.10.2009 / Oława margaretka1510- 05.09.2009 Kalisz
  12. może to nie zazdrość a nieprzyzwyczajenie. Do mojej części rodziny dopiero wczoraj dotarło że wesele nie będzie dwudniowe :). Bo że w restauracji to mogli sie domyślać - w Katowicach nie ma takich sal OSP :)
  13. a co do odległości. Całe wesele robi sie przede wszystkim dla gości. Poświęcasz kasę, czas na organizację i obmyślasz wszystko żeby wszystkim się podobało. Skoro ty się poswięcasz to czemu goście choć trochę nie mają?? A jak im sie nie będzie chciało jechac to bedziesz wiedzieć komu rzeczywiscie zależy a komu nie. Kto idzie na wesele żeby się najeść i napić a kto żeby razem z wami celebrować wasze szczęście. Takie jest moje zdanie.
  14. heh ja też tak pozmieniałam. Najpierw zarezerwowalismy pazdziernik w bardzo polecanej sali, która jest blisko domu, kościoła i wszystkich gości. Jak jeszcze tam bylismy na rozmowie to byłam zdecydowana, wszystko ok choć wcześniej ten termin mi się tak średnio podobał. Zarezerwowaliśmy i wpłaciliśmy zaliczke. Przyszłam do domu, pomyślałam i stwierdziłam że kompletnie mi to nie odpowiada, poryczałam się że ja nie chce tak pozno. Oczywiście zaczeła się gadka ze dla mnie jest ważniejsza pogoda niż sam fakt że biorę ślub i że mam patrzeć na IDEĘ a nie na to czy bedzie ciepło czy zimno i czy bedzie błotko czy nie. Pogadałam z narzeczonym - bo dla mnie idea ślubu naprawdę się liczy. Tylko tak jakoś do kitu mi sie to wydawało. Pojezdzilismy trochę jeszcze cały czas wysłuchując rodziców że mamy sobie dac spokój bo przecież już mamy rezerwację. No i znaleźliśmy fajną restaurację troszkę dalej ale za to w sierpniu. I teraz wszyscy są w końcu zadowoleni i nawet rodzice :). Okazalo się że oni też mysleli że koniec pazdziernika to taka średnia data ale nie chcieli nas (zwłaszcza mnie) dołowac jeszcze bardziej w przypadku gdybysmy nic innego nie znalezli :).
  15. CAIT -> mam wesele w restauracji SJESTA - to jest po drodze z Mikołowa na Gliwice ale jeszcze Mikołów. Podoba mi się taki \"śródziemnomorski\" klimat jaki jest w środku no i motel na miejscu a trochę gości przyjezdnych mam. A ty gdzie masz swoją imprezę? W ogóle jest ktoś jeszcze z naszych okolic? Oprócz katowiczanki bo tego się można od razu domyśleć :))
×