Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

An Dy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez An Dy

  1. MARTINA aby sprecyzowac. ten moj bol usadowil sie w polowie 'tylka', w bok od kregoslupa na +- 1/2 szerokosci niewielkiej dloni. Bolalo 24/7 czli 24 h na okraglo. I jak u ciebie najgorzej wieczorem, noca. I drugie miejsce to kark lub ciut nizej. Teraz pojawia sie od czasu do czasu i jest duzo slabszy. Niestety nie umiem powiedziec czy to od grzyba czy od toksyn czy od pasozytow. Wiem ze slabnie a sa okresy, ze w ogole go nie ma. GABSO Jak sama piszesz toksyny daja rade pokonac bariery i przedostaja sie do ukladu nerwowego. Bolu glowy jaki mialam przez pare miesiecy przed dniem 'zero' nie zapomne oraz tego jak szybko zniknely gdy zaczelam brac diflucan . Ponoc on jeden wsrod antymykowych ma zdolnosc pokonywania bariery uklad krwionosny-mozg i docierania do grzyba 'po drugiej' stronie. I potem nastepuje odzyskanie zdolnosci intelektualnych. Moze cos i ubumiera wskutek zagrzybienia/toksyn ale albo mozg sie regeneruje albo inna czesc podejmuje prace za te zniszczone. Albo jest to tylko problem otepienia pod wplywem toksyn ktore mija wraz z eliminacja tych ostatnich.
  2. No wiec nie stluklam francy jak napisalam pare dni temu i jak w koncu dotarlam do domu to padlam. Nie weim co to bylo ale doszlam do wniosku ze chyba nie jest zle z tym moim organizmem skoro dal sobie rade bez antybiotykow a jedynie za pomoca: orofaru (3 dni) czosnku (po gigant-zebie rano i wieczorem) i paru aspiryn. Jak pisalam, gdy mnie dopadlo mialam do pokonania ponad 1200 km i niestety w drodze temperatura wrocila. Ruszyly tez wtedy zatoki. Dzis juz goraczki nie ma drugi dzien a katar, no cos tam sie jeszcze placze po nosie. W sumie doszlam do wniosku ze organizm pracuje zdecydowanie lepiej niz pare lat temu. Takie cos ciagnelo by mi sie tygodniami i pewnie nie wyszlabym z tego tak szybko bez antybiotykow. Zaluje ze zaniedbalam picie aloesu tej jesieni. Wiosna bylam w otoczeniu jedna z nielicznych osob bez zadnych grypek, katarow, kichan. NUTKO dzieki za namawianie na ostropest ale mnie nie musisz namawiac. Ja go stosuje od +- kwietnia 2008 ciagle. Teraz mialam jedynie przerwe w tym wyjezdzie bo zapomnialam zabrac. Jest to moj staly dodatek do salaty. Jak moze pamietasz mimo 'chemii' moja watroba swietnie to leczenie zniosla. Moze wlasnie dzieki ostropestowi, chlorelli. Jem tez duzo oregano i innych ziol. Moze dlatego ta moja kuracja przeciw lambliowa ze stycznia jest taka skuteczna bo podtrzymywana tymi ziolami. O olejku oreganowym czytalam (i chyba pisalam na forum) juz dawno, jeszcze w 2008 ale wtedy ciezko bylo go wyszukac w EU. Cenne sa namiary jakie podalas. Ogromne dzieki za podzielenie sie z nami ta wiadomoscia. Bede probowala wlaczyc go na jakis czas do menu. Masz chyba tez racje z tym polaczeniem boli kregoslupa i pasozytami (dolozylabym do tego toksyny grzybicze i pewnie nie tylko). Jeszcze w lecie mialam silny bol w dolnej czesci. We wrzesniu zapisalam sie nawet na rehabilitacje (juz w styczniu zaczne cwiczenia :-) :-) !!!) ale ten permanentny bol zaczal znikac i pojawiac sie tylko od czasu do czasu. No coz dalsze pwowolne oczyszczanie organizmu ??? ZALAMANaaaaa ailhad w zasadzie ci odpowiedziala. Z duzym prawdopodowbienstwem to nie tyle grzybica skory ile objaw tego co dzieje sie w srodku. Mozesz zaczac chocby od diety na jakis czas (3-4 tyg czyli chyba juz po Swietach) czyli eliminacji cukrow, laktozy (cala gama nabialowa), itp (poczytaj sobie na forum) i zobacz jak sie bedziesz czula. Zrob sobie tez test slinowy. Na ogol jest dobrym sprawdzianem. I nie martw sie Z tego sie wychodzi.
  3. Widze ze dyuzo mam do poczytania ale nie weim czy dam rade zrozumiec bo wg niektorych ci ktorzy wytlukli grzyba zostali bezmozgowi "" ze bol glowy jest absolutnie zlym objawem swiadczacym ze toksyny sa w mozgu. toksyny w mozgu zabijaja komorki mozgowe. a te raz zabite nigdy wiecej nie odrodza sie."" Moze moge liczyc na to ze mialalm ich dostatecznie duzo??? GABSO, czemu straszysz ludzi? Nie poznaje Cie tzn twoich wpisow. Co sie dzieje? Masz chyba jakis koszmarny dol wzwiazku ze swoim leczeniem. Mialam bole glowy, mialam leczenie faramaceutyczne, Tluklam grzyba, choc nieswiadoma ze moze nalezalo dzialac wolniej. I ie czuje sie oglupiala przez to. OK za jakis czas napisze wiecej. Teraz musze przerwac.
  4. AMOR Nie zaglebialam sie w to. Przetrwalam rok na chlebie na zakwasie i bylo OK wrocilam do PL nadal jadalam na zakwasie i zaczely sie krosty, czyraki. Odstawialam chleb poprawialo sie . Taka rotacje zrobilam pare razy i wybralam wafle. Pytan mialam cale mnostwo: czy uczciwy zakwas, czy nie bylo poprawiaczy. wiesz niestety zyje w .... duzym miescie gdzie piekarnie to widze w Carefourze.Jutro lub pojutrze napisze Ci moze wiecej Dzis jestem w drodze. NUTKO!!!!!! Dzieki za info o podejsciu Felixa. Mam nadzieje ze jak robili te moje badania rok temu to tez wszystko p. dr sprawdzila. Moje poranne biegunki troche sie uspokoily gdy zaczelam wcinac kapuste kiszona. A wiec jakies zaburzenia flory. Musze poszukac labu w Wawie i zrobic badania. Poza tym ze dopadla mnie jakas paskuda (w gardle jez, i jednodniowe 38 C) to reszta OK. Dobrze ze tak szybko stluklam bo przede bylo multum km za kolkiem
  5. WHOKNOWS A czy poza lekami stosujesz diete? Oczyszczasz i wzmacniasz organizm? Samo tluczenie grzyba lekami nie jest wystarczajce. Moze dawki lekow jakie dostajesz sa za slabe. Jakis czas temu rozmawialam z lekarka leczaca grzybice i opowiadala mi o pierwszym leczonym przypadku ze prawie przegrala bo jak sie okazalo zastosowala za slabe dawki. Dopiero jak zaryzykowala silna dawke uderzeniowa sprawa ruszyla.
  6. NUTKO dzieki za sugestie. tez o tym myslalam z tym, ze ta 'luznosc' zaczela sie sporo przed pelnia. Fakt od jakis 2 dni (czyli po pelni troche sie poprawia; ja juz glupieje od tych zjawisk zdrowotnych). Jak wroce do domu to odwiedze Felixa. AMOR Takie wypryski pojawialy mi sie wczesniej. Chyba pisalam o tym wiosna, i pozniej. W koncu zdecydowalam sie calkowicie przejsc na wafle kukurydziane i te wypryski zniknely. Poniewaz bylam na bezchlebiu juz od wrzesnia pomyslalam aby sprobowac. No i znow potulnie wrocilam do wafli. PROSBA DO... Same paznokcie leczylam juz tak dawno temu (15 -20 lat temu) ze nie pamietam jak. Ponoc paznokiec raz zniszczony przez grzyba nie wraca w 100 % do poprzedniego wygladu. Moje sa w drobne rowki wzdluz paznokcia. Cierpliwosci. Pazokcie dlugo sie regeneruja.
  7. AMOR Od poczatku zastanawiam sie co znaczy zdrowa w przypadku grzybicy. Serio. Po czym poznac ze to cholerstwo juz raz na zawsze mnie opuscilo? Nie mam od dawna zadnych z moich objawow jakie opisalam w profilu ale np od paru dni mam .... no moze jeszcze nie biegunke ale dosc luzny stolec. Czy to efekt podroznika (musialam wyjechac z domu na troche i jestem na innej wodzie, innym zarelku)? +- Caly czas od dnia zero jestem na 'zdrowej' diecie (malo slodyczy, z miesa tylko drob, ryby, prawie zero 'krowich' produktow (wyjatek kefir), nabial tylko kozi lub owczy. Jak pisalam wczesniej od wielu miesiecy nie jem chleba tylko wafle kukurydziane bo chyba mam problem jakiejs niewielkiej nietolerancji glutenu albo czegos czego uzywa sie przy produkcji pieczywa. Wlasnie znow probowalam sobie popuscic (ale biegunkowatosc byla wczesniej) i zaserwowalam sobie przez pare dni chleb na sniadanie. Po paru dniach zaczelam miec w ustach uczucie jakbym zjadla jakis drobny proszek. Cos mi sie zaczelo osadzac na zebach (i jezyku tez) a juz od dawna nie mam klopotu z tzw. kamieniem nazebnym (od zwalczenia grzybola nie potrzebuje walczyc z tym kamieniem, kiedys czyszczenie starczlo na pol roku a teraz ostatnie robilam poltora roku temu i wciaz zeby bez osadu!!!!) Przestalam jesc chleb jakies 3-4 dni temu ale juz wczoraj uczucie zaproszkowania zniknelo. Chyba moge wiec twierdzic ze z grzybolem sie uporalam (mam nadzieje ze z tym co wywolalo przerost candidy tez). Zostaly jakies jeszcze rzeczy do wyregulowania lub pogodzenia sie z nimi :-)
  8. GABSO mialam mega stan grzybiczy i daleko mi bylo do umierania na skutek Herxa (jesli juz to wczesniej, nim zaczelam leczenie) a jak wiesz tluklam grzyba b. intensywnie. Prawdopodobienstwo smierci wskutek Herxa jest na maksa mniejsze niz smierc w katastrofie lotniczej. Nie siej paniki. CANDIDA85 Mozliwe. !!! To nie tyle ze grzyb sie przeniosl z jednego miejsca w drugie tylko ... tak sie objawia grzybica organizmu. Pisze to za cala odpowiedzialnoscia za slowa bo dopiero post faktum spielam razem do kupy rozne grzybice jakie miewalam wczesniej (paznokcie, lojotok, pochwa) nim doszlo do mega-grzybicy. Niestety tylko niewielu lekarzy zdaje sobie z tego sprawe i lecza poszczegolne objawy.
  9. GRUCHAWECZKO jako 'stary' doswiadczony grzybiarz wtrace swoje 3 grosze. Wszyscy zwracaja uwage na nalot na jezyku a on wg mnie jest malo waznym wskaznikiem bo bialy, nawet gruby, osad moze byc od wielu rzeczy. Swedzenie odbytu moze wskazywac na pasozyty. Nie lekcewazylabym tego tropu. Ja na poczatku to zrobilam. Bardzo czesty powod przerastania grzyba bo kandydoza jest w pewnym sensie objawem a nie glowna choroba. Cos prowokuje przerost grzyba doprowadzajacy do grzybicy.
  10. LUDI W kanalach/torebkach migdalka zbieraja sie zluszczony naskorek, resztki jedzenia, bakterie i to wszystko razem ulega zwapnieniu. jak wygrzebie zdjecie kotre sobie zrobilam za pierwszym razem to ci wysle. wygladalo to jak zab wyrastajacy z migdalka (o znalazlam jakby moj przypadek w necie: http://en.wikipedia.org/wiki/File:Tonsilstone.jpg) z tym ze ja nie wiedzialam czy to wystaje z czy rosnie na (potem wiedzac juz co i jak zauwazylam ze mozna zauwazyc ze to wystaje jak zab z dziasla). Bylam tak wystraszona (bo wczesniej nie miewalam takich rzeczy) ze pognalam do laryngologa. Poprostu to wycisnal. Mialam to z obu stron. Dalam sobie z tym rade za pomoca propolisu. 5-6 kropli na noc gleboko na jezyk. Chyba po jakis 10 dniach - 2 tyg nie bylo juz sladu tzn juz nie wracalo bo to rosnie, rosnie, wypada a potem od nowa. Pojawilo sie chyba z raz po jakims pol roku ale duzo mniejsze.
  11. MARTTina Po twoim poscie zadzwonilam jeszcze do mojej przyjaciolki ktora te tabletki stosowala duzo dluzej i w wiekszych niz ja dawkach i nie potwierdzila takiego wplywu. Ale to sa sprawy indywidualne. Olimpio Nikt nie wierzy na poczatku w pasozyty u siebie. Pamietam gdy na poczatku drogi przez grzybiarnie dostalam mailowo rade od dr Janusa bym najpierw wytlukla pasozyty. Pomyslalam ze przesadza a pare miesiecy pozniej okazalo sie ze mam ameby a jeszcze pozniej wylazly ... lamblie. Moze wsrod swoich kolegow po fachu dotrzesz do 'oswieconych' i beda wiedzieli co robic. jakie analizy zrobic by je wykryc. Jesli czytalas nasze forum chocby czesciowo to wiesz ze wielu z nas zaleca robienie takich analiz .... u weterynarzy. Bialy nalot na jezyku jest nie tylko od grzyba. Moj, poczatkowy gruby kozuch na jezyku (i w gardle) zaczal znikac juz po miesiacu kuracji antygrzybiczej by powrocic (ale o innej konsystencji) gdy rozrosly sie moje pasozyty. Jezyk w maju wygladal gorzej niz w lutym a cala moja grzybowa przygoda zaczela sie w styczniu (2008). Jak twierdzila zaprzyjazniona lekarka dlugo nie mogla poukladac sobie mojej grzybiczej przygody az do momentu wykrycia u mnie moich pasozytow. Wyjasnila mi jak dzialaja ameby i ze najprawdopodobniej ich wieloletnia obecnosc doprowadzila do tak dramatycznego przerostu candidy.
  12. AILHAD Sadze ze twojemu lekarzowi chodzilo o stosowanie probiotykow a my (ja, nuta) piszemy o oslanianiu watroby. Ketokonazol ma wsrod antymykobiotykow opinie jednego z najsilniej oddzialywujacych na watrobe. Tu nie trzeba czekac na pogrom grzybola by ja oslaniac. Inaczej ma sie z probiotykami Sa rozne szkoly. Jesli chodzi o pasozyty szukaj labu weterynaryjnego gdzies kolo siebie. Sa najskuteczniejsi w szukniu pasozytow. Mnie lab Felix pomogl tam gdzie padly wymyslne metody w tzw :-D kraju bardzo rozwinietym. Co do psychotropow Chris ci juz napisal, nie ma co powtarzac. Jak mjialam klopoty z e spaniem mnie pomagaly 'Tabletki uspakajace' z Labofarmu (sprasowane sproszkowane ziola). Masz szczescie ze lekarz z Toba dyskutuje i jest otwarty na podpowiedzi. Trzymaj sie Kiedys koszmar sie skonczy.
  13. AILHAD wiem ze jak sie slyszy o miesiacach czy latach to to przeraza ale pierwsze zmiany na lepsze sa na ogol duzo szybsze. Jak napisali ci MARTINA i CHRIS, troche czasu, konsekwencji i , co najwazniesze, wychodzi sie z tego. Masz tu na tym forum pare osob kotre odbily sie z okropnego dna. Sadze ze pewnym plusem dla ciebie bedzie to ze nigdy wczesniej nie podleczalas sie. Uderzenie farmakologiczne powinno pomoc i powinnas dosc szybko zauwazyc pierwsze jaskolki pozytywnych zmian ale bez diety, wzmacniania organizmu, oczyszczania sie zmiany te moga nie byc zbyt trwale. WILEDY Kazdy ma prawo do swoich wlasnych bledow. Nie mam zamiaru dyskutowac fizjologii przerabiania NaClO2 przez organizm. Nie po to jest to forum.
  14. GABSO Dolaczam do GRETY. Znajde i wyrwe klaki z korzeniami jesli nadal sie bedziesz wstydzic. Kurcze lepiej uslyszec ze to zaden pasozyt niz do konca zycia wyrzucac sobie ze nie sprawdzilas, Kurczaki zrob cos dla ogolnej wiedzy. Tyle juz w siebie zainwetowalas wysilku. Weterynarze to sa normalni (czytaj: dociekliwi) ludzie a nie zarozumialcy co to sila wyzsza dala im wszechwiedze. Jak moja weterynarka miala problem z moim zielonym robaczkiem to polazla do biologow i tam z nimi dociekala co to jest. Nie miala, co ciekawe, zadnego oporu aby mi, klientce/pacjentce o tym powoedziec. Jak mnie juz troche znasz dzieki temu urosla w moich oczach. Trzymaj sie.
  15. BASIEK Nie jestem fizjologiem ale nie jest nim i p. Slonecki. Nie dziwi mnie ze dla niego przedzial 100-125 to malenstwo bo nie rozumie ze to rozrzut az ... 25 procentowy. Zreszta rozne normy sa podawane i niektorzy uwazaja ze jest w granicach 80-120 mg/dl (policz sama jaka to jest wiec tolerancja). Ocen sama wiec jego wypowiedz. Zgadzam sie zas ze IG nie mowi o ilosci 'papu' dostarczonego grzybowi.
  16. GABSO Wiesz, gdy kiedys odstawilam owoce (bo chyba to masz na mysli) na poczatku byla to rada dietetyczki ale ze ja jestem eksperymentator to sprobowalam zjesc grejpfruita po miesiacu i mialam 'odjazd' (pisalam na forum). Jesli zas chodzi o czyszczenie to wydaje mi sie ze warte sa probowania tylko teraz mam zawodowa bierzaczke wiec nie mam kiedy. Dzis napisalam ze cos tam minelo samo nie po to by podwazac sens oczyszczania (jesli tak zrozumialas moj wpis to prostuje) tylko by pocieszyc Marttine ze taka hustawka samopoczucia zdarza sie i ze jest szansa iz minie.
  17. a) dicovery World b) MARTTINA Okresy gorszego samopoczucia miewam do dzis choc wydaje sie ze grzyba zwalczylam juz dawno. Mysle ze organizm wciaz sie oczyszcza (takie moje pocieszanie sie). Od zeszlego tygodnia mialam koszmarny marazm i bol w okolicach watroby i wczoraj wszystko sie skonczylo bez zadnej akcji z mojej strony. Braki weglowodanow chyba tez odczuwam (od konca lata nie jem chleba, slodycze baaaardzo sporadycznie). Jak mam cos w rodzaju trzesiawki zjadam albo cos slodkiego albo pare ugotowanych kartofli albo ... jednka jakas buleczke i to z dzemem. Pomaga. Citroseptowi nie ufam wiedzac jaka jest procedura ekstarhowania (chemikalia). Sa ludzie uczulenia, maja problemy z oddychaniem.
  18. CHRIS czulam sie chyba normalnie bo nic spektakularnego nie pamietam. Jeno ulge ze wreszczie skonczyly sie biegunki i nudnosci i odruchy wymiotne (to szczegolnie rano). To wszystko zniknelo w ciagi paru dni gdy juz wiedzialam co tluc."zaadresowane' uderzenie (chemiczne) trwalo tydzien.
  19. LUDI Olej kokosowy ma konsystencje i wyglad smalcu. Stosowalam go wiele lat temu (w zwiazku z innymi problemami) ale jakos nie zauwazylam aby cos mi to dawalo (pozytywnego).
  20. NOVIUTKA "poza tym mam wszelkie objawy grzybicy ukł.pokarmowego." Czy zdajesz sobie sprawe ile innych niz grzybica dolegliwosci, chorob, dysfunkcji daje podobne objawy???
  21. LUDI Tylko biale plamki, takie kreseczki. Przebarwien nie widze. I pojawily sie gdzies pod koniec lata (2-2.5 miesiaca temu) Wczesniej miewalam wieki temu. Z okresu mega grzybicy ich nie pamietam ale to moze tylko przez skleroze. Nie bylo ich takze na wiosne. LUDi i jak pisalam wlasnie zauwazylam ze nowe sie juz nie pojawiaja a jednyne co zmienilam to wlasnie po raz n-ty rozstalam sie z chlebem. O tyle dziwne ze pierwszego roku walki z grzybolem caly czas jadlam chleb robiony na zakwasie i bylo OK. Czyzby cos bylo w polskim chlebie??? PCHELKO Ja tam bym sie trzymala weterynarza :-P Sprwadzil mi sie najlepiej.
  22. MArttina Mialam grzyba chyba dosc dlugo nie bedac tego swiadoma (nadal dociera do mnie jak organizm dawal mi juz od dawna sygnaly) a przeziebienia zaliczalam bez problemu. Cos mi ta teoria nie pasi bo grzyb swiadczy o oslabienu organizmu a wtedy chyba latwo pasc od byle przemarzniecia. Nowe jedzonka wlaczaj pojedynczo i czekaj dlugo z nastepnym. Jak pisalam jakis czas temu pozwolilam sobie na poledwice bez konserwantow i obwinialam ja za krosty jakie sie zjawily po jakims tygodniu. A to chyba nie ona ale wczesniej (~ 3 tyg przed poledwicowym eksperymentem) wprowadzone kromeczki chleba na sniadanie. Robilo sie coraz gorzej z tymi twardymi bolesnymi, wypryskami choc poledwicy juz nie jadlam az zdecydowalam sie odstawic chleb i ... jak narazie po ok 3 tyg znow bez chleba wszystko przyschlo. Czyzby jakas glutenowa nietolerancja? Co zauwazylam takze wczoraj znikaja mi 'zakwity' na paznokciach. Czyzby gluten byl tego przyczyna? Utrudnienia wchlania mikroelementow???? Moze ktos cos o takich zaleznosciach wie????
  23. Pchelko Piszac ci o moim robaczku chcialam potwierdzic ze one wcinajac nasze zarelka, Spiruline u ciebie chlorelle u mnie, zielenieja, niestety nie ze zlosci :-P
  24. Pchelko Zielonego robaczka wydalilam pod koniec roku. Oddalam go do analizy wlasnie weterynarce. Okazala sie byc larwa mklika (taki mol jedzeniowy) ale przy okazji to wlasnie ona znalazla cysty lamblii w probce, ktora tez zawiozlam. Trzymaj sie wiec pomyslu o wtererynarzu.
  25. ANAJKO W zeszlym tyg ku mojemu ogromnemu zdziwieniu pojawil sie piekacy bol gdy lyknelam sobie b. goracej herbaty a innym razem wcinajac mieszanke kapusciano-czosnkowo-cytrynowa poczulam drobne pieczenia jakby ponizej zoladka. To ostatnie szczegolnie mnie zdziwilo bo nigdy wczesniej czegos takiego nie czulam. Juz drugiego dnia picia Ventrolu bylo lepiej. Zajadam misz-masz codziennie ale juz mnie nie podpiekuje. Z herbata na razie eksperymentu nie powtorzylam. Sama sobie zrobilam kuku bo chyba za wczesnie wrocilam do chleba. Co prawda tylko na sniadanie ale byc moze porcje glutenu byly jak na zszarpana sluzowke za duze. Moze nalozyl sie tez zbyt lapczywy powrot do owocow w to lato. Mysle ze nie bylo to bez znaczenia bo wrocilo takze od jakis 2 tyg 'gazowanie'. Ale juz wszystko sie uspakaja. Misz-masz juz drugi raz sie sprawdza w 'gazownictwie'.
×