Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sum-Pi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Sum-Pi

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Regres - i taki wynik będziesz mieć i jeszcze lepszy, zobaczysz. Po sobie to wiem tyle, że najpierw to trzeba psychicznie się nastawić, obrzydzić czy jak kto woli wytłumaczyć sobie i żadne czyjeś tu gderanie nie pomaga. Trza dojrzeć po prostu do tego żeby pożegnać się ze smrodem :)
  2. Sum-Pi

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Jak tak sobie myślę to paliłam z małymi przerwami 12 lat. Szok - wcześniej o tym nie myślałam ile to z dymem poszło. Marjola - postępów brak u młodego. Były dwa dni bez wpadki tz wszystkie siuśki do nocnika, a dzisiaj nie chce na nocnik usiąść. Jutro znowu będziemy walczyć. Już się przyzwyczaiłam do niepalenia, a najbardziej mnie cieszy fakt że za te pieniądze co szły w kosmos to z czystym sumieniem mogę kupować dzieciom coś w to miejsce bez uszczerbku w budżecie. Najgorszy jest niestety mój wygląd, jak dwa lata temu po porodzie - porażka. Wiem że jak nie zacznę ćwiczyć to już tak zostanie. A może jest tu ktoś kto wie jaki steperek jest lepszy taki zwykły czy skrętny i to z linkami? Byłabym wdzięczna za podpowiedzi. Mam rower stacjonarny ale mi się znudził, a szkoda
  3. Sum-Pi

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Za dużo nie poczytałam, bo mam tu małego "bąka" którego uczę sikać do nocnika i co jakieś 20 minut chodzimy na nocnik i widać że już kuma o co chodzi bo na siłę robi po kilka kropli jak młody chce się wykazać :) Jeszcze tu wrócę. papa Idziemy po truskawki i będziemy robić dżemy i soki
  4. Sum-Pi

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam, Teraz to już mogę się (raczej) pochwalić RZUCIŁAM PALENIE. Odstawiłam fajki w połowie stycznia i do dzisiaj ani jednego. Ciężko było jak nie wiem co ale wytrwałam do dzisiaj. Mam jednak problem bo już prawie 10 kg przybyło. Zrobiłam się okrągła ale za to nie śmierdzę dymem. Dopiero teraz czuję jak śmierdzi osoba paląca jak gdzieś w sklepie stoję obok palacza jakiegoś. Wcześniej nie zwracałam uwagi na smród, no bo on ze mną był. A i na ręce znalazłam sposób. Zaczęłam robić na szydełku. Zaraz sobie poczytam. Co wy tu wypisujecie. Pozdrawiam wszystkie rzucające i te co to dopiero psychicznie się ustawiają do rzucenia.
  5. Jakie nosidełko ciebie inetresuje, czy takie co zakłada się na ramiona?
  6. Emilka, karmi jest clasic, malinowe, kawowe i choco. Zależy kto co lubi. Po karmi miałam wrażenie, że mam więcej pokarmu tylko dla mojego synka (ma rok i miesiąc) jak go karmiłam to chyba smak nie odpowiadał bo mniej ssał niż jak nie piłam karmi.
  7. Witajcie młode mamusie :) Dawno do was nie zaglądałam, widzę że już wszystkie macie maleństwa przy sobie, nie w sobie. Kiwi - z każdym dzieckiem jest inaczej z odstawianiem pampersów. Nie ma zasady. Mam córkę 2 miesiące starszą od twojej i też na początku sikała sporo w łóżko, to w majtki wkładałam pieluchę tetrową i wcześnie ok 4-5 jeszcze przez sen wysadzałam na nocnik, bo przeważnie nad ranem posikiwała sobie. Mam tylko nadzieję, że nie obrazicie się jak czasami do was zajrzę i napiszę coś od siebie.
  8. Trzymam za Ciebie kciuki, aby ci sprawnie i mało boleśnie poszło. Skurcze co 5 minut, dziewczyno obyś zdążyła do szpitala :)
  9. Moja córcia od początku okazała się odwrotkiem na wszelkie prawidłowości, a do tego w 38 tc na badaniu usg wyliczono, że jest za mało wód płodowych. Chociaż po porodzie lekarz mi powiedział, że była ilość wystarczająca więc sama nie wiem czy wierzyć w to że było ich za mało.
  10. Kiwi - lepiej zdecydowanie wspominam sn. Różnica między porodami to 2 lata i 5 miesięcy. Czy się bałam, że coś popęka? Tego nie brałam pod uwagę. Sama nie wiem czemu tak bardzo uparłam się na sn, chyba sama przed sobą chciałam udowodnić że urodzę sama bez znieczulenia. Połóg po cc wspominam bardzo źle i to chyba przeważyło. Psychicznie nastawiona byłam na bardzo długi poród bo to w końcu mój pierwszy ale w rzeczywistości urodziłam bardzo szybko i żeby mnie nie zaczeli szykować do cc to bym nawet nie wiedziała że mam 6-7 cm rozwarcia :) i spodziewałam się okropnego bólu a wcale tak nie było, owszem pobolało ale nie jakoś tragicznie. Pozdrawiam wszystkie panie z brzuszkami i te już bez :)
  11. Witajcie dziewczyny. Czasami was podczytuję, bo miło sobie przypomnieć jak to było w tamtym roku. Też mam dziecko z kwietnia. Właściwie to piszę do Kiwi. Moja droga z pierwszą ciążą miałam tak jak ty teraz tz z ostatnim usg. Wyszło z wymiarów że dziecko jakby młodsze. Ale w rezultacie było wszystko dobrze i urodziła się dłuższa niż wymierzono. I jeszcze jedno też miałam pierwsze cc, a przy drugiej ciąży mimo że miałam ułożenie główkowe chcieli mnie pociąć (ale ja chciałam sn i tak urodziłam). Możliwe, że i tobie zaproponują cc ze względu na to że już raz byłaś cięta. Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego rozwiązania i radości z dzieci.
×