mmała3

dobry wieczór:) co ja tu czytam,zaczynacie wprowadzac juz nowe produkty???oooo ja poczekam z tym do ukonczenia 4 miesiaca. pliszka,odkurzacz juz kupiony:)postanowilismy nie zawracac ci głowy,a poza tym jakby cos miało sie popsuc to lepiej załatwiac to na miejscu.w sumie z przesyłka zapłacilismy 1390zł.kurcze,ale faktcznie roznice w cenie kolosalne. teraz marzy mi sie zmywarka do naczyn,bo o kuchni indukcyjnej i odpowiednich do nich garnków,to na dzien dzisiejszy nawet pomarzyc nie moge. kurde no-ja juz sie nie moge doczekac tych kaszek.pamietam,ze bardzo mi one smakowały i zawsze podjadałam chłopakom. to tylko ja...-tak,to sa chłopcy.zaraz podam kolezance twój adres i juz sobie same bedziecie \"rozmawialy\".ale widze,ze ty masz az dwie pary bliziniat.o rety i to samych chłopaców.jak ty sobie dajesz rade???? moja zoska pbijała dzis rekordy w spaniu.wiecie o której obudziła sie rano???/o 9-tej!!!!/nie licze dwóch karmien/a potem do 14-tej spała jeszcze po godziny.az mi było głupio:) u mnie leje juz drugi dzien,okropnosc.a ja biegam w tym deszczu,normalnie psycholka. dobranoc!!!

pliszka,dziekuje bardzo. znalazlam firme,która w moim miescie sprzedaje te odkurzacze,maja jedna z lepszych cen.,ale i tak wychodzi drozej anizeli przez ciebie,bo 1370zł. jak D wróci z pracy,porozmawiam z nim i dam ci znac. jeszcze raz dziekuje.

ja nie znam angielskiego,wiem wstyd,ups.

hej,mój spioch jeszcze spi:) mam prosbe do dziewczyn mieszkajacych za granica. jak znajdziecie chwile czasu sprawdzcie prosze w jakiej cenie mozna by było kupic u was odkurzacz DYSON DC 18 ALL FLOORS oraz proszek do czyszczenia dywanów DYSON ZORB. jak nie bedzie tego modelu to moze byc jakis inny z serii allergy. z góry bardzo dziekuje.

esab,filipek jest gitowy.my tez uwielbiamy fotografowac zoske.ja co pare dni zmieniam tapete w telefonie. słuchajcie,tydzien cwiczen i zoska zaczeła w koncu ładnie podnosic głowke lezac na brzuszku. chimerka,czytałam,ze u ciebie tez jest poprawa. co do pieluszek bella hapy to tez niestety musze stwierdzic ze sa beznadziejne.zoska tez miała po nich czerwona pupe,no i sa b.sztywne.my uznajemy pampersy,a teraz testujemu hugisy premium/czy jak to sie pisze/ .okko je chwaliła.wydaja sie byc super.jezeli nie uczula zoske to bedziemy je uzywac na przemian z pampersami.

my drugie szczepienie mamy 4 listopada.pierwsza szcepionka to była 6 w 1,teraz kupie ta 5w1.mam nadzieje,ze nic sie nie stanie jak nie bedzie ta sama,tzn producent ten sam.na wzw zaszczepie ja na koniec,juz za darmo.

wiecie co całkiem niedawno zaczełam "nawlekac" D,ze chcialabym kupic sterylizator mikrofalowy do butelek.jak mu powiedziałam na jakiej zasadzie on działa to on wspaniałomyslnie odkrył,ze przeciez mamy porządny gar do gotowania na parze i w nim mozna to robic.wypróbowałam i sprawdziło sie rewelacyjnie.mieszczce 3 butelki/sa szerokie/razem ze smoczkami i nakretkami.

karusia-ale sie usmiałam jak przeczytała jak to wystraszyłas babe wlepiona w ciebie i mała.dzieki Bogu pomyslnie skonczyła sie sprawa z wojskiem. julka-jakis czas temu dziewczyny pisała,ze ich dzieci tez wkładaja piastki do buzi,moja zoska robi to prawie na okragło.tak wiec to chyba teraz naturalne.

tylko na chwilke,bo mała na reku. ja tez pewno niedugo dost.okres,bo skonczyłam karmic piersia. poza tym od 4 dni biegam wieczorem po pół godziny i robie brzuszki.mała zasypia około 20-stej,a ja ruszam z psiakiem .zmobilizowała mnie do tego ciaza siostry,bo bede musiała oddac jej spodnie,a ja w koncu musze wejsc w swoje. co do kupek to teraz jak pije tylko bute to widze,ze zagesciły sie i ma troche problemy ze zrobieniem.mam nadzieje,ze sie unormuje. wiecie co,na drugi dzien po bieganiu to dostałam takich zakwasów strasznych,ze kładac sie spac az zaczełam sie smiac sama z siebie.boz ile to kobieta musi sie wycierpiec w zyciu,hihi.ale teraz jest juz ok. wczoraj miałam taka chandre,ze w sklepie az warknełam na jedna kobiete.dzis jest juz ok,na szczescie. dostałam aneks do umowy o prace w zwiazku ze zmiana własciciela firmy i...podwyzki:).bałam sie,zeby mnie nie wyrolowali jak jestem na macierzynskim,ale dostałam to samo co reszta kolegów.tak wiec troche odetchnełam. musze konczyc,naraka!

CZESC DZIEWCZYNY:) JESTEM Z FORUM SIERPNIÓWEK 2008,MAM DO SPRZEDAZY W OKAZYJNEJ CENIE ORGINALNE NIEMIECKIE KROPELKI SAB SIMPLEX,DWA OPAKOWANIA,SPROWADZONE Z CZECH.SUPER POMAGAJA NA KOLKI. JA KUPIAM JE ZAPOBIEGAWCZO,NA SZCZESCIE MOJA ZOSIA KOLEK NIE MA. amatka1@o2.pl

CZESC DZIEWCZYNY:) JESTEM Z FORUM SIERPNÓWEK 2008,MAM DO SPRZEDANIA 2 OPAKOWANIA ORGINALNYCH NIEMIECKICH KROPLI SABSIMPLEX,SPROWADZONYCH Z CZECH.SUPER POMAGAJA NA KOLKI.MOJA ZOSIA ICH NA SZCZESCIE NIE MIAŁA I DLATEGO MI ZOSTALY.OKAZYJNA CENA! amatka1@o2.pl

o rety,oczywiscie to byłam ja. dzieki równiez za odpowiedz odnosnie podnoszenia głowki.czyli zaczynami ostro cwiczyc z zoska.

no nic,spadam,musze posprzatac w kuchni,bo mi kafle zaszły juz kurzem.zbieram sie do tego od tygodnia.moze zdaze skonczyc zanim mała sie obudzi.narka! ACHA,napiszcie prosze jak jest z tym unoszeniem głowki waszych maluchów jak leza na brzuszku,pliss.

abcd,widzisz czasem ciaza przychodzi zbyt szybko,a czasem zbyt pózno.ja przeszłam oba etapy.tylko sredni syn przyszedł na swiat jak sie nalezy:)starszy jak miałam 18 lat,a najmłodsza-córa teraz jak juz niedługo stuknie mi 35:(

ale mi kaffe muli pranie wieszałam. ja to sie raczej staro nie czuje,nawet jak ma chandre,tylko gruuubbaa!wsciekam sie,ze nie moge jeszcze wejsc w swoje spodnie. a tak na powaznie,to przeraza mnie mysll,ze potrafie wyobrazac sobie jak by to było gdyby nie było zoski. z chlopakami tak nie miałam,zawsze myslałam,ze nie wyobrazam sobie jakby ich nie było.kocham ja nad zycie,ale jest ona całkowicie nieplanowanym dzieckiem w moim zyciu no i wszystko mi w nim pozmieniała.chyba przyzwyczaiłam sie juz do tego,ze mogłam robic wszystko co chciałam i kiedy chciałama.a teraz koniec,kropka,skonczyło sie.

nie ,jeszcze nie ,ale spoko na pewno przyjda.podobnie załatwiłam z warszawa,bo tez potrzebowałam.kuzynka szwagra mi wysłała:) ty wiesz,ze ja dzis w nocy tez nie mogłam spac.zdazyło mi sie to pierwszy raz odkad zoska jest z nami.

w koncu przyszedł czas,ze zoska zaczeła interesowac sie karuzela.tyle,ze ona nie pasuje do szczebelek przy kołysce i musiałam opatentowac inny sposób.wysoki taboret z kuchni,na to jeszcze 3 ksiazki i dopiero teraz karuzela.no i jest ok,zoska misiaki ma na odpowiedniej wysokosci. rety,wy sie zawsze rozgadacie na wieczór ,a ja z samego rana,jak nikogo nie ma:) uwielbiam"gotowe na wszystko" ,a wy??tylko strasznie pozno teraz puszczaja i nie zawsze dotrwam,choc sobie obiecuje.ale nie jest żle,bo mozna sciagnac z internetu.mam juz cała czesc 1.

mysle ,ze tak,u mnie ta druga kreska tez była bledsza od pierwszej.

hej karusia ,szylusia na naszej klasie kobieto, zakazuje ci tak pózno chodzic spac!!!!!horrory poczekaja!

ja piórkuje,w głowie mi sie kreci po tych wszystkich artykułach o szczeopionkach.my postanowilismy szczepic mała,ale nie moge powiedziec zebym była spokojna i obojetna na przeciwne głosy.mlsle,ze nie zaszczepie ja na swinke,co najwyzej na odre i rózyczke.mam nadzieje,ze sa pojedyncze szczepienia.w sumie to na ta chwile nie pamietam kiedy sie je robi. w czasie ciazy strasznie bałam sie,ze po porodzie beda wypadały mi włosy garsciami.tak było z chłopakami.jestem mile zaskczona,bo niedosyc,ze włosy mi sie wzmocniły to wypadaja normalnie,tak jak zwykle. zapowiada sie,ze w llipcu, bedziemy mieli kolejna dzidzie w rodzinie.moja młodsza sis prawdopodobnie jest w ciazy/w czerwcu byłam u niej na slubie/.to bedzie jej drugie dziecko,moja chrzesniaczka ma 3,5 roku.bardzo chca tego dzidziusia i mam nadzieje,ze w koncu zaskoczyli. karusia,rety ja bym padła na ryj jakbym była na twoim miejscu.tez mieszkam na czwartym pietrze i mnie ono wykancza,ale moi chłopacy sa juz duzi,samodzielni i jak potrzebuje to pomoga mi przy małej. okko,a to spiecie to było z jakas kafeteryjna znajoma,bo takie mam jakies przeczucie,wyprowadz mnie z błedu prosze. pliszka,carmelina,ja zawsze podziwiałam silne , dzielne kobiety.był czas ,ze tez musiałam ostro wziąść w garsc zycie swoje i synów ,strach był,ale opłacało sie.szacun dla was,jak to mówia moi chłopacy: rety za pare dni,26,mamy z moim D nasza pierwsza rocznice.26 pazdziernika bylismy na pierwszej naszej randce.musze skołowac jakis romantyczny wieczór.

dziendoberek:) ja tam jakos nie zbyt przejmuje sie faktem,ze moja mała ssie smoka.dzieki temu nie wisi mi cały dzien przy cycu,teraz ssie go tylko przy zasypianiu,choc wieczorem zdaza sie,ze jest tak padnieta,ze go juz nie potrzebuje. w dzien jak jest wyspana i najedona nie lubi smoka.woli \"pogadac\"i posmiac sie. matwi mnie tylko jedno.zoska nie lubi zbyt długo byc na brzuchu i moim zdaniem bardzo kiepsko wychodzi jej podnoszenie głowki.prawde mówiac jak była młodsza wychodziło jej to duzo lepiej.a jak jest z waszymi brzdącami. zmykam na razie ,bo sie przebudzi i głodna jak wilk.

ach wy nocne marki,mi o 22giej oczy same sie juz zamykaja.teraz to wiecej spie niz przed mała.he,a myslałam,ze bede niedosypiac przy niej. od wczoraj uzywamy juz papmersów 3,bo 2 juz przyciasnawe i jak moja sie skicha to podobnie jak wasze bable,po same pachy i wtedy nie da rady inaczej jak tylko pod zlewem ja obmyc. od wczoraj równiez mała wypija 120 mleka i ma w koncu 3 godzinne przerwy.,do tej pory było tylko 90.cyckiem najada sie tylko w nocy. u mnie piekna pogoda tak wiec bardzo duzo czasu spedzamy na spacerach. mój chłop tez mnie w tamtym tygodniu wyprowadził z równowagi,oni chyba tak maja.na szczescie po rozmowie sie poprawiło. kurde no,mam nadzieje,ze u ciebie wszystko wróci do normy,a jak nie da rady to nie ma na co czekac,ja czekałam zbyt długoi przez co mó j starszy syn był swiadkiem wielu przykrych zdazen,a nie powinien.ludzie jednak musza sie zgrac,nie ma bata,na siłe nic sie nie da.a miałabys gdzie zamieszkac z maleństwem? pliszka,ciekawe czy bedzie probowal sie z toba kontaktowac jak bedziesz juz w polsce.rety jka ja ci zazdroszcze tej domowej siłowni . malir,zycze zdrówka dla maleństwa!!!!ja tez uwielbiam przejazdzki rowerowe! brombabomba,uwazaj zeby twój mały nie przyzwyczaił sie do takiego załatwiania,chodzi mi o to przyciskanie nózek do brzusia.to mu ułatwia sprawe,ale zeby nie było tak,ze potem sam nie bedzie mógł sie zalatwic.ja tak miałam ze starszym synem. karusia,pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za przysługe:)

ach ijeszcze jedno,jak myslicie czy herbata czerwona /pita przeze mnie/moze szkodzic małej???

czesc:) oo,moja zocha tez ostatanio wciska piastki do buzi. ja tylko na chwile,bo usneła,a jestem w trakcie robienia gołabków.no i własnie w zwiazki z tym mam pytanie.jakbym zjadła gołabka,a moze i dwa,na pewno 3:)np o 15-stej,to o której godzinie i kiedy nie mogłabym nakarmic młodą piersia?? ja na kregosłup nie narzekam,bolał mnie tylko przez pierwsze tygodnie po porodzie.ale musze wam powiedziec,ze ja zadnych chust i nosideł nie uzywam.mysle,ze jakbym miała to uzywaz to dopiero wtedy zaczałby mnie bolec kregosłup.w domu ponosze troche mała,ale jak robi mi sie ciezko to po prostu ja odkładam i bawimy sie jak ona lezy.a na dwór to tylko z wózkiem. moją pieluszkuje jeszcze w pampersy 2,ale jak tylko ta paka mi sie skonczy przechodzimy na 3.coraz wiecej fałdek zosi przybywa:)

kochane,napisałam giga posta w którym opisałam swoje obecne problemy,ale zrezygnowałam,nie mam tyle odwagi co wy nawet tu na forum. jedno jest pewne moje dzieci,cała trojka sa dla mnie NAJWAZIEJSZE NA SWIECIE!!! dobarnoc.szacunek dal was wszystkich.