Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nikola05

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. witam wszystkich zacznę od tego że również mam mikrogruczolaka... leczę się bromergonem, ale po nim czuję się zle, bardzo zle a ostatnio to naprawdę nie jestem w dobrej formie, mam naprawdę okropne zmiany nastroju, wręcz powiedzialabym ze to jakies stany depresyjne, czuję się strasznie zmęczona.... postanowilam poszukac porady u innego endykrynologa, poszłam po skierowanie do pewnej Pani doktor ( lekarz ogólny) i.. tu się zaczyna ciekawa opowieśc... Pani doktor jakby czytala inną ksiązkę o mikrogruczolaku, zupelnie odmiene wiadomosci mi przekazała na jego temat... zaczęla od pytania czy się odchudzałam, wiecie jak większośc kobiet pewnie kiedys sie odchudzałam, pewnie i teraz kontrouję jedzenie, nie jem bez opamiętania, jem, raz mniej raz więcej, wiecie życie w biegu na regularne posilki brak czasu... pozniej zapytała czy jem gotowane mięso.. moje zdziwienie zaczęlo narastac.. nie jem go często bo nie lubię... ona nadal drązy temat.. a pożniej to wogóle weszła na temat anoreksji.... może napisze jeszcze ze mam 163 cm wzrostu i waże 52 kg, nie uwazam ze jestem anorektyczką, nie jesm samych pomidorów popijajac je wodą mineralną i przegryzając sałatą :))) Pani Doktor uważa że większośc osób z problemami z wysoką prolaktyną i mikrogruczolakiem to osoby które maja problem z samym sobą, z brakiem akceptacji wlasnej kobiecosci, z anorekcją i wszelkimi problemami emocjonalnymi zwiazanymi własnie z prawidłowym odżywianiem się ... podobno mózg potrzebuje pełnowartosciowych składników i nie lubi wahań, które są następstwem diet stosowanych bez nadzoru dietetyka... powiedziała że ten mój gruczolak jest malutki i ze nie ma sie czym przejmowac, jak będę zdrowo i regularnie jesc to zniknie !!!! i co o tym sądzicie ??? wystarczy ze zmniejszę dawkę bromergonu i zanika mi okres co oznacza zę prolaktyna wzrasta :(( A co do mojego wyglądu, to jest ciekawe co napiszę, od momentu wykrycia u mnie mikrogruczolaka faktycznie troszkę zmienił się mój wygląd zewnętrzny ( zeszczuplałam) ale tylko wizualnie, wagę nadal mam taką samą jak rok temu kiedy dowiedziałam się ze jestem chora. To tak jakby ze mnie woda odparowała, skóra zrobiła się mniej jędrna, na twarzy strasznie zeszczuplałam !! czy któras z Was zaobserwowała coś podobnego ??? serdecznie pozdrawiam
  2. witam wszystkich zacznę od tego że również mam mikrogruczolaka... leczę się bromergonem, ale po nim czuję się zle, bardzo zle a ostatnio to naprawdę nie jestem w dobrej formie, mam naprawdę okropne zmiany nastroju, wręcz powiedzialabym ze to jakies stany depresyjne, czuję się strasznie zmęczona.... postanowilam poszukac porady u innego endykrynologa, poszłam po skierowanie do pewnej Pani doktor ( lekarz ogólny) i.. tu się zaczyna ciekawa opowieśc... Pani doktor jakby czytala inną ksiązkę o mikrogruczolaku, zupelnie odmiene wiadomosci mi przekazała na jego temat... zaczęla od pytania czy się odchudzałam, wiecie jak większośc kobiet pewnie kiedys sie odchudzałam, pewnie i teraz kontrouję jedzenie, nie jem bez opamiętania, jem, raz mniej raz więcej, wiecie życie w biegu na regularne posilki brak czasu... pozniej zapytała czy jem gotowane mięso.. moje zdziwienie zaczęlo narastac.. nie jem go często bo nie lubię... ona nadal drązy temat.. a pożniej to wogóle weszła na temat anoreksji.... może napisze jeszcze ze mam 163 cm wzrostu i waże 52 kg, nie uwazam ze jestem anorektyczką, nie jesm samych pomidorów popijajac je wodą mineralną i przegryzając sałatą :))) Pani Doktor uważa że większośc osób z problemami z wysoką prolaktyną i mikrogruczolakiem to osoby które maja problem z samym sobą, z brakiem akceptacji wlasnej kobiecosci, z anorekcją i wszelkimi problemami emocjonalnymi zwiazanymi własnie z prawidłowym odżywianiem się ... podobno mózg potrzebuje pełnowartosciowych składników i nie lubi wahań, które są następstwem diet stosowanych bez nadzoru dietetyka... powiedziała że ten mój gruczolak jest malutki i ze nie ma sie czym przejmowac, jak będę zdrowo i regularnie jesc to zniknie !!!! i co o tym sądzicie ??? wystarczy ze zmniejszę dawkę bromergonu i zanika mi okres co oznacza zę prolaktyna wzrasta :(( A co do mojego wyglądu, to jest ciekawe co napiszę, od momentu wykrycia u mnie mikrogruczolaka faktycznie troszkę zmienił się mój wygląd zewnętrzny ( zeszczuplałam) ale tylko wizualnie, wagę nadal mam taką samą jak rok temu kiedy dowiedziałam się ze jestem chora. To tak jakby ze mnie woda odparowała, skóra zrobiła się mniej jędrna, na twarzy strasznie zeszczuplałam !! czy któras z Was zaobserwowała coś podobnego ??? serdecznie pozdrawiam
  3. witam pytałam swoją lekarkę - powiedziała że teraz nie ma przeciwskazań do stosowania doustnej antykoncepcji ( dawniej nie zalecano tej metody antykoncepcji kobietom z mikrogruczolakiem) pytam na forum zeby nabrac pewnosci badz zastanowic sie nad inną formą antykoncepcji.... a co do mniejszej płodnosci... napewno tak jest ale w moim przypadku wolałabym miec pewnosc i spac spokojnie że nie jestem w ciązy :) pozdrawiam
  4. witam Tak jak Wy wszystkie ja także mam mikrogruczolaka na przysadce, leczę się bromergonem, pomaga- guzek troszkę się zminiejszył, krwawienia wróciły.... ale mam pytanie... czy któraś z WAs zażywa przy tej naszej \"przypadłosci\" tabletki antykoncepcyjne ?? dla mnie jest to najbardziej preferowana i wygodna metoda antykoncepcji ; chciałabym do niej powrócic :) Mam już dzieciaczki synka i córeczkę :) póki co komplecik pociech mam :) odpiszcie. dziękuję aga
×