Cześć Listopadówki.
Niestety nie mam za dużo czasu żeby do Was zaglądać, wrcam z pracy ok 17:30 i swój czas staram się w całości poświęcić córeczce (16 miesięcy) wiem że to i tak mało ale cóż takie życie.
Ja też mam okropne mdłości przez cały dzień (w pierwszej ciąży tego nie było). Byłam już u lekarza i widziałam jak bije serduszko mojej dzidzi ciekawe czy to mały chłopczyk czy może druga dziewczynka :-) Życzę Wam pozytywnych wieści u lekarzy i dwóch kreseczek na testach. W miarę możliwości będę tu zaglądać. Dobranoc.
Daffodile, rzeczywiście ja też ogromnie boję się tego wyzwania. Nie wiem czy sobie poradzę, jak urodzi się maluszek Karolinka będzie wymagała też jeszcze dużej opieki.... W sumie nie planowaliśmy teraz drugiej dzidzi, owszem myslałam o tym ale za dwa nawet trzy latka a tu taka niespodzianka....najważniejsze żeby maluszek był zdrowy bo kochany już jest bardzo mocno.
