Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

SSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. SSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS

    Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

    moim zdaniem powinnyscie spojrzec na to spojrzec z innej stron,co takiego opowiada maz...zazwyczaj to w nich tkwi wszystko...nigdy w zyciu nie zbuerzylabym czyjegos malzenstwa...........
  2. SSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS

    Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

    wredna suka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie pwoiem bylam po drugiej stronie jako kochanka!!nie wiedzialam .ze nia jestem ,dla mnie to byla po prostu sytuacja,ze on chce sie rozstac z zona,ze jest w separacji,dlatego tez nie mozna tak kazdego od razu oceniac;to on cos kombinowal,zeby bylo mu dobrze, sama nie wiem czy to prawda co mowil o zonie...
  3. SSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS

    Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

    dla mnie to tez-bylo minelo i wiem mam nauczke,nie wciagac sie na nastepny raz w takie cos,tylko na poczatku to inaczej wygladalo; on chcial rozpoczac zycie na nowo, ja tez bylam wolna,chcialam sprobowac,nie przekreslac go po tym ,ze mial nieudane malzenstwo i dziecko.tylko teraz to wyglada tak jakbym byla tylko ta odskocznia:( dla mnie to koniec, nie chce go widziec,ale ona mi chyba nie odpusci.nie wiem czy bede umiala byc taka niewzruszona jak ona bedzie mi zarzucala rozpad rodziny,ich malzenstwa,mimo,ze tak nie bylo,ale przypuszczam,ze on obarczyl mnie wina za wszystko, nie wiem moze powiedzial,ze go uwiodlam czy cos sama nie wiem.ale cos takiego musial powiedziec,skoro on chce sie ze mna \"rozliczyc\" :(
  4. SSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS

    Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

    jejku nigdy nie myslalam ,ze zagladne na ta strone,a widzialam ja dziesiatki razy... po krotce; poznalam go przez neta, w separacji ,wiedzialam ,ze ma male dziecko,spotkalismy sie,szybko jakos sie wszystko rozwinelo,ale tez i szybko zakonczylo.on duzo opowiadal o zonie, niby zwiazany tylko z dzieckiem, ten \"zwiazek\" trwal tylko tydzien,ale przez ten tydzien mieszkal u mnie, wiec codziennie sie widzielismy.po tygodniu zerwalam z nim, po tym jak spoznil sie na spotkanie ze mna 5 godzin, w tym czasie nawet o mnie nie pomyslal, a byl z zona i dzieckiem od 10 rano do po 22.zreszta juz wczesniej cos wyczuwalam,czy oby to na pewno koniec historii miedzy nimi...a tu to potwierdzil,ze nie.no niewazne,dlugo by tu wszystkie szczegoly opowiadac... ale po tym jak go wyrzucilam, za dwa dni przyjechal on z nia, pod moj dom...nie otworzylam, napisali mi razem meila,ze mam wykasowac jego nr tel itd.(tak jakbym chciala sie z nim skontaktowac),a ja nie robilam nic.w kazdym razie po tej jednotygodniowej znajomosci mam konsekwencje: wiem,ze ona probuje sie ze mna spotkac, nachodzi mnie w domu,ale jeszcze cale szczescie sie na nia nie natknelam,choc wiem ,ze pewnie to w koncu nastapi. nie mam pojecia co robic. nie czuje sie winna; nie bylam jego kochanka, to mial bc normalny zwiazek,tylko teraz to wszystko tak zle wyglada ,bo on do niej wrocil...wyobrazam sobie ,ze on musial jej nagadac jakichs klamstw,bo co ona moze chciec ode mnie?? nie mam pojecia jak sie zachowac,boje sie spotkania,bo wiem ,ze ona ma cos z nerwami i nie panuje nad nimi. gdybym wiedziala,ze cos moze jeszcze ich łaczyc nigdy bym sie w to nie wpakowala:(dowodem moze byc na to,ze jak odczulam wyrazny taki znak,od razu z nim zerwalam.jejku co ja mam z tym zrobic,chce zamknac ta sprawe,ale ona mi na to nie pozwoli :(
  5. SSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS

    Czy jest tu jakas Polka ktora pracuje w Niemczech

    jako Altenpflegerin ??interesuje mnie czy jest mozliwe praca w niemczech z wyksztalceniem robionym w polsce??po Studium Medycznym np??
×