Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Magda77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Magda77

  1. Cześć dziewczynki - \"stare\" i nowe:). Ja już po wakacjach, niestety:)). Nieco się zmartwiłam, bo pod moja nieobecność mama odebrała mi wyniki na Tokso i IGM wyszło mi 0,09. Co prawda obok napisali, że norma jest do 0,55 ale i tak się lekko stracham. Na przyszły piatek zapisałam sie do ginekologa na wizyte kontrolną więc mam nadzieję, że mnie uspokoi:). Widzę, że temat się rozrasta - forumowiczek przybywa - no i powiedzcie mi gdzie ten ujemny przyrost naturalny w Polsce;). Jak juz tak się spowiadamy to i ja: Mam 28 lat od czterech męża, byłam już raz w ciąży ale niestety poroniłam. W tą ciążę zaszłam bardzo niespodziewanie i bardzo szybko po zabiegu bo ok. miesiaca po. Dlatego tak się zamartwiam. Ale pocieszam się, że to juz drugi trymestr i MUSI być OK. Pracuję w księgowości budżetowej i pewnie dlatego mam takie poważne stanowisko;): specjalista d/s organizacyjno - finansowych, co do finansowych Ok, ale gdzie w mojej pracy organizacyjne??;):))(chyba, że chodzi o zaparzenie kawy szefowi od czasu do czasu:).Maż jest informatykiem - także jakby jakieś problemy zapraszam na konsultacje:). Co do tego śluzu to tez go zauważyłam... Ale jest biały, czasem lekko żółtawy i po przeczytaniu kilku mądrych stron stwierdziłam, że chyba tak ma byc, zapytam jeszcze gina zresztą. Od jakiś trzech dni przestałam wstawac w nocy na siusiu i piersi jakby tez mniej mnie bolą, trochę mnie to martwi - ale z drugiej strony wyczytałam, że podobno w drugim trymestrze trochę to mija. Dziewczyny na tym samym mniej więcej etapie co ja - amadzia, enka76,Aurelia22,Niunia_77,Kamilla79,Mandzia - napiszcie jak to u Was z tymi objawami wygląda. Pozdrawiam.:)
  2. Uff. Ja już spakowana. Wreszcie - myslałam że się nie wygrzebie spod tego syosu rzeczy do zabrania:). Evi - wszystko bez przesady:)). Ja np. wczoraj wypiłam pół redsa - bo przyjechała kuzynka z Zielonej Góry i z tego co wiem jakos nie powinno to szkodzić:)). Tyle, że nie mozna przesadzać:)). A w różnej literaturze tak pisza właśnie po to (chyba) żeby się za bardzo z piciem nie rozpędzać. Wypicie małej ilości niskoprocentowego alkoholu to nie to samo co PICIE alkoholu ciągle i nie wywoła syndromu alkoholowego u dzidzi:)). Chyba wszystkie znajome ciężarówki \"skaziły się\" wypiciem jakiejś niewielkiej ilości i nie zauwazyłam żeby któremukolwiek dziecku to zaszkodziło:)). Także nie zamartwiaj się:))> A ja kochane dziewczynki żegnam się z Wami na całe 10 dni:)). Pewnie sporo będę musiała nadrobic po powrocie:)). Całuję Was mocno i życzę samych miłych dni podczas mojej nieobecności:)). Pozdrawiam:))>
  3. Ja dzisiaj miałam robione badania, jedynie badania moczu nie, ponieważ gdy robiłam sisusiu do pojemniczka wypadł mi z reki i utopił się w kibelku:((;). Na szczęście Pani w laboratorium pocieszyła mnie, że moge go donieść jutro i mam tylko powołać sie na swoje skierowanie:). A juz myslałam, że bedę musiała za nie zapłacić:)). Natomiast zapłaciłam za badanie IGM na toksoplazmozę (daje odpowiedź czy aktualnie choruję - IGG jest bezpłatne) 40 zł. Mam kota w domu i wolę sie ubezpieczyć na wszystkie strony.Pomyslałam, że gdybym miała robić wszystkie badania odpłatnie to chyba bym zbankrutowała. Dzisiaj dzień biegania, pakowania i robienia zakupów - bo jutro wyjeżdżamy. Z jednej strony ciesze się na ten wyjazd z drugiej jakos mi się nie chce:)). Pozdrawiam:))
  4. Mandzia - przyznam, że i mnie ta schiza trochę przechodzi, jakby nie było wczoraj zaczełam 13 tydzień (od OM) wiec ta magiczna 12 została przekroczona - czekam jeszcze aż dzidzia skończy 12 tydzień (według USG właśnie zaczęła 12 tydzień) i mam nadzieje, że się jeszcze bardziej uspokoję;). Słonko - jak to nie wiesz który to tydzień?? Wylicza się od pierwszego dnia ostatniej @ - a po USG lekarz mniej więcej ustala ile ma dzidzia - tyle, że to się podobno zmienia:). Ja jeszcze w zasadzie w większość spodni sie mieszczę, ale mnie piją w związku z czym w nich nie chodze, ale moja kuzynka która będzie rodzić we wrześniu dała mi dwie pary spodni ze swoich początków ciąży - więc na razie mam. Natomiast co do staników to faktycznie - chyba musze kupić jakiś nieco większy - ale to mnie akurat wcale nie martwi;):)). Aha i zmieniam tabelke - ponieważ lekarz wyliczył mi inny termin niż kalkulator w necie - to termin tez zmieniam:)), całe szczeście kilogramy na razie stanęły w miejscu:)) NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO Magda77....... 03.03.2006...........13................3........Warszawa Kamilla79.......05.03.2006...........12..................0............Gdańsk Mandzia........05.03.2006...........13.................0...............Łódź Niunia_77......06.03.2006............11...............-1.............Lublin fifi30............06.03.2006...........11...............2...........Warszawa Kama............07.03.2006.............9................???..........Kwidzyn Słonko1335...17.03.2006. ...........10.................0........ Szczecin mi28 ............21.03.2006............10................ 1 ........... Lublin Mysz_31....... 21.03.2006...........10................ 0........Warszawa Kuna ............23.03.2006.............8..............0,5.....Środa Śląska Pozdr:))
  5. Cześć leniuszki:)). Właśnie skonsumowałam wtorkowe - urlopowe śniadanko. W lodówce prawie pustki, ale wyjeżdżamy w czwartek i nie opłaca robić sie zaopatrzenia;). Jak tam po długim weckendzie? Moja mama mnie wybawiła od robienia obiadu i w niedzielę i w poniedziałek więc większość czasu spędziłam w bloku - mało rekraacyjnie - ale za to zmusiłam męża do spacerów, a że on jest zwierzęciem samochodowym mało mu się to uśmiechało:). Aurelia,Kuna,RRR,Pyska,Fifi - co taka cisza u Was?:) Mi - jak zdrowie? Słonko - prawda jest taka, że w sumie urodzić mozna wszędzie. Moja siostra cioteczna urodziła na Kasprzaka i też nie narzekała, ale jednak zupełnie inaczej wygląda ten szpital a szpital Św. Zofii. Ja byłam w Św. Zofii i opieka w tym szpitalu powaliła mnie z nóg;). Przemiłe pielęgniarki co chwilę sprawdzające czy wszystko OK - same pytające czy może w czymś pomóc, czyściutko i ogólnie byłam pod wrażeniem. Pozdrawima:)>
  6. Dzisiaj byłam żegnac koleżanke która wylatuje we wtorek do Szkocji. Dziewczyna z wyższym wykształceniem jedzie pracowac fizycznie na obczyźnie bo nie jest w stanie znaleźć pracy w Polsce tzn - pracy zgodnej z wykształceniem - bo sprzataczka mogłaby pewnie byc tyle, że w Edynburgu lepiej płacą:/. Eh... Ja jak zwykle ostatnio czuję się bardzo dobrze:) i po za tym, że bardzo nie chce mi się wstawać na siusiu koło 4 rano;) - to wszystko jest OK. Słonko - co do szpitala zdecydowałam się na Św. Zofię - i dlatego chodzę do Pani ginekolog przyjmującej tam w Fundacji przyszpitalnej. Płaci sie oczywiście - fundacja wspiera szpital, ale w związku z tym ma się niemal 100% szansy, że urodzi się właśnie w tym szpitalu. W innym wypadku często odsyłają (no chyba, że ciąże zagrożone i nagłe przypadki wtedy biorą). W tym szpitalu miałam zabieg, moja mama operację i obie byłysmy pod wrażeniem personelu, lekarzy, czystości i ogólnie chyba wszystkiego. Po za tym sporo moich znajomych tam rodziło i tez miło to wspominają:). A Ty zdecydowałaś sie na jakiś szpital?. Pozdrawiam Was dziewczynki. Pa:).
  7. Sorry - ale chciałabym sprawdzic cos jeszcze raz i obiecuje więcej nie zaśmiecac topiku:). Pozdrawiam
  8. Witamy nowe Panie i te już zadomowione:)). U mnie była burza a teraz piekne słońce:)). Czuje się jak baczek, bo przed chwilą skonsumowałam spory kawałek własnoręcznie zrobionej pizzy:)) I chyba zaraz pójdę poleżeć:)) (jak tak dalej pójdzie to przytyje ze 20 kilo;) Słonko80 - widzę że brygada z Warszawy się powiększa;). Bedziemy okupowac w marcu stołeczne szpitale:). Wypoczywajcie dziewczynki. Pozdrawiam:))
  9. Tabelka NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO mi28 ..........21.03.2006............9................... 0 ............ Lublin Mysz_31....... 21.03.2006...........9.................. 0........Warszawa Kamilla79.......05.03.2006..........11..................0.............Gdańsk Kuna ...........23.03.2006...........8.................0,5.....Środa Śląska Magda77....... 01.03.2006...........12................3........Warszawa
  10. Cześć dziewczynki chodzace i leżące. Niunia- mam nadzieje, że jeszcze trochę i będziesz mogła pokazać swój rosnący brzuch na ulicy:)). Co do plamienia - ja je miałam - potraktowałam je jako taki dziwny okres, ale że nie tak dawno miałam zabieg po poronieniu więc uznałam, że ta @ może być dziwna. Także o tym, że jest w ciąży zaczęłam się domyślać koło 7 tyg.;) więc dosyc późno. Ja dziś zaczęłam urlop i spałam prawie do 11 (z małymi przerwami na siusiu). Koło 14 wybieram się też do przychodni do państwowego gina po skierowanie na badania. Oczywiście nic jej nie powiem, że chodzę do gina prywatnie. Jak wrócę to opowiem Wam jak było - bo ta pani ginekolog ma to do siebie, że strasznie lubi faszerować ciężarne lekami np. luteiną - nie zrobiwszy wcześniej badań na hormony,oraz straszyć powikłaniami itp. Pozdrawiam:).
  11. Pogoda u mnie z tych co na pustyni wywołuja burze piaskowa;). A do pracy chodzić trzeba....Całe szczęście jutro ostatni dzień - a potem juz urlop do końca sierpnia:)). Ale się wybyczę:)). W przyszły czwartek wyjeżdżam na mazury, a w ten piatek jeszcze wybiorę sie do państwowego ginekologa wysepić skierowanie na badania:)). Coraz częściej odczuwam ból w pachwinach i mimo, że to podobno normalne jednak zapytam tego gina z przychodni czy aby na pewno to tak ma wygladać na tym etapie ciąży. Po powrocie z urlopu zamierzam powiedzieć mojemu szefowi - to juz będzie 14 tydzień (według mozolnych wyliczeń w kalendarzu wyszło mi, że od wczoraj zaczęłam 12 tydzień od @:)), więc mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Po za tym mam takie trochę dziwne schizy (pewnie wiążę się to z tym, że poprzednią ciążę straciłam) - czyli dzieje się coś z moim ciałem - nie jestem pewna czy to dobrze - nic się nie dzieje - to tym bardziej się boję, że cos może być nie tak... Ale pewnie tak już będzie ze mna do końca ciąży. Mimo wszystko staram się nie dawać tym zamartwianiom i cieszyc się z mojej fasolki....Zreszta mąż stara się mnie tez pocieszac i uspokajać. Ale się rozgadałam. Jak widać wietrzne pogody powodują równiez wylewnośc;):)). Pozdrawiam mamuski:D
  12. Ja tez miałam USG dopochwowe.. Lekarz chciał najpierw zrobić przezbrzuszne - ale stwierdził, że nic jeszcze nie widać i zrobił to drugie.... Jak dla mnie to nawet było lepsze bo dzidzię widać w większym powiekszeniu. A rózni się tym, że lekarz wkłada Ci do \"środka\" taką głowicę (z naciągnietym condomem;)) i trochę nim rusza przy badaniu. Ale w końcu u ginekologa tez sie rozbieramy...;)
  13. Oooo. Dzięki Mi. Tos mnie teraz zabiła;)!!. Czyli wychodzi na to, że według kółeczka będę lutówką?:). . Tyle, że ciekawe czy kóleczko bierze pod uwage długość cyklu itp. No nic, ale jeśli pozwolicie - zostane u Was:) Troche się tu juz zadomowiłam:). Moja Pani doktor nospy mi nie przepisała. Mam do nie zaufanie bo to dobry fachowiec (chodziłam już do niej wcześniej), ale ona chyba wyznaje zasadę żeby było naturalnie.. Kazała mi tylko brac folik. Więc się stosuję:) A jutro do pracki - i koszmar porannego wstawania przede mną:)>
  14. Ale tu cisza:)) Myslałam, że wrócę z weckendu i będę nadrabiać zaległości w czytaniu, a tu prosze - wszystkie ciężarówki sie lenią;). No nic to po dwóch dniach lekkiego nudzenia się na wyjeździe - ide wypocząć przed telewizorem:)) Pozdrowionka.
  15. Cześć:)Teraz raczej wszyscy lekarze liczą od ostatniej @ - ponieważ przewaznie nie zna się daty zapłodnienia. Dlatego przy porodzie moga być te wachnięcia - jedno czy dwutygodniowe:). Ja juz po USG - dzidzia ma 3,5 cm i wszystko z nią OK:)))). Według USG u mnie to podobno 10 tydz i 2 dzień (od daty @). Mam więc nadzieje, że dalej też wszystko będzie OK i rozgoszczę się u Was na stałe:). Ja chodzę do lekarza prywatnie, ale badania zamierzam zrobić w państwowej przychodni - przynajmniej te pierwsze:). Pójdę do Gina w przychodni a on stwierdziwszy ciążę przepisze mi skierowania na badania (taki ma obowiązek) i tym sposobem mam nadzieję za nie nie płacić:). Co do samopoczucia - mdłości już w zasadzie mi minęły, natomiast czuję już tą \"powiększającą się macicę\" - czyli pobolewa mnie brzuch itp.:). Ale to podobno norma. Kuna - posmiałam się przeczytawszy Twój wczorajszy post:)) - bardzo podobały mi się te łzy lecace po brzuchu;):)). Ja nie mam zachcianek a jedyna moja fanaberia to chęć na zapiekanki:))). Mogłabym je jeść co dzień. Co do wagi - przytyłam 4 kg, ale to pewnie z powodu tych zapiekanek na kolacyjkę;)), a że nigdy nie miałam szczególnie płaskiego brzucha - więc teraz widać go tylko nieco bardziej:)). Ale nie sądzę żeby ktos juz mógł popatrzeć na mnie i powiedzieć - \"o - ona jest w ciąży\":) Pozdrowionka.
  16. Witam Panie;). Jesli można - dołącze do Was... Dokładnego terminu jeszcze nie znam ale gdzieś na początku marca (pewnie 1 - 2). U mnie jutro zacznie się 10 tydzień. Byłam już na jednym USG - w 8 tygodniu - mam szkraba na zdjęciu;), jutro ide na drugie - przekonać się czy wszystko w porządku... Boję się poniewaz moja poprzednia ciąża nie skończyła się dobrze ale mam nadzieje że teraz juz będzie wszystko OK:). Powiedziałyście już swoim rodzinom o ciąży?? Ja z powodu opisanego wyżej powiedziałam tylko trzem osobom. Odezwę się jutro po USG. Pozdrowionka:))
×