mysza1980
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mysza1980
-
milla- wysłałam;) dodawaj zdjęcia;) i wymysl kiedy i gdzie pasuje Ci sie spotkac? wolisz przed południem, czy jakos poźniej?
-
ja wprawdzie dzisiaj przespałam całą noc, ale jakas taka siedze nieprzytomna... musze sie ubrac i isc po wyniki badan do przychodni;)
-
kochana, nie wolno sie tak przejmować....słyszałas o samospeełniającej sie przepowiedni? Twoje wczesniejze przezycia na pewno na Ciebie wpływają, ale teraz nie bedzie tak samo! teraz urodzisz śliczne, zdrowe dzieciątko i wszystko będzie dobrze;) dla Ciebie i konczymy temat złych mysli...
-
aaaa..... no i jeszcze komentarz: brzuszki macie śliczniutkie;) takie okrąglutkie... moj jakis jeszcze taki mały i niekształtny. Zdjęć nie dodaję, bo chyba od ostatniego razu sie nie zmienił :(
-
czesc dziewczyny ;) ja po weekendzie jestem jakas taka pełna energii i wypoczęta;) w sobotę po południu byliśmy z mężem na wsi, pogoda dopisała;) przywiozłam strasznie duzo marchewki, pietruszki i innych jarzyn i będę robiła mrożonki na zimę;) wczoraj odwiedziła mnie koleżanka, która tez jest w ciąży (17 tydzien) i za 3tyg bierze ślub;) pogadałyśmy troche... Po południu przyszedł moj brat z narzeczoną i zjedliśmy obiadek.... tak wiec nie miałam w weekend czasu na zaglądanie na kafe... alejuz nadrobiłam, bo widzę, ze nie tylko mnie tu nie było... Beata, ja myslę, ze nie masz sie czym przejmować, dlatego, ze gdyby cos z Twoim maluchem było nie tak, to lekarz nie wypusciłby Cie z gabinetu. Dobrze, ze robisz te badania, bo najwyraźniej masz zapalenie pęcherza... nawet bez konsultacji z lekarzem mozesz brac zurawinę albo w tabletkach, albo kup sok z zurawiny.... naprawde pomaga;) happymama- mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze po podaniu tych przeciwciał... czyli jednak macie konflikt? rozmawiałam o tym z moją mamą, która ma rh(-) i był u niej konflikt. Ona powiedziała, ze to nic strasznego i ze nie ma sie czym przejmować... milla77- fajnie, ze masz juz wszystko dla Maciusia;) ja nie wiem jeszcze jakie kosmetyki bede kupować... a co do spotkania, to czekam na propozycje;) ja tylko dzisiaj nie mogę, bo mam wizyte u gina poznym popołudniem;)
-
kasika, ja tez muszę kupić taki cieplejszy kocyk i powiem Ci szczerze, ze jednak kocyk to ja muszę dotknąć i zobaczyc w sklepie zanim kupię, bo juz sie naciełam... tzn. wybrałam kocyk w necie , który juz chciałam zakupic, ale przypadkowo zobaczyłam taki sam w sklepie... niestety okazało się, ze nie jest taki fajny, na jaki wyglądał :( ja chciałabym kupić jakis taki fajny, mieciutki, ale też taki, który sie nie znieszczy po kilku praniach. Na pewno kupię akrylowy. Taki cieniutki juz mam.
-
jestem z siebie dumna;) juz posprzątałam i zrobiłam zakupy;) teraz tylko muszę karkówkę zamarynować na wieczór;) aha, no i sąsiadka z mężem na kawkę przyjdzie;) ps. widzę, ze nie tylko ja mam dziwne sny;) Marta, co do twojego pechowego dnia, to ja mam tak juz od kilku tygodni- jak nie potłukę szklanek, to przewrócę na jasny dywan cały pojemnik soczystych malin :P i tak w kółko;)
-
cholewka;) mamy dzisiaj zamiar jechać na wieś, ale jak patrze przez okno i widzę tą pogodę, to nie wiem jak z tym wyjazdem będzie... nawet na bazarek po zakupy nie chce mi sie wyjść... nie wiem, czy mnie deszcz nie złapie;)
-
Marta, napisz mi na gg gdzie chodzisz do szkoły rodzenia? dasz jakies namiary??
-
no witam szanowne koleżanki;) nareszcie nie jestem sama;)
-
dziewczyny..jak tak to wszystko czytam, to stwierdzam, ze teraz to juz normalnie nie przelewki :P czas leci jak szalony i juz coraz blizej do terminu porodu....a dopiero robiłyśmy testy i miałysmy peirwsze wizyty u gina :D a juz niedługo bedziemy miały swoje MAleństwa przy sobie;) zobaczycie- zleci strasznie szybko... moja szwagierka tylko mi mowiła- byle nie przenosić.... nie ze względu na dzidziusia, tylko ze względu na stres związany z oczekiwaniem...
-
ale czad;) ja mam nadzieje, ze dowiem sie, ze moja Zosia tez jest starsza niz sie nam wydaje i że urodzę szybciej niz 15.11. Chociaz jakies ma takie dziwne przeczucie, ze moze byc odwrotnie, bo moja córeczka jest chyba młodsza niz ciąża.... tak przynajmniej było na poczatku,...
-
o rety, Kasika;) gratuluję takiej duzej i przede wszyskim zdrowej córeczki;) ja sie juz nie moge doczekać poniedziałku, bo wtedy mam wizyte i moze też sie dowiem ile waży moje dzieciątko;)
-
nie uwierzycie!! jednak poszłam na basen;) i czuje sie świetnie;) mam nadzieje, ze to mi pomoze na moj kregosłup;) wziełam tez ulotke o gimnastyce dla kobiet w ciąży i zamierzam sie zapisać... a co z Wami? gdzie sie podziewacie? lorinka, jak tam synek??
-
wróciłam i chyba odpuszcze sobie dzisiaj ten basen, bo po tej depilacji moje bikini wygląda jak nie wiem co;) obiecuje sie wiecej tak nie zapuscic;) moja kosmetyczka stweirdziła, ze mi sie chyba próg bólu w tej ciąży zmniejszył, bo kiedys nic mnie nie bolało, a teraz byłam napięta jak struna... MałaMI- ja tez chodzę do lekarza, który tam pracuje i tez jestem z niego zadowolona... jesli chodzi o położną, to tez zdaję się na niego... wiec mam nadzieje, ze w krytycznym momencie nie odeślą mnie np do Piaseczna..,.. widze, ze dziewczyny obecne na gadu gadu, a tutaj pusto;) zapraszam na małą kawkę;)
-
dobra dziewczynki, spadam;) lece na ten wosk, a pozniej chyba na ten basen... zajrze poźniej...moze sie rozkrecicie;)
-
no to chyba rzeczywiście sama osobiście się tam wybiorę... strasznie mi zależy, żeby zacząć szybciej no i chciałabym chodzic do ich szkoły rodzenia.... a Ty tez chcesz rodzic w Bielańskim? chodzisz do lekarza, który tam pracuje? sorki, ze tak wypytuję, ale jestem zainteresowana,... chcesz mieć zaklepaną położną?
-
ja jednak chcę rodzić w bielańskim, a wstepnie do szkoły rodzenia zapisałam się przy inflanckiej. Bo w bielanskim zaczynają sie zajecia dopiero 10 października:(
-
milla, ale Ci zazdroszczę!! ja bez tych zajęć to nie rodzę! nie ma bata! jestem przecież zielona jak trawka na wiosnę;) dlaczego juz nie masz szkoły rodzenia? teraz by sie nam przydała;) jesteś z zawodu pielęgniarką?? a tak w ogóle, to który szpital wybrałaś? wiem, ze juz pisałaś, ale mi wyleciało z głowy, a nie chce mi sie wertować stron...
-
no widzisz, mała-agatko- ja tez zadzwoniłam do innej szkoły rodzenia i okazało się, że termin 28.08 i 15.09 są już zajęte :( wstepnie zapisałam sie na zajęcia, które zaczynają się 25 września i konczą pod koniec października. Są to zajęcia darmowe, dwa razy w tygodniu od 19. Także mój M bedzie mógł ze mną chodzić.... tylko sie boje, ze to strasznie poźno :( bede szukać dalej :)
-
mała-agatko- ja mam ten sam problem!! jak niedawno dzwoniłam do szkoły rodzenia, to mi pani powiedziała, ze mogę zadzwonic 29.sierpnia, bo to jedyny dzien, kiedy zapisują. A jak zapytałam kiedy zaczynają sie zajecia, to usłyszałam 10. pazdziernika!!! zdębiałam i teraz nie wiem, co mam robic... musze znaleźć jakąś inna szkołę rodzenia!!! musze w tej sprawie pogadac z dziewczynami z Wawy, niech mnie poratują!!! Milla&&- a ty chodzisz do szkoły rodzenia?? wiem, ze Marta1983 chodzi do jakiejs fajnej, z zajeciami na basenie.... musze sie z nią skontaktować... ja mogę nawet zapłacić za zajęcia- byle tylko na nie chodzić!! jestem tym troche załamana :( w Warszawie są straszne z tym problemy. Okazuje sie, ze trzeba sie zapisywać kilka miesięcy wcześniej :( o ja głupia pipka,.... nie wiedziałam....
-
ja mieszkam na widawskiej;) rzeczywiscie mamy do siebie niedaleko;) czy wysłałam Ci namiary do siebie? tzn. tel i gg?? jesli tak, to jak najbardziej musimy sie spotkac, zwłaszcza, ze bedziesz miała wolne;) moze jeszcze uda nam sie namowic pozostałe dziewczyny;) chyba Marta tez mieszka niedaleko;) juz nie moge sie doczekac;)
-
a dokłądnie gdzie mieszkasz? na jakiej ulicy??
-
no to kochana na kawunie jak nic musimy sie umowić;)
-
milla77, ja mam na Bemowie niedaleko mojego bloku basen. Mieszam niedaleko Carrefoura;)