mysza1980

to śliczne imię, a wszystkie Zuzie jakie znam, to niezłe aparatki;)

to prawda... wokól same Zuzie;)

w naszej tabelce trzy Zuzanny;)

dziewczyny...moja koleżanka dzisiaj kupiła mi śliczne spodenki w mothercare;) tzn nie mi tylko Zosi;) dostałysmy dwie paryl) jedne 0-3m-ce, a drugie 6-9m-cy. Kupiła je w sumie za całe 38zł;) wyprzedaż jest;) widzę, ze dzisiaj tu strasznie pusto...

mother, no fajniutki brzusio;) a zdjęcia chyba wakacyjne;) żurek ugotowany, ale naleśniki odpusciłam;)

mother, wysłałam Ci namiar;)

ja o takich tez nie słyszałam. Wprawdzie mój M uwielbia placki z cukrem, ale to nie to samo. Ja tam na wiosne uwielbiam placki z twarogiem ze szczypiorkiem, a inaczej z gulaszem- na ostro;) dzisiaj moja Zosinka chyba trenuje juz chodzenie, kopanie, czy coś tam;) tak przebiera nóżkami, że szok... chyba pierwszy raz az tak mocno;) uwielbiam ją czuc;)

hihihi, dobry pomysł happymama;)

happymama, ja uwielbiam placki ziemniaczane- na różne sposoby! ale nie cierpię trzeć ziewmniaków :O robie je tylko wtedy, gdy M jest w domu;)

u mnie zgaga pojawiła sie dopiero raz... ale rennie pomogło. To chyba była zgaga, chociaż do konca nie jestem pewno, bo nigdy nie miałam czegoś takiego... wiec improwizuję :D Daff, mnie tez jest niedobrze od tych tabletek, które biorę 4x na dobę :O ostatnio pisałyście o żurku, więc ja dzisiaj musz go ugotować, bo mam straszną ochotę;) do tego na drugie będą naleśniki z serem (chodzą za mną od kilku dni) :D:D:D

dzien dobry;) dzisiaj miałam kolejne badania. Jak co miesiąc morfologia i badanie ogólne moczu, do tego ponowny antygen HBS i toksoplazmoza igg i igm :( cezna badania- 167zł. jesli chodzi o glukoze, to u mnie wyglądało tak samo jak u Daff... mnie tez było po niej niedobrze...ale dzielnie duszkiem wypiłam;) ceny nie pamiętam. KarolinkaLinka- zaraz wyśle Ci link do stronki na pocztę. To pomysł Lorinki, żeby mieć taką stronkę ze zdjęciami, ale zeby adresu do niej nie pisać na kafe. mother- nie mam twojego adresu mailowego, wiec Ci nie wysle :(

czesc frezetka;) niepotrzebnie sie stresujesz... dziecko przez całą ciążę moze kilkakrotnie zmienic swoje położenie. Córeczka moich znajomych odwróciła się do połozenia główkowego tydzień przed porodem... zresztą jeśli sie nie odwróci, no to cóż- bedzie poród przez cesarskie cięcie;) najważniejsze, ze Malch jest zdrowy;) zaglądaj do nas częściej;) tez masz termin na listopad??

fajnie....strasznie lubie dowcipy, wiec bede Wam czasami cos wklejac, ok?? ratunku... kregosłup boli- a brzuch jeszcze mały :(

mała agatko- ja tez tak miałam z tymi dziąsłami- krwawiły mi przy szczotkowaniu zębów-, ale mi sie poprawiło :) jak byłam na kontroli u stomatologa, to poleciła mi taką pastę do zębów na podrażnione dziąsła- meridol. NIe wiem, czy to po tej paście, ale juz mi aż tak bardzo nie krwawią. jesli chodzi o skurcze, to ja nie wiem jak Ci pomóc. Jak ja miałam skurcze, to napinał mi sie cały brzuch. Robił się twardy, od dołu do góry. Czułam jakbym była napompowana. czy jakos tak :D

alez mi sie nudzi....brzuch troche boli, wiec leze i ogladam olimpiade;) po raz kolejny przeglądałam tez ciuszki Zosi... ciesze sie Agatko, ze humor Ci poprawiłam;) widzę, ze znowu mam dyżur na kafe;) M w pracy do 17.30, więc na gotowanie obiadu mam czas;)

dziewczyny, to tak na poprawę humoru :D Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu męzowi, ze wroce o połnocy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej'- powiedziałam i wybyłam. Ale impreza byla cudowna! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie. Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostu uniknęłam awantury z męzem... Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha Rano, podczas śniadania, mąz zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Moj maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O kurwa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać.

* myślę, że trzeba być dobrej myśli...kjesteśmy z Tobą myślami.... A MASŁO JEST MAŚLANE... sorki, ale chyba nie myśle...

ja dzisiaj pieczeń serwuję na obiad;) i chyba teraz sobie zrobie małą kawkę, bo mam na nią straszną ochotę. A do tej kawusi, to jakaś kremóweczka by sie przydała... ale nie ma (moze to i lepiej:) ) kaaczuuchaa- trzymaj się cieplutko i myśl o tym, co dobre dla Twojego dziecka... pamiętaj, ze najważniejsze jest zapewnienie Maleństwu szczęśliwego dzieciństwa. A w dzisiejszych czasach, samotna matka z dzieckiem nie jest potępiana przez społeczeństwo i z cała pewnością może sobie ponownie ułożyć życie! ale póki co, myślę, ze trzeba być dobrej myśli- może jeszcze wszystko się ułoży... jesteśmy z Tobą myślami. Najważniejsze, żebyś podjęła decyzję dobrą dla Ciebie i dziecka agniesza26, nie martw się bałaganem:) mąż narozrabiał- mąż posprząta;) ja oczywiście wczoraj wpitoliłam prawie całą paczkę tych chrupek kukurydzianych, a dzisiaj dokończyłam :P

dzień dobry:) wczoraj nie doczekałam sie męża. Padłam na ryjek po tym sprzątaniu chyba... nie słyszałam jak M wrócił. To do mnie nie podobne... czytałam gazetę i usnęłam. pogoda znowu do dupy! green gable- dziekuje za zdjątko- śliczny brzusio;)

choler, nie dość, że Polacy przegrali w siate z Brazylią, to jeszcze ja muszę wracac do sprzatania :O:O:O:O:O nie chce mi sie! na dodatek wziełam tabletki, po których przez około 2godziny jestem nieprzytomna... wprawdzie M powiedział, zebym odpusciła sobie to sprzątanie, ale kto to za mnie niby zrobi?? on w pracy, woec tona kurzu moze mu nie przeszkadza...

zapomniałam dodać, że znowu mam faze na monte;)

zmoimi cyckami jest tak samo!!! Matka Polka karmiąca!!! ja sobie ostatnio kupiłam fantastyczny stanik, i tylko w nim chodze... tylko piore co wieczór. Dałam wprawdzie 120 zł, ale warto, bo przynajmniej jakoś to wygląda ;) mój M wczoraj sie ze mnie śmiał, jak chciałam założyc na siebie taki sportowy stanik, który kiedys nosiłam- właściwie taką krótką bluzeczkę z gumą pod biustem, ale mi sie wszystko zaklinowało i nie mogłam sie rozebrac, bo takie małe to było :P:P:P:P:P

no to mozemy sobie chyba rekę podać :D ja zawsze spałam na płasko, a teraz nie wiem juz, jak mam sie ułożyć !!! to wszystko przez te bóle kręgosłupa... ja tez mam poduche miedzy nogami, pod brzuchem i za plecami...

happymama, no cudne zdjęcia;) wyglądasz ślicznie jeśli Zuzia będzie podobna do mamusi, to piękna księżniczka z niej będzie;)

agniesza, ja nigdy tak nie miałąm...sorki, ale nie pomogę...