mysza1980

Kasika, ja wciąż jednak wierzę, ze za 3 tygodnie, gdy bede tak jak Ty w 26 tygodniu, to mój sam urośnie i wtedy zobacze jak to jest;) ale dzieki za checi;)

tym razem doszło dwa razy nawet;)

dzieki Kasika;) no cudny masz brzusio;) taki duzy :D chciałabym juz taki miec;)

ok, czekam;)

kasika:( nic nie doszło :(

śliczny, duży brzusio;)

ok, juz mi sie otworzylo;)

zdjecie sie nie chce otworzyc

ewelka, ja nie wiem co sie dzieje, ale mi sie nic nie pojawia...

kaaaczuuuchaaa :D dobrze, ze jesteś(cie) juz z nami;) cieszę się, ze nie ucierpiałaś ani Ty, ani Twój synek;) a samochód, no cóż- to tylko blacha- rzecz nabyta...

KarolinkaLinka, Ty sie nie denerwuj, bo masz śliczny brzusio :D on jest taki twardawy dlatego, że jesteś szczuplaczek po prostu :D ja właśnie też wysłałam Wam zdjęcia swojego brzucha;)

Agatko, nie martw się... na pewno Maluch sam zadecyduje, kiedy ma przyjść na świat;) poza tym słyszałam opinie, że chłopcy lubią sobie dłużej posiedzieć :P ale to chyba kolejny przesąd...

mała agatko- podaję Ci w przyblizeniu jak to jest z tymi tygodniami- według książki "W oczekiwaniu na dziecko" 3 miesiac- 9-13 4 miesiac- 14-17 5 miesiac- 18-22 6 miesiac- 23-27 7 miesiac- 28-31 8 miesiac- 32-35 9 miesiac- 36-40 mam nadzieję, ze pomogłam troche :D

Jokasta,specjalnie dla Ciebie ja dokonale wiem, co czujesz!! ja mam to samo z tym swoim wyglądem;) nigdy jakos nie należałam do najszczuplejszych, ale nie byłam tez gruba. Powiem tak- byłam taka w sam raz (chociaż zawsze narzekałam na boczki). Ale ważyłam zawsze 55-58 kg i nosiłam rozmiar 36-38 (zależy od firmy). A teraz!!! tyłek mi się powiększył do gigantycznych rozmiarów, cyc jest wielki jak nie wiem co... no a na buzi zrobiłam się jeszcze bardziej okrągła niz byłam. Jak chcę ładniej jakoś wyglądać, to specjalnie modeluję buzię różem do policzków- żeby ją trochę poszczuplić ;) ja nie przesadzam. Nie twierdzę, że jestem gruba jak hipopotam, ale widzę siebie taką pierwszy raz w życiu i to jest dla mnie dziwne;) ale oczywiście bardzo mi sie podoba stan \"bycia w ciąży\" i mam nadzieję sie nim cieszyc;)

pierwsza;) dzien dobry. Dzisiaj to aż chce sie wstawac;) wprawdzie jest takie chłodne, rześkie powietrze, ale świeci piękne słoneczko;) mnie obudziła ciężarówka, która przyjechała po wielkogabarytowe śmieci i juz nie mogłam usnąć. Do tego chce mi sie jesc, tak więc juz nie pośpię;) wczoraj miałam ogromną ochotę na ryż na mleku taki jak w dziecinstwie gotowała mi mama, z jagodami. no więc sobie ugotowałam- większą ilość- i mam na dzisiaj;)

ja właśnie myślałam o butelkach i smoczkach aventu, ale jeszcze sie zastanawiam... w sumie wszystkie takie same :P lorinka, no niezły masz cyrk z tym motorem, hiihihihi :D moge to sobie wyobrazic:) jakby nie było dwóch facetów na jedną;) ale nie martw się, niedługo będziecie we dwie, to im pokażecie;) dlaczego z aventu przeszłaś na Tommee Tippee?? aneta30- nie martw sie tymi zakupami. Dobrze robisz, ze czekasz na spadek od siostry, bo naprawdę nie ma co szaleć z tymi początkowymi ciuszkami. Powiem Ci, że ja mam tylko kilka ciuszków w rozmiarze 56. Wszystko w większości też z drugiej ręki;) resztę zamierzam kupić na 62-68. z tych pierwszych ciuszków maluchy od razu wyrosną;) jest tez inna rozmiarówka- w mothercare są ciuszki w rozmiarze 0-3 miesiące. Tak jest łatwiej kupować. Ja nowe rzeczy zamierzam tylko kupić do szpitala;) co do spiworka, to ja go nie bede kupowac. Wolę zwykłą pościel;) ale to chyba kwestia wyboru;) na pewno zakupy juz wkrótce bedą dla Ciebie przyjemnoscia;)

Marta1983- niezła jesteś z tą wyprawką;) ale masz rację- skoro zaczynasz sie zle czuc, to moze lepiej, ze juz jestes przygotowana. Później z wielkim brzuchem byłoby Ci ciężko. Ja oczywiście, tak jak pisałam- czekam najpierw na malowanie mieszkania i wtedy kupię łóżeczko, komódki itd. Sporo ciuszków dostałam w spadku, więc zostaną mi tylko pierdółki, tj/ pieluchy, czapka ciepła na zimę itd. podgrzewcz do butelek, przewijak, mam od szwagierki, laktator tez, tak więc nie muszę kupować. Dla mnie kupowanie tych wszystkich akcesoriów dla Maleństwa, to będzie sama przyjemność;) jakiej firmy butelki, smoczki bedziecie kupowały?? macie juz jakies preferencje?? planujecie kupic sterylizator?? ja sie zastanawiam, bo to całkiem droga rzecz, a wiekszość moich znajomych po prostu wygotowuje butelki i smoczki. Jakie jest wasze zdanie na ten temat??

salamandro plamista- myślę, że jakoś przeżyjemy- w koncu nie my pierwsze i nie ostatnie;)

czesc Kochane;) ja niedawno wstałam, ale nie czuje sie najlepiej :( na wysokości pasa, po prawej stronie, pobolewa mnie brzuch :( najbardziej przy oddychaniu. NIe wiem, co to jest. Czy to niestrawność, czy może Zośce tak sie ułożyło... sama nie wiem... dzisiejszą całą noc przespałam albo na plecach, albo na PRAWYM boku, bo na lewym nie mogłam usnąć. Po prostu nie mogłam! Zośka dawała mi tysiąc kuksańców. Trochę się tym niepokoję, bo wiem, ze powinnam spać na lewym boku. Maarta 1983- współczuję bólu kręgosłupa. Dla Ciebie Lorinka, dla Ciebie też za tą nieprzespaną noc;)

mój brzuszek jest raczej mięciutki i wciąż nie wygląda jak ciążowy:( raczej jak trochę utyty :D mnie nie swędzi skóra na brzuchu, ale smaruję się kremem przeciwko rozstępom- obecnie fissan z apteki;) humory mam baaardzo sporadycznie, ale podobno hormony mogą zdziałać \"cuda\" w tej kwestii... jesli chodzi o tycie, to ja tyję tak jak widać w tabelce... niestety troche za szybko i za duzo... ale od poniedziałku chyba sie za siebie wezmę... u mnie strasznie duszno, więc nawet nie chce mi sie nigdzie iść :( czekam az M wroci z pracy i wtedy moze jakis spacerek;) była dzisiaj u mnie przyjacióka, robiłam jej manicure, pedicure, i generalnie cały dzien nam zleciał na ploteczkach i babskich pogaduchach;)

melduję się i ja;) wczoraj byłam na grillu u przyjaciółki, która miała 5-tą rocznicę ślubu;) było bardzo fajnie, ale coś mnie brzuch pobolewał :( tak w dole, po lewej stronie...a tak sie cieszyłam, ze nie mam problemu z tymi wiązadłami...no i masz ci los- chyba sie pojawiły :O pojadłam dobrego ciasta i sałatki...mniam;) mother, fajnie, ze sie odezwałaś :D - u mnie siary brak, chociaż cyc spory, że hoho :P w razie czego, to kupiłam sobie wkładki latayjne, to nie chce chodzic z plamami na cycach :P - nospe biore 2 lub 3xdziennie- zalezy jak sie czuje- przeważnie 2x, chociaz gin kazał 3 :P - ja nie miałam zapalenia pęcherza, ale miałam bakterie w moczu i czułam pieczenie przy siusianiu- pomogły tabletki z żurawiny i 3x2 witaminaC- polecenie lekarza;) na upławy i delikatny grzybek raz dostałam tylko pimafucin, a teraz globulki macmiror (1 globulka co 2 dni)- pomaga, bo upławy ustąpiły, a miałam teraz tylko takie obfite poranne. - na kurz przy remoncie- nie ma rady, niestety- Ty staraj sie jak najmniej przebywać w takim pomieszczeniu- a sprzęt trzeba okleić folią i nie ruszać do zakonczenia remontu;) - ja swoją małą najbardziej czuję rano- zawsze budzi mnie jej kopanie, gdzies tak około 6.00, no i o czywiscie wieczorem. Zaczynam sie zastanawiac, czy jej jest wygodnie, gdy ja leżę na lewym boku, bo ona wtedy wierci sie tymi nóżkami, że hej;) ale z drugiej strony podobno na lewym boku dzidzius jest najlepiej dotleniony... dziewczyny, nie chce zapeszać, ale moje straszne bole kręgosłupa narazie minęły!! czyżby to Zosia zmieniła pozycje i juz mnie nie naciska? czy to może ta moja nowa metoda spania- z poduszką?? pozdrawiam i życze miłej niedzieli;)

ja teraz zaczynam juz doświadczać, że prawdą jest to, że jak się kobieta spodziewa córeczki, to ją ciągnie do słodyczy :( słuchajcie, no nie potrafię sobie ich odmówić :O np teraz zajadam chlebek marcepankowy, który znalazłam w szafce :D dlatego nie bede sie juz wiecej wypowiadać na temat wagi- bez komentarza. MOże nie jestem jakaś gruba, ale coraz więcej mam tłuszczyku zresztą jak zjem coś dobrego, to zaraz czuję Zośkę, hihihi :D i jak tu nie jeść?? mała agatko- no ta Twoja waga, to aż nie do wiary...

właśnie odbrałam paczkę, a w niej kocyk i dwa komplety pajacyków w rozmiarze 62/68. KOcyk jest cudny, taki mięciutki. Zobaczcie same;) http://images32.fotosik.pl/316/03dc0315e9ac65c0med.jpg

koleżanka zadzwoniła i powiedziała, że jej coś wypadło, także nici z wyjazdu :( znowu spędzę dzień w domu :( ale za to rekompensata jutro w postaci grila u niej w domu;) chyba sobie zorganizuję małą drzemkę. Później gotuję barszczyk i muszę iść na zakupy. Jakieś jedzonko trzeba kupić :)

dziewczyny, ja inaczej niz Wy odczuwam rytm mojej małej;) wprawdzie budzi się razem ze mną, później po śniadanku jeszcze troche sie wierci, a jak troche pochodzę i ją ukołyszę, to sobie śpi;) czytałam gdzieś, że chodzenie usypia maleństwo i tak to sobie tłumaczę;) a jak dłużej poleżę, albo spokojnie posiedzę po jedzeniu, to ona jakby dostała nowej energii;) trochę ogarnęłam mieszkanie i az mi lepiej :D nie cierpię mieć kurzu na podłogach ...wrrrrr :P