mysza1980
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mysza1980
-
daffodile! strasznie Ci zazdroszczę tego usg no i oczywiscie bijacego serduszka;)
-
ja tez ma przynieść na następną wizytę wyniki badań... jeśli zaś chodzi o odporność na toxo, to ja sie dziewczyny troche orientowałam i zdaje sie, ze jej brak, to normalna rzecz u kobiet, ktore nie mialy kontaktow z kotkami;) po prostu trzeba uważać na to, zeby kota nie dotykać i chyba najepiej trzymac sie od niego z daleka;)
-
MarzenaMol! przywołuję koleżanke do porządku!! nie boimy sie, bo nie ma czego;) dzidziusiowi nie wolno sie denerwowac..;) głowa do góry;) ja mam wizyte tego samego dnia co Ty;)
-
ja dostałam skierowanie na badania goóle krwi i moczu, glukoza w surowicy, APTT i USR no i oczywiście przeciwciała anty Rh. Ze wzlędu na to, że długo planowałam ciąże wcześniej robiłam też inne badania, np. odporność na toksoplazmozę, różyczkę, cytomegalię... ale to tak na własną prośbę...dla spokoju mojego męża, który chyba sie bardziej przejął niż ja;)
-
jesli chodzi o moją pracę, to chyba tez wszyscy sie domyslaja, a przynajmniej moj przelozony. Chodzi o to, ze jak bylam tydzien temu u lekarza, to bezwględnie dal mi zwolnienie do konca miesiaca przez bole brzucha no i przede wszystkim mialam grypke.... zwolnienie nie bylo a ciaze, ale i tak zadzwonil do mnie szef i pogratulowal. L4 od gina załatwiło wszystko. jesli chodzi o wizyte, to juz nie moge sie jej doczekac... chcialabym wiedziec wiecej;) jesli chodzi o tabelke, to jestem za;)
-
jeśli zas chodzi o poinformowanie rodziny, to ja właśnie też mam taki problem. na razie wie tylko mąż.... no i powiedziałam przyjaciółce... tez chciałam w święta powiedzieć rodzicom, ale nie wiem, czy to dobry pomysł...nie mam nawet jeszcze książeczki ciążowej.... a z drugiej strony....z moimi rodzicami jestem bardzo mocno związana emocjonalnie, bo mieszkamy 320 km od siebie i widujemu sie rzadko... dlatego nie chce im przekazywac wiadomości o pierwszym wnuku przez telefon. co innego moi teściowie....oni są na miejscu i zawsze moge do nich pojsc i im powiedziec. nie wiem, co zrobic...powedziec, czy czekac. Obawiam sie jednak, ze nie wytrzymam i powiem im.
-
cześć dziewczyny.... dzieki za poradę w sprawie zaparc... jest o niebo lepiej;) wczoraj sie nie odzywalam, bo caly dzien spałam... byłam potwornie osłabiona.... tylko rano mały spacer, a później tylko wyrko i spanie;) pytałyście o rozstępy... ja pewnie bede mialapotworne, bo mam podatne ciało...jak dojrzewałam to zrobiły mi sie na pupie, bo szbko urosłam;( ale moja przyjaciółka powiedziała mi, że na początku wystarczył jej tłusty balsam nivea, a jak zaczęła \"rosnąć\"- to kupowala kosmetyki mustela dla kobiet w ciazy- podobno rewelacja...
-
a może znacie jakies inne sposoby na zaparcia? to jest nie do wytrzymania!
-
lorinka, czy mogłabyś mi co nieco powiedziec na temat tych otrębów na zaparcia?? juz nie wiem, co mam z tym robic.... chyba też od tego ten vrzuch mnie tak boli.... ratunku!!
-
właśnie upiekłam sernik z brzoskwiniami;) mąż kupił mi książkę, więc mam co czytać:) dzisiaj chyba trochę przesadziłam. Pomimo bolącego brzuszka, wzięłam się za świąteczne porządki, myłam okna i wieszałam firany:( teraz cierpię, bo boli jeszcze bardziej....a może to tylko takie wrażenie??
-
coraz nas więcej....to miłe;)
-
czesc lorinko;) znam ten ból i wiem o czym mówisz...ja mam ten sam problem.... gino powiedział, ze jedynym sposobem są czopiki glicerynowe, ale mi to nie pomaga (w aptece bez recepty i nie szkodzą na ciążę) jak tak dalej pojdzie to pęknę, bo mam już brzuch jak w 5 miesiącu!!!!! żart, oczywiscia..ale takie dolegliwości są bardzo uciążliwe... czuje sie pełna i wielka i ciążka!!! poza tym chcialam Was zapytac, co sądzicie na temat picia kawy w ciąży?? ja prawde mowiac jestem wielbicielem kawy z ekspresu cisnieniowego. do tej pory codziennie rano parzyłam sobie małą kawe z mleczkiem w pieknej filizance i sie delektowalam pyszna kawą.... teraz wiem, ze nie moge... ale jak myslicie, czy jedna mala kawa raz w tygodniu jest dozwolona??
-
witaj MarzenaMol! ja tez czytałam o tych milimetrach, ale mam to na zdjęciu USG... w opisie: pęcherzyk ciążowy pojedynczy o wymiarze GSD 5 mm. wize, ze mamy wizyte w podobnym terminie:) ja mam 29.03. zobacysz, wtedy zobaczysz juz swojego wymarzonego Maluszka;)