Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karenina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karenina

  1. Wiesz, ja wyszłam z założenia, że jak facet proponuje mi taka opcję to jest ona dla mnie dostępna. On dobrze wiedział, że numer jest na firmę, bo to było przedłużenie umowy po skończeniu poprzedniej. Wszystko miał w komputerze. Podpisywaliśmy wtedy też umowę na dwa inne numery firmowe i oni dostali inną propozycję.
  2. A ja mam zagwostkę. Podpisałam umowę w u swojego operatora. Umowa miała mi dac 400 darmowych minut. I od dzisiaj jest aktywna, tylko musiałam wprowadzić numery. Zaczęłam to robić, a oni mi odpisali, że usługa jest dostępna dla klientów indywidualnych, a ja mam umowę na firmę. I teraz kicha. Musze się wybrac do salonu, bo facetewidentniw wprowadził mnie w błąd.
  3. Thelly witamy Lars ja ostatnio też się zastanawiałam czy u Was wszystko w porządku. Miło Cie czytać :) Nadiya uważam, że to dobra cena. Ja widziałam co prawda po 55zł, ale wątpliwej jakości, a chciałabym, żeby kolory były trwałe (tak, żeby ze dwa sezony dał radę). Sama dałam 89zł, a były droższe... Ale szczerze mówiąc 140zł za strój to już dla mnie za dużo. Współczuję Wam chorób. Przykro, że dzieciaczki się tak męczą. U mnie dobrze 9odpukać). Dzisaj Marcinek przespał noc do 7. Normalnie czad! Pogoda u mnie średnia, ale nie tak jak u peg. U Ciebie to tragedia. Mój mały deszczyk to nic...
  4. Taki kupiłam skuterek 9tzn. dziadkowie kupili, ale ja wybrałam) http://boboraj.pl/product_info.php/cPath/33/products_id/427
  5. Witaj ewelinko, mam nadzieję, że to przyjemne zmeczenie, skoro o własny domek chodzi :)
  6. Mój kosował 89zł. Też jestem ciekawa tego od Agaty.
  7. Nadiya moje majty sa brązowe z takim samym paskiem tylko białym i mój flak ładnie się chowa :)
  8. Nadiya ja kupiłam cos w ten deseń, tylko kolory inne. W sklepie brałam i na takie boskie ciała jak nasze, to fason jest idealny - gatki sa w miarę wysokie, a stanik ładnie trzyma piersi (ja mam mięki z drutami - zapomniałam jak one tam fachowo się nazywają :) ) Idę jutro w końcu do fryzjera zatuszowac odrosty i odświerzyć kolor. Szkoda gadać co mam na głowie, ale musiałam odczekać, bo chcę, żeby \"starczyło\" na wesele i wakacje. I zamówiłam skuterek na tej stronie boboraj. Wiemm, że droższy, ale babcia się zgodziła, i prezent za parę dni będzie w domu. Tak mi się podoba... :)
  9. Weszłam na stronę www.boboraj.pl i oni tam mają te skuterki. Muszę pogadać z dziadkami czy akceptują taka ceną i zamówię :) Nadiya
  10. Dziewczyny, przepraszam, że tak wyjechałam z tymi gratulacjami, ale ja się tak cieszę, że chciałam trochą zaspokoić swoją próżność. W domu nie mam nikogo, kto odstawiał i mógłby mnie zrozumieć, dlatego tak tutaj o tym smęcę :) Dzisiaj znowu spał praktycznie całą noc. Do 5.30 :) Teraz jesteśmy po rehabilitacji i mały sobie drzemie :) sylvianka - najlepsze życzenia urodzinowe dla Nikoli Pampusia pisałam do tego Roux1, nie wiedziałam, że ktoś jeszcze je sprzedaje. Też bym chciała właśnie ten skuterek dla Marcinka. Nadiya - żyjesz?
  11. Pisam do sprzedawcy w sprawie tych skuterków Hipcio i niestety odpisał, że nie prędko znowu je wystawi. A tak mi sie podobał! Muszę szukać czegoś innego równie fajnego :)
  12. Zapamietam sobie, że żadna nie gratulujecie mi sukcesu w odstawieniu od piersi. Oj zapamietam! Żatruję oczywiście, wiem, że cieszycie się razem ze mną. A najlepiej rozumieją te, które też to przeszły :) Myniu odkąd nie ssie to pięknie zjada wszystkie posiłki, a nawet więcej :) Taki mały głodomorek się zrobił :)) Hanio witaj w domku :) Ja tez zazdroszczę tego G (oby się nie zgubił he,he) Pampusia cieszę się, że Juli jest lepiej. peg chyba na prawdę jakiś wirus panuje. Niech Ci Mikołaj szybko zdrowieje! Nadiya życzę Ci, żeby burzy u Ciebie nie było, a jak będzie to przeżyj i wpadnij jutro :)
  13. Pampsia współczuję przejść. Oby to nie było to samo co u Tosi! Hanio wróciłaś już? Prosze się tu przywitać! Marcinek przespał ładnie całą noc - do 6! Hurrra!!! Potem jeszcze do 7.30 :) Piękna rzecz - wyspać się :)
  14. Shamanka, kochana, to cudownie, że jesteście w domu. Ale tydzień tam spędziłyście, jak nic. Jak Tosia funkcjonuje w domu? Nadiya, Agatha fajne z tymi bronami... :) Ja właśnie ze swoim rozmawiałam przez telefon i też mi takie teksty posyłał :) Gadał, że co to on nie zrobi jak jutro przyjedzie. A będzie 2 godziny, zje obiad, weźmie prysznic, pobawi się z małym i pojedzie. I tak to się skończy... Ale jak dobrze pójdzie, to od przyszłego tygodnia będzie już miał urlop, więc wtedy będziemy wprowadzać słowa w czyn :) A takie łażenie po sklepach jest bardziej męczące niż spacery z wózkiem. Ale ważne, że efekty są - strój zakupiony :)))
  15. Kuźwa, ja się znowu spisałam i znowu wszystko wyparowało!!! Nadiya Wy to macie swojego rodzaju "szczęście" w sprawie gumek... Ja też wyspana, bo tylko jedna mała pobudka na picie okoł 4.30. Potem dospaliśmy jeszcze do 6.30. Teraz Myniu też już kima :) Wybieram się dzisiaj upolować kostium na plażę, bo jeszcze pojadę bez... Pogoda średnia, ale przynajmniej nie pada. Przyjechała koleżanka z mojego miasta rodzinnego i połazimy razem. Marcinkiem zajmie się babcia :) Shamanka pisała, że Tosia przyjmuje tylko zimne posiłki. Wymiotowałą 2 razy, ale kroplówki już jej nie dali. Oby to był początek końca.
  16. Kuźwa, ja się znowu spisałam i znowu wszystko wyparowało!!! Nadiya Wy to macie swojego rodzaju \"szczęście\" w sprawie gumek... Ja też wyspana, bo tylko jedna mała pobudka na picie okoł 4.30. Potem dospaliśmy jeszcze do 6.30. Teraz Myniu też już kima :) Wybieram się dzisiaj upolować kostium na plażę, bo jeszcze pojadę bez... Pogoda średnia, ale przynajmniej nie pada. Przyjechała koleżanka z mojego miasta rodzinnego i połazimy razem. Marcinkiem zajmie się babcia :) Shamanka pisała, że Tosia przyjmuje tylko zimne posiłki. Wymiotowałą 2 razy, ale kroplówki już jej nie dali. Oby to był początek końca.
  17. Agatha u mnie też koty się marcują. Ciekawe co robia w lutym... he he :)
  18. Tak sobie myślę i myślę i może kupie mu szlafroczek i ręcznik? Albo dziecięcy plafon do pokoju? Na wszystko mi nie wystarczy :(
  19. Nadiya przede wszystki cieszę się, że Twoje zarzekanie odnośnie seksu, że nic i koniec, to było takie gadanie :) I jak boli, to znaczy, że fajnie było! Zazdroszczę :) Agatha u mnie było dokłądnie tak samo jak u Ciebie. Też źle naciagałam. Jakiś czas temu zrobiłam to porządnie i też cos tam popękało i pojawiła się krew, ale na pewno nie na tyle, żeby zostały blizny. Zresztą wolę to niż znowu szlajanie się po lekarzach. Mąż mój wyjechał... Tak sobie kombinuję, żeby w piątek albo w sobotę zostawić małego na noc u dziadków. Jak nie karmię to teraz mogę. I my moglibyśmy sobie w końcu porządnie zaszaleć :) Zobaczymy, czy będą chętni. Za 2 tygodnie o tej porze będziemy po weselu i na pewno spakowani nad morze. Nie mogę się doczekać! Szukam inspiracji na prezent dla małego. W imieniu dziadków zamówię ten skuterek, do którego dałyści linka (tylko czekam aż akcja się pojawi na nowo). Chrzestnej podpowiedziałam, że może mu kupić pościel, a sama nie mam pomysłu na prezent. Co Wy kupujecie?
  20. No, dziewczyny, ja tu postępy widzę, że hej! Dzieciaki nam rosną jak na drożdżach :) Chciałam odnieść się do kilku wypowiedzi, ale nie mam czasu za bardzo, więc może wieczorem. Teraz tylko się pochwalę, że odstawianie od piersi mogę uznać za udane. Już trzecią noc Marcin nie je (w dzień już od miesiąca). Zaczął za to ładnie jeść posiłki w dzień i pieknie śpi w nocy! Okazało się, że na prawdę budził się do piersi. Nie mam już pobudek co 1,5 - 2 godziny. Budzi się tylko raz. Dzisiaj np. dopiero o 4.30, a potem dospał jeszcze z nami do 7.30 :) Nie wiedziałam, że poczuję się taka wolna. I cieszę się, bo chciałam skończyć karmić przed roczkiem i to mi się udało. Teraz Marcin będzie mógł zostawać u babci na noc, a my w końcu będziemy mięli możliwość pobycia sam na sam :)
  21. ainom ja ekspertem nie jestem, ale uważam, że żadnej szkody nie będzie. Pewnie gdyby miał 8 miesięcy i dostawał nieodpowiednie mleko to źle, ale do roczku zaostało mu niewiele i ja bym się tym nie martwiła. Zwłaszcza, że mu smakuje :) I gratuluję 2 tygodni bez cycka. Lecę spać. Dobranoc.
×