Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karenina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karenina

  1. Witajcie moje drogie! Nie było mnie ostatnio zbyt często, bo starałam sie jak najwiecej czasu spędzić z mężem, który właśnie wyjechał na cały tydzień. Nasz małe szczęście dało nam wczoraj wspaniały powód do radości i przewróciło się 2 razy z brzuszka na plecki, a później z plecków na brzuszek :) Cudny jest ten nasz chłopaczek! Przysparza nam tyle radości, że mężowi było strasznie trudno wyjechać. Nie dziwię się. On będzie sam, a ja mam chociaż Marcinka. No, ale uszy do góry. Weekend w końcu i tak nadejdzie :) Marghi ja daję małemu warzywa ze słoiczków, bo nie mam dostępu do żadnych sprawdzonych. Szczerze mówiąc nawet jak bym miała to chyba i tak wolałabym słoiczki, bo zbyt leniwa jestem na gotowanie. Aczkolwiek nie wiem, czy mnie sytuacja do tego nie zmusi. Chodzi o to, że mały jest uczulony na marchewkę, a nie wiem czy są dostępne jakieś słoiczki bez niej. Jeszcze tego nie sprawdzałam. A tak poza tym to chyba będzie dzieckiem bezkaszkowym, bo za cholerę nie podchodza mu ani Sinlak ani żadne smakowe kaszki. Tylko co ja mam mu dawać zamiast mleka, jeśli zdecyduję się przestać karmić??? Bebilon pepti też jest ble. Zobaczymy, może po jakimś czasie zaciągnie... pszczoolka kochana, Ty się zlituj nad Maksiem i daj mu przeciwbólowy syropek. U mnie paracetamol zdziałał cuda! Dostawał 3 dni rano i wieczorem. Teraz daję mu połowę dawki i tylko wtedy kiedy widzę, że zaczyna sie męczyć. Seine u mnie na szczęście minął okres tak częstych pobudek - ale tak sobie myślę, że może ząbki?
  2. A my dzisiaj złozylismy Marcinkowe krzesełko do karmienia :). Jak go tam wsadziliśmy to najpierw się rozpłakał, ale za drugim razem już było ok. Zjadł troche gruszki nawet:) A czy któraś z Was jest mamą niejadka? Bo coś czuję, że mi się taki egzemplarz trafił... Gruszka jako tako mu wchodzi, na marchewką uczulony, brokuły są ble. Ta gruszka to też tak symbolicznie póki co. A sinlaka i kaszek w ogóle nie chce jeść. Pierwszy raz pociągnął całą butlę, a teraz wielki strajk. Macie jakieś sposoby na niejadki?
  3. A co tutaj tak pusto???? Odnośnie naszej - klasy, to mam nadzieję, że ta z nas, która ma hasło, poblokowała tam wszystko, żeby nikt niepożadany nam tam nie zaglądał. Dasia dzięki za zaproszenie - ładna z Ciebie kobieta :)
  4. dasia skąd ja to znam... Wczoraj pisałam, że teściowa ubolewała nad tym, że przez jeden dzień Marcinka nie zobaczy, bo jak my możemy chcieć spędzić go tylko we troje. Czasami jest o niego bardzo zazdrosna. A w chrzciny miałam podobną sytuację do wczorajszej Twojej. Zabierała małego z rąk mojej mamy, która widzi go raz na miesiąc, a do wózka to się tak przykleiła, że hej. Dobrze, że do chrztu dziecko podają rodzice... Ja już te wszystkie sytuacje ukróciłam. Staram sie byż asertywna, a jak to się nie udaje to stanowcza. Teraz mam już lepiej, bo dni odwiedzin i opieki babci nad Marcinkiem mamy ustalone (chyba, że cos wypadnie) i tak jest ok.
  5. peg jak masz problemy to pisz, nie przejmuj sie wcale datą. Przykro czytać, że kolejna z nas ma problemy w małżeństwie, i to własnie teraz, kiedy opiekując się maluchem, potrzebuje wsparcia i opieki. Życzę Wam dziewczyny, aby problemy okazały się przejściowe i minęły szybciutko! Marcinek dzisiaj jest baaardzo grzeczny. Rano zasnął na prawie 1,5 godziny. Wykorzystałam okazje i wskoczyłam do męża do łózka i posapliśmy wszyscy prawie do 11 :). W ogóle to moje dziecko jest wesołe i zadowolone cały dzień. Fajnie się bawi i okazuje dużo radości. No i zjadł dzisiaj 1/3 słoiczka gruszki. Cieszę się, że zaczyna cos jeść, bo do tej pory krucho u nas było z rozszerzaniem diety. Hanio, Nadiya jak tam świętowanie?
  6. Nadiya i hanio.k życzę Wam nadziei - by nie opuszczała, radości - by rozweselała, miłości - by obrodziła, dobroci - by zawsze była! Najlepsze życzenia urodzinowe ode mnie i Marcinka :) Nasz Sylwester zaliczam do udanych. Pod koniec już było mniej miło, bo teściowa zaczęła czepiać się swojego drugiego syna, teść zaczął ją uspokajać no i efekt taki, że jak wychodzili to oczywiście obrażona. Aaaa i cos chyba na mnie też, bo powiedziałam, że dzisiaj do nich nie przyjdziemy. To nasz ostatni wspólny dzień, bo od jutra już praca i szkoła, i chcę, żebyśmy spędzili go we troje, tak rodzinnie. Jej to nie w smak, bo jak można spędzać Nowy Rok SAMEMU!!! Haha, a ja tam ostaje przy swoim. Całe świętra przesiedzieliśmy u nich, więc chyba wystarczy. No dziewczyny - szczęsliwego Nowego Roku i oby był lepszy od poprzedniego!
  7. Dzień dobry. Olam, a Ty gdzie, że ja muszę Twoją robotę robić i dzień otwierać? :)) Czyżby dziecko Twoje osobiste dało Ci pospać? Marcinek fajnie spał do 8 dzisiaj, więc jestem wyspana. Za to zrobił aż 2 kupy! Nocną pieluchę zmienił tatuś. Teraz pozwalamy mu spać, bo go ten wyczyn zmęczył nieco :) Miłego dnia lipcówki
  8. I ja cos skrobnę na dobranoc :) Upiekłam makowca na jutro (w święta miał powodzenie) i zamarynowałam mięsko. Jutro u nas Sylwester. Będzie szwagier z dziewczyna i teściowie. Ktoś pytał o pomysły na jedzonko. Ja podam sałatke, na którą przepis podałam wyżej. Na ciepłą kolację będą pieczone polędwiczki z pieczonymi ziemniaczkami. Oprócz tego tak w sumie standardowo - jajka w majonezie, jakaś wędlinka, a teściowa przyniesie pyszny żurek i krokieciki. Ma być jeszcze jedna sałatka, Kasia robi i mówiła coś o makaronie z szybkich zupek. Podejrzewam zatem, że to będzie coś w stylu tej od ainom. Powinno wystarczyć :) Marcinek ma się dobrze, tylko coś strasznie oporny na nowe jedzenie. Sinlak je, bo mu sposobem dajemy (mąż pomaga), ale z oporami wieeelkimi. Nie wiem co będzie z innymi rzeczami. Liczę na to, że z czasem nauczy się ładnie jeść.
  9. Podwójną pierś z kurczaka kroimy w kostę, przyprawiamy (można carry, można przyprawą do kurczaka) i smażymy. Podsmażamy też paczkę łuskanego słonecznika. Jak ostygnie to wkrajamy pomidora, zielonego ogórka i troszkę cebuli. Mieszamy wszystko z sosem francuskim (nie wiem jak się pisze vinegre, hehe - ja używam Knorra). Pyszne to jest z bagietką z ziołami lub czosnkiem (w sklepie można dostać mrożone i później podpiec w piekarniku). Coś pysznego!
  10. Mercinek juz na spacerku z babcią. U nas -5 stopni - zimno, że hej :). Ja jadę znowu do mopsu, a potem na jakieś zakupy, żeby ten jutrzejszy wieczór jakoś wyglądał, i żeby jedzenia w weekend nam nie brakło :) Nadiya róznica we wzroście wynika z tego, że w szpitalu mierzą inaczej. Tzn. takim centymetem krawieckim i w każdym zagłębieniu, a u pediatry to wiesz jak to wygląda. Ponoć do pomiaru trzeba dodać 5cm i wyjdzie wzrost według \"szpitalnego\" mierzenia. Hanio po co tu się tłumaczyć z takich rzeczy, zwłaszcza komuś obcemu, kto wpadł, rzucił krytykę i poleciał dalej. Trzeba takie wpisy puszczać mimo uszu (wzroku). Jestesmy dorosłe i dla mnie to zrozumiałe, że szukamy rady u innych dorosłych i doświadczonych osób. Wiemy, że lekarze to nie wyrocznie. Może tamta osoba tego nie wie? Jej problem.
  11. nick + wiek______miasto____data urodzenia dziecka____imię dziecka hanio.k (23)____Skoczów___________20.06.___________Ruben Jan peg ( 24 )______Bielsko Biała________20.06.____________Mikołaj agnes.833(25)__ Choszczno ________29.06 _____________Maja Leah02 (40)______Rendsburg__________2.07.____________ Tori wodnik24(26)____Czerwionka-Leszczyny__10.07__________Oli wia lu79 (29)________Kraków____________12.07___________Antoni Shamanka08 (24) _ok. Lublina ________ 13.07. _________ Antonina ustronianka (32)__Luboń_____________13.07.________Mateusz Franciszek adu (32) ________Katowice___________13.07._________Zuzia ainom_(25)_______Kielce_____________15.07__________Barto sz bunia3 (29)_______Toruń_____________16.07._________Norbert karenina (27)_____Zielona Góra________17.07._________Marcin dasia8 (28)______Kraków____________ 18.07.______ Karolina Olam(35)________Włodawa___________19.07._________ Paweł pszczoolka______Katowice___________20.07._________Max Donia85(24)_____Madrid,Tarnobrzeg___25.07._________Dawid ewelinka333(24)__Warka_____________25.07________Dominik kasiulaSz (24)____ok.Kielc_____________27.07._________ Maja Anna
  12. nick + wiek______miasto____data urodzenia dziecka____imię dziecka hanio.k (23)____Skoczów___________20.06.___________Ruben Jan peg ( 24 )______Bielsko Biała________20.06.____________Mikołaj agnes.833(25)__ Choszczno ________29.06 _____________Maja Leah02 (40)______Rendsburg__________2.07.____________ Tori lu79 (29)________Kraków____________12.07___________Antoni Shamanka08 (24) _ok. Lublina ________ 13.07. _________ Antonina ustronianka (32)__Luboń_____________13.07.________Mateusz Franciszek adu (32) ________Katowice___________13.07._________Zuzia ainom_(25)_______Kielce_____________15.07__________Barto sz bunia3 (29)_______Toruń_____________16.07._________Norbert karenina (27)_____Zielona Góra________17.07._________Marcin dasia8 (28)______Kraków____________ 18.07.______ Karolina Olam(35)________Włodawa___________19.07._________ Paweł pszczoolka______Katowice___________20.07._________Max Donia85(24)_____Madrid,Tarnobrzeg___25.07._________Dawid ewelinka333(24)__Warka_____________25.07________Dominik kasiulaSz (24)____ok.Kielc_____________27.07._________ Maja Anna Witajcie kochane po świętach :) U mnie ząbkowanie na maksa się zaczęło. Całe święta mały był strasznie marudny i niespokojny. Do buzi leci co sie tylko da. Nie ślini sie za bardzo, ale przeciez to nie reguła. Wczoraj zaczęłam mu podawać Panadol w syropku dla dzieci i to mu przyniosło wielka ulgę(daję rano i wieczorem). Mały jest na powrót sobą. Śmieje sie i bawi. No i przede wszystkim dobrze śpi. Dzisiaj w dzień przespał 2,5 godziny (na spacerze, ale zawsze). Także Hanio jeśli u Rubenka to ząbki, to polecam jekiś delikatny środek przeciwbólowy dla dzieci. Byłam dzisiaj złożyć wniosek o dodatek do urlopu wychowawczego (nie wiem jak to fachowo nazwać, ale mi sie należy, więc poszłam). Zadzwoniłam wcześniej, żeby zapytać jakie dokumenty będą potrzebne. Pańcia powiedziała, ja załatwiłam. No i na miejscu okazało się, że na piśmie od pracodawcy brakuje słowa \"zaświadczenie\". Poleciałam, napisali, wracam, a tu kobieta wyskakuje mi , że jeszcze umowa o pracę. Najlepsze jest to, że na zaświadczeniu z ZUS jest napisane, że ta i ta firma płaci za mnie składki z tytułu umowy o pracę od tego i tego dnia. Ale nie, pani musi mieć umowę o pracę. Nie wiem - może ZUS sie pomylił... Jutro lecę tam znowu i już mam nadzieję, że uda mi sie złożyć te dokumenty. dasia8 nie wiem co Ci poradzić - ja bym konsultowała z okulistą mimo wszystko. peg ja b w kwestii harmonogramu dnia małego byłam twarda - nic przez święta mu się nie poprzestawiało. Tatonka myślę o Tobie i mam nadzieję, że mimo wszystko miałaś udane świąta.
  13. Witajcie stare i nowe lipcówki. U nas chyba też zaczęło się ząbkowanie na całego, bo mały od paru dni marudny jest, a do buzi pcha co tylko się da. Bobodent nie pomagał tak jak bym chciała, więc mąż pojechał do apteki po panadol. Podaliśmy mu na noc i śpi sobie teraz spokojnie. Mam nadzieję, że pójdzie gładko z tymi ząbkami, bo szkoda patrzeć jak się męczy. Co do Sinlaka to ja podaję małemu ze względu na jego alergię na białko. A tak w og to jest zdrowy i smaczny. Co prawda delikatne podniebienie Marcinka najpierw wchłonęlo całą flaszkę, a później wcale nie chciał jeśc. Teraz podaje mu z łyżeczki i co dziennie zjada co raz więcej. Jutro wprowadzam jabłuszko. Muszę to wszystko robic powoli, bo boję się kolejnej swędzącej wysypki. Ktoś pytał czy Marcinek siedzi sam. Oczywiście, że nie. Wywrotka ma tą przyczepę tak wyprofilowaną jakoś, że kładziemy kocyk (żeby miękko było) i jego dupcia delikatnie się zapada. Rączkami trzyma się burt, a mąż go asekuruje. Tak sobie robimy kilka rundek po mieszkaniu :)
  14. Witajcie :) Shamanka to smutne, że nawet w święta nie miałaś spokoju... Nadiya Pierwszy etap jest po 4, a drugi po 6 miesiącu, ale ja uważam, że każde dziecko trzeba traktować indywidualnie. Jeśli dajesz kaszkę, to na opakowaniu na pewno jest napisane ile porcji możesz dziennie dać dziecku. Jeśli chodzi o inne jedzonko, to najlepiej wprowadzać jedną nowośc na tydzień i patrzec jak dziecko reaguje - czy nie ma uczulenia. Jeśli chodzi o kupki, to kaszka jednak raczej zagęszcza i może być trudniej. \"Rozwalnia\" surowe jabłko (możesz zetrzeć na tarce, ale nie metalowej). Możesz wprowadzić słoiczki - np. marchewkę w ramach obiadu, albo jakiś owoc w ramach deseru. Później, jak dziecko będzie tolerowało marchewke, to np. marchewka z ziemniakiem, a później jakąś zupkę. Możesz też sama gotować. Nasze świeta były miłe i spokojne. Marcinek był lekko lmarudny, ale to chyba przez to, że nie mógl zrobić kupki. Dzisiaj juz mu sie udało i jest ok. Udało mi sie kupić mu szczeniaczka-uczniaczka, od chrzestnej dostał dresik i bluzę. Od jednych dziadków wywrotkę i terazm ma super zabawę jak go posadzimy i wozimy po mieszkaniu :) Od drugiej babci (którą odwiedzimy jutro) i od chrzestnego dostanie kasę na nowy fotelik do samochodu. Ja ze swoich prezentów tez jestem zadowolona. Mąż kupił mi spódniczkę i bluzkę, dostałam błyszczyk i tusz z L\'oreala no i ksążki, o których pisałam. Aaaa zapomniałabym się pochwalić, że moje dziecko przespalo dziś w domu godzine i 20 minut. To sukces, bo do tej pory można było ustawiać zegarki według jego półgodzinnych drzemek!
  15. U nas wszystko fajnie :) Szkoda tylko, że nie spadł ani jeden płatek sniegu... Jutro idziemy do teściów, a w sobotę jedziemy do mojej mamy. Będę zaglądać, chociaż pewnie i tak wszystkie świętujecie :) Buziaki***
  16. Świateczne buziaki ode mnie i Marcinka! ******************************************************************************************************************************************************************************
  17. Ja dzisiaj mogłam pospać, bo Marcinek przed 7 jeszcze usnął, ale nie!, bo tatuś zapomniał wieczorem wziąć sobie ubrania i hałasował drzwiami od szafy. To był koniec spania Marcinka i mojego. Sinlak ja dostałam w Carfurze (nie wiem jak to prawidłowo napisać), ale na pewno w markecie kupisz. Dzwoniłam do GLS i na szczęście zdążą dzisiaj dostarczyć Marcinkowy prezencik. Uff :)
  18. Melduję, że żyję i mam się dobrze :). Marcinek również. On dzisiaj pokazał nam jak takie małe dziecko szybko się uczy. Dostał klocki z Fischer Price - w jednym miejscu jak sie naciśnie to coś tam sie w nim kręci. Mąż mu pokazał i on załapał! Próbował sam naciskać i kilka razy mu się udało. Oczywiście pamiętał później co się z tą zabawką robi. W ogóle dzisiaj wielki z niego wesołek Ja z prezentem dla małego się zgapiłam (w sklepie już się skończyły, ale jeden fajny sprzedawca z allegro mi dzisiaj wyłał szczeniaczka - uczniaczka, a jeśli GLS mi nie dostarczy jutro to mąż odbierze w sortowni, która jest w naszym mieście. Mam nadzieję, że się uda. Upiekłam makowca i okazało się, że za cienko rozwałkowałam ciasto, bo mi popękało. No, ale zaleję czekoladą i ujdzie :) Wesołych Świąt kobietki życzę. Zdrówka dla dzieci, więcej pomyślunku dla niektórych mężów i dużo, dużo sił do zajmowania się pociechami!
  19. Dzięki dziewczyny, na prawdę nie wiedziałam, a tak wszystko jasne :)
  20. Wysłałam kilka zdjęc Marcinka do pooglądania :)
  21. Ja też uważam, że małżeństwo to świętość (w ogóle związki, nawet te bez \"papierka\") i jak ktoś wie, że ta druga osoba jest w związku, to powinna się wycofać. Koniec, kropka. W tym temacie nie ma dla mnie półśrodków. Orientujecie się może czy Sinlak można stosować zamiast mleka modyfikowanego? Bo u mnie w grę wchodzi bebilon pepti albo nutramigen, a mały nijak nie chce tego jeśc. Za to Sinlak wciągnął aż miło :)
  22. Wtajcie Nadiya uzbrój się w jakąś grubą zbroję przed wizytą ukochanej mamusi swojego męża! adu ja nic nie wyczułam, także nie pomogę, ale liczę, że będzie tak jak piszesz. Marcinek dzisiaj dostał Sinlak i wciągnął jak odkurzacz. Fajnie, że mu smakowało :) Ciekawe ile dzisiaj pośpi? Mąż poszedł na spotkanie klasowe, a ja sobie siedzę tu z Wami. Ja nie mam gotowania na święta, bo święta u teściów. Piekę tylko makowca, ale to jutro. Tak to tylko sprzątanie. No i idę sobie jutro do kosmetyczki i na solarium. Mąż w domu, to trzeba korzystać:)
  23. Cześć kobiety! Moja nocka jak zwykle - 3 pobudki. Szkoda tylko, że Marcinek spał tak krótko, bo tylko do 7.20 :( Tak do 8 byłoby idealnie, ale nie narzekam, bo niektóre z Was mają gorzej. bunia zapomniałam wczoraj, ale dzisiaj nadrabiam - gratuluję ząbków Norbercikowi . Oby reszta też wyszła tak gładko :) dasia sukienka bardzo ładna i też uważam, że fajnie masz z tym Sylwestrem :) My spędzamy święta u teściów w tym roku, a Sylwester u nas. Przyjdzie szwagier z dziewczyną. Czy któraś z Was wozi już dziecko w spacerówce? Pytam, bo mój mały ledwo mieści sie w gondoli, a spacerówke mam obudowaną i można ją rozłożyć do leżenia. Prędzej czy później będę musiało go przełożyć, całej zimy na pewno nie przejeździ...
  24. To dobranoc. A Tobie Olam dzień dobry, bo pewnie bedziesz tuż pode mną jako otwierająca poniedziałek :)
  25. Niedziela i niewiele się tu u nas dzieje. Przyznać się, która założyła profil na n-k? Fajny pomysł. Tatonka Mam nadzieję, że Wam się ułoży, a ta dziewczyna zmądrzeje i nie będzie już robić głupot. Nie wiem w czym może być lepsza od Ciebie. Na pewno w niczym i to niskie poczucie własnej wartości popycha ją do takich płytkich metod. No w każdym bądź razie, mam nadzieję, że Twój mąż będzie trwał w swojej decyzji, a pomoc fachowca zdziała cuda. Wszystkiego dobrego Wam życzę.
×