Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karenina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karenina

  1. hanio super to co dałaś na pocztę. Kobieta idzie spać... Fantastyczne i jakie prawdziwe :)
  2. No widzisz ainom, jednak każde dziecko jest inne. My kąpaliśmy o 19 i potem jedzonko i spanko. O 20 już zwykle spał do 2. Teraz muszę go pomału przestawiać.
  3. nadiya Moja droga, kogo jak kogo, ale męża nie powinnaś się wstydzić. Jestem pewna, że zapewnia Cie o swojej miłości i Twojej atrakcyjności. Uwierz mu! Ja też swoje przytyłam i ciągle wisi mi skóra nad miejscem cięcia. Wygląda to jak dla mnie strasznie, ale mężowi dalej się podobam i od seksu nie uciekamy :) Lipenka Ty jesteś taką mądra kobietą! Fantastycznie się czyta to co piszesz :) I nie przejmuj się tym co mówią ludzie na temat Twojej pracy - najważjsze, że Ty znasz swoja wartość! Hanio dobrze, że odkryłas problem z mleczkiem - sprytna z Ciebie kobietka i na pewno znajdziesz sposób na przechowywanie :) U nas pogoda do doopy, ale spacer i tak był. Jeszcze pójdziemy na drugi połączony z obiadkiem u babci :) Tak w ogóle to Marcinek wczoraj źle zniósł zmianę czasu. Kąpiel wg. jego wewnętrznego zegarka powinna być o 18, myśmy go przetrzymali pół godziny i to było za długo, bo bardzo był zmęczony i z tego zmęczenia płakał. Dobre pół godziny go uspakajałam... Ktoś pytał o obcych. Marcinek nie czuje sie najlepiej jak jest w miejscu, którego nie zna, albo z ludźmi, których nie zna. W dodatku jak jeszcze jest głośno to też nie jest za dobrze. Denerwuje sie i płącze. Zawsze wtedy wychodzimy, bo szkoda mi go męczyć.
  4. ewelinka byłam i poszłam sobie na spacerek :) Teraz już w domu jesteśmy, pijemy kawusię i zjadamy ciasto drożdżowe, a maluszek bawi sie na macie :) Fajnie macie dziewczyny, że domki stawiacie, mam nadzieję, że za kilka lat tez będziemy mogli sobie domek wybudować. Taki fajny z ogródkiem to byłaby super sprawa :) Lipenka jaki profil ma Twoja firma jeśli można wiedzieć? Fajnie masz, że możesz w domu pracować. No i życzę powrotu do zdrowia Kalinie :)
  5. Napiszę coś, bo pustawo coś dzisiaj :) Współczuję, że nie możecie się wyspać. Szczerze, bo mój synek czasami też ma słabsze nocki, więc wiem co to znaczy... I dziś postanowiłam, że zamiast zmywarki kupimy nowe meble do dużego pokoju (sofa i fotele), bo te które mamy dostaliśmy używane od ciotki męża. Naczynia ręcznie mogę zmyć ( w końcu w tygodniu jestem sama), a mebelki bardziej mnie ucieszą :))). Muszę poszukać czegoś fajnego :) A maluszek teraz coś zasnąć nie może i słychać jak gada w łóżeczku :)
  6. hehe bunia, dobre z tą kazruzelą :) Ale na poważnie to sama miałabym stracha... Pewnie coś z kabelkami jest nie tak.
  7. To Ci powiem, że dziecko masz jak aniołka, chociaż ja to zaraz zastanawiam się co z nocnym karmieniem? Przecież wszędzie trąbia, żeby dziecko wybudzać na karmienie. A tak poza tym, to nie przejmuj się tak strasznie jednym słabszym dniem. Niestety jeszcze wiele różnych dni przed nami. Z tago co tu wszystkie piszemy, dobrze widać, że każdy maluszek ma złe dni.
  8. Czyzbyśmy wszystkie korzystały dzis z pięknej pogody? Ja dzisiaj zrobiłam eksperyment. Wczoraj byłam tak padnięta, że nawet nie poszłam pod prysznic wieczorem. Dzisiaj rano, siup małego w leżaczek i ze sobą do łazienki. Zainteresowany był strasznie co tam sie dzieje, ja do niego gadałam i wcale nie marudził. Zdążyłam nawet się ogolić :) No, ale Marcinek dzisiaj ma ładny dzień. Póżniej poodkurzałam i zmyłam podłogi. Potem poszliśmy na spacerek i do babci. Tam \"sprzedałam\" dziecko i śmignęłam na zakupy. Babcia przyprowadziła mi małego o 18 i jeszcze się z nim pobawiła, więc zdążyłam posprzątać łazienkę. O 19 kapiel i teraz niuniuś smacznie śpi :) A ja czekam na męża. Jedzie biedak aż z Chorwacji, koło północy raczej będzie. Także jakby co, to jestem :) ustronianka czy ja dobrze zrozumiałam, że Twój synuś przesypia całę nocki? Bo chyba mi umnknęło wcześniej? I nie martw się, jak mój maly płacze i nic nie pomaga, to też mam ochotę usiąść i płakać razem z nim. No, ale od tego jesteśmy mamusiami, żebyśmy były silne :))
  9. Ja też mówie dobranoc. Przepraszam, że tak krótko, ale padam na twarz. Obejrzałam zdjęcia i dzieciaczki sa poprostu przesłodkie. Shamanka - domek będziesz miała cudny - taki akurat :)
  10. Zaznaczam swoja obecność. Nie wiem czy długo posiedzę bo czuję się okropnie wypompowana. Chociaż tak po prawdzie to nawet nie wiem co mnie tak zmęczyło. Chyba dłuuugie spacery. A wieczorem jeszcze odwiedziła nas Marcinka chrzestna i tak zeszło nam na pogaduchach. Teraz jakaś znużona jestem. A Marcinek super. Grzeczniutki i wesolutki. Taki mały cudek z niego :) Mam nadzieję, że nocka też będzie udana. Chociaż on jest taki, że dzień może mieć totalnie zły dzień, a noc zawsze jest fajniutka.
  11. Mój mały ssie smoczki Nuka bez problemu, może dlatego, że wcześnie zaczęłam mu podawać. Marcin jeszcze w szpitalu dostał smoczka, bo ponoć miał silną potrzebę ssania. Tak powiedziała położna... Musiałam po południu lecieć z wózkiem do parku chociaż na godzinę, bo niuniek nijak nie potrafił w domu usnąć. Męczył się i męczył. A tak, spał słodko po około 30 metrach jazdy. Nie sposób go rozgryźć :). tatonka ja nigdy nie wierzyłam w homeopatię, dopóki w ciąży ząb mnie nie rozbolał (to taki problemowy ząb) i dentystka powiedziała, że jak nie chcę wyrywać, to mogę spróbować tych granulek. Byłam pod wrażeniem, bo po około 36 godzinach poczułam wieeelka ulgę. Antybiotyk nigdy tak szybko nie zadzaiłał. Od teraz polecam, bo sprawdziłam na sobie - wielkim sceptyku :)
  12. Seine każdy ma słabsze dni. Szkoda, że słoneczko się schowało, bo nie ma to jak rozpędzanie smutków na spacerku. Tymczasem zrób sobie kawusię i usiądź na chwilę. Roboty nie przerobisz :) Byliśmy na dworze, ale tylko 1,5 godziny. Zaczęło padać, a w deszczu spacer jest do doopy. Mały świruje na macie, a mamusia wciąga rosołek :)
  13. Marcinek zasnął, a u mnie sie rozpadało i nici ze spacerku póki co. Mam nadzieję, że przejdzie, bo nie bardzo chce mi sie cały dzień w domu siedzieć :)
  14. marczewa wszystkiego naj dla Miłoszka :) Ja rocznicę \"testowania\" mam 3 listopada. Wtedy też moja koleżanka urodziła córkę. Na pewno nie zapomnę tej daty :) Nadiya mnie przed ciążą też męczyły straszne migreny. 2-3 dni byłam totalnie wyłączona z życia. Nic tylko ból i wymioty. I tak średnio raz w miesiącu :) W ciąży przeszło. Tzn dwa razy poczułam \"aurę\" i pomógł zwykły apap, co nigdy się nie zdarzało. Wczoraj było tak samo. Współczuję Ci ogromnie, bo wtedy myśleć człowiek nie ma siły, a gdzie opieka nad dzieckiem... hanio ja też słyszałam z tymi włosami, że lecą póki sie karmi. I fajnie, że masz nowe ciuszki - to zawsze poprawia humor :) Seine polecam granulki homeopatyczne z seri Dagomed. One są na bolesne ząbkowanie u dzieci, ale mi pomogły 2 razy jak ząb bolał. Na dziąsła tymbardziej powinny pomóc. kasiulaSz jak mnie brało przeziebienie to sprawdziło sie osccillococinum. Na noc apap - wypociłam sie i po 2 dniach śladu po przeziębieniu nie było. A my z Marcinkiem pospalismy dzisiaj do 10 :) Fajnie, że tak mi pozwala :) Pogoda już duuużo inna niż wczoraj, ale nie pada, zatem niedługo pewnie na spacer wyjdę.
  15. marczewa zrób badania i będziesz wiedziała na czym stoisz. Miłoszek rzeczywiście nie za wiele przybrał od urodzenia. Mój wagę wyjściową miał 4260, a teraz waży 6500. Lepiej sprawdzić. Trzymam kciuki. Będzie dobrze
  16. hehe, no ja myślę. Trochę bardziej podobam sie sobie z włosami :)
  17. Pamiętam, że jakiś czas temu pisałyśmy o wypadających włosach. Dopadło i mnie :( Normalnie lecą sobie jak chcą i kiedy chcą. Bierzecie jakieś witaminy?
  18. ainom no to współczuję. Mam nadzieję, że już się małemu poprawiło i ładnie prześpi noc. Moja szefowa też ma problem z kolkami swojego Jasia (ma miesiąc). Nie śpi po nocach.
  19. Ja byłam cały dzień poza domem. Wycfaniłam się trochę i wieczorem ściągam mleczko dla Marcinka, wtedy możemy byż dłużej na dworze. Do tej pory nie było problemu, ale teraz przy takiej słabej pogodzie to boję się cycka wystawić, żeby nie przeziębić. Taka flaszeczka to dobre rozwiązanie. Byliśmy na obiadku u teściów i wpadła przyjaciółka teściowej. Mały dostał super spodnie ogrodniczki, sweterek do kompletu i klocki z Fisher Price. Sama bym się nimi pobawiła, ale muszę zaczekać, bo one od pół roczku dopiero. A ja dostałam pięknego storczyka :) Mam już dwa - bardzo mi sie podobają te kwiaty. pszczoolka Hania może mieć rację z tym nowym miejscem. Dorosły też lepeij wysypia się we własnym łóżku :) A MArcinek dzisiaj przespał noc od 20 do 4. Zwykle o 2 jest pobudka i ja o tej porze się obudziłam. Musiałam zajrzeć do łóżeczka :))) Smacznie spał :))))
  20. A ja jestem w najcieplejszym mieście w Polsce - w Zielonej Górze :))) Oj spacerek będzie cudny! Później idziemy do dziadków, bo mnie na obiad zaprosili. Wczoraj późnym wieczorem mój mąż wyjechał i dzisiaj brakuje go w domu jak nigdy! Jakoś strasznie samotna sie poczułam z rana. Nikt nie zabawiał Marcinka, nie było komu zrobić śniadania, nie było kogo pogonić do łazienki... Normalnie mówię Wam, aż mi łezki poleciały. Nigdy tak nie miałam. Zawsze byłam silna, a dzisiaj się rozkleiłam... No, ale już jestem pozbierana. Dziewczyny gratuluję Wam wytrwałości w ćwiczeniu. Ja ciągle nic nie robię, oprócz specrów, ale nie wiem czy to wystarczy, żeby mieć fajny brzuszek... Na pewno nie.
  21. ewelinka gratuluję tych fundamantów. Kiedy my będziemy swoje lać? Chyba jak w totka wygramy hehe :)))
  22. Hanio jeśli o ten espumisan chodzi to ja podaję 10 kropel rano i 10 wieczorem. Ulotka mówi, że mozna 20 dziennie, więc tak sobie podzieliłam. A powiedz mi, bo waga wagą, ale jak Twoja figura? Taka sama jak przed ciążą czy cosik sie zmieniło?
×