Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karenina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karenina

  1. Dziewczyny ja tylko na chwilę, bo dziś mój internet chodzi jak ruski kombajn i otwiera strony po 5 minut... Mam pytanko do tatonki te zastrzyki hormonalne można stosować przy karmieniu? Napisz cosik więcej na ten temat jak możesz. Z góry dziękuję. ainom współczuję Ci tego przez co musisz teraz przechodzić. Może rzeczywiście warto pojechać do innego szpitala? Pozdrawiam Was wszystkie i mamm nadzieje, że jutro już z internetem będzie ok. Hanio udanego wyjazdu :)))
  2. aniemi zostały 3 kilo i takie samo wrażenia jak Tobie. Też bym zaczęła ćwiczyć brzuch, ale nikt mi nie potrafi pomóc w temacie "czy już mogę?". Dlatego czekam z czymkolwiek az pójdę do gina. jego zapytam.
  3. Mam pytanie do dziewczyn, które miały cesarkę, chociaz nie tylko. Jak tam Wasze brzuszki? Bo ja mój ciągle nie taki jak bym chciała. Od jakiegoś czasu jakoś się zatrzymał i nie chce "wstępować". Wyglądam jak w 3-4 miesiącu. Zdażyło się, że jeden facet zaczepił mnie na spacerze, bo takie śliczne dziecko i jak mu powiedziałam, że chłopiec to mówie, że w brzuchu pewnie dziewczynka... To było 3 tygodnie po porodzie. Teraz w czwartek minie 5, a ja mam wrażenie, że ten mój brzuchol ciągle taki sam...
  4. adu mój mąż w sklepie znalazł coś takiego za 50zł, więc ta cena jest super!!! Muszę mu powiedzieć :)
  5. Jeśli chodzi o zabezpieczenie to ja zdecyduję się chyba na tabletki takie jak Ty Hanio. Boję sie tylko, że utyję, dlatego myślę też o prezerwatywie. Ale... nie lubię! Zobaczę co tam lekarz mi podpowie w tej kwestii.
  6. Ja podaję smoka niestety. Niestety, bo chciałam tego uniknąć. Wyszło tak w szpitalu, jak ssał moje cycki przez 2,5 godziny. Położne orzekły, że ma silną potrzbę ssania i dostał smoka. Teraz mu podaję przy zasypianiu. Na szczęście sam wypluwa jak tylko zaśnie.
  7. I ja się melduję. Witam wszystkie, które na chwilę o naszym forum \"zapomniały\". Naczytałam się Was trochę o tym drżeniu i nie brzmi to dobrze. Ale skoro neurolog mówi, że to nic groźnego, to dobrze :) Ja byłam dzis u pediatry z małym na bilansie. Wyobraźcie sobie, że jak się tam zapisywałam, to mówili, że już nie robi się czegos takiego jak bilans. Ale ja sie uparłam. Z małym wszystko w porządku. Zdziwiłam się w momencie jak pani doktor dała mi skierowanie na usg bioderek. Pytam czy cos nie tak, a ona, że nie, tylko wszystkie dzieci są kierowane na to badanie... Ciekawa jestem skąd bym o tym wiedziała, gdyby nie \"nieobowiązkowy\" bilans... Brak słów. Hanio, ja nie pomogę z Mazurami, bo reprezentuję zachód Polski :)
  8. Hania podczytałam czerwcówki (robię to czasem) i zauważyłam "zdradę" :))))
  9. mmała3 z tego co napisałaś to ja tak jak Hanio, jem wszystko. Jabłko można ponoć jedno dziennie... Słuchajcie, odkryłam, że w Rossmanie można zamówić wywołanie zdjęć przez internet, co niniejszym uczyniłam :). Dla mnie to odkrycie, bo pojęcia nie miałam o takiej możliwości. Teraz pójdę sobie tylko odebrać (mogą też przesłać do domu). Cóż za wygoda i oszczędność czasu :)))))
  10. Twój przystojniak też super sie prezentuje. My też kupilismy w Niemczech :) A leżaczek fajna sprawa. Ja dostałam od kuzynki męża taki "biedny i goły". dziecko sobie tylko poleży. Dlatego mamusia kupuje synkowi matę :)
  11. Kupiłam matę edukacyjna, do której wklejałam link. Jak dojdzie to opiszę swoje wrażenia.
  12. Wysłałam na pocztę kilka zdjęć Marcinka. tatonka obejrzyj sobie zwłaszcza 3 lub 4 zdjęcie, bo chyba robimy zakupy w tych samych sklepach :)))
  13. Hanio Super, że sobie odpoczniesz w końcu :) Jeśli chodzi o plany \"dzieciowe\" to ja bym chciała mieć łącznie troje. Następnego chłopca i kolejną dziewczynkę. Chciałabym tez nie musieć iśc na zwolnienie w ciąży... Odstępy... ja zamierzam czekać trochę dłużej niz rok, bo minimum 4 lata. Ale tak na prawdę to wezmę co da los :)
  14. Z moimi ćwiczeniami to taka sprawa, ze ja nie wiem kiedy mogę zacząć cokolwiek po cesarce. Nikt nie portafi mi pomóc. Może jak pójde do lekarza z wizyta połogową to cos sie doweim. Chciałabym pójść na taki rowerek, gdzie zamyka się człowieka w kapsule i tam sie pocisz ile wlezie. Może któras z Was wie, czy 4 tygodnie po cesarce mozna już??? A jeśli chodzi o opieke nad dzieckiem, to z naszym zostanie ciocia mojego męza. Sprawdzona pod tym względem, bo juz zajkmowała się dwójką dzieci z rodziny i wszyscy są zadowoleni. Ja nie wiem tylko co z moja pracą, bo plan jest taki, że zmieniam prace na jakąś sensowną, z której wyjdę najpóźniej o 16, a nie o 18-19 jak do tej pory. Jeśli nie uda mi sie znaleźć nieczego od stycznia to pójdę na wychowawczy, bo na pół etetu to też mi sie nie opłaca. Zobaczymy... Papmersy 3 sa w przedziale 4-9 kilo.
  15. Witajcie:) Ja dziś musiałam sama śmigać z małym na poranny spacer, bo babcia do pracy wróciła. Już jesteśmy w domku i dziecko śpi, a ja wstawiłam zupkę, wywiesiłam pranie i tu jestem:) Lipenka miło słyszeć, że Kalina ma się lepiej i może obędzie sie bez leków. Matę chce kupić, bo zauważyłam, że od jakiegoś czasu maluszek energicznie reaguje na karuzelkę na łóżeczkiem, zaczyna gugać po swojemu i rozgląda sie ciekawie, więc wolę, żeby gapił się na jakieś kolorki niż w kierunku światła albo na szafę (którą sobiw ukochał :)). Skoro mata sprawdzona to dziś ją zamawiam. Dostaliśmy becikowe, to małemu należy się prezent. Jutro idziemy do pediatry. Muszę zrobić spis pytań. Hanio wyczytałam na blogu, że Rubi używa pampersów \"3\". Zaopatrzyłam w nie Marcinka, bo już czas, ale mam wrażenie, że trochę go uczulają. Tzn., nie ma żadnych krostek, ale zaczerwieniona pupcia jest. Twój synek też tak miał? Mi się zdaje, że to wina tych perfumowanych dodatków.
  16. tatonka tata na pewno wiedział, że Go kochasz. To jest najistotniejsze. Dziewczyny używacie może mat edukacyjnych? Macie w nich jakieś rozeznanie? Bo ja chciałabym kupić synkowi taką http://www.allegro.pl/item413975645_fisher_price_mata_edukacyjna_rainforest_mega_hit.html
  17. Shamanka Przyjmij najlepsze (choć spóźnione) życzenia urodzinowe. Niech Ci dzidzia co dzień robi takie prezenty i będzie grzeczna. Zdrówka dużo dla Ciebie i Tosi, bo najważniejsze, żeby zdrowie było. Wyobrażam sobie jak Ci smutno było. Wyobrażam też sobie jak głupio musiało byc Twojemu mężowi, chociaż gdyby na prawdę czuł sie winny, to może próbowałby dzisiaj nadrobić jakimś ładnym prezentem. Chyba, że próbował? No w każdym razie to fatalna wtopa i bez dwóch zdań może Ci być smutno. Życzę Ci jeszcze, żeby takie sytuacje już nigdy nie miały miejsca. Mój z kolei ma w drugą stronę. Dziś mija miesiąc od urodzin Marcinka i chłopaki po porannym spacerku przynieśli mi kwiatki z tej okazji. Nie chcę się chwalić, tylko tak sobie pomyślałam, że jednak bardzo róznie ludzie się zachowuja w podobnych sytuacjach...
  18. Mój synek pobił dziś swój rekord w spaniu. Przespał ciurkiem całe 6 godzin :) Dzień nie jest juz taki cudny, ale lepiej, żeby fisiował w dzień niż w nocy. No i pierwszy raz dałam mu herbatki koperkowej, bo się bidulek strasznie męczył i bączków nie może puścić. Po niej sobie zasnął. Nadiya My nie bierzemy małego do sklepu, ale to z mojego lenistwa. Na spożywcze zakupy wolę wysłac męża niż szykować całą rodzinkę. On już od dawna sie tym zajmuje. Szkoda mi Ciebie, bo wiadomo, że taki wyskok może być przyjemnościa i rozrywką. Szkoda, że Twój mąż tego nie rozumie. Uważam, że jeśli Ty nie widzisz przeszkód, żeby dziecko zabrać do sklepu, to mozna jechać. Mężowi chyba się po prostu nie chce...
  19. Marcinek też dziś miał \"dzień króliczka\". Spał po 15 minut, góra pół godziny. Efekt jest taki, że już jest po kąpieli i pierwszy raz udało mu się zasnąć przed 20.00 :) Chyba sie zmęczył... bunia3 może mały ma kolkę? Jeśli płacze tyle czasu i nie można go uspokoic to raczej nie jest normalny sposób robienia kupki.
  20. Deelite dołączam się do zauroczonych, nie tyle zdjęciami co dziećmi. My wszystkie mamy po jednym dziecku i jak tak patrzę na Twoje maluchy to zastanawiam sie jak to jest kochac dwie takie małe istotki? Wyobrażam sobie, że to raczej nie jest \"dzielenie\" miłości, tylko masz jej całe morze dla każdego chłopaka z osobna. Jak szłam na pierwszą ciążową wizytę do gina to liczyłam w duchu na 2 pęcherzyki... A u nas od 2 dni spacerku nie ma, bo nieustająco pada i pada...
  21. Hanio czytałam ostatni wpis na blogu (jak każdy zresztą) i muszę napisać, że niesamowicie mnie urzeklo to co napisałaś. Tyle w tym piekna i racji... :)
  22. Ja mam właśnie witaminę D3 w kapsułkach i wpuszczam tak jak wit. K. D3 w kapsułkach jest droższa niz ta normalna, kosztuje u mnie cos ponad 16zł., ale to nie majatek, a jakie ułatwienie :) Co do kupek, to też mi połozna mówiła, że na piersi dziecko może robić tak co 2-3 dni. Nie wiem jak to na sztucznym mleczku jest.
  23. Wpisuję się jeszcze raz, bo gdzieś zgubuła sie tabelka "ze mną". Nick (wiek)________Czas po porodzie____kg do zrzucenia hanio.k (22)_____________8 tyg_____________2,5 SarahBan(19)____________4 tyg______________3 i stoi! adu____________________2 tyg______________6 tatonka(25)_____________1,5 mies____________3 i w miejscu stoi ainom(25)_______________4 tyg______________5 ale wolałabym 7 wodnik24(26)____________18 dni_____________0! kasiulaSz(24)_____________18dni____________0 bunia3(29)_______________4 tyg____________0 (mniej 1,5 kg) Nadiya26l_______________4tyg_____________25kg ojjjjj karenina (27)____________4tyg_____________3,5 (a chcę 8,5)
  24. magdigo Ja też po cesarce przez pierwsze dni miałam tyle pokarmu co kot napłakał, a jak sie pojawił, to wcale nie w wystarczającej ilości. U mnie rada było przystawianie małego. On się męczył, bo niewiele wyssał, ja cierpiałam, bo strasznie pogryzł mi brodawki. Nie chciał ciągnąć przez osłonki... Też dokarmiałam sztucznym. Na szczęście w 7-8 dobie było tego mleka już na tyle dużo, że od tamtej pory synek jest tylko na piersi. Ale to wynik mojego poświęcenia, bo on potrafił ze 2 do 2,5 godzin ssać te moje poranione piersi, żeby cokolwiek wyssać. Pojawienie się pokarmu było nieuniknione. Nadiya kobieto, ja też się martwiłam, bo przez 2 tygodnie waga stała w miejscu, ake na szczęście już sie ruszyła. Zostało mi 3,5kg. ale liczę na więcej. Tak samo jak Ty nie jem słodyczy ani chipsów, nie ruszam za dużo smażonego i przede wszystkim zero fast-foodów (jak to się pisze???). I dłuuuugie spacery z wózkiem obowiązkowo! Bądź cierpliwa, na pewno waga w końcu drgnie
×