karenina

No i witam czytaczki - podglądaczki :)

Hej, hej dziewczynki :) Byłam na onecie i oglądałam pokoik - mały będzie miał słodkie sny w takim miejscu. Jeśli chodzi o szpital, to ja mam jeszcze takie podkłady do przewijania Seni (za radą Hani), co by zabezpieczyć przescieradło, bo wiadaomo, że może się zaplamić, a pewnie nie będą zmieniać na żadanie. A tak to będzie mi lepeij psychicznie. Do tego podkłady Bella i wkładki laktacyjne mam w reklamówce. Reszta w torbie. Muszę tylko jeszcze rozrobić sobie tamtum rosa. Kosmetyki wparują do torby jak juz będę na wylocie. Jeśli chodzi o dziecko, to wszystko jest przygotowane w jednym miejscu na półce, żeby mąż wiedział co zabrać. My musimy mieć tylko rzeczy na wyjście, w szpitalu daja takie torby z próbkami dla dzieci. To co tam jest spokojnie wystarcza do pielęgnacji. Jeśli czegoś braknie to tatus doniesie - ze szpital do domu mamy ok. 1 kilometra.

Ja też sie melduję w dwupaku :) ainom myślę, że na torbę czas najwyższy :) Lipenka Ja mam pytanie do Ciebie o ten czop. Piszesz, że Ci wypadł. To może zdażyc sie tak \"jednorazowo\"? Pytam bo od jakiegos czasu zauważam na wkładce wydzielinę, która jest przeźroczysta i zbita. Myślałam, że to ten czop właśnie tak po troche odchodzi. To nie są zwykłe upławy. Co sądzisz nasza ekspertko?

No i poszły wszystkie spać... Dobranoc :)

Agnes - kwiatki dla kolejnej matki . Bardzo Ci gratuluję i życzę, aby ból jak najszybciej ustąpił. Wtedy pozostanie tylko radość :) Wywiózł mnie mąż na działeczkę co by świerzym powietrzem pooddychać :) Było polowanie na ślimaki :) dasia jeszcze zdążysz z zakupami i wszystko bedzie tak jak chcesz. Shamanka Fryzurka super-elegancka. I fajna długość, bo jakby co to można spiąć. Ja swoich włosków nie ścinam odkąd dowiedziałam się o ciąży. Hoduję, żeby znowu długie były. Póki co nie wymiekam :)

Shamanka a kurde chciałam obejrzeć nową Ciebie :)

ewelinka mam nadzieję, że sie nie nawdychałaś tego środka, bo on jest bardzo silny. Po użyciu trzeba porządnie wywietrzyć pokój. Nadiya współczuję tych nóg, nie wiem jak Ci pomóc. Chyba powinnaś non stop trzymać w zimnej wodzie. Mąż niech tylko donosi lodu.

Hej, hej :) Przypomniało mi sie, że któreś z Was pytała ile zapłaciłam za rogala do karmienia. Otóż 42zł. mnie kosztował. Jestem po ktg. Tętno małego w porządku, a skurczy brak. Ale zanim dał się złapać na czujniki, to uciekał po całym brzuszku. Aż położna była zdziwiona! Niegrzeczne i nieusłuchane dziecko. Nie dość, że rodzić się nie chce to jeszcze przed ktg ucieka! Podpytałam trochę tę położna i wiecie, że normalnie cały szpital jest zajęty??? Tzn., septyk, ginekologia, patologia - wszystko zajęte. Jedna kobieta nawet leży w sali pooperacyjnej (ciężarna). Z wynajęciem komercyjnego pokoju po porodzie też ciężka sprawa, bo są zapisy. Może się uda, a może nie. No, ale tym się nie martwię. Byle na porodówce miejsce było :) I jeszcze się okazało, że u nas w szpitalu oficjalnie nie można wynająć położnej. Jeśli poród się zacznie, a Pani nie pracuje, to ja do niej dzwonię, a ona zamienia się szybko na dyżury z koleżanką. Ponoć lekarze są zazdrośni (jeśli można to tak określić)...

dasia najlepsze życzenia :)

Tatonka kwiatki dla matki Mnie cosik pobolewa w dole brzucha od rana. I to mi daje kolejną nadzieję, że zacznie się poród. Kolejną... Na 15 idę na ktg, oby położna powiedziała \"O pani Aniu, zostaje pani - rodzimy\". He, he, ale by było... Marzenie ściętej głowy. Nadiya mi tu wygląda na to, że to Ty będziesz kolejna. Powodzenia {kwietek}

tatonka wiem, że nie ma się co spieszyc z jechaniem, ale z drugiej strony - może szpital jakoś pozytywniej wpłynie na mojego niesfornego syna. Termin mam na niedzielę i za cholerę nie chciałabym przenosić poprostu. Dlatego wypisuję takie głupoty... A żebyście słyszały co gadam... He, he :)

ainom, chyba będziesz następna... Wzięłaś telefon do którejś z nas, żeby dac znać, gdyby coś? Deelite i Swiss 3majcie sie kobietki dzielni. Ładnie wyrosły Ci bobaski - zuch chłopaki :) Dorcia bardzo Ci współczuję z powodu tego co musiałas przejść. Nie mogę sobie wyobrazić co musiałaś i musisz czuć. Dzidziuś na szczęście potrafi wszystko wynagrodzić. Hanio k mały jest słodki - wygląda jak model w różnych strojach :). Napisz mi kochana, czy Twoje skurcze porodowe (te z którymi pojechałaś do szpitala) to bardzo bolesne były? Bo ja juz jestem na tyle gotowa na przyjście małego, że nie zamierzam czekać aż będą strasznie bolesne, tylko jechać jak tylko bedą regularne.

Rozumiem jaka to dla Ciebie róznica. Ja jednak skupiłabym sie na radości z tego, że zaraz zobaczysz córkę. Nawet Ci zazdroszczę, ja juz mam wieeelkie pragnienie tulić synka. I zrobiłabym wszystko, żeby już był ze mną. Ale on wciąż każe na siebie czekać.

domiś ciesz się, że dzidzia zdrowa i ładnie się rozwija. Wszystko inne zniesiesz, nawet wywoływanie :) Kupuję sobie taka lampkę :) http://www.allegro.pl/item388967201_nocna_lampka_b_praktyczna_polecana_przez_mamy_.html

Witam moje koleżanki ciężarówki :) Przede wszystkim moc kwiatów dla Aghaty. Jezu jak ja Ci kobieto zazdroszczę! Trzymam tez kciuki za SylęT i Dorcię. Cwaniara wróciła na chwilę i już poleciała rodzić :) :) :) Hanio k, piękną rodzinkę tworzycie. Miodzio :) Teściowe temat rzeka - też tu kiedys narzekałam. Ogólnie jest ok i nie moge na nią narzekać, bo robi i robiła dla nas mnóstwo dobrych rzeczy. Czasem jej coś odwali, ale nie ma ludzi bez wad. Ja czasami też wytne jakiś numer... Ogólnie nie boje sie jej powiedzieć, że mam inne zdanie na jakis temat. Jesteśmy w końcu ludźmi i tak sie traktujmy. A u mnie nastąpiła zmiana położnej. Ta pierwsza chyba myślała, że się wyrobię w czerwcu, a od dziś poszła na urlop. Na szczęście pomyślała o mnie i \"przekazała\" koleżance. Dla mnie nic się nie zmienia (jeśli chodzi o finanse). A tak poza tym to chyba nawet lepiej, bo jak do niej zadzwoniłam, żeby wszystko potwierdzić, to od razu umówiłysmy się na jutro na ktg :) Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Dziś nad ranem znowu miałam skurcze. Nie spałem od 4 do 6.30 i je liczyłam. Potem zasnęłam zmęczona i jak sie obudziłam to po skurczach śladu nie było... I taki mój marny zywot jako matki... :(

hanio k, śpij dobrze. I Rubenek taż niech sobie smacznie śpi :)

Shamanka ja wiem, że 18 tygodni. Wymiar urlopu ma sie zwiększyć, ale chyba od przyszłego roku, czy jakoś tak.

april211..............26..............35cm/14kg----104 cm w pasie agniechawu.........37..............36cm/9kg Agatha2007.........38...............17cm/13kg-----111cm w pasie ainom.................38.............37cm/17kg------102 cm w pasie Aneta_S..............36..............37cm/16kg------107c m w pasie bunia3................39.............21cm/10kg carmen260.......... 33..............32 cm/9kg-------105 cm w pasie dasia8................36.............34cm/16kg-------104 cm Deelite...............35..............40cm/14kg-------110 cm w pasie Domiś.................31..............??cm/13 kg ------104 cm w pasie Dorcia_...............38.............28cm/12kg ewelinka333........36.............30cm/10kg----obraziłam się na miarkę hanio.k............... karenina.............40...................../16kg kasiulaSz.............38.............34cm/9kg--------104 cm w pasie Marghi...............36..............30cm/14kg Nadiya26l............27...................../30kg(rekord tutaj )---120cm Olam..................35................34cm/14kg------- 97cm w pasie Shamanka08 ........36 ............ (35 cm) / 12 kg swisss................38..............36cm/16kg------101 cm w pasie tatonka..............36..............32cm/8kg-------102 cm w pasie pszczoolka..........34......................10 kg viola.................33......................6kg W sumie niewiele z nas \"rozsypało się\" w czerwcu. KasiulaSz ma racje - jutro lipiec i od jutra jak zaczniemy się rozpakowywać, to się dopiero będzie działo. O Zusie to powiem tyle, że jak miałam zwolnienie, to dostawałam kasę za taki okres, na jaki było wystawione (chyba, że z pracy nie donieśli, ale to inna bajka). A dziś dostałam pieniążki z zasiłku reh. za cały czerwiec.

Shamanka ja nie wiem co Ci doradzić. Bo jak nie będziesz miała zwolnienia, to możesz pisać o macierzyński od dnia zakończenia zwolnienia - chyba nie zamierzasz wracać do pracy na kilka dni... a z drugiej stronu macierzyński można wziąć na 2 tygodnie przed porodem - a co jeśli urodzisz później??? Pojęcia nie mam jak to załatwić... Ja mam zasiłek rehabilitacyjny do 12 lipca. Termin na 6. Chyba jako jedynej mnie tu nikt nie chce przyciąć na niczym...

Jestem z powrotem :) Nadiya, tak napisałas wczesniejszego posta, że zrozumiałam, że chodzi o Ciebie, a ni eo koloeżankę. Dobrze, że wyjaśniłaś. Agatha i SylaT niedługo będa mamami :) Fajnie :) Rogal do karmienia zakupiony. Dodatkowo poduszka i kołderka do wózka, dokupiłam też body i rajstopki, bo sie jakoś oprzeć nie mogłam :)

Do wieczorka brzuchatki :)

Hanio k Tez tak stwierdziłam, że jak pojadę wieczorem do szpitala to dadzą mi oksytocynę, aby tylko szybciej było. A tak na prawdę to mały ma jeszcze czas, więc grzecznie siedziałam w domku. Gdybym była po terminie to pojechałabym bez zastanowienia. A tak to jeszcze jest czas. A może udałoby Ci się wysłać nam nowe zdjęcia Rubenka? Nadiya Ty mnie zaskakujesz za kżdym razem jak jest temat lekarski. To nie miałaś badać robionych, to usg tylko raz... Dla mnie masakra! Nie to, zebym była zwolennikiem robienia usg na każdej wizycie, ale 3 w trakcie całej ciąży to podstawa! 10-12 tydzień, później połówkowe (ok. 20tc) i po 32 tygodniu też się robi. No i często jeszcze jedno już bliżej terminu żeby określic wielkość i ułożenie dziecka.

No niestety dziewczynki - kolejne rozczarowanie mnie spotkało. Bóle się nasilały, ale postanowiłam przeczekać noc i dopiero rano zadzwonić do połoznej. Były co 10 minut i nic się nie zmieniało, a wolałam, gdyby co, spędzić ten czas w domu niż na szpitalnym korytarzu. Noc miałam ciężką, bo co chwilę latałam siku, mały chyba szaleju sie tam najadł i fikał po całym brzuchu, a bóle nagle poprostu przeszły. Nad ranem chwyciły mnie takie dwa skurcze, że aż mnie wykręciło i to byłby koniec. Udało mi się zasnąć, dlatego jestem później. Ale i tak czuję, że to kwestia dni. Termin mam na 6... Dasia najlepsze życzenia rocznicowo - urodzinowe :) ainom wózek mura podoba mi sie bardziej niż tamten, na Waszym miejscu zrobiłabym tak samo. Co do koloru to ten pierwszy chyba bardziej uniwersalny. Wózek może starczyć i dla drugiego dziecka, a przy takim zestawieniu kolorów będzie i dla chłopca i dla dziewczynki :) Lipenka Nie znałam takich faktów o no-spie, ale mój chłopski rozum podpowiada mi, że co za dużo to nie zdrowo. A niektórzy lekarze rzeczywiście lubia przepisać każdej pacjentce mega-porcję, bo jednej to pomogło. A tu jednak trzeba wszystko dawkować indywidualnie, według wskazań i potrzeb. Jadę dziś po poduszkę do karmienia i jakieś coś do wózka :)

shamanaka fajne te fryzurki :) Podoba mi sie nr 4 A u mnie bez zmian. Przysznic trochę pomógł, ale na pół godziny. Skurcze zostały...

Dorcia witamy z powrotem :) i nie ograniczaj sie do czytania, tylko proszę swoje przemyślenie również wklepywać :) A ja z co raz więszą nadzieję, że może jednak... Chociaż takie fałszywe alarmy miałam już dwa... W każdym bądź razie mam skurcze, które trwają od rana. Są co raz bardziej dokuczliwe i bolące. Póki co co 10min, więc sama się stopuję. Oby się to rozkręciło. Czytałam, że ta faza wstępna może trwać nawet kilkanaście godzin... Zaraz pójde pod prysznic i zobaczymy czy przejdzie czy nie. Oby się rozbujało... Chociaż ostatnio, nagle wszystkie bóle odeszły i nic...