Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karenina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karenina

  1. Lipenka no tak, Ty wiesz \"z czym to się je\" :) A my takie niecierpliwe, nie wiemy co nas czeka. Ale tak sobie myślę, że ja to wręcz już pragnę zajmować się dzieckiem. Jak sobie wyobrażam, że tulę maluszka w ramionach, to aż mam łzy w oczach. Jak nic uaktywnił mi się instynkt macierzyńki :) Hanio k czekamy na wieści z frontu i może jakieś nowe zdjęcie? Buziaczki
  2. ewelinka widzę, że mąż dał Ci posiedzieć i podotykać swojego cudu :) Fajne zdjęcia :) I dzięki za pochwalenie wózka :) A tutaj cos pustawo. Czyżby dziewczyny wykorzystywały ostatnie wolne dni na odpoczynek? Pewnie zbierają siły na opiekę. A mi co raz gorzej. Tzn ciężej. Jak sie w nocy przewracam z boku na bok to wielka przeprawa. Jak wstaję, to brzuch ciągnie na dół, że hej. I jeszcze dziecko jest juz tak nisko, że jak rusza główką czy rączkami, to tak mnie po pęcherzu dotyka, że aż boli... Mógłby się chłopak zebrać i urodzić, wszystcy już tego pragniemy... Zresztą, te które \"są w terminie\" pewnie mnie rozumieją.
  3. april211..............26..............35cm/14kg----104 cm w pasie agniechawu.........37..............36cm/9kg Agatha2007.........38...............17cm/13kg-----111cm w pasie ainom.................38.............37cm/17kg------102 cm w pasie Aneta_S..............36..............37cm/16kg------107c m w pasie bunia3................38.............21cm/10kg carmen260.......... 33..............32 cm/9kg-------105 cm w pasie dasia8................36.............34cm/16kg-------104 cm Deelite...............35..............40cm/14kg-------110 cm w pasie Domiś.................31..............??cm/13 kg ------104 cm w pasie Dorcia_...............38.............28cm/12kg ewelinka333........36.............30cm/10kg----obraziłam się na miarkę hanio.k............... karenina.............39...................../15kg kasiulaSz.............34.............32cm/9kg--------102 cm w pasie Marghi...............36..............30cm/14kg Nadiya26l............27...................../30kg(rekord tutaj )---120cm Olam..................35................34cm/14kg------- 97cm w pasie Shamanka08 ........36 ............ (35 cm) / 12 kg swisss................32..............28cm/12kg------94 cm w pasie tatonka..............36..............32cm/8kg-------102 cm w pasie pszczoolka..........34......................10 kg viola.................33......................6kg Jutro zaczynam 40 tydzien, ale wpisałam 39, bo liczę, że do 40 nie dotrwam... Jednak ciągle sie łudzę...
  4. bunia Ja dałam zdjęcie wózka, dzięki za komplement :) Mi też się podoba. Skromniacha he, he :) :) :) Ainom NIEEEEEE!!! Może kiedyś dorosnę do tego, żeby sie przyznać do swojej wagi, ale jeszcze nie teraz :) Mnie w tej tabelce zabraknie :) :) :)
  5. ainom przede wszystkim nie słuchaj rad innych. Zastanów sie na czym najbardziej Ci zależy i co tak na prawdę w wózku jest dla Ciebie istotne. Prawda jest taka, że żaden sam omijać górek i dołków nie będzie. A tak na prawdę wszystko wyjdzie w praniu. Ja od wczoraj na przykład cieszę się ogromnie, że zdecydowałam się na wózek z obrotowymi przednimi kołami. Prowadzi sie fenomenalnie lekko.
  6. Któraś pytała o poduchy do karmienia na allegro http://www.allegro.pl/search.php?string=poduszka+do+karmienia&category=11763&country=1 Kafe pewnie dała spację, więc wiadomo - usunąć.
  7. dasia8 mnie kiedyś chwycił taki przeszywający ból w lewym boku. I to na pewno nie był skurcz (teraz mam porównanie), bardziej to bolało jak kolka, tyle, że obejmowała pół brzucha i pół pleców... Do tej pory nie wiem co to było. Podejrzewam, że może dzieciaczek tak się ułożył, że jakiś nerw uciskał i dlatego tak bolało. Ledwo oddech szło złapać.
  8. Witam dziewczyny :) Tych wózków to rzeczywiście od zatrzęsienia - każdy ma swój typ. Ainom, ja Ci nic nie powiem na temat tego wózka, oprócz tego, że go poprostu widzę na ulicach, a to może świadczyć o tym, że ludzie jednak są zadowoleni. A siedzisko w mojej spacerówce też nie rozkłada się całkiem na płasko, ale uważam, że to nie jest jakiś straszny problem. W końcu w spacerówce jeździ kilkumiesięczny berbeć i nie musi mieć totalnie płasko. Nadiya jak zeszło, to pewnie nie ztrucie. Zresztą przy zatruciu to nie tylko stopy puchną, ale całe ciało (twarz, ręce..). Mimo wszystko jak do poniedziałku to będzie wracało to poszłabym do lekarza. ustronianka76 znaczy się kobieto szykujesz sie do porodu jak nic :)
  9. adu oczywiście masz rację. ale czasami trudno odnaleźć właściwą perspektywę i dobrze ocenić sytuację. Bardzo Ci współczuję z powodu smutku, który Cię spotkał. madziulek \naszej nowej mamusi gratuluję dzieciątka. O porodzi eni emówmy, ważne, że Twoja dzidzia jest już z Tobą cała i zdrowa :)
  10. dasia8 ja też się pójdę za radą Hani i kupię sobie takiego rogala. Widziałam też jak jedna koleżanka używała jej jako fajnej podusi- ogranicznika dla swojej córki jak kłądłą ją na łóżku. Przyda sie na 1000%. I też najpierw zobaczę w sklepie, zanim zdecyduję się na coś z allegro.
  11. Dziewczyny kupowałyście może kremy z filtrem dla niemowlaków? Ja dziś pytałam w aptece i koleś mówi, że są takie od 1 miesiąc, i że innego nie potrzebuję, bo i tak wcześniej z małym nie wyjdę. Wkurzył mnie, bo ja akurat wcześniej wyjdę (nie kupiłam tego, który polecał). Nie zamierzam się kisić z dzieckiem w domu przez miesiąc... I wiem też, że nivea robi kremy od pierwszego dnia, ale widziałam tylko filtr 30, a chciałabym kupić 50. Co wiecie w tym temacie?
  12. Jak się człowiek wygada to zawsze lżej. Że też śa tacy faceci i takie kobiety, które im ulegają... Później cierpi cała masa ludzi wokól. A Ty Nadiya, jeśli nic sie nie zmienie, to do szpitala. W ciąży jesteś i lepiej chuchać na zimne.
  13. Nadiya kobieto, prosze idź do lekarza, to nie wygląda zbyt dobrze... Mi też puchną, ale nie aż tak. Moje przy Twoich wyglądają zgrabniutko...
  14. ainom no widzisz...u Twojej mamy depresja (ja też uważam, że to moda, a nie choroba, ale to inny temat), u mojej fecet. Zawsze była silną, mająca swoje zdanie, zdrową kobietą. 12 lat temu związała się z fecetem starszym od siebie, który ja totalnie zdominował. Przestała pracować, tylo "prowadziła dom". Odseparował ją skutecznie od reszty rodziny, wydzielał pieniądze, zaczęła przez niego chorować. Ma 45 lat, a miała już 3 operacje... Dopiero od niedawna zaczęła się przebijać z tej skorupy i otworzyła lumpeks, żeby mieć choć troche swojej kasy. Powoli wychodzi ze skorupy. Ten facet dla niej był tym czym depresja dla Twojej mamy. Wspieram ja i mobilizuję, ale nie mogę byc odpowiedzialna za mamę. To dorosła osoba ze swoim rozumem.
  15. ainom z moją mamą jest podobnie... Tzn., nie jesteśmy stale na wojennej ścieżce, a jak już coś obieca to słowa dotrzyma, ale generalnie nawala w najwazniejszych momentach mojego zycia. Nie wiem co będzie jak mały się urodzi. Powiem tak, obiecała na łóżeczko to dała. Ja liczyłam, że to oznacza również pościel, materac, moskitierę... ale NIE!!! Tylko i wyłącznie łóżeczko. Więc wybrałam takie za 400zł. U nas teściowie bardzo nam pomagają. Ja nie mówię, że wszystko nam sie należy jak na tacy, ale choć trochę inicjatywy by sie przydało. A tak jedni dziadkowie juz maja świra, że hej, a druga babcia jakby nieobecna..., jakby nie jej wnuk. To jest przykre. Bez niczyjej pomocy też byśmy sobie poradzili. Miałabym dużo skromniejsze rzeczy, ale dzidziuś na pewno byłby szczęśliwy. Tu nie chodzi o pieniądze, tylko o jakąś taka chęć, inicjatywę. Moja to by pewnie pomocy nie zaproponowała przy małym, gdybym sama nie poprosiła... Deelite biedna kobietko, mam nadzieję, że to nie cholestaza. Poinformuj jutro o wynikach koniecznie!
  16. Posłałam na onet zdjęcia wózka :) Teraz czuję sie gotowa na maxa :)
  17. swiss ale miałaś przejścia z tymi konowałami. Współczuję Ci kochana i nie mam pojęcia jakie słowa mogłyby Cię pocieszyć... Bądź dzielna Zrobiłam zakupy apteczne wg wskazań Hani, zostawiłam tam 101zł (dokupiłam od razu krem likwidujący istniejące rozstępy, bo walke z nimi dawno przegrałam). Mąż sie śmiał ze mnie, że jak ja chciałam rodzić, skoro nic nie miałam z potrzebnych rzeczy. Więc teraz mam i mogę rodzić :) wózek też już w domu stoi, później podzielę się fotografiami :) :) :) Nadiya czyżbyś miała być następna??? Jakby co to powodzenia moja droga :) Lipenka cieszę się, że wszystkie badania masz w porządku, i że wypisanie się ze szpitala było dobra decyzją. Jednak co intuicja to intuicja (nasza oczywiście)! Piszesz, że masz skurcze, a wcześniej nie miałaś. Znaczy sie nie ma co \"uogólniać\" jak się jest w ciąży - każda ciąża nawet u tej samej kobiety jest inna.
  18. Melduję, że mężunio z dziadkiem pojechał po wózek. Jak bedzie w domku to pyknę zdjęcia i poślę na pocztę :) Ależ się cieszę!!!
  19. kasik jeśli termina masz jeszcze dość odległy, to lepiej skonsultować to z lekarzem. To dziwne, żeby teraz ten czop Ci odchodził. To jednak za szybko...
  20. dasia cieszę się, że facet poszedł po rozum do głowy i wszystko dobrz się skończyło z karuzelką.
  21. Witam dziewczynki :) Hanio k super, że sobie radzisz. Nie, żebym podejrzewała Cię o coś innego, poprostu wiem, że różnie to bywa i może teściowa aż przesadza ze swoją pomocą. Ale widzę, że u Ciebi to wszystko funkcjonuje superowo. Ciekawe jak będzie u mnie, bo coś czuję kłopoty... Teściowa sobie włosy z głowy rwała, jak sobie poradzę, i że trzeba to wszystko zorganizować. Powiedziałam, że przyjedzie moja mama i tez mi pomoże, więc nie będziemy \"same\". Chyba się zrobiła trochę zazdrosna, bo na chwilę zaniemówiła. Ale mój synek ma dwie babcie i ja chcę, żeby znał i kochał obie, a nie tylko tą, którą ma najbliżej. Ze znajomymi nie rozmawiałam jeszcze o odwiedzinach, ale liczę na ich dobre wychowanie. Ja zawsze dzwoniłam (do tych już dzieciatych) i ustalałam kiedy najlepiej przyjść w odwiedziny. Mam nadzieję, że Ci bez dzieci też będa wiedzieli, że wypada się zapowiedzieć. Mnie takie różne bóle i kłucia męczą już od 2 tygodni. stopniowo to sie oczywiście nasila... Np wczoraj cały dzień czułam nieregularne skurcze, które po prysznicu nie przechodziły. No ale były nieregularne... Myślałam, że nocą coś się zmieni. Zmieniło sie tak, że wszystko się wyciszyło. Przynajmniej spokojnie pojadę do apteki na ostatnie zakupki. Brzuszek się obniżył, więc to juz na prawdę może następić w każdej chwili. Moja mam nie miała żadnych zwiastunów przy tym jak rodziła mnie i brata, wzięło ja nagle... Ale się rozpisałam...
  22. Czkawka u dziecka to zdrowy objaw, nie można sie tak nakręcać. Zresztą tak logicznie patrząc to od kiedy czkawka jest objawem wady serca??? Kasik ta wydzielina to może być czop śluzowy. Jeśli ma zbitą konsystencję to raczej na pewno to jest czop. To normalne, że odchodzi przed porodem. A to, że jest podbarwiony krwią, to objaw rozwierania się szyjki - pękaja naczynka krwionośne i wtedy ten czop się zabarwia. Na kiedy masz termin?
  23. aniek, maluśki ten Twój Mikołaj, ale po prostu przepiękny. Jak oglądałam Wasze zdjęcia to tak się cieszyłam, że aż mąż przyszedł popatrzeć i też mówi, że ładny chłopak :) GRATULUJEKY!!!
  24. Ja na spacerku z mężem byłam. O tej porze lepiej niż w dzień, w takim upale. W netto zobaczyłam fajne koszyki wiklinowe w wyściółką. Jutro idę zakupić, położe na komodę obok przwijaka i będę w nich trzymała przybory dla maleństwa :) Tak po prawdzie to jedne już mam (z Jysk), ale wysiadają przy tamtych i w związku z tym nastąpi zamiana :) A tamte najwyżej na cos innego wykorzystam. A tutaj co taka cisza???
  25. dasia8 to rzeczywiście nie masz dzisiaj najlepszego dnia... A mamy to za bardzo nie słuchaj... głupoty gada (może powtarza po koleżankach). To by znaczyło, że dzieci nas wszystkich sie duszą... A to stawianie to przeciez natura. Bądź spokojna
×