karenina

swisss jeśłi to masz, to sądzę, że lepiej wiedzieć i zadziałać, niż nieświadomie szkodzić dziecku. Czekamy na informację co tam Ci lekarz powie. 3mam kciuki. Będzie dobrze [kwiatek

Ciekawe jak tam SylaT, i co u Lipenki. Mam nadzieję, że u nich wszystko w porządku.

ainom Ty to masz zdrowe podejście - bo ja sie wtedy napaliłam i wiesz... swiss trochę się uspokój, najwyżej dostaniesz antybiotyk. Chyba lepiej, że Ty niż dziecko mają faszerować po porodzie. Skoro 50% kobiet to ma, to każda z nas miała szansę pół na pół. Mnie lekarz nie kierował na to badanie, ale robili mi w szpitalu. U mnie czysto. Przykro mi, że u ciebie inaczej, ale z drugiej strony lepiej wiedzieć i zadziałać niż nie wiedzieć...

NICK (WIEK)________MIASTO_____________TP________PLEC/IMIĘ Wioliska (33)_______Gdańsk______________01.07_____x margo27 (27)_______x___________________02.07_____x agnes.833 (25)_____Choszczno(k/szczecina)_02.07____Maja agniechawu (21)____Rybnik_______________03.07____Juleczka SylaT (27)__________x___________________03.07_____Dominika bunia3 (29)_________Toruń_______________04.07_____synek Dorcia (30)_________NowySącz____________05.07_____córka wodnik24 (26)_______Czerwionka-leszczyny_05.07_____Oliwka karenina (27)________Zielona Góra_________06.07_____Marcin tatonka (25)_________Kudowa-Zdrój________06.07____Anatol ustronianka (32)_____Luboń_______________06.07____Mateuszek Aneta_S (23)________Londyn______________07.07_____córka Agatha2007 (22)_____Krosno______________07.07_____Gabriel Shamanka08 (24)_____Niedźwiada/k.Lublina_08.07_____córka Marusia2 (33)________Chicago____________08.07_____Michas Lipenka (33)_________???_________________09.07_____córka swisss (28)__________Gorzów Wlkp________14.07_____syn Domiś (27)__________Jelenia Góra_________14.07_____Oliwia lili28 (28)___________Elbląg_______________14.07_____Aleksander dasia8 (27)_________Kraków______________17.07_____Karolinka ewelinka333 (24)____Warka_______________15.07_____Dominik Nadiya26 (27)_______dolnośląskie__________15.07_____Marcel Ambres (??)_________???__________________18.07_____x ainom (24)__________Kielce_______________18.07_____synek carmen260 (29)_____Leszno_______________19.07_____córka kasiulaSz (24)_______Kielce________________19.07_____Maja marcinka78 (??)______???__________________20.07_____Michałek Kaminia (??)_________???__________________20.07_____x madziulek81 (27)_____Gdańsk/UK__________20.07_____synek Olam (34)___________Włodawa____________20.07_____x Marghi (32)_________Nowy Sącz___________21.07_____synek maklady (??)_________???_________________21.07_____x Magdalenka3022 (30)_Katowice____________22.07_____Zosia Lady11 (??)_________???__________________23.07_____x aisza (24)__________Sląsk________________23.07_____x adu (32)___________Katowice_____________23.07_____Zuzia april211 (23)________Przemysl____________24.07_____x pszczolka (31)_______Katowice___________24.07_____Maksymilian kakusia 22 (23)______mazowieckie________26.07_____synek Deelite(25)_________GorzówWlkp_________27.07_____synek&s ynek violaa (25)_________Biskupiec/Dublin______29.07_____x juni77 (30)_________Wielkopolska_________29.07_____Julian margolcia33 (33)____opolskie_____________30.07_____Mikołajek NASZE URODZONE DZIECI NICK_____DP____PDP_____WAGA____DŁUGOŚĆ___IMIĘ________POR ÓD Lars_____10.06__01.07___2650_____50_________Krystian_____SN hanio.k__20.06__02.07___3150_____53_________Ruben Jan___SN aniek____20.06______________________________Mikołaj_____SN Dopisałam aniek z tymi danymi jakie podała, żeby nie zaniżać nam tutaj statystyki urodzeń :)

ainom super, że Twój maluszek ładnie sobie w brzuszku radzi :) A Tym rozwarciem na opuswzek to się za bardzo czasem nie ekscytuj. Mi lekarz tydzień temu powiedział, że takie mam, i że poród to kwestia kilku dni. Jak widzisz ciągle jestem w domku... Chociaż z drugiej strony postęp porodu to zawsze jest indywisualna sprawa, więc musisz być gotowa :) Moje bóle dzisiaj zmieniły charakter. Już nie boli tak jak na okres (no może trochę), tylko brzuch ciągnie i cały się stawia co jakiś czas. Ciężko wtedy oddychać... Rodzinka mówi, że się brzusio obniżył. Może mały przygotowuje się na weekend??? NIE NAPALAM SIĘ!!! :) :) :) :)

Jedna mamusia piła i 20. 06 urodziła synka. Nie wiem czy któraś jeszcze praktykuje. Jeśli tak, to na pewno sie odezwie :)

dasia załatw sobie wszystko na spokojnie i nie denerwuj się za bardzo, bo jeszcze sobie przywołasz dziecko na świat wcześniej niż trzeba :) Zobaczysz, że lekarz Ci pomoże, a prasowanie pójdzie jak się patrzy. Ja zaopatrzyłam się w ostatnie rzeczy dla maluszka - kupiłam pieluszki, spray do noska i płyn do kapieli. Musze dokupić kolejny, bo gapa nie spojrzałam, że kupiłam taki od 1-go miesiąca... Zaraz też zrobię listę aptecznych zakupów, bo jak sama nie zdążę to mąz mi dokupi. Chodzi głównie o tamtum rosa i o gaziki do pielęgnacji pępuszka :) Tak poza tym to jutro dziadkowie w koncu odbiora wózek i wtedy juz na prawdę będziemy gotowi na dzieciątko. Kącik do przewijania przygotowałam wczoraj, łóżeczko też gotowe (chociaż bez pościeli, wiadomo). Teraz nic tylko czekać na syneczka :) Wyluzowałąm z tym porodem i teraz już jestem spokojna. On przecież nie ma wyjścia - wiadomo, że się urodzi. Dokładnie wtedy kiedy będzie gotowy :)

dasia jak miałaś robiony wymaz to idź do rodzinnego. Niech coś pomoże.

dasia8 tak jak ktoś tu podpowiada - zgłoś sprawę allegro, oni Ci pomogą, a jak nie to na policję. Na miejscu tego faceta bym się zastanowiła czy Ty oszukujesz, skoro zgłaszasz sprawę na policję. Ja bym nie podarowała. A co do Twojej przypadłości, to jeśli boisz się, żeby dziecko nie dostawało antybiotyku po urodzeniu, to powinnaś zrobić wymaz i badanie na czystość pochwy. Mi robili tydzień temu w szpitalu i nie mam żadnego gronkowca, więc u mnie ok. Jak by coś się wyhodowało to musiałabyś Ty brać antybiotyk. Ale chyba lepiej Ty niż mały. Ja nie straszę, bo takie swędzenie może być wynikiem czegoś innego, więc może najpierw lekarz? A na obiadek dzisiaj u mnie młode ziemniaczki, mizeria i jajko sadzone. Mąż sobie tak wymyślił :)

Jeśli chodzi o zzo, to mi lekarz powiedział, że do cesarki dają :) A tak poważnie to nie dopytywałam, bo nawet o tym nie myślę. Może to dziwne, ale nie boję się porodu, wręcz przeciwnie - nie mogę sie doczekać. Ainom trudno, żebyś się włączyła, skoro my tu o "lokalnych" szpitalach dywagujemy:) Sorki za taki trochę egoistyczny temacik, ale chyba wybaczysz? Śpij dobrze.

Hanio k podłączam sie do pytań ainom - odwiedzają Cię już? Bo ja to sobie marzę, że znajomych to przetrzymam minimum 4 tygodnie. Rodziny wiadomo - nie wygonię (chociaż szczerze mówiąc, jak bym mogła, to też bym ich wszystkich poumawiała na później, tyle, że z moja rodzina nie jest to możliwe). I pamiętam Haniu, że chcieliście iść z mężem po aparat a skończyło się na porodówce :) kasik wypowiedzi o ZG na stronie rodzicpoludzku tez nie są zdyt aktualne. Ja powiem tylko, że np. patologia ciąży i cały trakt porodowy są po remoncie. Lekarze są delikatni, a pielęgniarki i położne na prawdę miłe i pomocne. Jeśli chodzi o Nową Sól to nie piszę nic, bo nie orientuję się zupełnie jak to tam wygląda. Kilka lat temu kuzynka miała tam cesarkę (zaplanowaną) i wszystko było ok. Tyle wiem o NS.

kasik88 w Zielonej jest tak, że darmowe są 3 boksy do porodu - tam normalnie można rodzić rodzinnie za darmo. Sala do porodów prywatnych jest tylko dla Ciebie. Czy pierwsze czy drugie wyjście, to wiem, że starają sie zawsze przekonać kobietę do aktywnego porodu - korzystania z worków sako, drabinek, prysznica i chodzenia, a nie leżenia. Na sam koniec dopiero kobieta ląduje na łóżku - chyba, że sama chce wcześniej. Ale ponoć lepiej jest jak najdłużej być aktywną (w praniu różnie się to udaje...)

Sarah Ban ja niestety nic nie słyszałam o żadnym prywatnym szpitalu położniczym w ZG. A powiem Ci, że nawet jeśli to ja bym nie ryzykowała. kasik88 nie wiem co masz na myśli pytając o poród. Ja zamierzam rodzić naturalnie z mężem. Chociaż nie jestem do końca pewna czy chcę, żeby był w tej ostatniej fazie porodu. Położna, którą wynajmujemy, mówi, że oni nie pozwalają mężwi \"tam\" zaglądać\", a na czas szycia w ogóle jest wypraszany. Zobaczymy jeszcze jak to będzie. W ZG można wynająć salę do porodów rodzinnych (200zł), a po porodzie salę prywatną dla mamy z dzieckim. Z tego drugiego rezygnuję - mam nadzieję, że na niepłatnym roominu trafię do 2 osobowej. Jak chcesz wiedzieć coś więcej to pytaj.

Sarah ja będę rodziła w Zielonej. Leżałam tu w szpitalu, mój lekarz tu przyjmuje i zdecydowałam sie wynająć położną, która pomoże mi przy porodzie (więc mam mniej obaw). A wzgląd oczywisty to jest oddział neonatologii z najnowszym sprzętem i chyba już najwyższym stopniem referencyjności. A jak to jest u Ciebie? Gdzie chcesz rodzić?

SylaT trzymaj się dzielnie i pamietaj, że tu o Tobie (Was) myślimy. Wszystko na pewno pójdzie dobrze :) Tylko Ty się za bardzo nie denerwuj. Wzięłas nr telefonu może do którejś z nas? Są na onecie w kontaktach. Powodzenia

Hanio k Twoje rady sa bezcenne :) Co do szwów, to położna mi mówiła, że szycie to nie wyglada tak, że bierze się dwa kawałki materiału i zszywa. Osobno szyje się różne warstwy mięsni i tkanek, i sama skórę na końcu. Te wszystkie wewnętrzne warstwy szyje się rozpuszczlnymi nićmi, a ostatnią zwykłymi, które trzeba zdjąć. A mi po południu wszystko przeszło - i ból kręgosłupa i skórcze. Muszę odpuścić i wyluzować. Po tym co pisze Hania, okazuje się, że mam jeszcze do nadgonienia zakupy w aptece. Majtek jednorazowych mam tylko 4 sztuki, a podkładów tylko jedno opakowanie. Niby w szpitalu dają, ale z tego co pisze Hania, to warto mieć i swoje w zapasie. No i tamtum rosa też jeszcze nie mam. To może niech synek jeszcze da mi chwilę...

Dziewczyny, mam pytanie z innej beczki. Pod czym będa spały Wasze dzieci? Na początku wiadomo - becik, a później? Te pościele na allegro od \"mamo tato\" pasują na kocyk, czy można do nich kupić jakis \"płaski\" wkład? Bo ja mam z Feretti cały komplet razem ze wsadami. I te wsady nie nadają się zupełnia dla takiego maluszka, bo to dość duża kołdra.

Hania wiedziałam, że byłaś dzielna. A faceci zwykle wymiękają :) Oni nie dali by rady gdyby mięli rodzić.Moja połozna mówi, że gdyby mężczyźni mięli rodzić to porody od dawna nic by nie bolały :) Gratuluję Ci Haniu, byłaś bardzo dzielna! A jak sobie teraz radzisz? Masz kogoś do pomocy oprócz męża? Bo Ty taka Zosia-samosia jesteś :). Jak przewijanie i kąpanie?

Aniek też już po porodzie, ale coś nie podałą danych do tabelki. Pewnie nie może się zorganizować.

A co do imienia synka Hani, to pamiętam jak pisała, że nie zdradzają nikomu swoich typów, bo nie chcą słuchać żadnych opinii na ten temat. Więc ja napiszę szczerze, że spodziewałam się, że to nie będzie żadne "zwykłe" imię. I muszę się przyznać, że bałam się, że nas Hani zaskoczy jakimś wymyślnym szkaradztwem, i że skrzywdzi swoje dziecko... A tu takie piękne imię, super można zdrobnić, a jednocześnie jest takie dostoje. I pasuje do człowieka w każdym wieku. Ciekawe jakie imie miała nosić ewentualna córka. Może Hania zdradzi jak już tu do nas wróci?

Ja nam wszystkim życzę odpowiednich porodów. Tyle, żeby wszystko grało :)

Marghi piękna kobieta z Ciebie i ładny masz brzuszek. Zreszta wszystkie jesteście piekne. A Hanio k ma długie włosy, ja tam krótkich nie widziałam :) A wiecie, że ja nigdy pierogów nie robiłam? Aż wstyd się przyznać, no ale taka jest prawda... :( Zdolności kulinarnych to ja zbyt wielkich nie mam...

juni77 pewnie czuje, my nie negujemy tego. Ale na pewno nie czuje, że dziecko jej sie wpycha pod żebra.

Margolcia - jak wiesz, że 21 stycznia, to łatwo sobie policzysz który to tydzień. A ten termin to jak się liczy? Tak z ciekawości pytam.

To było 16 stycznia. A czemu pytasz?