Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karenina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karenina

  1. kasiulaSz, wysłałam Ci hasło na maila. Czekam na zdjęcia :)
  2. Dziewczyny jak sie montuje fotelik w aucie? Chodzi mi o to czy trzeba dokupować jakąś specjalną część - podkłądkę pod fotelik? Zupełnie sięnie orientuję. Ratunku! :)
  3. O kurczę, upał przeokropny! Tatonka, powiem Ci, że bez męża to ciężko... Ja już tak od ponad roku mam, że jednak większośc pracującego tygodnia jestem sama. Dopóki pracowałam to było ok, ale odkąd jestem na zwolnieniu, to dopiero odczułam samotność. Niemniej jednak muszę powiedzieć, że na początku było ciężko. Teraz już się przyzwyczaiłam do bycia w pojedynkę, no może to zbyt duże słowo... Ale daję radę. Siedzę sobie w chłodnym domku. Chłodnym w porównaniu z tym co dzieje się na zewnątrz :) A mąż poszedł się smalić na stadionie żużlowym...
  4. domiś wyglądasz pięknie i masz bardzo ładny brzuszek :)
  5. Melduję się po imprezie. Nie powiem, źle nie było, tylko ta temperatura... Nogi puchną okropnie. Ja wróciłam ale mężulek został. Jest juz nieco pijany :). Chciał ze mną jechać, ale widziałam, że ma ochotę zostać, więc nie ciągnęłam go. Tak sobie myślę, że pije z kuzynami, z którymi dawno się nie widział, to nie ciągnęłam go do domu. Za to teściowa go wysyłała, ale powiedziałam, żeby nie robiła afery, bo przecież cały tydzień jak on jest w trasie to ja jestem w domu sama to teraz też sobie poradzę. Tak sobie pomyslałam, że on ostatnio tyle pracuje i jeszcze ma szkołę, że nie ma za bardzo okazji żeby się rozerwać. A jak sie mały urodzi to w ogóle nie będzie miał możliwości. Więc niech sobie dzisiaj robi co chce :) A żebyście widziały jak on dzisiaj bawił sie z dwuletnim Jędrkiem... :) :) Normalnie zaskoczył mnie na maksa, bo on nigdy pociagu dodzieci nie miał. Chyba wczuwa się w rolę tatusia :)
  6. Norma :) Moi sąsiedzi tak samo - do 7 miesiąca nic nie wiedzieli, a teraz jak już w końcu raczyli zauważyć brzuch to wiecznie jak mnie widzą pytaja kiedy W KOŃCU urodzę. A ja, że termin się nie zmienił i jeszcze spokojnie miesiąc. I wtedy mogę patrzeć w wielkie oczy... Bez komentarza...
  7. hanio k, ja z wielkością brzucha mam podobnie. Wydaje mi się przeogromny i trudno sobie już z nim radzić. W dodatku większość osób w okól (oprócz męża i koleżanki) nie ma oporów przed wyrażaniem swojego zdania wprost i ze zdziwieniem w głosie otwarcie mówią "Ale masz duuuży brzuch". A jaki mam do cholery mieć??? Sądzę, że w ciąży bardziej naturalne jest mieć duży brzuch niż mały! Nie mówię, że ten drtugi jest gorszy, chodzi mi tylko o to, że jednak w większości te brzuszki są jednak duże. Tymardziej jeśli zbliżamy się do finiszu. A tak abstrachując. Byłąm wczoraj wieczorem w markecie. Maż stał w kolejce a ja sobie siedziałam na ławeczce i obserwowałam. W moje slady poszła inna "ciążówka" i usiadła obok. Ludzie gapili sie jak na jakąś anomalię. Ale wiekszość się usmiechała :). No i w ciagu 20 minut naliczyłam 6 ciężarnych (oprócz mnie). Jak nic widać, że wyż lay 80-tych wziął się do roboty :)
  8. A, muszę Wam napisać, bo dla mnie to fajna wiadomość. Od 2 tygodni nic nie przytyłam :) Ciągle 14 na +. Podejrzewam, że mały dużo ode mnie bierze, bo wcale nie zmieniłam trybu życia ani sposobu odżywiania. Moja koleżanka to w 9 miesiącu nawet schudła. Kilogram, bo kilogram, ale zawsze :)
  9. hanio, no co Ty, przecież kulka dni temu kupiłaś sobie parę koszulek. Na pewno coś tam znajdziesz i będziecie się dobrze bawić:) Co robimy w weekend? Dziś, jak już pisałam, mamy rodzinną imprezę przy grillu. Nie chce mi się, bo u nas straszny upał! Ale nie wypada się nie pokazać, więc siądę w cieniu i zamoczę nóżki w wodzie, mając nadzieję, że nikt mnie nie będzie zaczepiał. A jutro idziemy w odwiedziny do małej 7-mio tygodniowej Emilki. Potem obiad u teściów. Po obiadku ja wracam do domku, a mąż idzie na mecz żużlowy. A później tylko poniedziałek :) Miłego weekendu lipcóweczki.
  10. Ja kilka razy dziennie tez odczuwam twardnienie brzucha, ale lekarz mówi, że to normalne. Także spcerki u mnie są. Oszczędne, ale są :) Dzisiaj np. poszwędalismy się z mężem po starym rynku. Kupiłam sobie klapeczki na lato, a męża zaopatrzyliśmy w dwie nowe koszulki. W końcu tatusiowi też się cos należy :) Byliśmy w \"naszym\" dzidziusiowym sklepie. Zakupiłam termometr do wanienki i komplet do obcinania paznokci. Nożyczki i cążki, bo nie wiem czym mi będzie wygodniej obcinać te małe paznokietki. Aaaa, i okazało się, że właśnie wczoraj dostarczono nasz wózek :) Nie dzwonili jeszcze bo dopiero \"ogarniaja\" sklep po dostawie. W każdym bądź razie nasz sprzęt jest już na miejscu :) Teraz to już tylko naszego Marcinka brak :)
  11. Witam. Ja już mam dwa ciata upieczone. Jedno na jutrzejszą imprezę. Będzie rodzinny spęd na działce (około 25 osób) i teściowa poprosiła o sernik z rosą. Z kolei mąż woli isaurę, więc dla niego piecze się inne ciacho :) Co do ubranka na wyjście to ja kupiłam taki specjalny komplet na ten cel, co by mały był elegancki. Rozmiar 56. Kolor biały z niebieskimi haftami (misiek jakiś). Mam kaftanik, spioszki, czapeczkę i skarpetki. Sądzę, że zabiorę jeszcze biały sweterek. Dziecko wyjdzie w foteliku, więc przykryję małego jeszcze kocykiem. Co do sexu, to ja mam zgryzotę. Teraz oczywiście nie możemy, ale zastanawiam się co będzie po zdjęciu szwu. Bo jeśli poród się nie zacznie to wracam do domu. I tak myślę, że wtedy to mełe conieco będzie nawet wskazane (o ile lekarz sie zgodzi). Wczoraj zapytałam męża co on na to, a on, że raczej nie będzie chciał, bo będzie się bał o Marcinka. Czujecie to!? Od 9ciu miesięcy nic, a jeśli będzie okazja, to on odmówi. Gamoń jeden! Tłumaczyłam łopatologicznie, że główki na pewno nie dotknie, krzywdy żadnej nie zrobi i porodu też od razu nie będzie... Zobaczymy, może sobie przemyśli. Idę zakupić dzisiaj małe pierdółki typu nożyczki do paznokci i termometr do wanienki. A dla siebie wszystkie \"apteczne\" rzeczy. Miłęgo dnia!
  12. olam, gratuluję chłopczyka :) i dobrych wyników. ainom, współczuję tej zgagi. Ja nie raz tez miewam, ale nie aż tak bardzo uciążliwe jak Ty. Tzn., jak popiję mlekiem to mi przechodzi. Ja dzisiaj obżeram sie truskawkami w śmietanie. Pierwszy raz w tym roku. Pyyychotka :)
  13. Kupiłam jeden ramprsik, stwierdziłam, że też mam dużo rzeczy, ale głupio było mi wyjść \"na pusto\". Kupiłam też sobie japonki na 7 czy 8 zł, gatki, a meżowi koszulkę. Będzie miał chociaż do pracy. Także każdy coś dostał :) Był zestaw proszek lovela z płynem do płukania za 15,99, aż pożałowałam, że wczesniej kupiłam. Zajrzę wieczorem.
  14. swiss, na problem z wózkiem nie zaradzę, ale ja bym tak awanturę zrobiła taka, że hej! Nie do przyjęcia jest dla mnie takie kombinowanie. Ktoś z pracowników pewnie szuka takiego wózka w innych sklepach albo na alllegro. Musisz interweniować jak najszybciej, żeby się nie okazało, że jesteś bez wózka. Obawiam się, że będziesz musiała wybrać sobie inny kolor niestety. Zabrałabym od nich zaliczkę i powiedziała na głos, że idę gdzieś indziej zamówic wózek - tam, gdzie nie lekceważą klientów.
  15. Dzień dobry :) Ja już wyspana, wykapana, najedzona i pachnąca :) Zaraz napiję się kawki, a potem skoczę do mięsnego po jakieś zapasy, bo mąż na 14.00 ma być w domu, więc mus obiadek upichcić. Będzie kurczak w sosie słodko-kwaśnym z ryżem. A, że obok jest Biedronka, to zajrzę sobie :)
  16. Jeszcz tylko uaktualniam swój wpis w tabelce. april211..............26..............35cm/14kg----104 w pasie agniechawu.........29..............27cm/6kg ainom.................32.............32cm/14,5kg-----97c m w pasie Aneta_S..............33.............35cm/16kg-----105cm w pasie bunia3................34.............20cm/8kg carmen260......... 33.............32 cm/9kg-------105 cm w pasie dasia8................30.............30cm/13kg------100c m Deelite...............31..............35cm/10kg----107 cm w pasie Domiś................31..............??cm/13 kg ----104 cm w pasie Dorcia_..............31.............28cm/12kg ewelinka333.........32.............30cm/8kg----obraziłam się na miarkę hanio.k...............35.............34cm/11kg -------94 cm w pasie karenina.............35...................../14kg kasiulaSz.............31.............30cm/9kg-----100cm w pasie Marghi...............25..............30cm/13kg Nadiya26l............27...................../30kg(rekord tutaj )---120cm Olam.................28...............29cm/11kg------91c m w pasie Shamanka08 ........24 ............ 20 cm/6 kg swisss................32..............28cm/12kg------94 cm w pasie tatonka..............33..............28cm/7kg-------98 cm w pasie pszczoolka..........30......................8kg-------83 cm w pasie
  17. Jednak jest ktoś kto nie śpi :) Super, że z dzieckiem i z Tobą już dobrze. Teraz jeszcze tylko kilka tygodni i będziesz tuliła maleństwo. A jak z wyprawką? Wszystko juz masz? Login i hasło wysłane. Sprawdź i daj znać czy doszło. Teraz na prawdę idę spać. Wyłączam kompa. Dobranoc.
  18. No i spią wszystkie. A mi to zasypianie jakoś słabo wychodzi. Kolorowych snów lipcóweczki :)
  19. No ja tem też mogę załapać się na czerwiec. Ostatnie USG pokazało termin 28.06. Nawet bym chciała. W 38tc kładę się do szpitala na zdjęcie szwu i lekarz mówi, że wszystko sie może zdażyć. Chociaż równie dobrze może się nie zdażyć... Bardzo bym chciała żeby się jednak mały zdecydował na czerwiec :) Hanio - gratuluję autka, fajne szefostwo :) A gdzie pracujesz? Może się wcisnę tam gdzie Ty, skoro jest tak dobrze :)
  20. Ja jeszcze się wyprawiam gdzieś dalej, ale zawsze jest to okupione bólem kości ogonowej. No i potem opadam z sił - mały napiera na dół brzucha jak dużo chodzę i ogólnie to już nie to, co jeszcze miesiąc temu :). Wczoraj wredna ciotka wypaliła z aluzją, że muszę się dużo ruszać, a ja akurat skonana po spacerze ledwo tyłkiem mogłam ruszyć. Poza tym te moje spacery to i tak są dyskusyjne, bo lekarz ciągle każe mi sie oszczędzać. No, ale jak tu nie wyjść z domu w taka ładną pogodę...
  21. ainom, co racja to racja :) A tak w ogóle dzisiaj u nas jakaś cisza straszna. Czyżby niektóre zaczęły rodzić??? :)
  22. Dziewczyny mam pytanie. Raczej do tych, które już rodziły. Czy po porodzie niezbędne są koszule czy np. można mieć piżamkę (taką ze spodniami). Chodzi mi o to co jest bardziej praktyczne? Bo ja za koszulami nie przepadam, podwija mi sie to i w ogóle...
  23. Jeśli miesiąc z boku oznacza miesiąc moich urodzin, to mi wychodzi, że powinnam mieć małą kobietkę, a każde usg ciągle potwierdza, że syn.
×