karenina

april211..............26..............35cm/14kg----104 w pasie agniechawu.........29..............27cm/6kg ainom.................30.............29cm/13kg-----94cm w pasie Aneta_S..............30.............35cm/13kg-----105cm w pasie bunia3................32.............20cm/8kg carmen260......... 23............20 cm/4kg dasia8................30.............30cm/13kg------100c m Deelite...............29..............35cm/8,5kg----105 cm w pasie Domiś................31..............??cm/13 kg ----104 cm w pasie Dorcia_..............31.............28cm/12kg ewelinka333.........31.............30cm/9kg----obraziłam się na miarkę hanio.k...............34.............30cm/10kg -------91 cm w pasie kasiulaSz.............31.............30cm/9kg-----100cm w pasie Marghi...............25..............30cm/13kg Olam.................28...............29cm/11kg------91c m w pasie Shamanka08 ........24 ............ 20 cm/6 kg tatonka..............33..............28cm/7kg-------98 cm w pasie pszczoolka..........30......................8kg-------83 cm w pasie karenina.............34...................../14kg Uaktualniłam - to już 34 tc i aż 14kg na +...

april211..............26..............35cm/14kg----104 w pasie agniechawu.........29..............27cm/6kg ainom.................30.............29cm/13kg-----94cm w pasie Aneta_S..............30.............35cm/13kg-----105cm w pasie bunia3................32.............20cm/8kg carmen260......... 23............20 cm/4kg dasia8................30.............30cm/13kg------100c m Deelite...............29..............35cm/8,5kg----105 cm w pasie Domiś................31..............??cm/13 kg ----104 cm w pasie Dorcia_..............31.............28cm/12kg ewelinka333.........31.............30cm/9kg----obraziłam się na miarkę hanio.k...............34.............30cm/10kg -------91 cm w pasie kasiulaSz.............31.............30cm/9kg-----100cm w pasie Marghi...............25..............30cm/13kg Olam.................28...............29cm/11kg------91c m w pasie Shamanka08 ........24 ............ 20 cm/6 kg tatonka..............33..............28cm/7kg-------98 cm w pasie pszczoolka..........30......................8kg-------83 cm w pasie karenina.............34...................../14kg Zmieniłam synkowi wiek - to już 34 tc, a sobie kilogramy - to juz 14 w gór...

swiss, to my z tego samego rejonu jesteśmy. Ja z Zielonej Góry :) To co czujesz to czkawka i to jest jak najbardziej zdrowy i prawidłowy odruch u dzieci. Mój mały wczoraj tak czkał, że aż mąż czuł na plecach jak się do niego przytulałam :). Dzieci połykaja płyn owodniowy i później maja czkawkę. W ten sposób ćwiczą swój układ pokarmowy i przeanie. Natura świetnie to wszystko wymyśliła :)

Hej, hej, witam poniedziałkowo :) U nas pogoda już wczoraj była w plecy. Niby nie pada, ale niebo zachmurzone no i oczywiście dużo chłodniej niż w zeszłym tygodniu. Mąż wyjechał nad ranem, a mi udało sie pospać prawie do 11 :). Fasjnie, że moja druga połowa w tym tygodniu pracuje 3 dni tylko. Jak mąz w domu, to świat inaczej wygląda :) hanio k, radź sobie dzielnie z tym remontem. WIem co to znaczy, bo ja juz malowanie mam za sobą. Najpierw \"mieszkaliśmy\" tydzień w jednym, a potem w drugim pokoju i ogólnie przez 2 tygodnie chodzilismy po swoich śladach :) Ale dla końcowego efektu warto, więc bądź cierpliwa :) Co do puchnięcia, to ja już chyba od trzeciego miesiąca nie noszę obrączki, bo bałam się, że jak mi ręce napuchną to jej nie zdejmę. Ale mówię Wam, jakie to dziwne uczucie. Brakuje mi jej ciągle. Jakoś strasznie nie puchnę, chyba, że na prawdę duuużo chodzę, to wieczorem mam obrzęki i niespokojne nogi. Ale ja raczej dużo nie chodzę, bo nie mogę. Więc ogólnie nie narzekam :) Lars, cieszę się, że u Was wszystko ok. Na pewno uda Wam się przetrwać tyle ile trzeba. Dzidzia też czuje, że jeszcze nie ten czas.

Aneta_s, widzisz, to moja pomyłka, bo myślałam, że to Ty pytałaś o krzywą cukrową, He,he. Ale wpadka :) Pomyliłam koleżanki :)

Przeanalizowałam jeszcze raz mój biorytm na tym pierwszym linku (onetowym) i wychodzi, że wszystkie trzy są bliskie zeru między 20 a 25 czerwca. Fajnie by było, gdyby mały się rzeczywiście wtedy urodził już :)

Aneta_s, z czym Ty chcesz się wstrzymywać? Nie robiłas jeszcze tego badania? To lekarz powinien Ciebie na nie wysłać. Zwylke robi się je w 7 mc. Ale jeśli coś nie tak zrozumiałam to przepraszam... :)

Ja zwolnienie zanosiłam do pracy, oni podbijali z tyłu pieczątkę (w ramach poświadczenia, że jesteś pracownikiem) i księgowa dostarczała do pracy (to jest obowiązek pracodawcy). Wiem, że trzeba mieć takie poświadczenie, bo inaczej w Zusie nie przyjmą - byłam świadkiem takiej sytuacji. Jeśli chcesz otrzymywać wpłaty na konto, to musisz to w Zusie załatwić, ale z tym też jest różnie, bo im łatwiej wysłac przekaz i często takie prośby ignorują. Ale trzeba próbować.

Ciekawostka z tymi biorytmami :0 Jadnak ja jakoś nie mogę znależć dnia, żeby wszytskie 3 linie były bliskie 0. Zbiegają się najwyżej dwie, i to jest albo 25 czerwca, albo 5 lipca (poród wg. USG 29 czerwca, a wg. miesiączki 6 lipca). Jedna strona podaje, że to nieszczęsliwe dni, więc w ogóle o tym nie będe myśleć. Dosyć nieszczęść miałam, teraz na szczęście czekam :)

No karuzela na łóżeczko świetny pomysł :) A leżaczek sama rozważałam, ale na razie odpuszczam. A to dlatego, że zamówiliśmy fotelik samochodowy z funkcją kołyski i na razie on będzie nam służył. A potem jak dziecko urośnie i będziemy mięli wolna gotówkę, to chciałabym taki leżaczek mieć.

juni -ja nie pomogę niestety - nie mam zielonego pojęcia:)

Ja robiłam i u mnie było tak: na czczo (2 pkt, 75g) - 68 (norma 65 - 115) po 2 godz. - 40 Lekarz powiedział, że ok.

swisss - nie wiem jak to będzie z tym terminem... Podejrzewam, że nawet jak przyjmą to i tak nie masz co liczyć na pieniądze dopóki nie będzie opinii lekarza orzecznika, a potem decyzji samego ZUSu. Najwyżej wypłacą Ci z datą wsteczną. Musisz niestety latać i szybko wszystko załatwiać. \No i mieć nadzieję, że panie w okienku Ci łaski nie zrobi, że przyjmie wniosek.

Cześć dziewczynki :) Jestem po zakupkach. Oczywiście synek okupiony po uszy i już mam poczucie, że wystarczy mu ubranek. Brakuje tylko kilku pieluszek tetrowych. Mamusia sobie zakupiła piekną torbę do szpitala i białe rybaczki (nie są typowo ciążowe, ale mają fajny rozciągliwy pas, który układa sie pod brzuchem). tatuś dostał tylko skarpetki i zgrzewkę swojego ulubionego piwka :) Jeśli chodzi o materac, to ja mam gryczano - kokosowy. Najpierw kładzie się dziecko na kokosie, a dopiero jak podrośnie to zmienia się stronę na gryczaną. Z ta gryka trzeba uważać i zabezpieczać ją folią pod prześcieradło, żeby czasem nie zaczęła kiełkować (jak siuśki się tam dostaną). Co do rozmiaru stanika to sie nie wypowiem, bo nie mam doświadczenia w tej kwestii. Teraz mam 2 i chce dokupić jeszcze jeden i kupię taki, który będzie dobry, a nie na wyrost.

Ależ się dyskusja rozwinęła :) Po wizycie dobrze. USG nie było, a ja tak lubię Marcinka podglądać:) Za 3 tygodnie będzie robione. Szew dobrze trzyma i zamyka szyjkę. Nic złego się \"tam\" nie dzieje. Mały ułożony główka w dół. Lekarz bardzo zadowolony, powiedział, że to już wysoka ciąża i cytuję \"Udało się nam\". Bo problemy to były... Muszę tylko ponownie zbadać mocz, bo trochę białka w nim było, ale gin mówi, że pewnie źle wysiusiałam. Także ogólnie wszystko gra :) Co do świadczenia, to ja nawet na żadnej komisji nie byłam. Mój wywiad jest tak obciążony, że sobie dali spokój. A dokumenty najlepiej wziąć z ZuS i wypełnić muszą w pracy no i gin. U mnie łóżeczko stoi już od tygodnia :) I nie mogę się doczekać aż założę pościel. Jutro jedziemy do Guben (mamy blisko) na ostatnie dzidziusiowe zakupy (jeśli chodzi o ciuszki, ręczniki i kocyki). tam ceny podobne do polskich, a jakościowo trochę lepsze rzeczy, więc chcemy zobaczyć. Kupię też proszek do prania dla dzieci (zwykłe też zawsze w Niemczech kupuję) i już ciuszki będą się prały :) Miłego wieczorka***

Hej, hej :) dzisiaj się totalnie nie wyspałam. Może z przejęcia przed wizytą u pana doktora? Mały też niesamowicie żywy dzisiaj jest. W nocy wrócił mąż i juz rozmawiał z brzuszkiem. Może synek tak okazuje radość na to, że tatuś w domku jest :) Co do zzo, to chciałabym rodzić bez. Uważam jednak, że po to je wymyślono, żeby kobietom pomagac, więc jeśli któaś nie czuje się na siłach, to czemu nie? Zresztą sama sie nie zarzekam, bo nie mam zielonego pojęcia jak będzie. Oczekiwania to jedno a rzeczywistość to drugie :) Miłęgo dzionka wszystkim życzę :)

Śpijcie dobrze moje drogie!W nocy przyjeżdża mąż ukochany, a jutro o 14.30 mam wizytę u lekarza. Artur liczy na USG, drugi raz zobaczyłby synka. Zwykle jak mam wizytę, to on w pracy jest. Dobranoc :)

A ja już dawno zgagi nie miałam. Obym nie zapeszyła...

No pięknie, kolejny chłopak :) Gratuluję. A gin to trochę gapa, ale taka przemiła gapa :) ładne imię - Bartuś.

ustronianka, zdążyłam, bo dla lekarza to nie był problem, żeby to wypełnić (mój rzeczywiście sam sie dopytywał o ten druk). W pracy troche marudzili, ale ich pogoniłam. Mam przyznane od 12 maja do 10 lipca (mam nadzieję, że synek nie postanowi sie spóźnić, bo nie wiem co wtedy) i ponoć kasę dostanę pod koniec miesiąca za jeden miesiąc.

ustronianka, ja o tym, że po 182 dniach zwolnienia trzeba załatwiać świadczenie, dowiedziałam się od kogoś. W pracy ani w ZUSie nikt słowem sie nie zająknąl. Ja musiałam złożyć dokumenty 6 tygodni przed końcem zwolnienia. I też musiałam się nalatać za tym (a zwolnienie oczywiście leżące miałam...).

goniaz, widzę, że jedziemy na tym samym wózku. Gdybym sama nie interweniowała, to nikt w pracy by sie nie zainteresował. Życie...

shamanka08, daj link do swoich staników. Jak takie tanie, to dobrze by było zakupić :)

A ja za miesiąc będę już w szpitalu. To będzie 38 tydzień i wszystko może się zdażyć :) Nie mogę się doczekać dumnych spacerów z synkiem w wózku :) Pewnie wszystkie to mamy :)

No byłoby super, bo ja nie mogę chodzić na szkołę rodzenia, a tak to bym się chociaż czegoś dowiedziała :). Ja tez nie potrafię "takich" rzeczy z kompem robić, więc również liczę na Twojego męża :)