Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zosia77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Zosia77

  1. Witam dziewczyny Gratuluje wszystkim , ktore juz urodzily a tym ktore jeszcze oczekuja, zycze szybkiego uplywu czasu do porodu a potem milych chwil z malenstwem dawno mnie tu nie było (a tak naprawde to odezwalam sie tylko kilka razy na poczatku) Ale musialam zawitac znowu, zeby sie pochwalic. 16.02.2006 urodzilam moja kochana córcie Magde.
  2. Pozdrawiam wszystkie \"nowe\" mamusie. Sierpien to ładny miesiac, dzidziusiom bedzie cieplutko.
  3. Cześć dziewczyny, odezwałam sie do Was na samym poczatku (na pierwszej stronie) ale ostatnio nie miałam za duzo czasu, zeby pisać. Mam nadzieję, ze to się zmieni. Agniecha_79 od kiedy chodzisz do szkoly rodzenia, bo ja sie zastanawiałam czy to jeszcze nie za wcześnie.
  4. dede zazdroszcze Ci, ze już tak niedługo rodzisz. Ja tez chce. :D
  5. Ja rodziłam szybko bo dziecko było długie i chude, a pozatym przez cała druga polowe ciazy robilo mi sie rozwarcie w 8 m-cu mialam 2 cm a potem już mnie nie badali. wiec jak mi powiedzieli lekarze mam podatna szyjke, Cały czas boje sie jednak ze los nie jest tak łaskawy, zeby dac mi dwa takie same porody w prezencie, wiec teraz pewnie mi sie wyrówna :(
  6. Widze,że sobie dziewczyny poszlyście, dlatego zajrze poxniej Do uslyszenia
  7. I nie napisalam o porodzie wiec: 10 dni po terminie lekarze stwierdzili no to wywołujemy. Super nie mogłam się doczekać.To była niedziela wiec mówię męzowi, zeby jechał do domu, bo na pewno nic nie zrobią. Pojechał, a po pół godzinie przyszła położna i mówi to przebijamy pęcherz płodowy. Przebił lekarz o 11.05 i nic się nie wydarzyło, zadzwoniłam do męża, żeby wracał. Ponieważ do 12.30 nic się nie działo, postanowili mi podłączyć oksytocyne ale najpierw mnie zbadali i okazało sie ze mam 5 cm rozwarcia. Zrezygnowali wiec z oksytocyny a ja dalej nic nie czułam. Po pól godzinie dali mi jaki ś zastrzyk z no-spy iczegoś tam jeszcze, który miał przyspieszyć poród . Po 10 min od tego zastrzyku poczułam skurcze, Miałam ich może z 10 takich umiarkowanych , znośnych a nastepny (powiedzmy, że 11) był już party bardzo bolało. Znowu mnie zbadali i okazało się , ze mam 9 cm rozwarcia. Położna pomasowała i było 10 cm rozwarcia, 4 parcia i o 13.37 urodzilam moją kochaną córcie. Po porodzie czułam się swietnie. Naprawde nic mnie nie bolało i od razu wstałm, mogłam chodzic i siedziec. Prawde mowiac to w ciazy czułam sie nie najlepiej a zaraz po porodzie jak bym odzyla.
  8. Witam agnieszko widze, ze mamy podobny termin. chetnie sie do Was przylacze. Mam już starsza córcie.
  9. Zosia77

    gramy

    aniołowie-niebo
  10. Zosia77

    Dziewczyna 186cm!!! i co dalej?

    Domyślam sie jak ciezko musi byc z takim wzrostem. Ale sprobuj zaakceptować siebie, możesz to wykorzystać jako swój atut, moze zacznij uprawic koszykówke lub siatkowke, tam wysokie dziewczyny sa cenione, lub zostan modelka nawet tak na chwile. A zreszta czy ty nie przesadzasz gdybys miała 190cm to ja rozumiem ale tylko 186 :p
×