majka38
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez majka38
-
A wiecie co jest najpiękniejsze ???? To, że jak wy będziecie wstawać, pić zimną kawę (nie będę taka i wam teraz poleję :P) i marudzić, że znowu do roboty musicie - ja wrócę do domciu, do rozgrzanego łóżeczka i pójdę sobie smaaaacznie spaaaaać :P
-
no co jest ??? TA godzina, a wy JESZCZE śpicie ???? :P
-
znaczy jestem tylko ja i echo ? :P
-
nie no weźcie ... naprawdę śpicie ????
-
nie no weźcie ..... naprawdę śpicie ???
-
śpicie jużżżżżżżżżżżżżżżżż ????????????????????????????
-
Na początek :P NICK***** WIEK****WZROST**WAGA WYJŚC.******JEST***CEL1* MARZENIE KICIA______37_____172________72_________72____67_____64 MAJKA_____41______162_______64,5________64_____60_____57 DO2DO____32______152_______70-69______????_____60_____55 CDN..... Pozwolilam sobie trochę zmienić tabelkę, bo chyba wiem o co Serum chodziło z tym, jak się ma dopisać. Teraz będzie widac, czy której coś ubyło :) Mi osobiście jeszcze niemal nic, ale ciągle i niezmiennie mam zamiar :P Nie bardzo się jeszcze zdecydowalam "jak", ale ciągle poszukuję najlepszego rozwiązania :P Jeżeli teraz coś u którejś nie pasi to zmieniajcie wedle życzenia. Serum :) Dopisuj się, dopisuj !!!! Te twoje zgubione 7 kilo to coś o czym marzę :P Gratuluję !!!! Kicia :) ja też oglądałam filmik. Na temat Twojej rodziny się jednak nie wypowiem ;) Mówisz, to wiesz :P Wystarczy mi, że ulubioną koszulką mojej córki jest taka z napisem "całe życie z wariatami " :P
-
Do2do Mafinka Dziadek Jeszcze tylko rozwieszę w ogrodzie drugie pranie i spadam do pracy. Dziś kumulacja :P kilka godzin w dzień, a potem pierwsza po wakacjach nocka :O
-
mmmm ........................ PYCHOTKA :P delicje :P
-
Miało być jagodowa i wiśniowa niczego sobie, bo porzeczkowa jeszcze przecież dochodzi. No ale co za różnica, skoro i tak wszystko dla mnie zostało :P
-
nie to nie :P jutro może już nie być czym dzielić :P Zeby tylko nie było, że nie proponowałam :P
-
Kawy o tej porze nie proponuję, ale naleweczką może któraś nie pogardzi ? :P Własnoręczną najpiersiejszą w życiu Co prawda nalewki jeszcze muszą postać ok. miesiąca i się wyklarować, ale odlałam po ociupce, żeby na bieżąco śledzić przebieg procesu :P Mam do wyboru wiśniówkę i jagodową. Porzeczkowa dopiero niedawno cukier dostała i jeszcze dojrzewa. Ale nie chwaląc się jagodowa i porzeczkowa niczego sobie :) Mają po prawie 70 % :P
-
Hej :) ja kwitnę w pracy, więc nie popiszę, bo mi moje paskudy nie dadzą :P
-
ło matko i córko !!!! Kicia, toż te buciska to szczudły normalnie !!! Ja to bym sie w takich zabiła :P W swietle nadmiaru prac do wykonania doszlam właśnie do wniosku, że pomaluje sobie paznokcie :P Jak już mam ciężko pracować, to chociaż w przyjemnych warunkach :P
-
Donia, współczuję Kicia ja jezdem jezdem :P I to na nogach, a nawet już po pracy :P wczoraj skończyłam pracę o 23, dziś dla odmiany zaczęłam o 6.30 :P ale za to już mam dziś wolne Wolne od pracy z dzieciakami znaczy, bo papierologia leży na stosie i kwiczy :( Mój zapał do pracy (w świetle tego co wyrabia u nas derektor :P) też niestety leży , a jeszcze bardziej kwiczy. Skowycze wręcz :O Niestety, ale nasz nowy (ciągle jest porównywany do swojej poprzedniczki) szef chyba nie bardzo rozumie potrzeby dzieciaków upośledzonych. Ciągle powtarza, że dzieci i ich potrzeby są najważniejsze, ale wymyśla takie rzeczy, ze to nijak ma sie do dobra dzieciakow :O A jak my mu mówimy, że może by tak trochę inaczej (jakby nie patrzeć z dzieciakami upośledzonymi i ich rodzicami on ma do czynienia w zasadzie od roku, a my już od wielu lat) to on zaczyna się burzyć i twierdzi, ze nie chcemy współpracować :O Ma być tak jak on powie, bo tak ma być i koniec dyskusji. To tyle w mojej kwestii ;) Słonko jeszcze świeci (choć zza chmur) , wolny już dzień, prywatne dzieciaki w szkole, w dzisiejszych planach kijki (jakby pogoda sie utrzymała) albo kafffcia u kuleżanki :P więc cieszmy sie tą chwilą :)
-
Tak Serum, zgadzam się, że ciągłe przynoszenie pracy do domu i domu do pracy wcześniej czy później kończy się wypaleniem :O
-
No tak .... Zawsze wiedziałam, ze dziecko szczęścia jestem :P Serum
-
Ja dziś łączę się wirtualnie ze wszystkimi zdołowanymi :( Dobrze, że dziś mam w pracy wolną sobotę :P Znaczy normalnie w sobotę pracuję za to dziś mam wolne.
-
no kuźwa :O nie chce mi sie liczyć postów :P
-
Co by tu ..... U mnie dzis deszczowy dzień się zapowiada. Mam nadzieję, ze jak synek jechał rowerem rano do szkoły to zdążył przed tamtą wielką, ciemną chmurą ....
-
Wszystkie zasadziły się na 600 stronkę. A co ? 601 gorsza? :P
-
Nie wiem, jak Wy ale ja mam dość tej rozwalonej strony.
-
Przyłączam się do kafffkowania.
-
Patrzę, patrzę i coś mi tu nie pasuje...... No tak !!! Cholerki nową strnkę ustrzeliły :P Cudnie :) trzeba stronkę szybko przelecieć :) Na nowej wszystko wróci do normy :) Pamiętaj - zmiana po 30 postach .
-
Dostanę jeszcze trochę zimnych fusów? :) Kicia :) nie chcę mówić "a nie mówiłam", ale jak zastanawialaś się, czy zostać tam jeszcze rok od razu odradzałam. No ale teraz trzeba zacisnąć zęby i przeć do przodu :) Jakby nie patrzeć do końca wygnania masz już mniej niż połowę. Dasz radę !!! :) Serum :) pomysł Cudnie na poprawę nastroju całkiem mi się podoba :) tez z seksem ma sie rozumieć :P Cudnie :) co do diet... uwierz, że my tu już cuda stosowałyśmy i obserwowałyśmy u innych. Wniosek jest jeden: całkiem inaczej odchudzanie przebiega u osób szczuplejszych z natury, niż tych, ktore mają nadmiar kilosków od baaaardzo dawna. W tym drugim przypadku każde gwałtowne schudnięcie na diecie cokolwiek wykluczającej powoduje efekt jojo zaraz po powrocie do normalnego odżywiania. Okrutne, ale prawdziwe niestety :O Mafinka :) porządkuj, ukladaj, organizuj i WRACAJ !!!!!! Do2do :) jestem za czarną kiecką (czarne wyszczupla) i zielonymi dodatkami - ożywią całość. Co do szkoły - u mojej Oli nauczyciele zaczynają od kontraktów, więc jak dotąd nie zadają dużo, same popierdółki :P i powtórki. Wypracowania to dla mojej Oli na szczęście piukuś, już w 2-3 klasie jak pani zakała napisać minimum 10 zdań dzieci pisały dokładnie 10, a ona prosiła o dodatkową kartkę, bo jej miejsca brakowało :P Ma łatwą rękę do pisania, trzeba ją raczej kontrolować, żeby za bardzo wodzy fantazji nie puszczała :P Z pozostałymi przedmiotami też nie ma problemow, 3 godziny nauki dziennie w jej przypadku do rzadkość. Zazwyczaj wystarcza jej max 1 godzina ( w porywach :P) i to z nauką ustną włącznie. Jest za to pożeraczem książek :) Nie wiem jak wy, ale ja zaraz śmigam do pracy ............