Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

majka38

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez majka38

  1. majka38

    ******I PIERDUT******

    śnieg śnieg , kurwa śnieg :O
  2. majka38

    ******I PIERDUT******

    no i poszla sobie :O trza sie bedzie w osamotnieniu dla potomności przysłużyć ;)
  3. majka38

    ******I PIERDUT******

    i czuję, że jedna flaszka by nie wystarczyla :P
  4. majka38

    ******I PIERDUT******

    heh :) mogłybyśmy sobie o koffffanych bratowych przy flaszce wodki pogadać :P
  5. majka38

    ******I PIERDUT******

    Dziadek :) przerzucamy stronkę? mam jeszcze chwilkę czasu :)
  6. majka38

    ******I PIERDUT******

    Wam też sie strona rozjechala????
  7. majka38

    ******I PIERDUT******

    Kicia :) wiem, że wklejanie się nie liczy dlatego nic nie wklejalam :P to Mafinka była :) Ja nawet wklejać nie mialam kiedy :O I witaj w kraju oczywiscie :) Do2do :) Dziadek :) Ja tam nie będę się wypowiadać o moim szwagrze i bratowej, bo nie obyło by sie bez wyrażeń :P Dla przykładu powiem, ze moja bratowa była u mnie ostatnio ze 4 lata temu , a mieszka 4 ulice dalej :P zreszta ja do nich też sporadycznie chodzę, bardziej latem na okolicznosciowe grille i jesteśmy wtedy na neutralnym gruncie - na podwórku znaczy :P A jak mam sprawę do brata to wolę się z nim u mnie albo w jakimś innym miejscu spotkać. I wszyscy są szczęśliwi :P Myszka :) Gratulacje awansu !!!! Jak tak dalej pojdzie to za 4 lata do wyborów staniesz :) Mafinko :) prawdy dają do myślenia :) dobre dobre :) Serum :) Cudnie :) Ty jeszcze na firmowej imprezie jesteś??? :P Abs :) dodaj energii do odchudzania !!!!!!! Tija !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A u mnie kompletny brak czasu na przedświąteczne zajmowanie się domem Moze jutro coś mi sie uda podgonic. We wtorek prawie cały dzień w pracy , potem jeszcze nocka , w środę rano wigilia szkolna , więc jak już wrócę to nie wiem ile jeszcze sił na robotę w sobie znajdę :O A nie pisałam chyba, że mój sąsiad kilka dni temu się obudził i zaczął remont wspólnego korytarza :O Od wakacji wiele razy mówiłam, żebyśmy się za korytarz zabrali , sąsiedzi odwlekali, zastanawiali się, zapowiadali jakies swoje przerobki, aż sie zima zrobiła. No i tydzień temu sąsiad doznał olśnienia, wyległ na korytarz i zaczął sie na nim tłuc :P Tylko, ze zapomniał wczesniej powiedziec o swoich planach.... a ja akurat z nocki wrociłam. No ale znalazlam człowieka, który nam w tygodniu sporo porobił (sąsiad faktycznie miał sporo chęci, ale dużo mniej umiejętności :P ), zostały jeszcze do malowania drzwi i zrobienie podłogi. Sąsiad stwierdził, ze resztę zrobi sam. Mam nadzieje, ze dotrzyma słowa, bo nie uśmiecha mi sie teraz z pędzlem latać. Na całe szczęście mam juz prawie wszystkie prezenty. Pozostaje doprowadzenie chałupy do świątecznej używalności :P Ale biorąc pod uwagę, że za tydzień będzie już PO świętach nie ma chyba sensu sobie za wszelką cenę flaki wypruwać :P Lepiej zachowac siły na poświąteczne odpoczywanie :P Dla tych chwil lubię być nauczycielem :P Wolne mam od 23 grudnia do 2 stycznia, a potem jeszcze 6-9 stycznia
  8. majka38

    ******I PIERDUT******

    A kafffka gdzie ???? :P No to tym razem ja wstawiam expres z kaffką i czajnik na herbatkę , a Wy się dalej same rządźcie :) Tylko mi sprzętów pilnować, żeby się chałupa nie spalila :P
  9. majka38

    ******I PIERDUT******

    Kicia, no to faktycznie przejścia miałaś , drinuś usprawiedliwiony :) oby przez innych nie wykryty :P A tak na marginesie dziś rano mialam u notariusza przepis dzialki pod mój przyszły domek i moja mama jest niemal pewna, że wyczula od pani notariusz .... hmmmm.... no dobra, może kobieta chora jest i jakieś leki na spircie bierze :P Myszka :) z tymi pierogami to sąsiad podejrzany może być :P jakoś dziwnie mi ostatnio z drogi schodzi :P Serum :) jak samopoczucie? Lepiej troszkę ? Mam nadzieję, że tak Abs :) staram się codziennie zaczynać dzionek wodą z cytryną :) A potem wodę zapijam kafffką z mleczkiem :P Cudnie :) szybciej wyszłaś niż weszłaś :P Tija :) pracujesz i pracujesz .... a pamiętasz chociaż, że w przyszłym tygodniu święta są? :P Do2do poprostu Mafinko !!!! hop hop !!!!! :P Dziadek !!!! A u mnie ... yyyyyy ..... Nie wiem jak u Was, ale przez ostatnią noc zachód Polski zasypało :O (dla lepszej orientacji dodam, ze mieszkam w najdalej na zachód wysuniętym cypelku Polski, na mapie pogody mozecie sobie zobaczyć :) ) Rano nawet nie mialam szansy wyjechać autem z wiaty :O Dzieciaki do szkoły mąż zawoził, a udało mu się wyjechać z podworka tylko dzięki temu, że wieczorem przezornie tyłem wjechał i rano nie musiał manewrować (2 garaże oczywiście zawalone "ważnymi rzeczami" :P ). Na całe szczęście kilku sąsiadow wyszło rano z łopatami i odśnieżyli środek placu. Ale potem to już ze śniegiem walczylam sama :O A że mamy 2 garaze, wiatę i kawał płotu przy ogrodzie - jest przy czym robić:( Do tego wyjazd z mojej wiaty wymaga manewrów, więc muszę mieć kawalek wolnego placu, żeby wyjechać. Podwórko jest spore i żeby usunąć śnieg nie wystarczy go zepchnąć (zresztą nie ma gdzie) i trzeba wozić taczką kawałek dalej. No to woziłam .... 3,5 godziny :O A tego , który wymyslił, że śnieg jest lekki jak puszek to bym za ... nie wiem co :P powiesiła. No ale już jest dobrze :) do następnych opadów śniegu :P Pisalam już, ale i tak jeszcze powtórzę :P dziś oficjalnie stałam się właścicielką działki !!! Na razie rolnej, ale docelowo - mojego wymarzonego domku z ogródkiem i paroma innymi mniejszymi i większymi marzonkami :)
  10. majka38

    ******I PIERDUT******

    siem wszczeliłam w godzinę :P
  11. majka38

    ******I PIERDUT******

    Abs :) sorki, że Cie pominęłam i wymieniam dopiero teraz Ale pamietaj - ostatni będą pierwszymi ;)
  12. majka38

    ******I PIERDUT******

    Kicia !!!!!!!!!!!!!!! kurka wodna, żem bym zapomnialam :P 100 lat !!! 100 lat !!!! 100 lat !!!!
  13. majka38

    ******I PIERDUT******

    Dziewuszki ja też udzielam wirtualnego wsparcia Serum Do2do Dziadek Donia Kicia mówisz, że już swoje życiowe limity piciowe wyczerpałas ? :P Pamietaj - picie z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach :P Mama :) rok Cię nie było, ale jak już wrociłas to z hukiem :) Twojego posta musialam sobie na kilka części podzielić tyleś napisała :P Myszka :) to gdzie te moje pierogi? :) Mycha czuję sie pomijana i ignorowana :P Mafinka :) jak się okazuje jestem typową kobietą .... maila przeczytałam do końca :P Tija !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cudnie !!!!!!!!!!!!!!!!! A u mnie znowu brak czasu na spokojne życie wlasne :( Mój nowy dyrektor przechodzi wszelkie granice ........ sama nie wiem jak to w ogóle nazwać :O W sytuacjach trudnych (a jest ich w pracy z dzieciakami sporo) najczęstszą reakcją jest odpowiedź typu "nakazuję podjąć odpowiednie kroki, aby rozwiązać problem. Ja jestem od zbierania dokumentów, a nie od wymyślania rozwiązań. Macie wieloletnie doświadczenie to zróbcie burzę mozgów i rozwiążcie problem. W trybie natychmiastowym. To jest polecenie służbowe" ...... O tym jakie problemy z dzieciakami występują nie będę sie rozpisywać. W kazdym razie nieobce są nam szpitale psychiatryczne, leki psychotropowe, samookaleczenia, ucieczki .... Nadpobudliwość, niechęć do nauki i czegokolwiek oraz problemy z podporządkowywaniem się regulaminowi to stały pikuś :O Chyba wypaliłam się zawodowo
  14. majka38

    ******I PIERDUT******

    :) zawsze to bliżej stronki 1000 :P
  15. majka38

    ******I PIERDUT******

    yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy .... nie wkleilo się ???? Ki czort???? Na wszelki wypadek wklejam jeszcze raz ..... Dziewuszki ja naprawdę ostatnio z czasem na bakier jestem :O Jak mam wolne i ośmielę się zrobić sobie przeróżne plany ciekawego zapełnienia czasu :P wypadają mi różne zalatwianki rodzinne, albo , co gorsza- jestem wzywana do pracy na przeróżne zebrania, tworzenia dokumentów albo inne pierdy Dziś np. pracowalam 6.30-8.00 i potem miałam mieć wolne, a z pracy wyszłam o 12.30 :O O śniadaniu oczywiscie nie było mowy, rano wlałam w siebie tylko mineralną z cytryną :) i kawke z mlekiem. W ciągu tych kilku godzin zaliczyłam 2 audiencje u derektora :P Potem tradycyjnie sama :P odśnieżalam wspólnotowe podwórko, potem jeszcze nadzorowalam córkę i jej koleżanki przy robieniu stroika na konkurs Że o karmieniu i myciu po trzodzie nie wspomnę :P A potem zrobiło się teraz i okazuje sie, ze znowu minął kolejny dzien, a ja nie zrobiłam tego, co planowalam od dawna Od kilku dni zbieram sie, żeby zamówić parę rzeczy przez internet na prezenty i nie mam chwili, żeby sie tym spokojnie zająć. Ale następny tydzień to dopiero będzie czad ... Poniedziałek (teoretycznie wolny dzień) kolejne zebranie w pracy, wtorek i środa wyjazdy na szkolenie do Gorzowa, a czwartek praca od 6.30 do 21 - najpierw moje planowe godziny, potem plastyczne warsztaty międzyszkolne, a potem odpracowywanie godzin, które będzie za mnie pracować koleżanka jak ja będę się szkolić . W następny piątek planuję wyzionąć ducha, ale też nie wiem czy zdążę na czas :P W całym tym galimatiasie optymistyczne jest to, że w przyszłą środę powinnam stać się właścicielką działki, na której ma stanąć mój (mojej rodzinki znaczy) wymarzony wlasny domek !!!!! W środę rano, po wielu rodzinnych perturbacjach, których tu przytaczać nie będę, mam u notariusza przepis kawałka ziemi :) Mam nadzieję, że w przyszlym roku ruszymy z budową :)
  16. majka38

    ******I PIERDUT******

    Dziewuszki ja naprawdę ostatnio z czasem na bakier jestem :O Jak mam wolne i ośmielę się zrobić sobie przeróżne plany ciekawego zapełnienia czasu :P wypadają mi różne zalatwianki rodzinne, albo , co gorsza- jestem wzywana do pracy na przeróżne zebrania, tworzenia dokumentów albo inne pierdy Dziś np. pracowalam 6.30-8.00 i potem miałam mieć wolne, a z pracy wyszłam o 12.30 :O O śniadaniu oczywiscie nie było mowy, rano wlałam w siebie tylko mineralną z cytryną :) i kawke z mlekiem. W ciągu tych kilku godzin zaliczyłam 2 audiencje u derektora :P Potem tradycyjnie sama :P odśnieżalam wspólnotowe podwórko, potem jeszcze nadzorowalam córkę i jej koleżanki przy robieniu stroika na konkurs Że o karmieniu i myciu po trzodzie nie wspomnę :P A potem zrobiło się teraz i okazuje sie, ze znowu minął kolejny dzien, a ja nie zrobiłam tego, co planowalam od dawna Od kilku dni zbieram sie, żeby zamówić parę rzeczy przez internet na prezenty i nie mam chwili, żeby sie tym spokojnie zająć. Ale następny tydzień to dopiero będzie czad ... Poniedziałek (teoretycznie wolny dzień) kolejne zebranie w pracy, wtorek i środa wyjazdy na szkolenie do Gorzowa, a czwartek praca od 6.30 do 21 - najpierw moje planowe godziny, potem plastyczne warsztaty międzyszkolne, a potem odpracowywanie godzin, które będzie za mnie pracować koleżanka jak ja będę się szkolić . W następny piątek planuję wyzionąć ducha, ale też nie wiem czy zdążę na czas :P W całym tym galimatiasie optymistyczne jest to, że w przyszłą środę powinnam stać się właścicielką działki, na której ma stanąć mój (mojej rodzinki znaczy) wymarzony wlasny domek !!!!! W środę rano, po wielu rodzinnych perturbacjach, których tu przytaczać nie będę, mam u notariusza przepis kawałka ziemi :) Mam nadzieję, że w przyszlym roku ruszymy z budową :)
  17. majka38

    ******I PIERDUT******

    Serum , mam nadzieje, ze z Twoją głową już w porządku
  18. majka38

    ******I PIERDUT******

    Mafinko :) u mnie notorycznie ostatnio brak czasu i brak snu :P dzień świra normalnie :P pralnia sralnia przebieralnia :) Kicia :) Serum :) całusy z okazji rocznic :) Kicia :) a nie znalazlaś nic o tym, że przy odchudzaniu wskazane jest jedzenie słodyczy? Do każdego posiłku na przyklad? Byłabym wdzięczna jakbyś cosik takiego też wyszperała :P Mycha :) całusy z okazji odezwania sie :P Tija :) Abs :) łączę się w bólu łepetyny :) u mnie z powodu @ no ale powód nie taki ważny, ból to ból :O Myszka :) walnij jeszcze trochę tych uszek i mi podeślij :) mam jeszcze miejsce w zamrażarce :P Do2do :) co tam sie u Ciebie znowu dzieje??? teściowka znowu szaleje? Dziadek :) co u Wrażliwej i brata? To ja na tyle, bo czas goni :(
  19. majka38

    ******I PIERDUT******

    To ja choć taki jeden plaster poproszę :P Albo najlepiej całe pudło plastrow :P
  20. majka38

    ******I PIERDUT******

    cześć dziewuszki Wielkie brawa należą się dla tych nielicznych podtrzymujących nasze zapyziałe :P forum :) Serum Myszka Kicia Abs Dziadek Mafinka no dobra ... Tija Do2do U mnie chyba dzis coś w powietrzu było, bo jakoś dziś dziwny nastroj mialam ..... jakiś niepokój taki .... jakby coś wisiało nad głową i czekało, zeby wybuchnąć :O Takie coś bliżej nieopisane. No ale na szczęście chyba mija. Może na rozladowanie napięcia wieczorkiem swojego Mikołaja na coś namówię? :P Moja dieta też leży i kwiczy Dom zawalony słodyczami :P I jak tu żyć w zgodzie z wlasnym sumieniem ????????????? :P Niewielkim pocieszeniem jest to, że nie jestem jeszcze starą gdańską szafą 3-drzwiową ;) Kupilam dziś sobie dżinsy, a dobierając rozmiar zjechalam o 3 numery w dół :) Z nieukrywaną radością prosilam o coraz mniejsze. Ostatecznie kupiłam rozmiar 40, chociaż w 38 też się wcisłam :P Dużo mniej pocieszające z kolei jest, że te kilogramy, które mi od wiosny wróciły umiejscowiły się na brzuchu, plecach i biuście, tworząc cos na wzór ... yyyy .... dwustronnego kaloryfera :P No i znowu wróciłam do luźniejszych ciuchów :( A Sylwester coraz bliżej
  21. majka38

    ******I PIERDUT******

    Tija :) ja ćwierćinteligentna i ślepa kura jestem :P gdzie jest numeracja postów ????? bo ja nic takiego u siebie nie widzę :( ale to JA JA I TYLKO JA zmobilizowałam niektóre do pogoni za pińcetną stronką :P Machnęłam dziś sobie wizytę u fryzjera, bo kudełki mi trochę odrosły i juz nad nimi nie panowałam. Przy okazji umowiłam sie na farbowanko, a potem jeszcze modelowanie w sylwestra :) Może sobie noworoczne lekkie loczki jakieś strzelę? :P A tak poza tym u mnie pralnia, sralnia, przebieralnia, czyli brak akcji :P Donia nie słyszałam o takim schorzeniu u małych dzieci. Cokolwiek by to nie było brzmi nieciekawie, ale mam nadzieję, ze to minie i będzie wszystko dobrze
  22. majka38

    ******I PIERDUT******

    no dobra, zrobiłam 499, a teraz zaczynajcie wyścig szczurów :P
  23. majka38

    ******I PIERDUT******

    co to ja miałam powiedzieć ?????
×