Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

majka38

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez majka38

  1. majka38

    ******I PIERDUT******

    dzięki dziewczynki za rady na pewno skorzystam :) Najbardziej podoba mi sie to, że wystarczy jedna warstwa farby :P Tija :) no niestety czasami tak jest, ze po kursach człowiek ma inne wyobrazenie, a rzeczywistosc pokazuje swoje oblicze. Ale najważniejszy jest zapal i poznanie warunkow pracy, a potem sie wszystko ułoży. Wierze, ze zostalas w pracy dobrze przyjęta, reszta to kwestia czasu i dopasowania. A "od kuchni" kazda praca wygląda inaczej niż przez wytrynę :) Kicia :) A nie mówiłam, że 3 tygodnie szybko miną? :) Teraz tylko odpoczynek i relax na łonie R i kociarni :) Mafinko :) No to czekamy na Twój luźniejszy czas :) Pimaszku :) ucz sie ucz :) Pamietaj, musisz idealnie znać swoje sprawozdanie i bez zająknięcia wiedzieć o wszystkim co w czasie stażu robilas i co sie z tymi pracami wiąże. Z teorii i przepisów pytają (przynajmniej u nas) sporadycznie. Wiadomo, ze trzeba to znać, ale Twoja dzialalnośc jest najważniejsza. Do2do :) czyżbyć próbowała z M nowe łóżko? :P Ponieważ jestem w gorącej wodzie kąpana postanowiłam zacząć robotę zanim mi zapał minie :P A jestem teraz najarana na malowanie jak nie wiem co :P Cały czas coś analizuję, obmyślam i w ogóle :P Problem w tym, że mam w domu pełno klamotów ( czytaj: niewiadomo do czego, ale niezmiernie potrzebnych skarbów :P ) i do tego wszystkie pokoje zamieszkane, więc przenoszenie się wszystkich i wszystkiego razem z pokoju do pokoju na czas remontu raczej odpada. Wstępnie umówiłam się z siostrą, ze na kilka najbardziej upierdliwych dni będę mogła ewentualnie odsprzedać jej swoje pociechy ;) Graty z pokoju dzieci w duzej części powynoszę do piwnicy (jak dobrze, że mieszkam na parterze :P ), stare meble pójdą od razu "aut"- odpadnie problem ich przesuwania :P Prace zaczęłam już dzis rano od zorganizowania dziwnej ilosci :P kartonow. Nie wiem czy starczy , czy nie ;) Mam już teoretyczny plan działań - od dziś zaczynam zapełnianie piwnicy (przy okazji zrobię tam od jakiegoś czasu odkładany porządek). Naukę malowania :P zacznę chyba we wtorek od korytarzyka - jest nieduży i jest tam tylko lustro i 1 szafa, więc wystarczy tylko farba i wałek i można jechać. Potem będzie (o ile po korytarzu zapału starczy :P ) malowanie pokoju dzieci. Ile to zajmie czasu okaże sie w praniu. Potem z mojego pokoju powynoszę do pokoju dzieci co się da i będę malować u siebie. Potem swoje meble cofnę do siebie, w tym czasie powinny już dojść meble dla dzieci (mam już wybrane, muszę tylko złożyć zamówienie i czekać na dostawę - do 2 tygodni ). Na koniec z rozpędu chciałabym pomalować kuchnię - jest niewielka, częściowo wyłożona płytkami, wiec powierzchnia do malowania pozostaje niewielka - w zasadzie sufit i górna część ścian. A, jeszcze kawałek ściany do tapetowania. Malowanie drzwi i futryn mam zamiar robić w tzw. międzyczasie :P No i najważniejsze : wszystko to mam plan skończyć do 15 sierpnia :P to moze jeszcze uda nam sie gdzies wyjechać na kilka dni. Tak więc mam przed sobą 3 tygodnie prawdy :P Mąż powiedział, że będzie mnie wspierał psychicznie i sponsorował finansowo ;) Kolory już wstępnie wymyśliłam - korytarz słoneczny żółty - jest taki teraz i tylko odświeżę kolor (korytarz mam ciemny, bez okien, wiec ten kolor dobrze go rozświetla). Do dzieci - na pewno jakaś jasna, groszkowa zieleń - zieleń podobno uspokaja, wiec mam zamiar to sprawdzić na swoich skarbach :P Meble będą ciemno brązowe, wiec będzie kontraścik. Do siebie chcialabym jakąś delikatną brzoskwinkę chyba. Farb w sklepie jeszcze nie oglądalam, ale myślę, ze coś wynajdę. I TU MAM PYTANKO!!! - polecacie Duluxa, ale jakiego ??? Bo poczytalam na forum, że Dulux ONCE to badziewie :O nie dość, ze drogie, to jeszcze źle maluje. Co Wy na to? Jestem w stanie wydać na farbę nawet troche wiecej, ale pod warunkiem, że bedzie dobrze malować. A CO BĘDZIE Z MOIMI PAZURAMI ?????? O tym wolę teraz w ogole nie myśleć ..... Boję się koszmarów :P
  2. majka38

    ******I PIERDUT******

    łał !!!! aż nie wiem, z której rady skorzystać :P
  3. majka38

    ******I PIERDUT******

    no jezdem jezdem :) Wygląda na to, ze wszystkim, a w każdym razie ostatnio tu piszącym :P dobrze się uklada :) Albo w pracy, albo na wolnym. I o to chodzi !!! :) U mnie czas leci jak nie wiem co :O Tylko patrzeć, jak trzeba będzie znowu do pracy wracać :P Ale tymczasowo staram sie szukać różnego pożytecznego zajęcia :P Do2do przypomniala mi, ze w wakacje mialam rozejrzeć się za nowymi meblami do pokoju dzieci, bo to co mamy przestało nam objętościowo wystarczać. No więc studiuję katalogi i mierzę co gdzie wejdzie i co da sie tam upchać :P A ostatnio natchnęła mnie szalona myśl, żeby przed wstawieniem mebli z lekka podświeżyć mieszkanie. Tylko, że mąż stale zajęty, a z malarzami umowić można sie dopiero za jakiś czas. A mi zależy na wykorzystaniu wakacji. No więc dojrzewam do mysli, zeby pomalować samodzielnie..... A jak dobrze pójdzie to moze całe mieszkanko machnę ? Sęk w tym, że jedyne farby, jakimi malowalam to plakatówki i akwarele :P A wałka w ręku nigdy nie miałam :P Wstyd troche, że taka stara, a taka niedoświadczona jestem w tym kierunku , więc chyba pora zdobyć kolejne doswiadczenie życiowe :P Tylko jak sie do tego zabrac ????? Chyba kupię sobie jakąś książkę o domowych remontach , co by sie w teorii podciągnąć :P Poczytalam wczoraj troche o farbach i ...... nie mam pojęcia , które wybrać !!! :O Dulux , nobiles, śnieżke ???? CZy inną jeszcze? Na forach ludzie różnie piszą. Jedni chwalą, inni krytykują ..... A to, ze trzeba kilka razy malować, że zostawiają smugi albo strasznie śmierdzą i nie można tego wywietrzyć. Wolałabym takie, które dobrze kryją po pierwszym razie, żeby, mniej roboty było. Nieśmierdzące oczywiście. No i lepsze z połyskiem, czy matowe? Może coś poradzicie? Bo pamietam, ze niektóre z Was robiły sobie malowanka różne ... Ja mam prawie wszędzie białe ściany, ale teraz chcę jakieś delikatne kolorki zrobić. Ciekawe tylko, czy jak juz zacznę nie okaże sie, że jeden pokój będę 2 tygodnie malować :P i akurat skończy sie natchnienie i wakacje :P
  4. majka38

    ******I PIERDUT******

    Wakacji dzień kolejny :) Kurcze, nie wyobrazam sobie wakacji trwających 2-3 tygodnie ... Ale z drugiej strony nie wyobrazam też sobie wracania do wielomiesięcznej pracy w szkole po 2-3 tygodniach wakacji :P No chyba, że uczyciele mogliby iść na emeryturę po 15 latach pracy :P Tija :) wielkie gratulacje super ocen !!!! I zadowolenia z kursu :) I życzę dostania się do tej wymarzonej pracy :) Nie ma nic piękniejszego jak praca, ktora daje satysfakcje i przyjemność :) A prawo jazdy ? Doskonała decyzja !!!!! Sama robilam prawko jak mialam 31 lat i dzięki temu od kilku lat jestem niezależna :) Teraz nie wyobrazam sobie roku szkolnego bez auta :) Zresztą wakacji też :P Kicia :) 3,5 dnia to jak splunąć :P nawet się nie obejrzysz :) Zazdroszczę Ci urlopowego wyjazdu ! Ja niestety nie mogę jeszcze nic zaplanować.... Prowadzenie własnego biznesu gastronomicznego to niestety wątpliwa przyjemnosć.... wbrew temu co się na ogół ludziom wydaje :( Do2do :) Młody na Mazurkach? Nowe łóżko? Kilka dni alergicznej pięknosci? Hmmmm .... Widzę, że ostro szykujesz grunt pod powiększenie rodzinki ;) Mafinko :) hop hop !!!!!
  5. majka38

    ******I PIERDUT******

    HA !!! czy ja mam teraz w ramach protestu też przestać pisać? czy moze czytać ? :P Mam kilkudniową ciszę w domu :) Odsprzedałam na kilka dni córunię rodzinie siostry :P a synus stwierdzil, że będzie udawał, że jest jedynakiem :P
  6. majka38

    ******I PIERDUT******

    Hej dziewuszki kochane :) Miło mi, że za mną tęskniłyście :P Do2do :) wszystkiego, wszystkiego naj !!!!! sory, ze dopiero dzisiaj, ale z przyczyn obektywnych wcześniej nie mogłam. I zdrówka życzę :) Kicia :) 2 tygodnie masz za sobą, ostatni minie szybciutko :) Jak dzień spa? wodę dali ? :P Serum :) pisz kochana co u Ciebie, bo my się tu martwimy !!!! Tija :) Troszke się pomęczyłaś, ale najwazniejsze, że jesteś zadowolona :) A teraz o mnie :P Cieszę się, że mogę tu pisać, bo od kilku dni jestem oderwana od świata. A konkretnie od sobotnich burz :O W sobotę nad ranem przyszła do nas wielka burza, pioruny leciały z nieba jak szalone, a jeden z nich postanowil trafić w mój blok :O Nie mam pojęcia jak to możliwe, bo w zeszłym roku zakładaliśmy piorunochron :P Dla urozmaicenia dodam, że była to bardzo gorąca noc i miałam akurat otwarte na całą szerokość okno :P Nic nie zapowiadało burzy i nie powyłączaliśmy sprzętów ..... Dobrze, ze mam nawyk odłącznia swojego laptopika na noc :) Rano byla kolejna burza, tym razem z oberwaniem chmury i gradem .... Koniec świata normalnie !!!!! Dawno czegoś takiego nie widzialam :O O mojej miejscowosci nawet wczoraj w wiadomościach mowili :P Jak nad ranem pierdykło, to wszyscy na równe nogi stanęliśmy ! Na szczęście strzeliło od drugiej strony budynku. No ale bez szkód się nie obeszło - popalone anteny, wejścia w różnych sprzętach, a u jednej sąsiadki komputer. U mnie poszła płytka w antenie, jedno wejście w tv i internet. Z internetem jest problem, bo do mojego podłączony jest sąsiadujacy ze mną sklep brata - lecimy na wspólnym routerze, czy jak to się nazywa. No i jak pierdyknął piorun po kablu poszło na sklep ..... część komputerów jest unieruchomionych, poszły jakieś skrzynki, gniazdka w sprzętach itp. Generalnie wesoła chatka :P Dziś od rana brat walczy z serwisami, sprawdza co jest zepsute i co trzeba wymienić, żeby funkcjonować. W tej chwili póki co mam dostęp do świata, ale najprawdopodobniej dopiero jutro będzie można porobić wszystko do końca, zeby to normalnie funkcjonowalo.
  7. majka38

    ******I PIERDUT******

    raz... raz ............. jeden ............ raz ...................... to była próba mikrofonu :P teraz stronka :P ????????????????????????????????????????????????????????
  8. majka38

    ******I PIERDUT******

    sem stronkem przerzucem jeszcze :P
  9. majka38

    ******I PIERDUT******

    ale czad :O jak nie chcecie gadać to nie :P jutro odezwę się dopiero jak SAMA wpierniczę małosolne :P
  10. majka38

    ******I PIERDUT******

    Dwóch studentów biologii rozmawia po egzaminie: - I co napisałeś na to pytanie: "Po co jest zgrubienie na końcu członka?" - Napisałem że po to, by sprawiać większą przyjemność dziewczynie. - E, to ja pewnie mam źle... - A co napisałeś? - Żeby się ręka nie ześlizgiwała.... Mąż wraca do domu lekko niewyraźny. - Piłeś? - No coś ty, ani kropelki! - Przezcież widzę ledwo stoisz na nogach. Przyznaj się, piłeś. - Nie piłem. - Powiedz Gibraltar. - Piłem. Chłopak odchodzi już od konfesjonału, po zrobieniu kilku kroków uświadamia sobie, że nie dostał pokuty. Wraca więc do księdza mówiąc: - Ojcze, nie zadałeś mi pokuty! - Synu, co cię będę dręczył... wystarczy, że się żenisz! - Wczoraj bzykałem Halinę, wiesz, tę z trzeciego piętra. - Co ty nie powiesz! - Tak, tak, a dziś przeleciałem Grażynę, tę z apteki. - Łow! Gratulacje. Razem z żoną przelecieliście już całe osiedle. Apteka pełna ludzi, wpada facet i krzyczy: - Proszę mnie przepuścić, tam leży kobieta! Ludzie w kolejce przepuszczają go do okienka. - Trzy prezerwatywy poproszę. Kilku chirurgów spotkało się na przerwie obiadowej. Rozmawiają o tym, kogo najbardziej lubią operować. - Ja to bardzo lubię operować księgowych. Wszystko w środku jest ponumerowane. - Jeszcze łatwiejsi w obsłudze są bibliotekarze. Wszystko mają ułożone w porządku alfabetycznym - twierdzi drugi chirurg. - Ja to lubię informatyków. Wszystkie narządy oznaczone są odpowiednimi kolorami. - A ja uważam, że najłatwiejsi do zoperowania są prawnicy. Nie mają serca, nie mają kręgosłupa, nie mają jaj, a głowę i du*ę można bez problemów zamienić miejscami.
  11. majka38

    ******I PIERDUT******

    cześć :) Nie nie nie !!!!! Nie damy żadnej flądrze satysfakcji i nie pozwolimy na dzień bez żadnego wpisu :P Kicia :) to czekamy na wiecej wpisow :) Napisz jak tam studenci :) O R nie pytam , żeby nie było, że w nie swoje sprawy nochala pcham :P Pimaszku :) To moze choć to wińsko rozrzedzaj lekko :) Na pocieszenie dodam, ze ja się też tu i ówdzie znowu zaokrąglilam :P Do2do :) a gdzie nad morzem jesteś ??? Ja też chciałabym sie wyrwać z rodziną, ale niestety trudno w termin sie wstrzelic, bo w firmie ciągle coś się dzieje i trzeba pilnować :O U mnie dziś kilka stopni chłodniej, choć nadal gorąco (teraz jedyne 31 stopni) , ale przynajmniej wiaterek wieje i jakieś chmury po niebie płyną. A nawet coś posmarkało lekko z nieba :) Z tym, ze teraz duchota w mieszkaniu straszna i w żaden sposób nie można jej z mieszkania wywiać :O Byłam dziś ze swoimi wynikami u konowała. Badania krwi w normie, gorzej z kręgosłupem - są jakieś przewężenia i stany zwyrodnieniowe :O Póki co mam skierowanie na kilka zabiegów rehabilitacyjnych, ale muszę jeszcze do ortopedy z wynikami iść co by się rzeczoznawca jeszcze w temacie wypowiedział. narka
  12. majka38

    ******I PIERDUT******

    u mnie też skwaru ciąg dalszy .... właśnie usiłuję coś wychłodzić w mieszkaniu, bo mam teraz 30 stopni :O Ale na dworze jest prawie tyle samo, więc marne szanse na jakieś obnizenie temperatury :O I jak tu spać ????? Kicia :) nie znam sie na jaskółkach, ale obawiam sie, ze zadziałają tu prawa natury i selekcja naturalna ....... Jakby nie patrzeć to dzikie stworzenie i jakkolwiek chciałoby sie dobrze, to jednak dla niego niewola, a wiec i duży stres ...... Pimach :) pij dużo wody, moze to pomoże na poskromienie apetytu. Jesteś w przedegzaminowym stresie, więc ta ochota na jedzenie to może być reakcja obronna organizmu.
  13. majka38

    ******I PIERDUT******

    U mnie też ukrop, aż się pisać nie chce :O Korzystam z pogody i piorę co popadnie :) ostatnio kołdry :) Bo posciel, koce i wszelkie przykrycia to już kilka razy prałam ;) Uciekam łapać trochę świeżego powietrza .... jest okazja, bo temperatura ponizej 30 stopni spadła :P
  14. majka38

    ******I PIERDUT******

    cześc :) Kicia :) oj biedna Ty, biedna !!! Ale dasz radę :) Tija :) masz racje, poczekaj troszke jesli masz szanse na ciekawa prace :) Do2do :) jak sama w domku zostalas to trzeba bylo odpoczywac ile wlezie i dni pieknosci sobie zrobic, a chlopakow po porwocie do pomocy zagonic :) Pimaszku :) dasz rade z tym egzaminem :) Nerwy i adrenalinka sa nieuniknione, ale dasz rade i niedlugo bedziesz to z usmiechem wspominac :) A u mnie ? tak, tak, moje wakacje w toku :) Czas leci jak skurczybyk :O Mam mnostwo planow na zagospodarowanie czasu, ale jakoś tak wolniej mi sie teraz chce pracować :P No to tak sobie wolno robie tu i tam, a troszkę pomykam z dzieciakami nad jeziorko. Ale gorąc taki, że nawet tam wysiedzieć trudno. A dziś to sobie nieźle zrobiłam :) Postanowiłam czas nad jeziorem wykorzystywać do czytania. No i za każdym razem czytam tak sobie w okularach przeciwsłonecznych, bo inaczej slonce po oczach daje . A dzisiaj okazało sie, ze wieksza część mojej twarzy jest opalona, a pod okularami nie koniecznie :P Jak nic przez kilka dni bez pudru brązującego się nie obejdzie :P Mam nadzieje, ze mi sie to wyrowna :) Muszę sobie kupić filtr 50 na twarz, bo jej opalac za mocno nie lubię :O
  15. majka38

    ******I PIERDUT******

    dziewuszki jakby co to wielkie sorry .... nie ogarniam FB :P wiem jak akceptować zaproszenia i czytać to co i sie pokazuje :) na tym moje umiejętności techniczne się kończą :P
  16. majka38

    ******I PIERDUT******

    no nieźle :O U mnie jest dziś pięknie !!!!!! Chłód, zachmurzenie i przelotne deszcze :P Wreszcie :)
  17. majka38

    ******I PIERDUT******

    Cisza wyborcza skonczona, a tutaj jeszcze trwa :P ożesz WY bździągwy :P
  18. majka38

    ******I PIERDUT******

    a.. no .. Tija :) Pomysl, ze jeszcze trochę i kurs sie skonczy :) Podziwiam za to ciągłe kręcenie kulek :) To faktycznie Twoja miłośc :) Pimach :) Tija robi biżuterię z filcu. Znaczy teraz sie głównie na robieniu kulek skupiła, ale ma też gotowe cudeńka :) Do2do :) Ale Ci sie pogoda nad morzem trafiła :)
  19. majka38

    ******I PIERDUT******

    nieeee noooo .... nie może być, zeby dzień bez wpisu choć jednego był :) No więc niech będzie, że ja dziś mam dyżur :) Pimach :) mimo wszystko mam nadzieję, ze dasz radę z egzaminem :) A znasz juz termin w ogóle? Bo nie pamiętam.... U mnie grzania ciąg dalszy, jutro podobno ma być chłodniej. No i troszkę deszczu by się przydało. Ale co tam :) Dziewczyny muszę wziąć sie za siebie i na jakąś dietkę szybką i jeszcze bardziej skuteczną przejść :P Otóż zakupilam wczoraj sobie strój kąpielowy DWUCZĘŚCIOWY :P Ostatnio dwuczęściowy mialam ze 20 lat temu :P Ale skoro mam już tyle ile mam to dojrzalam do takich decyzji :P Tylko co by tu zrobić tak szybko z tą fałdą na brzuchu ? :P
  20. majka38

    ******I PIERDUT******

    cześć :) Mafinko :) ja już dziś piszę sie na jutrzejszą kaffkę :) Z mleczkiem poprosze , moze być przestudzona :) Zazdraszczam deszczu :) Pimach :) faktycznie Twój staż był dośc urozmaicony :O Ale wierzę w Ciebie !!!! Nie takie rzeczy przetrzymałas :) I trzeba mysleć optymistycznie - komisję szczerze mówiąc niewiele obchodzi co dzieje sie w jakimś przyslowiowym Pściniu Dolnym :P i raczej nie zależy im na oblewaniu ludzi, bo potem musieliby ich jeszcze raz egzaminować :P Więc adrenalinka musi być, ale głowa do góry :) Do2do :) ja nie mam namiarów na kwatery nad morzem, ale w zeszłym roku widzialam na kafe temat wlasnie z adresami kwater. Poszperaj troche w spisie treści, a moze coś i w tym roku znajdziesz :) O KIci nie piszę .... Kici aktualnie nie będę przeszkadzać w ..... :P A u mnie upałów ciąg dalszy, podobno ma być troche lepiej w poniedziałek, ale jakośc trudno w to uwierzyć :P Ja od wczoraj na wysokich obrotach. Wczoraj wieczorkiem mialam spotkanko z koleżankami i nie obyło sie bez salw śmiechu i drinusiów :) Do wyra oczywiscie wlazłam troszke późnawo :P do tego tradycyjnie zasnąć nie mogłam, bo mąż (też po kilku drinach) chrapał jak parowóz :O Dziś o 8 rano musialam zwlec się z łoża, bo miałam obiecane darmowe truskawki do przeróbki od chrzesnego męża. A potem obiecany dzieciakom wyjazd nad jezioro. W truskawkach jedyny szkopuł polegał na tym, ze musialam pojechać w rodzinne rewiry męża i sama sobie te truskawki zerwac :O Wujcio stwierdził, ze mogę zerwac wszysko co jest na krzakach, bo on już ma pełno, wiecej nie potrzebuje, a szkoda, zeby sie zmarnowały .... Miało tego być ze 2 wiadra ...... Się tylko okazało, żeśmy sie walnęli w obliczeniach ..... wyszło 5 wiader :P Jakieś 20 kilo :O Zamiast rwać 1,5 godziny zajęło mi to prawie 3,5 W pełnym słońcu oczywiście :O Ale za to wszystkie sąsiadki wuja mnie dokladnie obejrzały :P Będzie o czym we wiosce rozmawiać :P Jak dotarłam do domu dzieciaki czekały już z kanapkami gotowe do plażowania..... No więc prysznic, zmiana odzienia, chwila oddechu i heja nad jezioro .... Kąpiel odpadała z racji @ więc tylko dzieciaki wygnałam do wody, a ja w świętym spokoju oddałam sie lekturze Chmielewskiej :) Jednak już wkrotce okazało sie, ze upal, kilkugodzinne przebywanie na słoncu, @ i brak snu wywolaly u mnie ból głowy i straszliwe poty:O Normalnie lało sie ze mnie :( Jak skóra zaczęła przypiekać schowałam sie w cieniu, ale tam z kolei naszło mnie spanie. Jak po 2 godzinach dzieciaki wylazły z wody zarządziłam zwijanie majdanu i powrot do domu. I przypomnialam sobie o czekających na mnie 5 skrzynkach truskawek :O Szybki obiad, prysznic, panadol, trochę odpoczynku, no i zaraz muszę sie wreszcie wziąć za te truskawy .... Trochę do mrożenia, trochę na dżemy, a reszta na soki. Ale nie mam szansy zrobić tego wszystkiego dzisiaj ..... musialabym siedzieć całą noc. No ale na to to ja sie już dzisiaj nie nadaję :( Tak wiec zrobię dziś ile zrobie, reszta zostanie na jutro. Oczywiscie moje tipsy już szlak trafil, jak będą wyglądać jutro, po przebraniu truskawek, wolę sobie nie wyobrażać ... Przy okazji brudzenia zrobie jeszcze przesadzanie kwiatow :) A dla niepoznaki kupię jutro czarny lakier do paznokci i jakoś przetrzymam kilka dni :P papapapappapapapapapapapapa
  21. majka38

    ******I PIERDUT******

    Mafinko chyba skorzystam z Twojego przypomnienia o zasadach dietki :) znaczy żeby nie jeśc po 18 ... no może 19 :P niestety znowu ciągnie mnie do chleba :O do lodów też :P a od ryby odrzucilo mnie niemal totalnie :O jak poczytałam sobie o tej taurynie na włosy do znalazlam, że ona też przy chudnięciu pomaga :) tylko trzeba przy tym ćwiczyć :P Juz sobie ten środek zamówiłam, mam nadzieję, ze szybko mi przyślą.
  22. majka38

    ******I PIERDUT******

    dziecko szczęścia jesteś Mafinko :)
  23. majka38

    ******I PIERDUT******

    a mogłam zaliczyć stronkę
  24. majka38

    ******I PIERDUT******

    no i dupa :O napisałam, nie skopiowalam i zeżarło wpis
×