majka38
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez majka38
-
Kicia :) mów co chcesz, ale ta stronka jest w połowie Twoja, a w połowie moja :P A ta moja połowa to nawet dużo większa od Twojej jest :P Zresztą nie pierwszy raz :) Ale sobie te wystawki zapamiętałas :) A spodnie to faktycznie wtopa... Dżinsy to pewnie oryginalne były, ale nici to chińszczyzna albo ARO :P Nie wiem jak u Was, ale u mnie w sklepach jest taka tania firma, która ma wszystko - od papieru toaletowego po żarcie :P jakości chyba opisywać nie muszę ...... Mimozka :) Z tym dopisaniem się do klasy to dziwne jakies . Ale próbuj :) Ja choć dziś gości nie miałam, to też przątałam :P w pocie czola ... U mnie jest 3 takich magików, że jak mają fazę, to nawet jak się nie ruszają z miejsca i tak wszędzie chlew zrobią :P Córce dzis powiedziałam, że takie bałaganiarstwo to do leczenia się kwalifikować powinno albo jeszcze lepiej egzorcyzmy powinno się odprawiać, bo to ludzkie nie jest i kto wie, czy w tym szatan jakiś paluchów nie macza :P I jeszcze jedno :( Przed chwilą, niczym skazaniec :P zjadłam ostatniego batonika Bounty ...... Takie ostatnie życzenie :P Od jutra - żegnajcie wszelkie słodycze na miesiąc
-
Kicia :) nie bądź taka :P pochwal się kuleżanusiom co fajuśnego kupiłaś :) Bo ja w drodze do domu sobie 2 prymulki zafundowałam :)
-
Kicia :) razem z traconymi kilogramami włączyła się u Ciebie mania prześladowcza chyba :P Przecież ja nie pisałam o Tobie Mimozka też jest usprawiedliwiona, bo pewnie kaca leczy :P Zresztą sądząc po wczorajszych wypowiedziach Lola pewnie też :P Tija kulki kręci :) Serum ma problemy i depresję, wiec też ma prawo do milczenia. Mafinka, Kasiunia, Abs, Pimach (chyba żadnej innej nie ominęłam ;) ) mają małe dzieci, wiec pewnie karmią, przewijają albo spacerują, wiec są usprawidliwione :) Donia być może z mdłościami lepiej żeby w łóżku jeszcze trochę poleżała - usprawiedliwiona :) Do2do pewnie dietetyczny obiad pichci, syn przy sobocie kompa oblega, więc też nie ma jak klikać :P Myszka na koniec ferii z pewnością dzieciakom społecznie ostatnią imprezę szykuje :P Mycha to już po tych zaręczynach tylko miłościa żyje i nas totalnie olewa :P Albo co gorsza już tak wychudła, że sie do nas przyznawać przestała :P hmmmmm ...... no to kto został ?????? Kicia - jakby nie patrzec TY i ja :P A że ja teraz w pracy jestem :P to chyba zostaje wszystko w Twoich rękach :P Dawaj bliżej tej pińcetnej stronki to może jak towarzystwo okazję zwącha to sie wreszcia laskawie odezwie :P
-
a, no ,.... Mimozka dopisz sie do klasy :) uciekam, bo w pracy jestem :P a i tak zaraz pewnie mi net zginie :0
-
chciałam tylko dodać, ze w kulki sobie lecicie :P Mimozka :) Chmielewska jest odlotowa :)
-
cześć dziewuszki Kicia !!!! Jaka Ty dzielna jesteś :) Przyznaj się lepiej cwaniarko, ze juz teraz masz ochotę na 500 stronkę :P I niby tu coś mówisz ... niby zagadujesz ..... niby ten teges ..... aż tu nagle puuuuk i będzie pińcet :P znowu Twoje pińcet :) Lisiczko Ty Więcej nic dziś nie napiszę bo po wczorajszym ważeniu i mierzeniu postanowiłam się załamać :( I nie mam nic na swoją obronę reszta moze jutro... Pa
-
bezPSZEnna oczywiście mialo być, a nie przez rz ..............
-
Ja jestem wreszcie po pracy, ale pisać mi sie już nie chce i nie będę :P Do2do :) dzięki za jadłospisy. Chyba czas będzie skorzystać z wymysłów innych :P Kicia :) ja w takim zmianowym systemie pracuję 17 rok :) Codziennie inaczej :) Bywa, ze w ciągu dnia pracuję tylko 1,5 godziny (np. 6.30-8), bywa, że jak mam nockę to do pracy idę 3 razy w ciągu dnia :O I często kilka godzin po nocce znowu pracuję (2dniowa przerwa po nocy obowiązuje tzw. pracowników fizycznych, a nie uczycieli takich jak ja :O ) A praca troche z samego rana, a potem od południa do nocy (jak np. dzisiaj) to norma. I po tylu latach takiego rytmu to nawet stwierdzam, że nie umiałabym pracować codziennie od 8 do 16 :P A ścisłą dietę bezprzenno-bezmleczną :) zaczynamy pod koniec tego tygodnia :O i tak do końca marca przynajmniej :( O chleb bezpszenny jest trudno, ale jeszcze można go znaleźć. Ale najgorsze jest mleko, bo go pełno wszędzie, nawet w wędlinach :( A dzieciakom nie będzie można nawet śladowych ilosci :( No dobra ... miałam nie pisac :P Ale to przez Kicię, bo mnie za język ciągła :P
-
Serum :) wywołałam Cię telepatycznie :) wspomnienie tych ciężkich ćwiczonek :O Kicia :) dokładnie tak samo jest u mnie ...... moje cielsko też ROZWAŻA czy ewentualnie być może coś tam kiedyś oddać :P
-
Dziewuszki:) witam i spadam jednocześnie. Do pracy gonię. Poczytałam Was tylko, a odpiszę wieczorem. A Wy larwy dalej się chwalcie ile schudłyście dzięki mojemu potowi i ćwiczeniom :P O sobie mogę powiedzieć krótko ....... Miało być pięknie, a wychodzi jak zwykle .......................................... Cały czas przypomiana mi się jak kiedyś Serum ciężko ćwiczyla, ćwiczyła i nic z tego nie miała :O A nie, ona chociaż troszeczkę chyba wtedy schudła, a ja pewnie nic :(
-
Do2do :) Kicia :) Lola :) WIELKIE GRATKI !!!!! Jak Wy to robicie, ze nic nie robicie i chudniecie ? :P Niech i ja dodam skromnie :P że też jestem po ćwiczonkach. Całośc na ciało i pośladki, 1,5 serii na brzuch i seria na ramiona. Ale tak jakoś nie jestem pewna wyników To nie sprawiedliwe, że ja sie męczę i pocę, a Wy nanosicie zmiany w tabelce :( Pocę się, że szlak by to :O Bez ręcznika pod ręką ani rusz. A wypieki mam takie jakbym nie wiem co kilkakrotnie z rzędu zaliczyła :P Pamiętam jak Serum kiedyś dużo na rowerku jeździła i efektów nie było :( I po jaką cholerę ja sie męczę ????????????????????????????????????????? Moze moim przeznaczeniem jest zakończyć żywot tak jak zawsze żyłam ??? jako spasione prosię ? :O JUtro sobie zrobię przerwę, bo do wieczora pracuję i już mi sie nie będzie chciało męczyć :P A co !! Wolno mi chcieć nie chcieć :P A do tego zapomniałam, ze nie jadłam kolacji i teraz mi flaki burczą Co by zjeść? Bananka? Nie .... chyba serek będzie lepszy :( pa :(
-
hej :) u mnie dziś bez mrozu, ale za to szaro i ponurasto :O I w przeciwieństwie do obserwacji Tijki w moich okolicach wraz pod topniejącym śniegiem ukazuje się coraz więcej błota i ..... cale mnóstwo psich kup :P niektóre jeszcze grudniowe chyba :P Kicia :) czekam na zmiany w tabelce :) Chwal się !!!!!! I ćwicz dalej silną wolę.... ćwicz :P Serum nie jesteś sama .... mnie też co rusz dopada deprecha :( Teraz np. z powodu braku widocznych efektów ćwiczenia ..... Poty wylewam i dupa blada Moze to jeszcze za krótko na efekty, ale człowiek by tak chciał ....... :( Tija :) płytka nagrana i dziś wyślę :) Tym razem sprawdzilam w dvd i u mnie chodzi. Tylko jakość nie ten teges..... U mnie w laptopie jest dobra, ale na płycie są przebarwienia. Obraz jest widoczny, ale ostrość pozostawia nieco do życzenia :O No cóż, nie jest to oryginał. Ale grunt, że ćwiczyć można :) Te ćwiczonka na całe ciało są bardzo fajne, bo chociaż sie powtarzają to w krótszym czasie można poćwiczyć na wsio :) Spadam szykować się do pracy
-
O ! nowa stronka :) Możecie się spierać, ale ja powiem Wam, ze ta stronka jest dzięki mnie, bo gdyby nie te moje wpisy na poprzedniej dalej tkwiłybyście tam jak w czeluści :P A tak poza tym to mogę Wam powiedzieć, ze jak jak jestem stara to i tak durnowata :P Zrobiłam po 30 min. na ciało i pośladki i po 15 min. na brzuch i ramiona MASAKRA :O:O:O
-
Tija :) Kasiunia :) mam te ćwiczenia na ciałko :) Moje dvd tym razem odtwarza dobrze, więc i u Was pewnie pójdzie :) Co prawda jakość obrazu jest gorsza, ale dobrą jakość to przede wszystkim u siebie musimy wypracować :P Jutro przed pracą wyślę płytki :) I do boju !!!!! :P .... kto wie, moze nowa stronka teraz będzie? :P A jak jeszcze nie to zapraszam Kicie do pomocy :)
-
Abs :) a co do odchudzania to jest niestety naukowo udowodnione, ze najłatwiej chudnie sie przy pierwszym podejściu. A potem im wiecej podejść i spalonych prób tym gorzej, bo organizm nie daje się już tak łatwo oszukać. Ja po urodzeniu pierwszego dziecka w 3 miesiące !!!! schudłam do wagi mniejszej niz sprzed ciąży. A przytyłam prawie 20 kilo :P I kompletnie nic nie robiłam. Zaraz potem była druga ciąża, kolejne 20 kilo :O I niestety już mi po niej sporo zostało. Po ok. 2 -3 latach wzięłam sie za siebie i w 3 miesiace znowu fajnie schudłam - jedynie obraniczając żarcie. A teraz ograniczam żarcie, ćwiczę i niestety ............. porywających efektów brak No cóż ... wiek ..... Ale nie poddam sie jeszcze tak łatwo, jeszcze troche poćwicze (póki sprawia mi to przyjemność :P ), a moze sie doczekam :P
-
Do2do ja słyszałam o diecie białkowej (może to to samo) i też skuteczna podobno jest, ale jak pisze Abs trzeba się trzymać ściśle zasad - a to nie dla mnie :( A jakie masz płytki z Tamil? Kliknij tytuły, moze masz jeszcze inne niż ja. Tija :) to poszłaś od razu na głęboką wodę :) Dla takiego jak ja próchna to za wysoka poprzeczka:P Wolałam rozkręcać sie powoli, ale za to bez zbyt szybkiego obrzydzenia :P życzę szybkiego powrotu do sprawności Co do płytki .... faktycznie nie sprawdzałam jej wcześniej w dvd - u mnie też nie chodzi ta część. Ale cała płyta chodzi w laptopie - sprawdź swoją na kompie, moze tam pójdą te ćwiczenia. A ja to w ogóle ćwiczę nie z płyty tylko bezpośrednio z laptopa. Chociaż ściągam zawsze wersje do odtwarzania w dvd mi też sie czasami zdarza, ze chodzi to w laptopie, a na dvd nie chce wcale albo jest bez głosu, czy obrazu. Nie wiem od czego to zależy - nie znam sie. Ale znalazłam dziś inny link do tych ćwiczeń i już je ściągam :) Tym razem sprawdzę u siebie w dvd i jak będzie dobrze to Ci znowu prześlę :) Kasiunia :) Mam dla Ciebie płytkę, ale jak się okazało też bez tych ćwiczeń na ciało jak się okazuje. Wyślę Ci jutro, ale najpierw zobaczę czy ta inna wersja będzie lepsza. Jak się nie uda - to prześlę to co mam. Ćwiczenia na ciało są fajne, bo to wybrane ćwiczenia z pozostałych płyt. Ja zawsze zaczynam właśnie od tego zestawu, zeby dobrze wszystko rozruszać. No i jak ma sie mniej czasu dla siebie to akurat można choć po troszkę wszystkie części przećwiczyć :) Mam pytanko ................. WIDZIAŁ GDZIEŚ KTOŚ OSTATNIO ALBO PRZEDOSTATNIO MYCHĘ ??????????????????????????????? A MIMOZKA JUŻ WYZDROWIAŁA ????????????????????????????
-
kurcze... wygląda na to, ze wywołałam wiosenne pospolite ruszenie odchudzaniowe :P ale to dobrze, bo niby czemu mam sie sama męczyć :P Kasiunia :) na opis Tamilee trafiłam przypadkiem, a potem ściągnęłam sobie 4 płyty (nie wiem czy są jeszcze jakieś). Mam ćwiczenia na całe ciało, pośladki, brzuch i ramiona. Jakieś ćwiczenia tej kobiety ma Do2do, ale nie ma jej ostatnio tu za wiele i nie wiem, czy te same, czy może inne. Te cwiczenia są podobno na youtube, ale u mnie ta strona czasami sie zacina i ćwiczenie takie jest strasznie wkur..... A płyte poprostu sie włącza i można spokojnie :P ćwiczyć :) jak chcesz to daj mi namiary (na NK albo gg) i prześle Ci płytkę. Tija też ma ode mnie :) Myszka :) witaj w klubie :) Mafinka to pewnie teraz z biustem na wierzchu siedzi :) Pamietam siebie z czasów pierwszych miesięcy życia swoich dzieci ..... Cycek praktycznie wcale nie chowałam :P I ciekawe, czy Kicia wytrwała w postanowieniu łikendowych spacerów, cy moze jednak dała sie namowić na kolejne picie :P Miłej niedzieli wszystkim życzę :)
-
ożesz ty :P Najpierw mnie nie wkleiło , a potem okazało sie, ze wkleilo 2 razy :P No to można powiedzieć, ze mam z głowy wpisy na jutro :P znaczy na dzisiaj, ale po spaniu i wstawaniu :)
-
Donia :) a co Cię tak wymiotło w moje wiejskie strony???? Faktycznie bliziutko byłaś :) Szkoda, że się wcześniej nie chwaliłaś :) Kicia :) szacun za poświęcenie :) zawsze wiedziałam, że masz silną wolę kobieto :P Tija :) jeszcze raz dzięki, już nie mogę sie doczekać :) A co do ćwiczeń to pierwszy tydzień z kawałkiem ćwiczyłam 8minutówki od Mafinki (ćwiczenia w zasadzie podobne jak te na płytach), potem znalazłam sobie jeszcze 2 krotkie zestawy na brzuch. No i ćwiczyłam codziennie dodając cos innego, aż doszłam do 40 minut. Przez pierwsze dni czułam troche brzuch. Ale po kilku dniach można powiedzieć, ze byłam już troche rozćwiczona. I stwierdzam, ze 8 i 7 minutówki na brzuch są wg mnie nawet bardziej męczące. Tamilee dodawałam stopniowo w drugim tygodniu do 8minutówek. Teraz robię tylko ćwiczenia Tamilee. Ćwiczę oczywiscie te pierwsze, łatwiejsze zestawy. Najbardziej dały mi sie odczuć ćwiczenia na pośladki. Może dopiero od 2-3 dni przestałam odczuwać je w półdupkach i nogach. Nie były to duze zakwasy, ale takie spore napięcie mięśni i "czucie" przy naprężaniu. Męczące są też niektóre ćwiczenia rąk z hantlami. Mam hantle 2,5 kilowe i z większymi nie mam zamiaru ćwiczyć. Wczoraj dowaliłam sobie jeszcze 2 trudniejsze zestawy- na ciało i brzuch - razem było 1,5 godziny. O ile ten trudniejszy zestaw na ciało daje sie robić to część ćwiczeń tylko na brzuch jest poza moim zasięgiem niestety :O Jednoczesne unoszenie wyprostowanych nóg, rąk i całego tułowia z pozycji leżącej to juz wyczyn cyrkowy :P I nawet ta kobieta mówi, że i dla niej te ćwiczenia są trudne. To już wolę 7 i 8 minutówki. A pocę się i tak jak mops :) Ręcznik i wodę mam w zasięgu ręki :) Tak wiec Tija nie zrażaj sie :) Jak taka stara dupa jak ja daje radę to i Ty dasz :) Tylko nie rób wszystkiego na raz, dodawaj je po kolei. Moze najpierw rozćwicz sie przy Tamilee na ciało. Tam są ćwiczenia po troche na wszystko. No i jeśli nie mozesz wykonać wszystkich powtórzeń to rób tyle ile dasz radę, codziennie po troche wiecej.
-
Donia :) a co Cię tak wymiotło w moje wiejskie strony???? Faktycznie bliziutko byłaś :) Szkoda, że się wcześniej nie chwaliłaś :) Kicia :) szacun za poświęcenie :) zawsze wiedziałam, że masz silną wolę kobieto :P Tija :) jeszcze raz dzięki, już nie mogę sie doczekać :) A co do ćwiczeń to pierwszy tydzień z kawałkiem ćwiczyłam 8minutówki od Mafinki (ćwiczenia w zasadzie podobne jak te na płytach), potem znalazłam sobie jeszcze 2 krotkie zestawy na brzuch. No i ćwiczyłam codziennie dodając cos innego, aż doszłam do 40 minut. Przez pierwsze dni czułam troche brzuch. Ale po kilku dniach można powiedzieć, ze byłam już troche rozćwiczona. I stwierdzam, ze 8 i 7 minutówki na brzuch są wg mnie nawet bardziej męczące. Tamilee dodawałam stopniowo w drugim tygodniu do 8minutówek. Teraz robię tylko ćwiczenia Tamilee. Ćwiczę oczywiscie te pierwsze, łatwiejsze zestawy. Najbardziej dały mi sie odczuć ćwiczenia na pośladki. Może dopiero od 2-3 dni przestałam odczuwać je w półdupkach i nogach. Nie były to duze zakwasy, ale takie spore napięcie mięśni i "czucie" przy naprężaniu. Męczące są też niektóre ćwiczenia rąk z hantlami. Mam hantle 2,5 kilowe i z większymi nie mam zamiaru ćwiczyć. Wczoraj dowaliłam sobie jeszcze 2 trudniejsze zestawy- na ciało i brzuch - razem było 1,5 godziny. O ile ten trudniejszy zestaw na ciało daje sie robić to część ćwiczeń tylko na brzuch jest poza moim zasięgiem niestety :O Jednoczesne unoszenie wyprostowanych nóg, rąk i całego tułowia z pozycji leżącej to juz wyczyn cyrkowy :P I nawet ta kobieta mówi, że i dla niej te ćwiczenia są trudne. To już wolę 7 i 8 minutówki. A pocę się i tak jak mops :) Ręcznik i wodę mam w zasięgu ręki :) Tak wiec Tija nie zrażaj sie :) Jak taka stara dupa jak ja daje radę to i Ty dasz :) Tylko nie rób wszystkiego na raz, dodawaj je po kolei. Moze najpierw rozćwicz sie przy Tamilee na ciało. Tam są ćwiczenia po troche na wszystko. No i jeśli nie mozesz wykonać wszystkich powtórzeń to rób tyle ile dasz radę, codziennie po troche wiecej.
-
Kicia czaj się czaj !!!! Im więcej razy przyczaisz sie na tej stronie tym większa szansa, że mi trafi się następna :P Znam to z wlasnego doświadczenia - ja pisze i piszę,a przychodzi jakaś taka, czy inna i stronkę zmienia :P No ale ja już teraz spadam napradę
-
eeeeeeeeeeeeeeeeee :O A już myślałam :( cześć wszystkim, ja pospałam, teraz galopem do przątania i garów, a zaraz potem do pracy . Miłego dnia