majka38

Przychodzi facet do pani doktor i mówi: - Mogłaby mi pani coś dać? Mam erekcję 24 godziny na dobę. - Mogę dać panu spanie, jedzenie i trzy tysiące miesięcznie. Dyrektor wzywa Kowalskiego. - Panie Kowalski, pan wszystko robi powoli - powoli pan myśli, powoli pisze, powoli mówi, powoli się porusza! Czy jest coś, co robi pan szybko? - Tak, szybko się męczę...

Po każdym locie, piloci linii lotniczych są zobowiązani do wypełnienia kwestionariusza na temat problemów technicznych, napotkanych podczas lotu. Formularz jest następnie przekazywany mechanikom w celu dokonania odpowiednich korekt. Odpowiedzi mechaników są wpisywane w dolnej części kwestionariusza, by umożliwić pilotom zapoznanie się z nimi przed następnym lotem. Nikt nigdy nie twierdził, że załogi naziemne i mechanicy są pozbawieni poczucia humoru. Poniżej zamieszczono kilka autentycznych przykładów podanych przez pilotów linii QUANTAS oraz odpowiedzi udzielone, warto zauważyć, że QUANTAS jest jedyną z wielkich linii lotniczych, która nigdy nie miała poważnego wypadku... P = problem zgłoszony przez pilota O = Odpowiedź mechaników P: Lewa wewnętrzna opona podwozia głównego niemal wymaga wymiany. O: Niemal wymieniono lewą wewnętrzną oponę podwozia głównego. P: Przebieg lotu próbnego OK. Jedynie układ automatycznego lądowania przyziemia bardzo twardo. O: W tej maszynie nie zainstalowano układu automatycznego lądowania. P: Coś się obluzowało w kokpicie. O: Coś umocowano w kokpicie. P: Martwe owady na wiatrochronie. O: Zamówiono żywe. P: Autopilot w trybie \\\'\\\'utrzymaj wysokość\\\'\\\' obniża lot 200 stóp/minutę. O: Problem nie do odtworzenia na ziemi. P: Ślady przecieków na prawym podwoziu głównym. O: Ślady zatarto. P: Poziom DME niewiarygodnie wysoki. O: Obniżono poziom DME do bardziej wiarygodnego poziomu. P: Zaciski blokujące powodują unieruchomienie dźwigni przepustnic. O: Właśnie po to są. P: Układ IFF nie działa. O: Układ IFF zawsze nie działa, kiedy jest wyłączony. P: Przypuszczalnie szyba wiatrochronu jest pęknięta. O: Przypuszczalnie jest to prawda. P: Brak silnika nr 3. O: Silnik znaleziono na prawym skrzydle po krótkich poszukiwaniach. P: Samolot śmiesznie reaguje na stery. O: Samolot upomniano by przestał, latał prosto i zachowywał się poważnie. P: Radar mruczy. O: Przeprogramowano radar by mówił. P: Mysz w kokpicie. O: Zainstalowano kota. P: Po wyłączeniu silnika słychać jęczący odgłos. O: Usunięto pilota z samolotu. P: Zegar pilota nie działa. O: Nakręcono zegar. P: Igła ADF nr 2 szaleje. O: Złapano i uspokojono igłę ADF nr 2. P: Samolot się wznosi jak zmęczony. O: Samolot wypoczął przez noc. Testy naziemne OK. P: 3 karaluchy w kuchni. O: 1 karaluch zabity, 1 ranny, 1 uciekł.

PRAWDZIWA ROZMOWA NAGRANA NA MORSKIEJ CZESTOTLIWOSCI ALARMOWEJ CANAL 106, NA WYBRZEZU FINISTERRA (GALICJA) POMIEDZY HISZPANAMI A AMERYKANAMI 6 PAZDZIERNIKA 1997 ROKU Hiszpanie (w tle słychać trzaski): Tu mówi A-853, prosimy,zmieńcie kurs o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji... Płyniecie wprost na nas, odległość 25 mil morskich. Amerykanie (trzaski w tle): Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na północ, by uniknąć kolizji. Hiszpanie: Odmowa. Powtarzamy: zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji... Amerykanie (inny glos): Tu mówi kapitan jednostki pływającej Stanów Zjednoczonych Ameryki. Nalegamy, byście zmienili swój kurs o 15 stopni na północ, by uniknąć kolizji. Hiszpanie: Nie uważamy tego ani za słuszne , ani za możliwe do wykonania. Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na południe,by uniknąć zderzenia z nami. Amerykanie (ton głosu świadczący o wściekłości): Tu mówi KAPITAN Richard James Howard, dowodzący lotniskowcem USS Lincoln marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych; drugim co do wielkości okrętem floty amerykańskiej. Eskortują nas dwa okręty pancerne, sześć niszczycieli,piec krążowników, cztery okręty podwodne oraz liczne jednostki wspomagające. Udajemy sie w kierunku Zatoki Perskiej w celu przeprowadzenia manewrów wojennych w obliczu możliwej ofensywy ze strony wojsk irackich. Nie sugeruje... ROZKAZUJE WAM ZMIENIC KURS O 15 STOPNI NA PÓLNOC! W przeciwnym razie będziemy zmuszeni podjąć działania konieczne by zapewnić bezpieczeństwo temu okrętowi, jak również silom koalicji. Należycie do państwa sprzymierzonego,jesteście członkiem NATO i rzeczonej koalicji.Zadam natychmiastowego posłuszeństwa i usunięcia sie z drogi! Hiszpanie: Tu mówi Juan Manuel Salas Alcántara. Jest nas dwóch. Eskortuje nas nasz pies, jest tez z nami nasze jedzenie, dwa piwa i kanarek, który teraz śpi. Mamy poparcie lokalnego radia La Coruna i morskiego kanału alarmowego 106. Nie udajemy się w żadnym kierunku i mówimy do was ze stałego lądu, z latarni morskiej A-853 Finisterra,z wybrzeża Galicji. Nie mamy gównianego pojęcia, które miejsce zajmujemy w rankingu hiszpańskich latarni morskich. Możecie podjąć wszelkie słuszne działania, na jakie tylko przyjdzie wam ochota, by zapewnić bezpieczeństwo waszemu zasranemu okrętowi, który za chwile rozbije się o skały; dlatego ponownie nalegamy, sugerujemy wam, iż działaniem najlepszym, najbardziej słusznym i najbardziej godnym polecenia będzie zmiana kursu o 15 stopni na południe by uniknąć zderzenia z nami. Amerykanie: OK. Przyjąłem, dziękuje.

A może jakieś środki farmakologiczne są potrzebne na rozruszanie? :P Mam pewną propozycję :P Prozac – na chęć życia. Geriavit – na się nie starzenie. Nootropil – na lepsze funkcjonowanie metabolizmu mózgu. Etopirynę – profilaktycznie ....... (Dzień Świra)

a gdzie to sie nasza Tijka podziewa????? czyżby się już całkiem zaczochrała w tej swojej flaneli? :P A mamuski ? Obecne i przyszłe? I cała reszta? tak tak Mycha !!!! Ciebie też się to tyczy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czyżbyście postanowiły w Nowym Roku do reszty tłuszczem zarosnąć????? :P

wczoraj na jakimś filmie usłyszałam tekst .... ".... wstaję rano, robię przedziałek i resztę dnia mam wolne" :P Jak ja bym chciała miec choć kilka takich dni !!!!! :)

hehe :) to się Do2do wk.... nerwiła :) Burza w szklance wody :P Spokojnie Pchełko Od pewnego czasu coś się dzieje z kafe, bo mi tez często wyskakuje, ze nieaktywne 5 minut albo inne barachło. Ale jeszcze jest :) Doniu :) fajnie, ze znowu jesteś :) Gdzie byłas jak ciebie nie było? I dawaj z tym odchudzaniem !!!! ja też chcę :) znaczy ... muszę Ciekawe gdzie podziala sie tabelka :P A moze jej lepiej nie szukac??? ..... żarcik :P Kicia :) teraz to nawet jest wskazane, zebyś robiła NIC ;) Myszko :) a może zacznij rano polewac lepiej wodę z cytryna? :) mówili dzis w tv, ze to jest bardzo dobre na pozbycie sie toksyn z organizmu. I w ogole trzeba pic duzo soku z pomidorow, pomarańczy i czegoś tam jeszcze:) Serum :) ty też startujesz z nami ? :) A na te twoje ciagłe migreny moze melatonina by pomogla? Trzeba to brac codziennie, profilaktycznie i podobno doskonale zapobiega bólom głowy.

Zyję Myszko, żyję :) ale jakie to zycie ?!!!!!:P musze się od dzis ostro do roboty wziąć, bo boki mi tak spuchły :P że strach ... Tylko jak to zrobić????? ;) Kicia :) to masz piękną PRAWDZIWĄ zime :) Jak te temperatury wytrzymujesz???? U mnie jest -8, -10 i ja już nie funkcjonuje poza domem :O I to prawda, że masz teraz 2 tygodnie wolnego? Coś mi sie w tv o uszy obilo, ze u was teraz kumulacja świąt :) Ale śniegu też mam full :) Wczoraj calutki dzień padało. Wszystko jest oki, zima to jakby nie patrzec jest zima, więc snieg i ujemne temperatury dziwić nie powinny .... Przynajmnie robactwo i zarazki wymrozi. Tylko czemu kurnia rozpadało się i przymrozilo jak ja muszę do pracy wracać??????? buziaki dla wszystkich

ja też jestem , ja też !!!!! cześć dziewczynki :) Jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !!!! Wy już odpoczywacie, a ja właśnie czekam na gości .... moja córka miala wczoraj urodziny i uparła się na kinderbal. Na szczęście wybiłam jej z głowy zapraszanie koleżanek, ale i tak rodzinne dzieci to 6 sztuk +2 moje, więc i tak będzie meksyk :O doliczając rodziców dzieci - impreza jak malowana. Mam nadzieje, ze szybko przyjdą i szybko pójdą :P Jeszcze nie doszłam do siebie po sylwestrze ;) Ubawilam się, że hej :) Trochę zaryzykowałam, bo 31 grudnia naszła mnie ochota na nowe buty .... i kupiłam sobie sliczniutkie, na wieeelkiej szpili :P Przed imprezą miałam je na nogach max 5 minut :P ale na szczęście nie wywaliłam pieniędzy w błoto, bo bawiłam się w nich do 4 rano :P ale jak je juz zdjęłam to nie było mowy o ponownym zakladaniu :P trzeba było dotańczyc na bosaka :P oho.... ktoś puka ... szrańcz idzie :P no to na razie

i jeszcze jedno ..... nie zapomnijcie miec dziś przy sobie o północy jakiś pieniądz :) najlepiej papierkowy ;) dobrze to zrobi w przyszłym roku waszym portfelom :) a zwłaszcza ich zawartości ;)

hej dziewuszki :) ja tak szybko :) W Nowym Roku wszystkiego wszystkiego naj naj naj !!!!!! Spelnienia marzen, zyczen, kaprysow i szalonych planow :) Ja też mam jeden szalony plan ...... MUSZE ODMŁODZIC SIE O 10 KILO :P i to jak najszybciej !!!!! No , zadowolę sie nawet 8 :P No dobra ..... 6 ..... :P oki, oki ..... 4 tez będzie dobrze .... W ogóle to kazda ilosc mniej będzie dobrze :P Jestem groooba jak beka !!!! Całuję wszystkie mocno i znikam się "robić"

hej lalunie :) wczoraj u mnie kafe tez świrowało- najpierw nie mogłam wysłac posta, potem wyrzucało błąd na stronie, a teraz okazało sie, ze mi wczoraj 2 razy to samo wkleiło :) Ja mam mocne postanowienie dalszego :P odchudzania, szczególnie ze względu na to majowe wesele, że nie wspomne o swojej za kilka miesiecy 40ce !!!! jak wyjdzie w praktyce okaże się .... w praktyce :P Przed sobą mam sylwestra - od kilku lat niezmiennie w naszej knajpce , no i urodziny córy ..... obiecalam rodzinny kinderbal :O , ale to jak wytrzeźwieję :P w sobotę (córka jest ranno-noworoczna). Z dumą oświadczam, że moje 11-letnie dziecię wczoraj całkowicie samodzielnie przygotowało i ugotowało obiad :) schabowe + ziemniaki .... Kotlety ździebko za bardzo pieprzne, ale obyło się bez interwencji straży pożarnej i pogotowia :) Żadnych poparzeń i stłuczonych palców :) Córka była z siebie dumna :) ................ a za mną chodzi biszkopt z galaretką

Ja też się witam :) U mnie tak jak pewnie u was - poświąteczne lenistwo, zwlaszcza, ze mam jeszcze wolne:) Na temat swojej wagi wole sie nie wypowiadac...... Az strach pomysleć, że na początku maja mam wesele w rodzinie (bratanica męża), takie całkiem sporawe, na ktorym z pewnością zostane dokladnie "obmierzona" :P i wypadałoby doprowadzić sie do jako takiego wyglądu ..... A jak na razie stracilam ...... nadzieję, ze może mi się to udać :P Kicia :) Do2do :) zazdroszcze wam sniegu ..... u mnie na pewno zacznie padac jak bedę musiala jeździc autem... a tego nienawidze :) A teraz jak mogłabym podziwiać przez okno uroki zimy to u mnie szaro ... buro ... i deszcz :O Uciekam troche kolorów wprodzadzic do swojego zycia ... znaczy pazury sobie ide robic :P

Ja też się witam :) U mnie tak jak pewnie u was - poświąteczne lenistwo, zwlaszcza, ze mam jeszcze wolne:) Na temat swojej wagi wole sie nie wypowiadac...... Az strach pomysleć, że na początku maja mam wesele w rodzinie (bratanica męża), takie całkiem sporawe, na ktorym z pewnością zostane dokladnie "obmierzona" :P i wypadałoby doprowadzić sie do jako takiego wyglądu ..... A jak na razie stracilam ...... nadzieję, ze może mi się to udać :P Kicia :) Do2do :) zazdroszcze wam sniegu ..... u mnie na pewno zacznie padac jak bedę musiala jeździc autem... a tego nienawidze :) A teraz jak mogłabym podziwiać przez okno uroki zimy to u mnie szaro ... buro ... i deszcz :O Uciekam troche kolorów wprodzadzic do swojego zycia ... znaczy pazury sobie ide robic :P

Serum no tak, jak było do przewidzenia ... święta , święta i po świętach :O człowiek naszykował, a teraz musi to wszystko zjeść :P No a kiedy znajdzie się czas na to chudnięcie??? :P

hej pasibrzuchy :) Ja jeszcze dziś do teściowej jade i od jutra prawdziwe wolne :) Co by za dużo nie jeść trzeba będzie znacznie więcej pić :P Kicia Mafinka Do2do reszta żrąco-pijąco-imprezująca

Kicia

Kochanieńkie Życzę wam wszystkiego, wszystkiego naj :) Co tam sobie która życzy, o czym marzy i czego pragnie ! Kiciu :) pamiętam o tobie i piszę. Co prawda trochę późno, ale lepiej późno niż wcale :P No i nie chcialam wcześniej przeszkadzać w składaniu i spełnianiu ;) życzeń z miśkiem :) U mnie imprezowanie w pełni. Wczoraj 2 wigilie (najpierw u tesciowej z rodziną męża, potem u mnie z moją rodziną). Potem pasterka. Dziś totalne spanie do jakiejś 11:P potem pościelowe oglądanie tv i dosypianie do 13.30 :P dalej śniadanie, dosprzątanie chałupki po wczorajszym, a teraz kolejne imprezowanie z moją rodziną (wyrwałam się na chwilę od stołu :P). Jutro jeszcze picie u teściowej z rodziną męża :) A potem wreszcie będzie można odpocząć !!!!! No i wolne do końca roku. A dokładnie to do pracy idę dopiero 5 stycznia, bo poniedziałki mam wolne Udanego żarcia :)

jeeerrry !!!!!! niezła frekwencja :P Naprawdę widać, że święta szykujecie :) No to ja znowu gaszę światło :) Na Kicię tym razem nie liczę, bo dzisiejszej nocy z pewnością będzie mieć ręce pełne roboty :P słodkich i kolorowych :) papapapapapapapapa

gdzie moje budzenie ????!!!!! gdzie moja kawa ??!!!! Gdzie śniadanko ??!!!! A te tylko żrą i żraą !!!! Mogłybyście sobie to przed świętami podarować, bo tak rozepchacie żołądki, że po świetach będziecie je na taczkach wozić :P No chyba, że wam pospadają .... na kolana :P Kicia :) ty jesteś usprawiedliwiona :) wiem, ze mialas inne zajęcia z rana :P Tylko nastepnym razem nie świeć po oczach !!! NIE PO OCZACH !!!!! :P cześć tak w ogóle

uuułaa!!!!! przyznajcie sie, że już wyżeracie te pierogi, bigosy i galarety, ktore niby na święta miały być :P Niech wam będzie ...dziś zbieram zabawki i gaszę światło. Ale za to jutro proszę o delikatną pobudkę, tak koło 8 (jes jes jes !!! ) a potem białą kawkę i tościka .... do łóżka :P

hej dziewczynki u mnie dziś sahara normalnie ..... rano -5, a teraz 0 stopni na termometrze :P trochę wieje i pada lekki śniezek, ale czuję, ze to sie w deszcz zamieni o tym co dzieje sie na drogach wolę nie pisać.... tragedia !!!!!!! to co z góry sie topi od ziemi przymarza ..... to już 100 razy lepiej było jak było -10 stopni, bo przynajmniej śnieg był suchy. Dobrze, ze dziś jeżdżenia za dużo nie mam. Do2do :) udanego klejenia, gotowania i pakowania :) ja zamierzam pakować jutro, jak dzieciaki będą w szkole, bo trole tak podglądają, że hej ;) Kicia :) mam nadzieję, ze zakupy nastrój choć troszke poprawiły :) Ale deszczu nie zazdroszczę. Przy tej twojej temperaturze to chyba sople będą od razu na ziemię spadac..... Buziaki jeszcze tu później zajrzę :) ps. Jakby któraś chciała to zmieniłam maila. Wklepałam go na NK.

No i taką Kicie najbardziej lubię !!! :) Zawsze znajdzie odpowiednie wyjście z sytuacji :) Ja lubię świeta, ale najchętniej wtedy przesiedziałabym sobie spokojnie przed tv przy jakims fajnym filmie, troszku popila :P troszku pojadła :P troszku po........:P i w ogóle pobyła trochę ze swoim ślubnym, bo na co dzień to wraca do domu głównie jak do hotelu .... przebrać sie i przespać :O A te ludzie przychodzą, siedzą godzinami jakby swoich domow nie mieli, trzeba im szykować i jeszcze po nich sprzątać :P Po takich świetach to koniecznie trzeba kilka dni odpocząć .... i właśnie ten poświąteczny odpoczynek najbadziej lubię :) Więc już dziś nie mogę się doczekać następnej niedzieli :P no i całego następnego tygodnia, bo szkoły zaczynaję pracę dopiero 4 stycznia

Kicia kurcze, fakt, troszkę smutne to, zwłaszcza, ze te świeta mają u nas taki rodzinnny charakter. Ale ty przecież silna babka jesteś i moze uda ci sie jednak przekonac kogo tam trzeba i dostaniesz wymagane papiery. A jak nie to koniecznie umów się z koleżanką i zróbcie sobie takie swoje święta. No i można popatrzeć na to z drugiej strony - za tydzień będzie już po świetach, a czas przecież szybko leci. My za tydzień będziemy narzekać , że urobiłyśmy się po pachy, a przecież nie było warto, że nic nie odpoczęłysmy i nikt nam za to nie podziękował, a trzeba będzie jeszcze sprzątać PO ŚWIĘTACH. Każdej wskoczy na licznik ze 3 kilo i będzie ogólny ryk "co ja ubiorę w sylwestra na swoją grooobą doopę, po jaka cholerę tyle się męczyłam i odmawialam sobie wcześniej jedzenia, skoro w świeta i tak żarłam jak świnia" :P Kiciu !!!! Wierze, że bedzie dobrze !!!!!!! I obiecuję już dzisiaj, że w święta będę pisać specjalnie do ciebie :) I myślę, ze nie tylko ja :)

Kicia !!!! Zgadzam się z toba w 100000% !!!!! Dzięki za natchnienie :) Rzucam robotę i idę robić sobie maseczkę :P hehe :P jak bym tak zrobiła to moja rodzina wywiozłaby mnie do wariatkowa chyba :P Ale tak szczerze to muszę stwiedzić z dumą, ze zrobiłam już 99% przedświatecznych zakupów, zostały mi tylko popierdółki :) A sprzątanie ???? No cóż, taki mój widocznie los ... syzyfowa robota ..... albo dzień świstaka :P co rano to samo :O Co do zarcia już dawno doszłam do wniosku, ze nie ma co wydziwiać. Podstawowy zestaw wigilijno-świąteczny :) Bo jak się rodzina w święta zejdzie to i tak jest im niemal wszystko jedno czym wódeczkę zagryzają :P Byleby kostek lodu nie zabrakło :P A tak w ogóle cześć dziewuszki :) Spadam poudawać, ze coś sprzątam :P a potem do pracy uciekam. Kicia :) kup sobie coś zajefajnego :) takiego tylko sobie :) należy ci sie za te nerwy !!!!! Tylko o ciepłych gaciach nie zapomnij, bo skoro u mnie jest -14, to wolę nie myśleć, ile jest u ciebie ......