majka38
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez majka38
-
ło święci pańscy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kto tu do nas zawitał znowu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chuda lola !!!!!!!!!!!!!!!! tylko błagam plissssssssssssssssssss !!!!!!! nie odchodź znowu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PImaszku :) a w czym to ja miałam rację ? o beniamina się rozchodzi? Tija :) Ty też mnie nie opuszczaj !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kicia :) nie rozpij się nam tam jeszcze bardziej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :P chyba łatwiej jest chudnąć niż leczyć z alkoholizmu :P ............... co do mojej z kolei diety ..................... powiem może tak .............................. ............... na wagę nieeee wchoooodzęęęęę, bo jest mi nie po drooodzeee ..... la la la ..... :P
-
W pewnej rodzince był taki zwyczaj, ze rodzice co dwa, trzy dni wyjeżdżali do znajomych na noc, więc jedyny syn miał całą chatę wolną przez cały wieczór i noc. Wiec skwapliwie z tego korzystał sprowadzając sobie swoją dziewczynę i razem "figlowali" korzystając z nieobecności starszych. Aż pewnego pięknego dnia znajomych nie było w domu i rodzice z kwitkiem wrócili z powrotem i przyłapali młodych (jak ktoś to ładnie ujął) "in figlanti". Chłopak przyłapany na "gorącym" uczynku pomyślał sobie : - O, cholera, mam za niedługo maturę, miałem dostać samochód, uważali mnie za takiego porządnego, a tu co ? A trudno. Dziewczyna sobie myśli : - Aj, miało być fajnie, miał mnie przedstawić rodzicom, miało być milo, kolacja itp., a tu mnie jak ostatnia k*.*ę poznali. Ojciec sobie myśli : - Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, całkiem niezła d*.* ! A serce matki : - Jak ta k*.* nogi trzyma ! Przecież mu niewygodnie !
-
Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi od lodowki. Wychodzi z niej spasiona mysz w jednej łapie trzymając prawie kilogramowy kawał żołtego sera a drugą ciągnąc za sobą wielkie pęto kiełbasy. Idzie do pokoju skąd rozlega się potężne chrapanie gospodarzy i taszczy ten cały majdan przez środek izby w strone szafy, pod którą ma wejście do swojej norki. Już jest przed wejściem gdy w świetle księżyca dostrzega pułapke na myszy a na niej malutki kawałeczek słoninki. Mysz kreci z dezaprobatą głową i mruczy pod nosem : - Jak dzieci, k*rwa, jak dzieci.
-
Zatrzymuje się facet przy patrolu drogówki i mówi: - Dziękuję panom bardzo. Waszej łaski nie zapomnę ja, moje dzieci i moje wnuki! Niech wam się powodzi w życiu i niech nie dosięgną was nieszczęścia dnia codziennego! Jeden z funkcjonariuszy nie wytrzymuje: - Panie, coś pan, pijany czy nienormalny!? - Nie, panowie! Ja od rana tak jeżdżę, bo nie wiem, który patrol zabrał wczoraj mojej żonie prawo jazdy!
-
Pracownik z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy z powodu choroby. - A co jest? - pyta szef. - Mam jaskrę analną. - Że co?! Czym to się objawia?! - Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy...
-
Bóg do Adama - Adamie, czas żebyście z Ewą zaludnili ziemię, idz i rozmnażajcie się - Ale Boże jak to się robi? - Idz zabierz ją w krzaki - tak też zrobił - Teraz ją pocałuj - i tak się stało, - Teraz ją pogłaszcz - i to wykonane, po chwili z krzaczora pojawia się głowa Adama - Boże co to jest migrena???
-
Do pełnego autobusu wsiada laska około trzydziestki. Widzi, ze nie ma miejsc i sie pyta - Czy nie ma tu zadnych gentlemanow? Na to odpowiada głos z samego konca - Gentlemani są, ale miejsc wolnych nie ....
-
- Wczoraj bzykałem Halinę, wiesz, tę z trzeciego piętra. - Co ty nie powiesz! - Tak, tak, a dziś przeleciałem Grażynę, tę z apteki. - Łow! Gratulacje. Razem z żoną przelecieliście już całe osiedle.
-
kurcze ..... no no ...... ale czad ...... no ale spróbuję, może uda mi się w tym tłoku dorwać tu do głosu :P http://www.youtube.com/watch?v=F9G-gCScmRM
-
Pimaszku !!!!! wielki szacun za to pisanie z dzieckiem przy piersi !!! :) I teściowej oddechem na karku :P ja przy swojej muszę zamykać sprzęt :P A kiedy chrzcicie Tusia ? Na beniaminku pewnie został osad z szarego mydła. Ale cóż chcieć .... tylko Dave nie pozostawia osadu :P
-
co jest ...urwa !!! czy mam mieć sama na tej stronie 50% wkładu ????? O ile Kicia jest usprawiedliwiona, o tyle typy rodzaju Lola , Mycha i pozostała banda niech se nie myślą, że wystarczy machnąć, czy jednym zdaniem się wyłgać .... Wstydźcie sie !!!!!!! Kicia na końcu świata kafejkę internetową znalazła , żebu tu kliknąć .... aWY, poczwary ????????????????? Pimaszku :) najwyraźniej jestem okrutna :O ale to nie tak, że urąbałaś łazienkę na darmo ..... cos tam wymyłaś, ale istnieje ogromnie prawdopodobne niebezpieczeństwo, ze jakieś pajaki pochowały sie w kątkach. Właśnie po takim myciu przydałoby się jeszcze zastosować odpowiednią chemię. Mafinko :) prawda !!!! płeć wyłącznie od mężczyzny zależy :) A przynajmniej tak mnie w ogólniaku na biologii uczyli :) Tija :) no Gwiazdo !!!!! Ciebie też tu za wiele dziś nie było :P A swoją drogą nie wiedziałam, że u nas jeszcze takie niskie alimenty wyznaczają ! jak za coś takiego utrzymać dziecko przez miesiąc ?????
-
no dobra .... pomogłam w zrobieniu nowej strony, do końca tej też się już troszku przyłożyłam :) a teraz już spadam do pracki mojej nieszczęsnej :P
-
a tak swoją drogą mogłyby sie starające dziewczyny postarać o jakieś bliźniaki :P tego tu jeszcze nie było :)
-
Tija :) nie wiem nic :) tak tylko sobie pomyślałam, ze po co ma sie dziewczyna 2 razy męczyć z porodem? A tak raz i limit na kilka lat wyczerpany by był :)
-
tam zaraz "kogo teraz chcecie ....." .... ciekawe co zrobimy, jak każda będzie obstawiała kogo innego :) A w razie reklamacji płci to do kogo mamy się udać ? :P No i znowu wychodzi, ze dla sprawiedliwości powinny być bliźniaki obojga płci :)
-
z tym jedzeniem to też nie myśl, ze jak Ty akurat jesz znaczy, ze jesz Ty ..... to je dzieciorek :) w każdym razie tym razem :)
-
Mafinko :) nie myśl przypadkiem, że to, iż nowa stronka przypadła akurat Tobie oznacza, ze to Twoja stronka ..... ona należy się Twojej dzidzi :) albo jednej z dzidź :P
-
nie wiem czemu, ale ucieło początek mojego posta .... miał się zaczynać ... : "nie chcę być upierdliwa .... "
-
upierdliwa, ale moim skromnym zdaniem powinnać teraz pisać 2 razy tyle co reszta, bo jesteś w 2 osobach :) co najmniej
-
Do pana Zdzicha Kwiatkowskiego, który od dłuższego czasu nie opłacał rachunków za gaz, przyszło upomnienie w dość ostrym tonie, podpisane przez kierownika działu windykacji Zakładu Gazowniczego. Pan Zdzich wziął kartkę papieru, usiadł przy biurku i odpisał co następuje: Szanowny Panie, pragnę Pana poinformować, iż raz na miesiąc gdy otrzymuję rentę, zbieram wszystkie rachunki dotyczące opłat za mieszkanie i resztę mediów. Wrzucam je do dużego dzbana, mieszam i losuję trzy, z którymi idę na pocztę i opłacam. Jeżeli pańska Instytucja pozwoli sobie choćby jeszcze raz przysłać do mnie list utrzymany w podobnym tonie, to jej faktury na rok zostaną wykluczone z loterii. Z poważaniem Zdzisław Kwiatkowski
-
w najgorszym przypadku przygotuję którejś grunt pod wieeeelkie wejście :)
-
może nawet ktoś mi w tym pomoże :)
-
zaraz spadam do pracy, ale póki co może się dołożę do jakże bolesnego procesu zapisywania tej strony :P
-
Tija :) co racja to racja .... dobrze gadasz .... wódki Ci dać :)
-
Mychotka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no wreszcie :) dobrze, że jesteś, bo tu trzeba frekwencję robić :) Gdzie byłaś jak Ciebie nie było? cześć pozostałym Foczkom :)