majka38
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez majka38
-
my uże też wstali :) i czekamy z torbą piwska na ekipę śmieciarki. Z powodu tych moich całych durnych porządków w obejściu mam na zbyciu kilkanaście worów śmieci, a mój tygodniowy limit to niestety 1 kubeł .... no ale mam nadzieję, ze chłopaki normalne są i popiffffkować lubią :) Dochodzę kolejny raz do wniosku, ze dom to pod względem sprzątania studnia bez dna ...... człowiek może się urobić, a efektów i tak inni za dużych nie widzą :( A jak nawet są to nie na długo ..... Ale szlak z tym. Jeszcze zostało mi troche pracy na ogrodzie, ale nie wiem, czy do mojego wyjazdu dam z tym radę. No i trudno. Za kilka dni ja też wyjeżdżam, a trzeba się spakować i co najważniejsze .......... ZROBIĆ NOWIUTKIE ŚLICZNIUTKIE TIPSIKI !!!!!!!!! Dziś wybywam do wielkiego świata :P na zakupy na i do mamy do szpitala. Zajrzę tu wieczorkiem. A wy trole nie pisać mi tu, ze nikt nic nie pisze, tylko pisać :P Szczęśliwa :) udanej zabawy :P i urlopu :) Pimaszku :) poprostu Do2do :) sypnij tymi przepisami na pimaszkowe ziemniaczki i to cudo z arbuzem :) Tija :) mialaś mi napisać po ile brzuszków dygasz :) Ja się opalam na solce. Każde inne, zwłaszcza długie leżenie to dla mnie kara :) Serum }usta] Kicia Mycha :) wyłaź z doła !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czy jak tam wolisz spod sterty papierów :) Mamuśki bez wyjątku i dzieciorki dla reszty leniuchów
-
...... tu dziki zachód :P pozdrowionka, trzymam kciuki za poprawę wszystkich smuteczkow i uciekam dalej do pracy ..... dziś w planach rewolucja z oknami ..... Pimaszku, jak się wreszcie obrobię to wpadam do Ciebie na tę kawę. Z Tuśkiem też dam radę, bo jakby nie patrzec 2 wychowałam (a przynajmniej się starałam :P ), ze o rodzinnych dzieciakach nie wspomnę :) Do tej kawy żurawinę już sama przywiozę :P Tylko może lepiej żeby wtedy Twojego trutnia w domu nie było, bo ostatnio mam tak, że jak sie różowego napije to mi hamulce puszczają i mowię wszystkim co mi na wątrobie leży :P A moze właściwie niech on też w domu będzie??? :P A tak poważnie to z tym gg wywłoki moze lepiej jest tak jak jest teraz? Po co masz sie jeszcze dodatkowo nakręcać? Bo przeciez pisać mozna co się chce, szczególnie na zlośc komuś ...... Ale powiem szczerze, że niezależnie od tego jak jest teraz między nimi - osobiście chyba nie odpusciłabym i powiedziala jej oko w oko co o niej myśle. I to chyba nie raz. Łącznie z tym, żeby sobie swojego przydupasa zabierala łącznie z jego gaciami. Ale to tylko takie moje przemyślenia ........ nienawidzę takich bab i tyle ...... ..... dobra, lecę firany ściągać ......
-
Gostek zdaje egzamin na specjalizację z ginekologii, członek komisji go pyta: - Wasz pradziad był ginekologiem, to samo dziadek, ojciec, teraz wy... dynastia? - Nie, nie możemy się napatrzeć!! Co mówi ginekolog jak wyjdzie po pracy na ulicę? ....wreszcie twarze... W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji młodej nauczycielki. Pani nauczycielka bardzo przejęta, odwróciła się do klasy tyłem mając krótką spódniczką i pisała na tablicy: - Ala ma kota. Odwróciła się do klasy - co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi. - Ale ma dupę! - mówi Jaś. - Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia. Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora: - Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj. Złapał wilk zająca... - Proszę, proszę wilku, nie zabijaj mnie, zrobię co zechcesz ! - To zrób mi loda ! - Nie umiem ! - Rób loda! - Kiedy nie umiem :/ - To rób, jak umiesz ! - Chrup, chrup, chrup... wczoraj 23:51 - Tato, kup mi rowerek.. - Rowerek... Syneczku! Olej rowerek! Poczekaj, niedługo będziesz mógł jeździć na motorowerku, nie wolisz motorowerka? - Jasne, tato! ...mija czas ... - Tato, kup mi motorowerek - Synu, motorowerki są dla wieśniaków, poczekaj roczek, kupimy fajoski skuterek, nie wolałbyś skuterka? - Super, tato, jasne, że wolę! ... - Tato, kup mi skuterek - Ech, synu, skuterki są dla ciot, poczekaj dwa latka, dostaniesz motór! Motór! Nie chcesz motora? - Tak! Tak! Chcę! ... - Tato, co z moim motorem? - Synu, powiem szczerze, jest sens kupować motor skoro za rok będziesz już mógł prowadzić samochód? Prawdziwą wypasioną brykę! Hę? HĘ? - Jasne, tato.... ... - Tato, kup mi auto... - Auto??? Po kiego ci auto, jak ty nawet na rowerku jeździć nie umiesz??? Wędkarz telefonuje do kolegi: - Wpadnij do mnie jutro rano, pojedziemy na ryby. - Ale ja nie potrafię łowić! - odpowiada ten drugi. - Co w tym trudnego, nalewasz i pijesz... Facet poznal piekna dziewczyne i zaprosil ja do bardzo drogiej i eleganckiej restauracji. - Niech strace - mysli - seks mi wszystko wynagrodzi. Gdy siedli przy stoliku, ona natychmiast zamówila najdrozszego szampana i najdrozsza przystawke, potem jeszcze jedna i jeszcze jedna. On zamawial, patrzyl jak dziewczyna je i myslal: - Niech strace, seks mi wszystko wynagrodzi. Potem piekna dziewczyna zamówila najdrozsza zupe i najwykwintniejsze drugie danie z calym zestawem dodatków. On zamawial, patrzyl jak dziewczyna je i myslal: - Niech strace, seks mi wszystko wynagrodzi. Gdy konczyla deser i poprosila o nastepny, facet nie wytrzymal i pyta: - Zawsze pani tak je? Ona na to: - Nie, tylko wtedy, gdy mam okres. Czasem, kiedy jesteś smutny, nikt nie widzi twojego strapienia.... Czasem, kiedy płaczesz, nikt nie widzi twoich łez... Czasem, kiedy jesteś szęśliwy, nikt nie widzi twojego uśmiechu... Czasem, kiedy się śmiejesz, nikt nie widzi twojej radości... . . . . . . . . . . . . . . . Ale weź tylko pierdnij.... Daj człowiekowi rybę - będzie syty jeden dzień. Daj mu wędkę, a cały dzień przesiedzi w łódce żłopiąc piwsko. Rodzice dostają od syna list z wakacji: \"Jest piękna pogoda, wypoczywam i świetnie się bawię. Bądżcie spokojni i nie martwcie się o mnie. PS. Co to jest epidemia? Jak to fajnie jest mieć dzieci, jak ich nie ma w domu !!!!!!!!!
-
..... i jeszcze jedno ..... po moim wczorajszym szaleństwie w domu można jeść bezpośrednio z dowolnego miejsca w kuchni - z szafek, podłogi, czy na przykład zlizywać ze ścian :P
-
mam nieśmiały pomysł .... Pimaszku, jak dasz radę napisz może co nowego Twoja wywłoka odwala ..... znaczy obie wywłoki ............ to powinno rozbujać to ospałe ostatnio pierdutowe Lachonarium :P
-
ale puchy ..................... no to ja się witam i spadam dalej
-
cześć Złotka ja teraz na chwilunię, bo się z planami nie wyrabiam .... wczoraj miałam w ogrodzie dygać, ale nie podygałam ..... przyszła @ i byłam tak ociężala, że skończyło się na smażeniu placków. A jak wreszcie byłam w stanie sie jakoś ruszać przyszła burza i mnie pogoniła. Spróbuję dzis coś porobic, ale nie wiem ile mi się uda, bo też zapowiada się deszczowo. Pimaszku :) poczekaj aż Tusiek zacznie dobrze chodzić, a będziesz miała najładniejszy ogród w okolicy :) Jak moje dzieciaki zaczęły same się poruszać spedzałam z nimi w ogrodzie całe dnie- dzieciaki w piaskownicy i na trawie, a ja na rabatach ..... miałam wtedy 100 razy ładniejsze grządki niż teraz :) A ile kasy na przeróżne kwiaty wydawałam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kolejny taki zryw przewiduję na emeryturze :P Nie pisałam Wam wcześniej, ale moja mama miała 2 dni temu poważną operację. Wykryto u niej jakąś torbiel kolo jajnika, a skończyło sie na usunięciu jajników, jajowodów, części macicy i podwiązywaniu pęcherza. Przykro stwierdzić, ale jest to efekt życia kilkadziesiąt lat z dala od wszelkich lekarzy, z ciągłym przekonaniem, że normalnemu człowiekowi nic nie dolega, a nawet jak boli to trudno, bo czasami boleć musi. Latami za nic nie dawała sie zaciągnąć do lekarza, a teraz za każdym razem jak z nią rozmawiam każe mi się badać we wszelkich możliwych kierunkach - szczególnie kobiecych- i leczyc, leczyć, leczyc ...... .............no to sobie porobiłam w ogrodzie .... pada ................................ biorę sie w takim razie za odgruzowywanie chałupki :P
-
Pimaszku :) jestem tego samego zdania, co Tija :) Nawet to sobie zapisałam ..... szlak wie, kiedy sie człowiekowi przyda .....
-
jak to sie mówi ...... raz a dobrze :P:P:P:P:P
-
nie marudzić, nie marudzić !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! poprostu jak ktoś ma czas i wenę twórczą niech pisze :) bo ja na ten przykład ostatnio za wzorcowego fizola robię ....... a mianowicie porządki i remanenty życia :P od piwnicy począwszy, poprzez mycie okien i lodówek, na ogrodzie skończywszy ...... ludzie, ile rzeczy człowiek odkłada, bo \"mogą się kiedyś przydać\" !!!!!!!!!!! szok totalny !!!!!!!!!!!! po moich pięknych tipsach zostało ino wspomnienie ale muszę sie spieszyć, bo 1 sierpnia, o ile nie zajdą jakieś nieprzewidziane okoliczności, jadę na mazurki :) a przeciez jeszcze wcześniej będe musiała znowu doprowadzić całą siebie do stanu używalnego bóstwa :) Od czubków stóp po czubki siwych włosów :P Nie ukrywam, ze mam też nieustająca nadzieję, ze choć takim wysiłkiem fizycznym zbiję swoją wage, bo ta cholera akurat nie chce mnie od pewnego czasu opuszczać ..... .................... no to uciekam do pracy .......
-
Tija, współczuję choroby .... moją rodzinę od pewnego czasu na szczęście omijają takie atrakcje. Dorosły jeszcze jest w stanie jakoś to zniesć, ale najbardziej to szkoda dzieciaków :( Zdrówka zyczę Serum :) Jesteś jak dla mnie the best !!!!! Skoki z łódki do jeziora?????? niezła 40cha z Ciebie :) A na to spanie ..... podobno pomaga uciskanie przez minutę dolka nad wargą. Czytałam w jakiejś gazecie i pisałam o tym chyba na poprzedniej stronie :) Do2do :) Wreszcie coś ruszyło z moim wakacyjnym rodzinnym wyjazdem na Mazury :) Sama nie wiem, czemu tak sie na te Mazury w tym roku uwzięłam ..... Nigdy tam nie byłam, a potrzebuje jakiejś odmiany :) Twoje oferty niestety były już zaklepane na sierpień , ale pan M wyszukał coś i dla mnie, i dla siebie- gdzieś pod Suwałkami !!!!!!! w osrodku ze specjalnością paralotniarską . Pisałam juz kiedyś, że on jest zapalonym lataczem. Ośrodek ma charakter agroturystyczny, a więc nawet jak nie będzie szczególnej pogody będzie co robić z dzieciakami :) I właśnie o to mi chodziło - dla każdego coś miłego :) Tylko jak my przeżyjemy 10 godzin jazdy w jedną stronę ?????? Kicia :) bez nerwacji !!!!! :) ja teksty o za dużych zarobkach i zbyt długich urlopach w stosunku do godzin pracy dla nauczycieli słyszę przy każdej okazji spotkania ze swoim szwagrem :) i nie tylko :) nawet nie podejmuję dyskusji, bo nie ma sensu :) kij im w odbyt :P Ja mam dziś plana ..... spadam do piwnicy robić porządki ..... od 2 lat wynosilam tam z dzieciakami ich skarby i przyszła pora sie z niektórymi rozstać na zawsze :) mam tylko nadzieję, ze nie będą chciały znowu taszczyć tego do domu :P
-
hejeczka :) no to widzę, ze mój deszcz i wiatry do Was naprawdę odeszły. Ale na pocieszenie powiem, ze dziś u mnie spokojniej, nawet słoneczko świeci, ale nie ma już upału. Więc oby i do Was to przeszło. Do2do :) współczuję opuchlizny, ale moze poudawaj trochę, niech chłopię Twoje jeszcze trochę Ci ponadskakuje:) Kicia :) z bratem będzie tylko lepiej :) dla reszty Pijawek
-
no i na zdrówko :) Tuśkowi przydadzą sie witaminki przy niedowadze, więc można śmiało powiedzieć, że to jedzonko głównie ze względu na niego :) mamuśka musi się poświecać dla dzieci :)
-
Pimach :) okres raczej nie ma tu nic do rzeczy. Ja też po pierwszej ciąży szybko miałam okres, szybko zaszłam znowu w ciążę i cały czas karmilam (przez kilka miesiecy ciąży). Po 2 porodzie też szybko wrócił okres, córę karmilam 1,5 roku, a pokarmu mialam tyle, że hej ....
-
kurnia !!!!!!!!!!!!!!!! tyle się napisałam i dupa witam Księżniczki :) Mafinko GRATULUJĘ !!!!! Żygaj sobie na zdrowie, że tak powiem :) Z tego co pamiętam Abs też na początku żurała dalej niż widziała i jej wreszcie przeszło :) Kicia :) współczuję z powodu brata, ale wierzę, ze jest tak silny jak Ty i stanie na nogi szybciej niż myślicie :) No i zazdroszczę tej zamiany tłuszczyku w mięśnie :) Serum :) skuter wodny i ponton na lince ??????? jak jeszcze raz powiesz, że jesteś stara to masz wpierdol :P Pimach biedna jesteś z tym swoim Tusiaczkiem. Ale jest coraz większy i będzie coraz spokojniejszy. Szkoda, ze Twój pokarm mu nie wystarcza, ale jeśli ma być głodny, rozdrażniony i płaczliwy to lepiej dokarmiać :) Słuchaj z rozwagą rad dziewczyn i powoli i z rozsądkiem próbuj różnych sposobów :) Mycha Słonko ... może czas pomyśleć o wyprowadzce z domu na swoje? Jakbyście z mamą rzadziej wchodziły sobie w drogę może byłoby mniej powodów do konfliktów? A pan ? .... moze on też widzi zachowania mamy i dlatego woli sam zachować dystans, zeby oszczędzić niezręcznych sytuacji ? Tija :) jak doniesienia na placu odchudzeniowym ????? :) Myszka :) widzę pewną prawidłowość ..... albo pijesz i imprezujesz, albo ciężko pracujesz :) Lola :) co to za dzidzia z Twojego opisu na gg? :) Emma :) ćwiczyłaś i nic sie nie pochwalilaś ?????? Kasiunia :) jakie efekty na proteinowej ? Buziaki dla Maleństwa Mimozka :) a tak w ogóle to doszłaś już do siebie po chorobie i szpitalu? Donia :) trzeba wrzucić na luzik i iśc na żywioł, a dzidzia będzie szybciej niż myslisz :) Do2do :) no ta to już chyba cały tłuszczyk wytopiła na tych swoich Mazurach :) Szczęśliwa :) urlopik już lejdi chwila :) Ory !!! pisz !!! pisz !!! pisz !!!!! Abs :) ma ktoś wieści od niej? już jest w kraju? Mama ..... no a tą bździągwę to chyba porwał jakiś książę na biały koniu w tym jej zamku :P Obeliksowa :) ciekawe jak nasza najmłodsza mamuśka :) A u mnie ??? ............. marazm wagowy ...... niby pilnuje sie z jedzeniem, ale efektów brak no cóz ..... 40cha ...... a ćwiczyc nie chce się jak jasna cholera :O ostatnio postanowilam zwięszyć drastycznie ilośc wypijanej wody ..... efekt? ciągle latam do kibla (nawet w nocy :O ) a waga jak stała tak stoi
-
haj lolus jestem chwilowo , choć mialam w ogole przestac tu pisać ....... moje nieustawiczne doly tylko psują tu frekewncje ...... lepiej zniknąć z tego świata ...... byliśny z m na grilu u znajomych...,,..,.. popiłam .... ale huj ..... zastanawiam się jak dlugojeszcze b edzieny udawa ć przed innymi, że jest oki ..... znacz\\y ile ja będe udawać ..... no i kiedy wreszcie samotną matką zostanę ,,,, moje dni są chyba policzone ...... ale powoli przynajmniej dojrzewam do tego, że moge o tym mowić a nie tylko myślec ...... sory, ale chyba przestane tu pisasć ...... może jeszce wrócwe, a może nie .... bo i po co ????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? to ja sie żegnam poki co ...... dla wszystkich ]]]]]]]]]]
-
hej bejbiczki piczki taaaaaaaaaaaaaa ................... wypiłam może nie za dużo, ale wystaczająco , zeby Wam powiedzieć, ze to wszystko czasem sensu żadnego nie ma ................. normalnie dooopa ................... z wyjątkiem może tych trzech minEt, które Lola miała :P przez grzeczność nie zapytam, kto (która :P ) Ci je robił :P a co to za dieta dun...cośtam? sory, ale nie chce mi sie sprawdzć , kto o tym pisał ................. a tak w ogóle to mogłabym Wam moje drogie o życiu coś napisać, aleprzez grzeczność oszczedze............... żebyscie sie nie zniexhecily ..................... albo jeszcze za mało wypiłam ????????????????????? .................. pa boskie dupencje ................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................
-
.... dziewczyny... nie wiecie gdzie jest Lolka ???? :P może i ja stara doopa jestem, ale nie wyglądam :P a moje stare otwory :P niejednego mogłyby Was, gówniarki, nauczyć :P :) ..... podoba mi sie motyw ganiania z gołymi doopami :) a moze by tak zgłosic się do reklamy dave? albo jeszcze lepiej do programu \"jak dobrze wyglądać nago?\" tak wszystkie na raz??? niech cały świat zobaczy wreszcie prawdziwe, kobiece dupy, a nie jakieś tam kościste trzepaki :P no laski, szykuję się na picie w prawdziwym, ludzkim towarzystwie :) z kuleżankami uczycielkami znaczy :) jedna miała dziś egzamin na kontraktowego .... oj może bedzie sie dzialo ..... ciekawe w jakim stanie mój mnie do domu przytarga ........ a moze po drodze majciory zgubię ? :P jes jes jes :)
-
Tija :) a czy oprócz tego całego ćwiczenia jesz jakoś specjalnie, czy tradycyjne mż? czy moze normalnie? Pimaszku ..... ja to ciuchów wolałam jeszcze nie wywalać ....... kurde, szkoda mi ich, bo fajne są .... wcisnęłam je na najniższą półkę i bedę żyła nadzieją, że jeszcze kiedyś mi sie przydadzą Kasiunia ..... co do m mam to samo ..... rano wychodzi, późno wraca, oczywiscie zmęczony, a jeszcze bardziej naładowany ..... rozumiem, że prowadzenie takiej firmy i przy obecnym podejściu zatrudnianych ludzi (czytaj: w dużej części nieodpowiedzialnych leserów) do swojej pracy to jeden wielki stres, ale dlaczego wyładowywac sie na najblizszych???? Jak przecież mozna sie miło rozładować ? ;)Jak ja po swojej pracy tak bym sie zachowywała to chyba by mnie wyklął z rodziny :P żeby uniknąc kłótni i stresów (pan zasypia w ciagu 1 minuty, a ja przeżywam cała prawie noc i jeszcze troche ...) wolę sie czasami w ogóle nie odzywac ..... ech......
-
haj Troskawy tu słonica :O Lolus ..... telepatia normalnie, czy cóś???? mam to samo ...... Kasiunia:) czytałam coś o proteinowej.... z tego co pamiętam to po kilku dniach dochodzi sie do w miarę normalnego jedzenia wg jakichś konkretnych zasad, ale najgorsze są własnie te pierwsze, bardzo ścisłe dni. No ale moze coś mylę :) ale co fakt to fakt .... jak dieta powoduje aż takie dolegliwości znaczy, ze organizm jej nie toleruje i trzeba odstawic. Ale przecież Ty jesteś specjalistką w dietach, wiec na pewno coś odpowiedniego znajdziesz i jeszcze podrzucisz pomysła takiemu odchudzeniowemu nieudacznikowi jak ja Ory !!!!! jesteś jak balsam na moje stare, durne, zatłuszczone serducho szczerze podziwiam za optymizm :) i siły witalne :) ja niestety nie mam takiego twardego charakteru, może dzieki otłuszczeniu miętka strasznie jestem .... a filmów o strasznych nieszczęściach, kataklizmach czy złych przepowiedniach nie oglądam - na mnie działają strasznie dołująco ..... normalnie ... boję się ..... Jak ostatnio wieczorem leciał nisko nad moim domem jakis samolot i wydawał przeraźliwy dźwiek w pierwszym odruchu pomyślałam, ze to nalot .... przypomniały mi sie opowieści mojej mamy z czasów wojny - o nalotach, bombardowaniach, mordowaniu ...... ona to przeżyła jako bardzo małe dziecko i mówi o tym normalnie, a mnie to przeraża i zakazałam takich opowieści swoim dzieciom ....... może jestem nienormalna, ale tak właśnie mam :( A co do świerszczy to uważaj kochana, żeby Ci się po domu nie rozlazły :) W naszym lokalu świerszcze zalęgły sie w ścianach ... i tak sie rozmnożyły, że szok !!!!! wieczorami drą sie tak głośnio, że prawie zagłuszają muzyke !!!! A do tego wyskakują szczelinami na podłogę i wyglądają jak karaluchy !!!!! tak przynajmniej mi sie kojarzą, bo w życiu chyba karakana na wolnosci nie widziałam :P obrzydliwość !!! Fajne to może było na początku, przez kilka dni, ale teraz to jest jak koszmar !!!! I właśnie wczoraj wieczorem pan mąż potraktował je muchozolem ...... ;) kurde, ja też nie mam podglądu na dole ......
-
Ory !!!!!! To naprawdę TY???????? Znowu z nami?????? dżizys !!!!!!!! SUPER!!!!!! brakowało mi Twoich kwiecistych opisów Co do zachowań męzczyzn wypowiadać się nie bede , bo poprostu nie bedę :P Ale i Ory i Ty Pimaszku- zachowałyście sie jak trza Tija, dzięki za przepisik :) Ory , miałam napisać na NK co działo sie jak Ciebie nie było, ale skoro jesteś to skrobne tu :) Otóż nad naszym forum zapanowały diabelskie moce, deprechy znaczy ...... i to tak przechodzi z jednej na drugą ..... frekwencja też nie ten teges ....... Żadnych polan, żadnych krasnali, żadnego cichego :O Ale są jeszcze zrywy i jakoś wspólnie pchamy ten nasz wspólny wóz :) Nasz stary topik został przez kogoś usunięty, a wraz z tym na dalszy plan odeszło dawne zawzięte dietowanie. Teraz prym odchudzania wiedzie Tija, kilka innych osób coś tam stosuje, pozostale albo mówia, ze chcą sie odchudzać, albo płaczą, ze znowu nie wyszło :P ja należę do tych ostatnich oczywiscie W jednym jesteśmy zgodne - chłopa trzeba na krótkim łańcuchu trzymac i tyle ..... Dorobiłyśmy sie kilku dzieciaczków :) u Pimach, Kasiuni i Obelixowej, w kolejce na porod czeka Abstrakcjonistka, a Do2do i Donia czynią usilne starania w tym kierunku :) Dzień zaczynamy nieśmiertelną kaffffką, a od czasu do czasu leje sie tu troszkę pifffka albo innego dobrodziejstwa, okupionego potem bólem łepetynek :) Pisałam rano, ze będę robić rekonesans tego, co zawiera moja szafa ..... no i zrobiłam ..... od dziś mówcie mi : SŁONICO ......... masakra, jak ja sie rozrosłam !!!!!!! Apeluję !!!!!! piszcie jak najwiecej o odchudzaniu, niech i ja zatrybię :O Jutro umówiłam sie z koleżankami z pracy na drinczka jakiegoś ..... albo nic nie tknę, albo się urżnę z rozpaczy !!!!!!
-
Ory !!!!!!! jestes jeszcze?????????
-
hej lalki :) mogę sie do kafffki dołączyć? :) Ory fajnie, ze sie odezwałaś!!!!! wyjedź nad to morze albo gdziekolwiek- należy Ci sie odpoczynek :) i trzym sie !!!!! Pimaszku :) skrobnij jeszcze raz ten przepisik na sałatkę, którą tak Tija reklamuje, bo jakoś przeoczyłam chyba :) I przez grzeczność nie będę pytac jak tam mają sie sprawy ....... choć nie powiem ... ciekawość drązy robala ...... Kasiunia:) jak proteinowa? trzymasz sie ściśle jej zasad? coś na jej temat czytalam kiedyś . Podobno najgorsze są pierwsze dni. A z tym przestawianiem klawiszy trzeba albo zresetować kompa, albo nacisnąć razem dwa klawisze, tylko, że ja nigdy nie pamietam jakie i próbuję - shift, ctrl i alt. Tija :) napisz jak pięknie ćwiczysz .... niech se chociaż poczytam Lola :) coś Ty chora? tylko kafffkujesz ostatnio? A gdzie konkretniejsze trunki? :) Bo ja jutro na żurawinową znowu z fąfelami idę :) No i jak - latasz po domu z gołą łajdaczką? :P Serum :) z główką już dobrze? współczuję migreny .... wiem co to znaczy ..... Mafinko :) jeszcze kilka dni i będę miec wszystkie Twoje filmy pościągane :) Masz jakieś propozycje dobrej sensacji? :) Kicia :) ciekawe po jakim świeci teraz hulasz :) Mimozka :) gdzie jesteś jak Ciebie tu nie ma? :) Mycha :) jak nastój? moze sie razem zmotywujemy do ćwiczonek jakichś? :) Myszka :) doprowadziliście już do porzadku dom rodziców? Szczęśliwa :) coś dawno o białeczku nie pisałaś ...... :) Emma :) gdzieżeś się podziala ???????? Mama :) ta też pomachała i poszla ...... co słychać w pałacyku? Donia :) juz po szkole jesteś, wiec jakie masz teraz usprawiedliwienie milczenia??? :) Do2do :) rozumiem milczenie ..... urlopik ..... pewnie pod hasłem powiekszenia rodziny :) no ale cokolwiek skrobnąć mozna przecież !!!!!!! Obeliksowa :) jak dzidzia sie sprawuje ? :) Abs :) masz wreszcie czas dla siebie, czy dalej Cię papierami zasypuja? musisz odpoczywać !!!!!!! Jak pisałam, byłam wczoraj z koleżanką na wieeeeelkich zakupach w wieeeeeelkim świecie. Kupiłam sobie nowe firany, niosę je dziś do krawcowej, może na niedzielę będą wisieć :) No i choć nie miałam nic sobie kupować, zanim nie zgubię tych kilosów, które mi ostatnio przybyły poległam ..... ale ta bluzeczka w orsayu naprawde sama weszła mi w ręce !!!!!! no to przymierzyłam ....... no to sie pokazałam koleżance ........ no to jak ona zobaczyla jak układa sie moj cyc w tym zarypiastym dekolcie (ona bidulka push up-y nosi i mi zazdraszcza moich warunków:P ) to wiedziałam, że powinnam dokonać zakupu :P Dziś w planach mam wielki, od dawna odkładany przegląd swojej szafy ........ jak usłyszycie jakieś wycie i zawodzenie to będę ja ....... już czuję ile za małych ciuchów będę opłakiwać
-
.... no tak ... uciekły sobie lampucery ... na pewno zmieniły sobie forum ... :P ... atakuję dziś szczecin ...